• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Do Poznania dojedziemy w mniej niż 3 godziny

ms
24 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Dzięki rewitalizacji linii kolejowej do Poznania, do stolicy Wielkopolski będzie się można dostać w mniej niż 3 godziny. Dzięki rewitalizacji linii kolejowej do Poznania, do stolicy Wielkopolski będzie się można dostać w mniej niż 3 godziny.

W grudniu skróci się czas jazdy nie tylko z Trójmiasta do Warszawy (2 godz 57 minut) ale i do Poznania. Pasażerowie zyskają ok. 20 minut, co oznacza, że najszybsze pociągi dojadą do stolicy Wielkopolski w mniej niż 3 godziny.



Najciekawsze polskie miasto na weekend:

Najszybciej odległość między stolicą Wielkopolski a Gdańskiem pokonają pociągi Berlin-Gdynia-Ekspres, które będą potrzebowały na to mniej niż trzech godzin, czyli ok. 20 minut krócej, niż obecnie. Skorzystają także pasażerowie innych, wolniejszych pociągów dalekobieżnych. Te przy wykorzystaniu szybszych lokomotyw, zyskają nawet 30 minut w porównaniu do obecnego czasu przejazdu.

Przyspieszenie na trasie Poznań - Trójmiasto umożliwiły prace rewitalizacyjne zrealizowane przez PKP Polskie Linie Kolejowe. Pierwszy etap poprawy jakości usług na tym odcinku został przeprowadzony w okresie przygotowań do Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej w 2012 r. Objął on między innymi wymianę torów dużej części odcinka łączącego Bydgoszcz z Tczewem.

- Po 2012 r. prace remontowe na tej trasie były kontynuowane i koncentrowały się na likwidacji ograniczeń prędkości. W efekcie odnowienia torów i renowacji obiektów inżynieryjnych, pociągi mogą poruszać się z prędkością do 160 km na godzinę - informuje Mirosław Siemieniec z PKP Polskie Linie Kolejowe.

Zaplanowane na przyszły rok prace umożliwią dalsze skrócenie czasu podróży pociągiem między tymi aglomeracjami. Skok nie będzie już tak wyraźny, ale docelowo najszybsze pociągi pokonają ten odcinek w ok. 2 godziny i 45 minut.

Rewitalizacja jest najszybszą i najtańszą metodą usprawnienia ruchu na linii kolejowej. Pozwala na przywrócenie maksymalnej prędkości oraz zwiększenie bezpieczeństwa prowadzenia ruchu. Dzięki uproszczonym procedurom, wszystkie prace prowadzone są szybciej niż w przypadku np. modernizacji.
ms

Opinie (173) 2 zablokowane

  • GDYNIA-SOPOT-GDAŃSK (17)

    Gdyby jeszcze EC Gdynia - Poznań nie zatrzymywał się w Oliwie i Wrzeszczu byłoby kolejne kilka ładnych minut. Niby dwa przystanki a odległość między GdańSkiem a Gdynia teN pociag pokonuje w czasie zblizonym do SKM

    • 39 27

    • Ale istota ekspresów międzyaglomeracyjnych (intercity)... (10)

      ...właśnie na tym polega, zeby w aglomeracjach zbierac lub wypuszczać pasażerów gdzie im wygodnie, a nie zatrzymywac się pomiędzy aglomeracjami. Tylko duże miasta albo obciążone węzły.

      Niemieckie ICE też w obrębie Berlina jeżdżą powoli, zaliczając postoje na kilku stacjach.

      • 16 5

      • (6)

        tylko w Gdańsku pociąg zatrzymuje się kilka razy - a w Poznaniu czy Bydgoszczy na przykład nie - takie parukrotne zatrzymywanie się w jednym mieście tylko tu na tej trasie występuje, a powoduje, że z Gdyni Głównej do Gdańska Głównego jedzie sie dłuzej niż skm!

        • 3 14

        • (5)

          Po pierwsze nie jedzie dłużej niż skm, nie kłam. Po drugie w innych większych aglomeracjach pociągi też zatrzymują się na kilku stacjach (Warszawa, Wrocław, Kraków, czy aglomeracja śląska).

          • 8 2

          • (2)

            nie kłamię, tak wskazuje moje doświadczenie i obserwacja, ponadto nie równajmy Gdańska z Warszawą. Moim zdaniem porównanie Gdańska z Poznaniem jest adekwatne. Aglomeracja śląska - odpowiednikiem jest aglomeracja trójmiejska, a nie Gdańsk.

            • 0 2

            • Puknij sięw czoło

              Oliwa i Wrzeszcz to duże węzły komunikacyjne.

              • 0 0

            • To coś słabo masz z tą obserwacją, bo SKM z Gdyni do Gdańska jedzie 35 minut, pociągi dalekobieżne tyle nie jadą.
              W Przemyślu też pociągi stają na dwóch stacjach (a miasto wielkości Sopotu pod względem demografii), zrozum, że nie tylko ogólna liczba mieszkańców decyduje, czy pociąg zatrzyma się na jednej stacji czy kilku, ale też rozkład przestrzenny ludności i punkty ich ciążenia.

              • 0 0

          • Poniekad jedzie dłużej niż skm (1)

            Śp. Sprintery czas przejazdu Gdynia gł. Gdańsk gł. 21 minut, projektowany czas przejazdu pędolino 26 minut.

            • 1 2

            • jakie 21 minut???

              Żaden sprinter nie jechał z Gdańska głównego do gdyni Głównej 21 minut. One jeździły jak wszystkie regionalne 25 - 26 minut. Skąd te legendy o błyskawicznych pociągach przed laty? 3 godziny do Warszawy, 21 minut w trójmieście... Skąd wy to bierzecie???

              I na tej trasie szybciej NIC nie pojedzie, nawet bez zatrzymania w Oliwie i we Wrzeszczu. W czasie przejazdu przez stacje tez muszą zwolnić dla bezpieczeństwa, a dystanse między stacjami są zbyt krótkie, żeby pociąg zdążył się rozpędzić. Wyłączenie Oliwy i we Wrzeszczu pozwoli zyskac najwyżej 2 minuty, które się straci w czasie wydłuzonego postoju w Gdańsku Głównym!!! Bo ci ludzie zgromadzą się w Głównym i bedą tam wsiadac znacznie dłużej!!!

              • 1 1

      • (2)

        Warto dodać, że ruch pasażerów w Poznaniu jest mniej więcej taki jak w całym Trójmieście, więc na pewno nie ilosć pasażerów o tym decyduje. A w 3mieście największe obłożenie pasażerów jest w Gdyni Gł, Gdańsku Gł, w sezonie do tego w Sopocie. Zupełnie niepotrzebny jest tu Wrzeszcz i Oliwa. Ja wiem, zaraz odezwie się ktoś, komu będzie tak wygodniej, bo bliżej, ale w takim razie również dobrze mogłyby te pociągi zatrzymywać się np. w Orłowie, a tu tez nie widzę takiej potrzeby.

        • 5 15

        • Liczba podobna, ale czy jej podział też? (1)

          Nie zapo9minaj, że Oliwa to jednocześnie kilkudziesięciotysięczne Przymorze i połączona autobusem Osowa. Wrzeszcz poza tym, że jest teraz własciwie "centralną" dzielnicą Gdańska to tu wsiada równiez Zaspa i tzw. Morena, za chwilę tu będzie tez przesiadka z/na PKM.

          W Poznaniu, który nie jest taką rozciągniętą aglomeracją wygląda to inaczej: tam wielkie dzielnice i osiedla niekoniecznie mają do dyspozycji stacje kolejowe i promieniście skupiaja się na Poznaniu Głównym. Podobna sytuacja jest w Bydgoszczy.

          • 4 2

          • nie zgadzam się z Tobą, ale nie dojdziemy do porozumienia, przypomnę tylko że w Poznaniu mija się po drodze kilka stacji bez zatrzymywania się na nich

            • 0 0

    • gdybys jeszzce miał mózg to bys bzdur nie wypisywał

      • 1 0

    • bywa, że we Wrzeszczu wsiada więcej pasażerów niż w Głównym

      • 14 0

    • zgadzam się w 100%

      • 3 1

    • oczywiście powinni zlikwidować postój w Sopocie (1)

      natomiast postój w Oliwie jest potrzebny ponieważ jest tutaj Zoo

      • 21 3

      • i ja tutaj mieszkam

        • 12 0

    • jak były remonty to na trasie Gdańsk - Szczecin (przejazd trwał +/- 5h) przez trójmiasto przebijał się pociąg ponad godzinę

      • 4 0

  • (2)

    A po ile będą bilety? Ile zapłacimy za "luksus" dojazdu do Warszawy i Poznania w mniej niż 3h?

