• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Drożej i trudniej kupić leki. Dlaczego?

Marzena Klimowicz-Sikorska
3 stycznia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

W aptekach chaos, a niektórzy pacjenci muszą pisać oświadczenia na receptach. Komu to pomoże?


1 stycznia weszły w życie nowe przepisy ustawy dotyczącej leków refundowanych. Zdezorientowani są zarówno lekarze, farmaceuci, jak i pacjenci. To właśnie chorzy najwięcej na nowelizacji stracą.

.

Często wykupujesz leki na receptę?

Koniec z rabatami, koniec z lekami "za grosz" czy "za złotówkę" - nowe przepisy ustawy refundacyjnej wprowadziły m.in. sztywne ceny i marże leków refundowanych. Do tego z listy wypada ponad 800 medykamentów, a dokładnie ile, nie wiedzą na razie ani farmaceuci, ani... dyrektor pomorskiego NFZ Barbara Kawińska.

Do najważniejszych zmian należą też: obowiązek podpisywania przez apteki umów z NFZ oraz dodatkowa odpowiedzialność lekarzy za wypisywanie na receptach wartości refundacji danego leku. Problem jednak w tym, że lekarze nie mają jeszcze wykazu jaki lek w jakiej kwocie jest refundowany.

- Zmiany zostały wprowadzone po to, by ograniczyć wypływ środków z NFZ. W grudniu zeszłego roku przekroczyliśmy refundację. Niestety, dzięki pacjentom i lekarzom. Ilość wykupionych lekarstw szła w tonach - tłumaczy Barbara Kawińska, dyrektor pomorskiego oddziału wojewódzkiego NFZ. - Mam nadzieję, że teraz pacjenci będą zużywać zakupione leki, a nie wyrzucać je do kosza.

Nowe przepisy cedują na lekarzy obowiązek sprawdzania, czy pacjent jest ubezpieczony, a także zmuszają do wypisywania odpowiednich kwot refundacji. To wzbudziło sprzeciw środowiska lekarskiego. W całej Polsce lekarze już zaopatrzyli się w ok. 40 tys. pieczątek z adnotacją "refundacja leku do decyzji NFZ". Z tak opatrzonymi receptami pacjenci, udając się do apteki, do końca nie będą wiedzieć, ile zapłacą.

Lista leków refundowanych cz.1

Lista leków refundowanych cz. 2


Zmiany spowodowały też, że lekarze będą musieli więcej czasu poświęcać na wypisanie recepty zamiast na badanie pacjentów.

- Na każdy lek z osobna muszę wypisać odpowiednią taksę. Muszę sprawdzić, do jakiej grupy należy. To zajmuje sporo czasu, a już dziś dziennie przyjmujemy w naszej przychodni po 40 do 50 pacjentów - mówi dr Andrzej Dopta z przychodni "Aksamitna" w Gdańsku. - Niestety, czas pokazał, że to właśnie zlikwidowane książeczki RUM były doskonałym rozwiązaniem, które upraszczało nam życie i skracało czas wizyty.

Dotychczas za taksę na lek refundowany odpowiadali farmaceuci. Lekarze, choć zawsze odpowiadali za odpowiednie wypełnienie recept, poza wpisywaniem wysokości refundacji będą musieli upewniać się, czy pacjent rzeczywiście jest ubezpieczony.

- Z bólem będę stosować pieczątki z adnotacją "refundacja do decyzji NFZ". Liczyłem, że ostatecznie do tego nie dojdzie - dodaje Dopta.

Co ma jednak zrobić pacjent z taką receptą? - Iść do apteki, na pewno nie do nas - informuje Kawińska. - Jeżeli do przychodni trafi pacjent w stanie choroby nagłej np. z wysoką gorączką, bólem gardła, a akurat nie ma przy sobie potwierdzenia ubezpieczenia, to i tak zostanie przyjęty.

Podobnie ma być z receptami na leki refundowane, opatrzone protestacyjną pieczątką lekarzy. - Nawet jeśli pacjent nie będzie miał żadnego dowodu ubezpieczenia, dostanie lek po niższej cenie, jeżeli na odwrocie recepty napisze oświadczenie, że jest ubezpieczony - mówi Alicja Pawlak, kierownik apteki Dom Leków w Gdańsku.

Więcej o szczegółach zmian w materiale video.

Komunikat Prezesa NFZ dla pacjentów, opublikowany na stronie Ministerstwa Zdrowia 2 stycznia 2012 roku:

1. Narodowy Fundusz Zdrowia informuje, że umieszczenie na recepcie pieczątki "Refundacja do decyzji NFZ" nie powoduje utraty ważności recepty.
2. NFZ dokona refundacji leków zrealizowanych na jej podstawie, zgodnie z obwieszczeniem Ministra Zdrowia w sprawie wykazu refundowanych leków na dzień 1nbsp;stycznia 2012 r.
3. Jednocześnie przypominamy, że aptekarz powinien umożliwić pacjentowi realizację jego prawa do nabycia równie skutecznego i tańszego odpowiednika leku przepisanego na recepcie.

