- 1 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (34 opinie)
- 2 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (260 opinii)
- 3 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (113 opinii)
- 4 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (109 opinii)
- 5 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (372 opinie)
- 6 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (743 opinie)
Dlaczego wraki aut nie znikają szybko z ulic?
Przy ul. Szafarnia w Gdańsku przez kilka dni stało rozbite auto, które zostało usunięte dopiero po tym, jak zrobiło się o nim głośno w mediach społecznościowych. Dlaczego w wielu przypadkach odholowanie pojazdu tak długo trwa, skoro miasto zawiera kontrakty z firmami, które je usuwają?
Podobnych przypadków porzuconych aut szpecących podwórka lub blokujących chodniki i ulice w Trójmieście, których nikt nie kwapi się usunąć, jest wiele, o czym często informują nas czytelnicy Trojmiasto.pl.
Co ciekawe, miasto dysponuje narzędziami pozwalającymi na ich szybkie usuwanie, w praktyce nie jest to jednak takie proste.
Potrzebna pomoc na drodze? Sprawdź usługi w naszym katalogu
Od 2012 roku Gdańsk wyłania w przetargu firmę, która przez trzy lata zajmuje się usuwaniem pojazdów z dróg publicznych, stref zamieszkania i stref ruchu.
Wkrótce zakończy się obecnie obowiązujący kontrakt z firmą Naparty Auto Serwis, która za świadczenie usług usuwania i przetrzymywania pojazdów w okresie od listopada 2015 do końca września 2018 zainkasowała 1 mln 286 tys. zł. Tylko w tym roku jej pracownicy odholowali 806 pojazdów.
Miasto właśnie rozpisało kolejne postępowanie na lata 2019-2021. W specyfikacji, tak jak w poprzednich latach, określony jest konkretny czas reakcji na zgłoszenie o usunięciu danego pojazdu. I tak:
- pojazd o masie całkowitej do 3,5 t w musi być odholowany ciągu pół godziny od chwili powiadomienia przez podmiot wydający dyspozycję usunięcia (w przypadku bardzo dużych utrudnień w ruchu poniżej 1,5 godziny od chwili powiadomienia)
- pojazd o masie całkowitej ponad 3,5 t w musi być odholowany ciągu 1 godziny (w przypadku bardzo dużych utrudnień w ruchu poniżej 2 godzin od chwili powiadomienia)
Wydawać by się mogło, że dzieje się to błyskawicznie. W praktyce to tempo nie jest już tak imponujące.
Czytaj też: Uliczne straszydła: czas zwolnić miejsca parkingowe
Dlaczego?
- Zgodnie z ustawą Prawo o ruchu drogowym, pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać usunięty z drogi przez straż gminną lub policję na koszt właściciela lub posiadacza - tłumaczy Marta Drzewiecka, inspektor ds. kontaktu z mediami Straży Miejskiej w Gdańsku. - Strażnicy ustalają dane posiadacza auta i informują go o obowiązku przywrócenia pojazdu do stanu używalności lub jakie są możliwości legalnego pozbycia się niepotrzebnego już samochodu. Właściciel auta otrzymuje zazwyczaj od 3 do 14 dni na zajęcie się problemem. Jeśli w tym czasie nie wywiąże się ze swojego obowiązku, strażnicy mogą zlecić odwiezienie pojazdu na parking depozytowy. Odbywa się to na koszt właściciela, dodatkowo należy liczyć się z mandatem do 500 złotych.
Dopiero wówczas straż miejska lub policja zgłasza to firmie, z którą miasto ma podpisany kontrakt i wtedy faktycznie pojazd szybko znika, zgodnie z czasem, który przewidziany jest w umowie.
Warto zaznaczyć, że przepisy dotyczą pojazdów zostawionych przy drogach publicznych, strefach zamieszkania i w strefach ruchu.
- W przypadku dróg zarządzanych przez spółdzielnie oraz wspólnoty mieszkaniowe, funkcjonariusze - poza tłumaczeniem i prośbami - niewiele mogą zrobić. Problemem musi zająć się zarządca terenu - dodaje Drzewiecka.
Opinie (171) 6 zablokowanych
-
2018-10-08 15:57
Wiecie dlaczego wraki nie znikają z ulic????
Nie zajmują się także śmieciarzami, wandalami, pijakami i śmierdzielami śpiącymi na ławkach ? Bo strażnicy szukają domów dla kotków i pieniędzy dla budynia
- 3 1
-
2018-10-08 16:14
wrak
wrak stoi też przy CH Riviera w gdynii to dostawczy ford koloru niebieskiego z wybitymi szybami
- 1 0
-
2018-10-08 16:34
Bo większośc Januszów
straciłoby swoje auta. Zostałyby tylko same bwm, mesie i lexusy. Czyli 79 w trójmieście.
- 0 0
-
2018-10-08 18:27
na Kowalach
granatowy tuningowany Gulf stoi dewastowany od 8 lat
- 0 0
-
2018-10-08 18:38
(2)
Na stogach zalega auto od kilku tygodni z rejestracjami, widac ze powypadkowe, ale tak skasowane ze tylko na zlom sie nadaje.. dlaczego takie auta zajmuja miejsca parkingowe a inni musza szukac wolnego miejsca aby zaparkowac
- 0 1
-
2018-10-08 19:38
"skasowane ze tylko na zlom sie nadaje" (1)
Jesteś rzeczoznawcą?
- 1 2
-
2018-10-09 07:32
Nie trzeba byc rzecoznawca by to zauwazyc. Caly przod, czyli pol auta jest totalnie zmiazdzone
- 0 0
-
2018-10-08 18:46
Wrak
Pan Dziennikarz przechodził obok samochodu i już stwierdził, że samochód stoi tam tygodniami i szpeci widok.... pracuje w poblizu i dokładnie wiem, ze stał tam jedna noc.... dlaczego? Dlatego, ze właściciela samochodu olaly wszystkie firmy do których dzwonił w nocy prosząc o odholowanie... na drugi dzień auto zniknęło ale oczywiście wlasciciel od razu porzucil i specjalnie zostawił.
- 5 3
-
2018-10-08 19:37
Złomować rowery poprzypinane wszędzie.
Dlaczego taki złom ma psuć wizerunek miasta? Nie podoba mi się jak do każdego słupka/drzewa/płotu przypięty jest ten zlom.
- 3 3
-
2018-10-08 20:47
Raz w miesiacu trojmiasto.pl
Powinno robic ranking 10 opuszczonych aut. Gdyby zniknęły chociaż 3 z listy to już będzie sukces.
- 3 0
-
2018-10-08 21:47
Talbota wrak nawet jezdzi po ulicach
- 0 0
-
2018-10-08 22:41
Kiedy zniknie ta szkaradna reklama z parkingu płatnego na ul.Rajskiej przy małym młynie. Pojazd na rejestracji angielskiej stoi tam chyba od roku i zajmuje miejsce tym, którzy chcą zaparkować i zapłacić. Za wycieraczkami widoczne są wezwania do zapłaty a właściciel auta chyba zaginął bo ich nie odbiera.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.