    • 3 0

    • (1)

      Bilet do Poznania na Gdynia-Berlin Expres kosztuje 40 zł.

      • 0 0

      • ale spróbuj się z niego przesiąść na Wrocław

        i płacisz już więcej niż bezpośrednim...

        • 0 0

  • (8)

    Teraz czekam na likwidację zupełnie niezrozumiałego zatrzymywania się przez pociągi w Gdańsku aż trzykrotnie. Od razu zaznaczam - w Poznaniu czy Bydgoszczy pociąg prawie zawsze zatrzymuje się raz. Dodam tylko, że na moje oko w Poznaniu wysiada tyle samo pasażerów, co w 3mieście razem wziętym, a najbardziej oblegane w 3mieście stacje to Gdynia Gł, Gdańsk Gł, a w sezonie letnim dochodzi Sopot. I to by wystarczyło, tymczasem dochodzi do tego Oliwa i Wrzeszczu. Takie parukrotne zatrzymywanie się powoduje, że z Gdyni Głównej do Gdańska Głównego jedzie sie dłuzej niż skm! Nic dziwnego, nie moze się wcale rozpędzić, bo znów przystaje. Nie widzę ku temu absolutnie żadnego racjonalnego powodu.

    • 11 17

    • Bo widzisz mała (2)

      taki Wrzeszcz czy Oliwa to jest jak pół Bydgoszczy. Tyle ludzi tutaj. Więc pociągi muszą się zatrzymywać tutaj dodatkowo, co jest w pełni uzasadnione.

      • 5 5

      • (1)

        Nie przypominam sobie, żebyśmy przeszli na "ty". Poznań za to bije Gdańsk w liczbie mieszkańcow i to już dane statystyczne.

        • 1 1

        • Misia, ale nie patrz na sumaryczną liczbę ludności tylko jej rozkład przestrzenny. 90% dzielnic w Poznaniu ma lepszy dojazd do Głównego niż na wspomniane przez Ciebie Garbary, o Wschodzie już nawet nie wspominam, bo to zupełne wydupie. Tymczasem w Gdańsku sam Wrzeszcz + Zaspa + Strzyża + Brętowo + Morena, czyli najbliższe dzielnice, gdzie łatwiej jest dojechać do Wrzeszcza niż do Głównego to jakieś 114 tys. mieszkańców. Oliwa + VII Dwór + Przymorze + Osowa i ewentualnie jeszcze Żabianka to jakieś 85 tys. mieszkańców.
          W Przypadku Poznania łatwiej jest dojechać na Garbary czy Wschód jedynie z części Antoninka, Pometu czy Ostrowa, razem może jakieś 15 tys. ludzi by się uzbierało. Widzisz różnicę czy jeszcze nie świta w główce?

          • 0 0

    • (2)

      W obrębie miasta i tak by się nie rozpędził do niewiadomo jakiej prędkości, a we Wrzeszczu często wsiada/wysiada więcej ludzi niż w Gdańsku Gł. czy w Gdyni. Poza tym Bydgoszcz czy Poznań są znacznie mniejsze od Trójmiasta. Gdzie w Bydgoszczy miałby się jeszcze zatrzymywać jak tam jest właściwie jedna stacja na tej trasie w obrębie miasta? Podobnie w Poznaniu, ledwo wjeżdża się do miasta i już jest Poznań Gł. więc gdzie on miałby jeszcze stawać.

      • 11 3

      • (1)

        Bład za błędem
        Poznań jest mniejszy od Trójmiasta, ale większy od Gdańska! Nie piszę, zeby w 3mieście była jedna stacja, ale w Gdańsku.
        W Poznaniu zanim dojedzie się do Poznania Głównego mija się Poznań Wschód i Garbary - jest gdzie stawać.
        Naprawdę znam tę trasę dobrze i wiem co piszę.

        • 1 1

        • I w okolicach Wschodu i Garbar mieszkańców tyle co kot napłakał. Trójmiasto ma specyficzną topografię terenu i jest mocno wydłużone w osi N-S (w przeciwieństwie do większości miast w Polsce, które mają układ koncentryczny), to też m.in. uzasadnia zatrzymywanie się no stacjach pośrednich.

          • 1 0

    • Dokładnie,pociągi zatrzymują sìe w Bydgoszyczy raz (1)

      Raz w Bydgoszczy Wschodniej
      Raz w Bydgoszczy Leśnej
      Raz w Bydgoszczy Głównej

      • 3 1

      • chyba regionalne

        • 0 1

  • po latach remontów i miliardach wydanych złotych wóciliśmy do mniej wiecej poziomu lat 80 (11)

    patrząc na te czasy przejazdów to w stosunku do tego co było 30 lat temu niewiele się poprawiło, skoku jakościowego nie widać. Wtedy te czasy przejazdów były porównywalne do tego co teraz z wielką pompą trąbi PKP, różnice są naprawdę minimalne. Wtedy składy osiągały ok 140km/h, różnica między wtedy a dzisiaj to pewnie kilkanaście minut na trasach 300-400 km czyli tyle co nic.
    A to czas przejazdu jest jak dla mnie najważniejszym czynnikiem przy wyborze środka transportu. Nie jakieś WiFi, nie batonik lub kawa w cenie biletu, nawet niezbyt schludny kibel mniej jest dla mnie mniej ważny
    Fajnie że infrastruktura wraca do stanu sprzed 30-lat, bo postępująca degradacja czyniła kolej niekonkurencyjną wobec wszystkich innych środków transportu - przejazdy ze średnimi prędkościami 50 km/h :-). Ale nóż w kieszeni się otwiera patrząc na te nieudolne historie z zakupem np pendolino, do którego jak się okazuje nasza infrastruktura jest zbyt słaba by wykorzystać jego możliwości. Tak wiec lata remontów i miliardy złotych częściowo można uznać za zmarnotrawione.

    • 24 10

    • nie zmarnotrawione nie zmarnotrawione (1)

      bo coniektórzy mogli sobie sprawić nowe zegarki

      • 3 1

      • Spraw sobie nowego kota

        • 0 0

    • Degradacja była owszem, ale... (7)

      ...to nie jest tylko powrót do dawnego standardu. 30 lat temu maksymalna prędkość to było 120 ( a nie 140 km/h i to tylko na niektórych odcinkach. z trójmiasta do Poznania nawet ekspresy jechały 5 godzin. Więc nie wymyślaj bzdur.

      • 9 2

      • 20 lat temu czas sprzejazdu do Poznania wynosił 3 godziny 15 minut (6)

        A niekiedy nawet zbliżał się do 3 godzin.

        • 2 9

        • Może podasz źródło tych rewelacji? (5)

          Na przykład skan rozkładu jazdy z 1994 roku?

          • 7 0

          • Tak się składa, że ja akurat dysponuję rozkładem 1993/1994. (4)

            Na trasie Poznań - Trójmiasto kursowały wtedy 2 ekspresy: "Piast" i "Pomorzanin", oba w relacji Wrocław Gł. - Gdynia Gł. Między Poznaniem Gł. a Gdańskiem Gł. zatrzymywały się w Gnieźnie, Inowrocławiu, Bydgoszczy Gł. i Tczewie, czyli dokładnie tak jak obecny "BGE". Najszybszy był poranny "Piast" z Wrocławia, który odcinek Poznań Gł. - Gdańsk Gł. pokonywał dokładnie w 3h 30min.

            • 5 1

            • Zgadza się, ale wtedy pociągi nie jechały 140 km/h, ponieważ na tej linii ciągnęły (3)

              je lokomotywy EU/EP07 z max. V=125 km/h.

              • 4 0

              • pisałem ogólnie o magistralach kolejowych w Polsce, bez wyszczególniania linii (2)

                - maksymalną prędkość magistrale miały chyba 160 km/h (czyli w zasadzie to co dzisiaj)
                - jeździły po nich różne składy, w tym EP07 o której piszesz ale i późniejszeEP09 (do ok 140 km/h). Pendolino (które w latach 90-tych osiagnęło w czasie testów na specjalnym odcinku torów 250 km/h nie było potrzebne ani wtedy ani dzisiaj.

                • 3 3

              • 160 było TYLKO na CMK. (1)

                Na pozos6tałych liniach dopuszczalna prędkość wynosiła 120 km/h, nnie na wszystkich odcinkach i nie było wyjątków dla EP09

                A 3:30 między Gdańskiem i Poznaniem oznacza prawie 4 godziny między Gdynią i Poznaniem. Prawda?

                • 5 0

              • Tylko laicy nie czują tematu

                Czasy jazdy pomiędzy Gdańskiem a Poznaniem zostaną jeszcze skrócone.
                Dla zainteresowanych przypominam, że jest do wykonania spory zakres robót w Bydgoszczy.
                Trwa tam przebudowa wiaduktu oraz układu torowego od strony Inowrocławia.
                To powoduje że pociągi tracą tam dobre kilka minut jazdy.
                Ponadto na wszystkich stacjach od Bydgoszczy do Tczewa jest ograniczenie prędkości do 120 km/h, co również daje stratę minut.

                • 2 0

    • Na "Pendolino z wychylnym pudłem" nie było sensu się decydować, bo:

      1. Remont trasy Gdynia-Warszawa był zaprojektowany bez sensu. Nie wyprostowano trasy i nie zlikwidowano większości szykan na trasie, które uniemożliwiają jazdę z większymi szybkościami. Za niewiele większą kwotę można było dostosować trasę do prędkości grubo ponad 200km/h na wielu odcinkach
      2. Polskie prawo, które jest bardzo zachowawcze jeśli chodzi o maksymalne dopuszczalne przyśpieszenie odśrodkowe na zakrętach. Odpowiednio wyprofilowane zakręty w połączeniu z obecnymi składami umożliwiają jazdę z większą prędkością. Na szczęście to akurat da się poprawić.

      Dodatkowo, eurodotacje zmuszają PKP do zatrzymywania się pociągu po drodze między Gdańskiem i Warszawą, a każdy dodatkowy postój to dodatkowe stracone dla podróżnych z Gdańska do Warszawy (i z powrotem) 10 minut. Z tego powodu podróż będzie trwać co najmniej pół godziny dłużej niż mogłaby bez zatrzymywania się po drodze.

      • 3 0

  • Proponuje niektórym wieśniakom dla których 160 km jest super (1)

    pojeździć koleją między dużymi miastami w Niemczech, Francji, Anglii czy nawet Hiszpanii. Jak już się pakuje tyle kasy w kolej to po to by było nowocześnie na obecne standardy a nie jak w latach 80

    • 4 2

    • A ja proponuję po Indiach. ;)

      • 0 0

  • Pasażer. (1)

    Wystarczyło do kupić lokomotywy typu taurus 30 sztuk i byłoby po kłopocie :] I wagony zrobić pod 200. :D

    • 1 0

    • No przecież EU44 prowadzą składy z Gdyni do Berlina przez Poznań.

      • 1 0

  • Po modernizacji pociągi mogą jeździć (będą mogły) maks 160km/h (25)

    To po jakiego grzyba władza upierała się przy pendlino 250 km/h

    tylko dla kasy (dla siebie?), lepiej było kupić polskie składy z Bydgoszczy, które aktualnie mogą osiągać nawet 180km/h

    • 89 36

    • Piękna manipulacja (15)

      1. Powiedz, ile to pociągów PESA wyprodukowała na te 180 km/h?

      2. Ile pociągów PESA wyprodukowała do prędkości 160 km/h i jakie są doświadczenia z tymi pociągami?

      Poza tym - Pendolino ma jechać po trasie przez Wawę do Krakowa i Katowic. Do Wawy na około połowy trasy będzie 200, a dalej 230 (jeszcze przez ok. 3-4 lata 160 - 200, ale pociągi kupuje się na 30 lat)

      Uprzedzając pytania - tak, to jest normalne, że pociąg nie wykorzystuje maksymalnej prędkości na całej trasie. Przeciętny pociąg ICE w Niemczech w ogóle nie wykorzystuje swojej maksymalnej prędkości (330 km/h) większość z nich w ogóle nie wjeżdża na linie z prędkością większą niż 200 km/h.

      • 23 4

      • No dobra, to jaka byłaby różnica czasu (7)

        na pólnocnej i południowej części E65 gdyby zamówiono pociagi na 190.
        Przypominam,że zysk czasowy 10 min. uznano za zbyt mały by inwestować w wychyl.

        Żeby nie czekać na Twoja odpowiedź:
        1. Różnica 200 vs 190 na 160km (połowa trasy GD-WAW) to 2,5 min.
        2. Różnica 200 vs 190 dla 200km (CMK) to 3min. ewentualnie dla 230 vs. 190 to 11min.

        Podałem dla 230 chociaż wg PKP 230 na CMK ma być zrobione w ... 2025.
        200 na północnej części to też nie do końca 200. Nie wiemy na jakiej długości to będzie bo było podawane tylko dla wychylnego i wtedy był tylko jeden dłuższy odcinek 65km z tą prędkością, jeden o długości ok. 25km, reszta to były odcinki 5-15km. Co to za jazda z v=200 na odcinku 10km?

        • 1 5

        • (6)

          No i co z tego. Krótsze, lżejsze, jednosystemowe pociągi na 160 km/h produkcji Stalder-Newag czy Pesy kosztują już 60-70% ceny Pendolino. Śmiem twierdzić, że kompletnie nowa technologia (której polscy producenci nadal nie mają) produkcji pojazdów podobnych w osiągach do Pendolino spowodowałaby, że składy polskiej produkcji kosztowałyby drożej niż Pendolino. Te pociągi zostały wyprodukowane już w liczbie 400 sztuk.

          Tak samo kupiliśmy F16 zamiast produkować własny samolot.

          • 6 4

          • wg Intercity - prezentacja na Trako (2)

            pesa 360 miejsc - 53,5 mln
            stadler 360 miejsc - 47 mln
            pendo 402 miejsca - 84

            Po przeliczeniu na miejsce pesa 72% ceny pendo. Stadler jeszcze lepiej
            Podaję pese bo utrzymanie było nisko wycenione i wygrali zeSzwajcarami. Utrzymanie pendolino kosztuje duzo wiecej wg cen przetargowych.

            • 1 0

            • No ale te Darty, które kupiło PKP też będą na v max 160 km/h, Pesa dopiero planuje wersję szybszą, ale to jeszcze długa droga.

              • 1 0

            • A te Pesy i Stadlery były w konfiguracji dalekobieżnej, czyli odpowiednie fotele, ilość WC, część restauracyjna itd.? Bo teraz porównujesz gruszki do jabłek.

              • 1 0

          • (2)

            A którą z rodzimych konstrukcji samolotów myśliwskich powinniśmy byli nabyć zamiast F-16?

            • 3 5

            • Chyba nie zrozumiałeś sensu mojego komentarza.

              • 1 1

            • największy offset i szeroką polonizację proponował saab ze swoim JAS39 którego najnowsza przyszłościowa wersja świetnie się sprzedaje
              tymczasem f16 nie ma już nowych wersji

              ps w tamtych czasach była jeszcze szansa na produkcję dobrych szkolnych maszyn I22 ale MON, rządy POPISu i wcześniejsze SLD pogrzebały ten projekt dokumentnie
              i co się stało? zamówiono włoskie mastery BEZ jakiegokolwiek offsetu a i tak wielu pilotów wciąż lata na iskrach z lat 60...

              • 4 1

      • (3)

        Wszystko fajnie, tylko czemu nie kupować POLSKICH pociągów ? Nawet Niemcy kupują nasze składy... Podejrzewam że gdyby PESA miała kontrakt na nowe szybkie pociągi to byliby w stanie zaprojektować podobne składy do Pendolino.
        Jednak my musimy mieć pociągi z zachodu, bo nasze to złe i gorsze. Tak uśmiercamy nasz przemysł, a dajemy zarobić innym na zachodzie.
        Popatrzcie na Skandynawie, tam połowa samochodów to Volvo albo Saab. Szwed dobrze wie że jak będzie kupował ich marki to jego kraj będzie bogatszy i dzięki temu Skandynawia jest jedną z najbogatszych gospodarek pomimo tak małego zaludnienia.
        ..., a w Polsce jest na odwrót. Daleko szukać nie trzeba. Wystarczy posłuchać Kaszubów. Oni w pierwszej kolejności kupią to co jest niemieckie ! bo lepsze itd

        Ja sie tylko boje, co sie będzie dziać jak trzeba będzie serwisować te Pendolino.