Opinie (188) 5 zablokowanych

  • dlaczego?

    bo rządzi PO, wcale nie lepsze niż PiS i ci wszyscy darmozjady z rządu.
    Arłukowicz dał ciała na maxa i jest pierwszym ministrem w rządzie PO, który pociągnie tą partię na dno. Wtedy zostanie nam już tylko Palikot - nie daj Boże.

    • 3 2

  • zadna sensacja medialna

    tez jestem w plecy bo lekarz nie napisal slownie wieku dziecka (mimo ze nie ma takiej rubryki na nowych receptach) a zeby bylo smiejszniej jest PESEL-szlag mnie trafil na miejscu
    kto mi odda teraz ta kase co?

    • 2 0

  • PARANOJA (1)

    To NFZ jest odpowiedzialny za refundację leków, bo to on za nią płaci. Więc to powinno być problemem wyłącznie tej instytucji sprawdzenie czy ktoś jest ubezpieczony czy nie. Ale debilni posłowie uchwalili ustawę w której odpowiedzialność FINANSOWA spada na lekarzy. NIBY JAKIM PRAWEM? Czy lekarz ma refundować leki? Lekarz powinien mieć głęboko w d*** czy ktoś ma opłaconą składkę czy nie i ile rabatu mu się należy. Po prostu wypisać receptę i już. Podobnie w aptece. Wydać lek i już.

    • 11 0

    • Oczywiście!

      Oczywiście, że tak, tylko ta nowa ustawa ma na celu po prostu zaoszczędzenie pieniedzy przez NFZ. Wyobrażacie sobie, ile recept zostanie zrealizowanych jako 100%, bo nikomu nie bedzie sie chciało (lub nie będzie miał siły) dochodzić swoich praw? A ilu lekarzy zostanie obiążonych karami w postaci zwrotu kosztów refundacji za źle wypisaną receptę? I o to w tym wszystkim chodziło - pomysł prosty, a jakże genialny (oczywiście nie z punktu widzenia pacjentów, ale kto by sie tam nimi przejmował!)

      • 5 0

  • PO szło do poprzednich wyborów

    z hasłem uszczelnienia systemu opieki zdrowotnej. Nie dość, że nie zrobiono nic w tej dziedzinie, ale zaprzepaszczono to co mizernie jakoś tam funkcjonowało. Przecież ZUS był informatyzowany za potworne miliony przez PROKOM. To ZUS bierze z pensji nasze pieniądze i wysyła m.in. do NFZ. Jeśli mój zakład odprowadza składke zdrowotną za mnie do ZUS to powinna ona być zapisana w systemie informatycznym ZUS, a nastepnie w NFZ. To NFZ powinien mieć aktualną i stale aktualizowaną bazę ludzi ubezpieczonych. Jeszcze ok. 3 lata temu na stronie ZUS była baza, gdzie wg nr Pesel można było sprawdzić, czy ktoś jest ubezpieczony. Korzystały z tego np. rejestratorki w przychodniach. Z czasem nieaktualizowana baza degradowała się, w końcu była nic niewarta, przestano z niej korzystać, aż w końcu zniknęła ze strony NFZ. Teraz przerzucono odpowiedzialność na lekarzy, farmaceutów i pacjentów. Czemu to służy ? Czy to tylko bałagan, arogancja i tępota rządzących ludzi ? Niemożliwe. To przykrywka to przewalania pieniędzy nie wiadomo gdzie. I nigdy nie dowiemy się, gdzie i na co nasze pieniądze wydał demokratycznie wybrany rząd.

    • 6 1

  • czy w aptece (1)

    pracują cymbały takie jest wrażenie że stosują zmowy cenowe

    • 1 4

    • Nie pojąłeś

      teraz nie ma rożnych cen w aptekach, tylko ceny urzędowe, bo za niższą cenę jest drakońska kara. Wygląda to jak zmowa cenowa, wg rządu to nic nie szkodzi

      • 1 0

  • pozorowane działanie pozorowanego rządu

    dużo krzyku i coraz większa bieda

    • 6 1

  • W białych kitlach .. (1)

    Banda
    Przekupnych
    Pyszałków,aż strach dawać łapówke !

    • 3 8

    • to nie dawaj!

      Obyś musiał się leczyć!

      • 0 0

  • Chcieliśta Donka?

    No, to go mata!
    I dobrze wam tak!

    • 8 2

  • A to dopiero

    początek. :)
    Niedługo zaczną się dalsze "reformy".

    • 4 0

  • Dziiekujemy ci tusku zamias 5 zł teraz 45zł dziekujemy zapodwyzki podatków za likwidacje ulgi na internet co masz dlanas jeszce

    dobrego? a to wszystko wtrossce by zyło sie nam lepiej.Plan jest taki ludzi niebedzie stac na lekarstwa wiec przestana kupowac bo ich niestac na lekarstwa szybko umra i bedzie mozna ogłosic sukces w słuzbie zdrowia!!

    • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane