- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (96 opinii)
- 2 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (41 opinii)
- 3 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (305 opinii)
- 4 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (13 opinii)
- 5 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (49 opinii)
- 6 Pod prąd uciekał przed policją (276 opinii)
Droga po remoncie płaska jak stół, a kierowcy i mieszkańcy są dalej niezadowoleni
Od kilkunastu dni kierowcy mogą jeździć po płaskiej jak stół drodze z Osowy do Chwaszczyna. Jeszcze trzy miesiące temu trasa była usiana dziurami i muldami. Mieszkańcy twierdzą teraz, że nie są do końca zadowoleni ze zmian. Liczyli, że pojawią się chodniki i zatoki autobusowe, które poprawiłyby bezpieczeństwo w ruchu i rozładowały korki.
Odświeżona nawierzchnia jezdni zazwyczaj cieszy kierowców - tym bardziej, że jeszcze trzy miesiące temu przejazd z Osowy do Chwaszczyna był testem dla zawieszenia samochodów. Liczba dziur i łat po dziurach była ogromna. Droga była w fatalnym stanie technicznym. Kierowcom trudno było rozpędzić się do 50 km/h, chyba że jechali autem terenowym. Okazuje się jednak, że po remoncie nadal narzekają na drogę. Dlaczego?
Zacznijmy od mieszkańców.
- Droga nie jest jeszcze w pełni gotowa, a kierowcy na nowej nawierzchni osiągają zawrotne prędkości. Zdarza się, że jadą nawet 100 km/h, a do przystanku poboczem poruszają się piesi. Nadmienię, że droga nie jest oświetlona. W projekcie, który niedawno wykonano, zabrakło chodnika, po którym można by w miarę bezpiecznie przejść wzdłuż jezdni - tłumaczy pan Łukasz, mieszkaniec nowego osiedla przy wyremontowanej drodze.
Co nie podoba się kierowcom?
- W projekcie przeoczono wybudowanie zatok przystankowych. Rano z Osowy do Chwaszczyna i w drugą stronę jedzie sporo autobusów i właśnie z powodu braku zatok nie sposób je wyprzedzić. Szczęście ma ten, kto trafi przed autobusem, wtedy jedzie swobodnie lub znajdzie okazję na wyprzedzenie. Inaczej sznur samochodów wije się nawet na pół kilometra, a realna możliwość wyprzedzenia jadąc od Chwaszczyna pojawia się na ul. Kielnieńskiej tuż przed ul. Spacerową - wyjaśnia kłopot pan Andrzej, który zamieszkuje niemal na granicy Gdańska i Chwaszczyna.
Prace naprawcze na drodze między Osową a Chwaszczynem zlecił firmie Skanska Zarząd Dróg Wojewódzkich w Gdańsku. Sprawdziliśmy, dlaczego pominięto tę infrastrukturę, na którą liczyli mieszkańcy.
- Inwestycja, którą prowadziliśmy latem na trasie z Chwaszczyna do granicy Gdańska miała charakter remontowy. Zakładała ona jedynie odświeżenie nawierzchni jezdni, która była w bardzo złym stanie technicznym - wyjaśnia Grzegorz Stachowiak, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku.
Na razie w kasie ZDW w Gdańsku nie ma pieniędzy na dodatkową infrastrukturę. Nie ma też projektu, który mógłby posłużyć w realizacji rozwiązań drogowych, na które tak czekają kierowcy i mieszkańcy.
- Doskonale znamy problemy osób poruszających się po wspomnianej drodze. Mogę zdradzić, że wpłynął ze strony mieszkańców nawet wniosek o wprowadzenie strefy zabudowanej, tak by samochody na wyremontowanym odcinku nie mogły poruszać się szybciej niż 50 km/h. Będziemy go rozpatrywać - dodaje dyrektor.
Kierowcom pozostaje teraz jedynie cieszyć się z nowej nawierzchni i zdjąć nogę z gazu. Natomiast piesi poruszający się po nowej ulicy, powinni być wyposażeni w obowiązkowe odblaski - zgodnie z nowymi przepisami, jakie weszły w życie 1 września.
Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska zobowiązała firmę Strabag w ramach gwarancji do naprawy spustów kanalizacyjnych na ul. Łostowickiej w Gdańsku. Mają być one wymieniane do końca tego tygodnia.
Na czas prac będzie zwężany pas jezdni, na którym znajdują się wspomniane spusty.
Miejsca
Opinie (179) 2 zablokowane
-
2014-09-18 11:38
zatoka autobusowa dla przystanku na żądanie? ktos chyba ocipiał do reszty. jak mają za duzo
kasy to niech budują. Z drugiej strony wielkim ciężarem dla większości kierowców jest puszczenie autobusu z zatoczki
- 5 0
-
2014-09-18 11:15
A można było zrobić raz a dobrze i solidnie !!!
- 3 2
-
2014-09-18 11:14
jeszcze tylko prosił bym podać nazwiska !- komu zawdzięczamy ten "wynalazek" ?...
projektant ,zleceniodawca ,wykonawca - tylko nie podszywać się pod firme !- tylko nazwiska !!! . bo to jest tak - jak szofer np. autokaru odwali "numer " to nikt nie pisze , że to jechał PKS tylko pisze się ;- autobus prowadził 42letni Kazimierz Wacław
- 2 1
-
2014-09-18 11:08
tak się marnotrawi miliony !!! - niemcy robią raz a dobrze , a my w kółko macieju - BUBLE
- 3 2
-
2014-09-18 11:07
bo muszą przyść niemce wziąść nas za mordy i nauczyć naszą niedouczoną kadre menagerską i zidiociałych decydentów
- 2 1
-
2014-09-18 10:47
jak zwykle bubel
- 3 1
-
2014-09-18 10:11
a kiedy droga na Pogórze?
moze niech p. Szczurek przejezie sie w godzinach szczytu i sam oceni. Jedna masakryczna droga prowadzi do wielu osiedli:Pogórze, obłuze, Mechelinki, Rewa, Kosakowo i cały czas powstają nowe osiedla. Rozumiem ze do centrum bedziemy latać samolotami
- 4 0
-
2014-09-18 10:09
i tak wyrzuca sie kasę
bo po co od razu zrobić konkretną drogę z chodnikami, poboczem i oświetleniem. Budują na chwilę. Osiedla się tak rozbudowują ze ta dróżka za rok nie spełni swojego zadania.
- 1 2
-
2014-09-18 10:05
Cham się uprze i mu daj.
No skąd mam wziąć jak nie mam.
- 3 0
-
2014-09-18 10:04
racja, jak juz robią to niech porządnie
co to za droga bez chodnika i oświetlenia?
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.