        • 8 12

        • (1)

          Po pierwsze Volvo i Saab już dawno nie są szwedzkie. Po drugie u nas 99% pociągów jednak jest produkcji polskiej. Orientujesz się chociaż, że spora część podzespołów do tych Pendolino jednak jest produkowana w Polsce? Pesa nie ma nic szybszego niż 160 km/h i jeszcze długo mieć nie będzie, na razie projekty szybszych pociągów są na deskach kreślarskich, do wyprodukowania homologowanego egzemplarza jeszcze długa droga.
          A co do serwisowania, to po to kontrakt obejmował również budowę stacji serwisowej w Warszawie i szkolenie naszego personelu aby nie było z tym problemów.

          • 10 2

          • wyslij to info do siedziby pisu bo wysylaja glupoty w smsach, do swoich apartczykow.

            • 2 2

        • A kto bronił Pesie startować w przetargu? Może nie startowała dlatego, że produkowała wtedy takie gnioty jak ED74.

          Pesa sprzedaje do Niemiec 1-2 członowe REGIONALNE, SPALINOWE pociągi o vmax 120-140 km/h. Zwane popularnie szynobusami, chociaż trochę to jest błędne określenie.

          • 9 1

      • (2)

        nie wymieni, to pisowski pacholek. jarek im rzuca slogany, a ci kretyni to puszczaja bez analizy dalej.
        on nie wie, ze pesa ma te pociagi na razie na plakacie, a jak byl przetarg na pendoliono, to nie mieli nawet tam.

        • 12 8

        • komentarz narusza regulami tego portalu !!!! (1)

          • 3 5

          • a pisanie glupot i nieprawdy nie narusza?
            kazda twoja brednie na temat pesy, bede kwitowal w ten sposob.

            • 5 4

    • władza się nie upierała (3)

      to kontrahent powiedział że zegarek będzie tylko przy pendolino

      • 6 3

      • Byłeś,widziałeś,nagrałeś? Czy pitolisz? (2)

        • 2 5

        • Błem , widziałem, ale nie nagrałem

          bo nagrywanie jest nielegalne, a ja jestem legalistą.

          • 1 1

        • w smsie z centrali dostal i puszcza dalej.

          • 1 2

    • A to Pendolino mają jeździć na trasie Gdańsk-Poznań? Bo niedawno było, że na tą trasę kupili nowe wagony od Cegielskiego, więc co się plujesz matołku?

      • 3 1

    • pseudolina było po grzyba POlitycznego !!:) chodziło tylko o wyborcze oklaski kosztem naszych podatków

      • 2 6

    • A to Pendolino miało jeździć do Poznania?

      Pierwsze słyszę. A trasę do Poznania obsługuje na razie polski tabor po modernizacji.

      • 8 1

    • Pendo jest na trasę do Wawy/Krakowa/Katowic

      Na trasę do Poznania są już zakontarktowane pociągi na 160 z Pesy albo Stadlera (nie pamiętam które na którą trasę ale jest to w necie)

      • 16 3

    • A kiedy pojedziemy szybko S6 do Leborka i Słupska?

      Cały czas cisza, była kampania społeczna głosu słupskiego i co?
      Decyzja wydana i dalej jesteśmy w miejscu.

      • 7 7

  • Zdecydowanie najlepszym miastem (6)

    na weekend jest Warszawa. Mają tyle atrakcji i miejsc wartych odwiedzenia, że tydzień to za mało.

    • 24 56

    • ? (5)

      Moze jakis przyklad? chyba dworzec centralny lub przejazd metrem miales na mysli.

      • 10 9

      • (4)

        Tak na szybko to polecam Stare Miasto, Trakt Królewski, Łazienki, Pałac w Wilanowie, Muzeum Powstania Warszawskiego, Centrum Nauki Kopernik, Multimedialny Park Fontann, ogrody na dachu biblioteki UW, Powązki, Niewidzialna Wystawa, Room Escape, Teatr Wielki, ul. Próżna/ Chłodna, Muzeum Narodowe, Muzeum Wojska Polskiego, Pawiak, pomniki (np. Bohaterów Getta, Chopina), Pałac Kultury i Nauki (np. taras widokowy), Mariensztat, Muzeum Motoryzacji i Techniki.

        • 15 11

        • pomnik,pomnik,pomnik,muzeum,muzeum,pomnik,muzeum

          sr*m na warszawe

          • 1 3

        • hah (2)

          Polacy nie lubią nawet listy atrakcji w Warszawie :D dobre :D

          • 13 3

          • (1)

            a nawet nie lubię tego, że nie lubią listy atrakcji :D najlepsze :D

            • 9 0

            • Jo

              Ale lubią za to wniosek: ze nie lubią tego, ze nie lubią listy atrakcji.

              • 1 0

  • A za czym tak śpieszyć do tego Poznania? (17)

    • 50 30

    • Poznań i Starówka są piękne. Autostrada A1 kończy się w okolicach Świecie, a stamtąd potrzebujemy trasy SZybkiego ruchu! (1)

      • 2 0

      • Piękne?

        Poznań to jedno z niewielu miast w którym nie ma co zwiedzać.

        • 2 2

    • (4)

      za praca w przedsiebiorstwach produkcyjnych a nie biurach widmo

      • 15 11

      • Tak oczywiście. Tylko jakoś wszelkie wskaźniki statystyczne pokazują coś zupełnie odwrotnego.
        Produkcja sprzedana przemysłu na 1 mieszkańca (w zł, 2012 r.):
        Poznań - 61965 zł
        Gdańsk - 99991 zł
        W Poznaniu większy odsetek pracuje w usługach niż w Gdańsku. Masz jeszcze jakieś rewelacje statystyczne?

        • 6 0

      • Biedni Anglicy,oni mają całe City w biurach widmach... jaka tam musi być bieda i bezrobocie... (2)

        Za to Chińczycy aż trzęsą pałeczkami ze strachu przed poznańską produkcją

        • 15 6

        • i jak się patrzy co to są za biura to albo Call Center albo jakieś inne windykacje, rozwiązywanie problemów, etc

          • 5 2

        • Tylko że Anglicy w City w biurowcach przewalają ćwierć światowych finansów za gruby hajs a u nas w biurowcach rozlicza się im delegacje.

          • 21 4

    • < za pyrami

      • 1 0

    • do pracy w amazonie:D

      • 2 0

    • cale Trójmiasto w porównaniu do Poznania

      to ZADUPIE - proponuje pojechać na nocne impry na Rynek - Gdańsk to wiocha. Wstyd sie przyznać mimo, iż jestem rodowitym Gdańszczaninem

      • 13 11

    • (2)

      Nie zasmakowałeś nigdy poznańskich dziewczyn, to nie wiesz co dobre:)

      • 18 0

      • (1)

        pragne przypomniec, ze kanibalizm jest nielegalny!

        • 23 0

        • nielegalne tym bardziej smakuje

          • 5 0

    • (1)

      Dziwne, nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek aż tak spieszył się do Poznania.

      • 31 5

      • jak się pochodzi z Bieszczad to nie po drodze do Poznania.....

        • 14 1

    • do poznania poznanianki

      • 10 0

    • po podziemne pomarancze

      • 12 2

  • Samochodem też (9)

    A ja myślałem że chodzi o drogę ekspresową S5.
    Wczoraj w GDDKiA ogłoszono przetarg na S5 z Nowych Marzów do Gniezna :)))))

    • 47 9

    • Samochodem poniżej 3h? Chyba tylko w nocy, mocno łamiąc przepisy i absolutnie bez żadnej przerwy nawet na sikanie. Wybieram pociąg.

      • 7 0

    • Z Brukseli do Gdanska (5)

      godzinka ... samolotem ;)

      • 14 5

      • A już zawiesili loty do Bruskeli z Gdańska. Więc Donek sobie nie polata. (3)

        • 8 1

        • (2)

          Cieszysz się,co?

          • 0 4

          • (1)

            i bardzo dobże temu zdrajcy WIELKIEJ POLSKI, zdradził nas o świcie i teraz nawet w firmie LOT przejrzeli na oczy i mu zablokowali połonczenie!!!!1111

            • 5 3

            • Tobie Zbychu ktoś zablokował POŁONCZENIE z mózgiem!!

              • 3 0

      • Każą Ci się rozebrać prawie, przegrzebią rzeczy, każą oddać walizkę do luku i moźe zgubią a na pewno sponiewierają, wsadzą do ciasnej, dusznej rury, narażą na przeciążenia, a na koniec wylądują w Bydgoszczu bo w Gdańsku mgła/wiatr/gradobicie?
        kolej to podstawa.

        • 12 10

    • A gdzie Gdańsk w ankiecie???

      • 7 3

    • Donek dzieki

      za PendOlino!

      • 9 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane