• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Drugie życie ministra Kaczmarka

Izabela Kacprzak, Piotr Zychowicz
14 lipca 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Dyskretny powrót Ryszarda Krauze do Polski
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji promuje się w popularnym serwisie YouTube. Niebawem ma się pojawić w grze "Second Life", wirtualnym trójwymiarowym świecie - pisze Rzeczpospolita.

Minister ma nowy dowód

Pod koniec czerwca ministerstwo Janusza Kaczmarka umieściło w serwisie plik ze spotem reklamującym akcję wymiany dowodów osobistych. Spot kończy się słowami Kaczmarka: "Nie czekaj. Wymień dowód na nowy - ja właśnie to zrobiłem". Użytkownicy YouTube mogli go zobaczyć przed oficjalną premierą.

- Serwisy takie jak YouTube to najbardziej dynamicznie rozwijająca się gałąź mediów - przekonuje Michał Rachoń, rzecznik Janusza Kaczmarka i pomysłodawca akcji.

Niebawem na YouTube będzie można zobaczyć np. konferencje prasowe MSWiA. Trwają zabiegi o podpisanie umowy z telewizją na wykorzystanie ich materiałów. - Myślę, że to ważne dla obserwatorów polityki czy dziennikarzy, którzy w każdej chwili będą mogli wrócić do informacji z konferencji - podkreśla Rachoń.

Kaczmarek wchodzi do gry

Resort Kaczmarka chce iść jeszcze dalej. W ministerstwie trwają przymiarki do zainstalowania się w najpopularniejszej grze świata wirtualnego - "Second Life" (Drugie życie). MSWiA będzie tam pierwszym przedstawicielem polskiej administracji rządowej. Pomysł zaczerpnięto od Nicolasa Sarkozy'ego, prezydenta Francji, który jeszcze jako minister utworzył w grze swoje ministerstwo spraw wewnętrznych.

Do "Second Life" można wejść za darmo. Użytkownik zostaje awatarem (to taki odpowiednik siebie) i zwiedza świat. Może kupić ziemię (walutą jest linden), zbudować dom, wynająć hotel. Gracz, który zdecyduje się zwiedzić MSWiA, będzie mógł wejść do niektórych pokoi, usłyszeć, czym się zajmuje resort, a nawet zadać pytanie ministrowi. - Janusz Kaczmarek jest otwarty na takie sprawy - mówi nieoficjalnie jeden z jego pracowników.

Podwójne życie polityka

"Drugie życie" bije rekordy popularności - ma około 8 mln użytkowników. Swoje odpowiedniki mają tam największe hotele, marki odzieżowe, światowe redakcje. Także politycy postanowili wykorzystać grę do promocji własnych idei.

Podczas niedawnych wyborów we Francji większość partii otworzyła w "Second Life" swoje wirtualne biura. Francuscy uczestnicy gry na każdym kroku mogli natknąć się na wirtualne plakaty głównych kandydatów.

Podobnie jest w Holandii i Stanach Zjednoczonych. Amerykański kongresmen George Miller wybudował nawet w"Second Life" cyberKapitol. Organizuje również w sieci konferencje prasowe, na które jego odwzorowana postać... przylatuje.

Życie polityczne w "Second Life" wzbudza nie mniejsze - a może nawet większe - emocje niż w rzeczywistości. Niedawno doszło w nim do ostrego starcia pomiędzy zwolennikami hiszpańskiej prawicy i lewicy.

- Obrzucali nas bombami, a następnie wtargnęli do naszej wirtualnej siedziby z karabinami maszynowymi i starali się ją podpalić - opowiadał później jeden z działaczy rządzącej Partii Socjalistycznej.

Kilka państw otworzyło też w grze swoje ambasady.
RzeczpospolitaIzabela Kacprzak, Piotr Zychowicz

Opinie (65) ponad 20 zablokowanych

  • i ładne i godne w sobie:-)

    • 0 0

  • Niech założą MSwiA w secend life. Chętnie zrobię min. Kaczmarkowi wjazd na chatę.

    • 0 0

  • To jest belkot ten caly artykul...

    W USA wyrobienie dowodu (ID) to 7$, czeka sie 5 minut i zdjecie robia na miejscu cyfrowka.

    Dowod wyrabia sie tylko jak sie nie ma prawa jazdy. Prawo jazdy tez mozna wyrobic na miejscu, nawet zazwyczaj sie nie trzeba umawiac. Koszt calosci, wliczajac egzamin teoretyczny i praktyczny (uzywa sie wlasnego, zazwyczaj pozyczonego auta) to 15$

    Ceny moga sie roznic zaleznie od stanu, ale niewiele.
    ----------
    Do tych co mowia, ze paszport wystarczy i dowod osobisty nie jest potrzebny mam zla wiadomosc. Bez dowodu nie zalatwia w Polsce niczego np w banku, bo ten wymaga dokumentu z adresem. A prawo jazdy to dla nich zaden dokumeny (to jest chore swoja droga).
    ---
    No i dodam jeszcze, ze w wielu cywilizowanych krajach (USA, Wielka Brytania,Irlandia, Australia itd) nie ma czegos takiego jak obowiazek meldunkowy.
    Bo po co to komu?

    • 0 0

  • ale w USA biją murzynów:-)

    • 0 0

  • Galluxie

    ale w Twoim;)sopotkowie/właśnie tam jadę:D,na plaże/filia U.Marszałkowskiego...ciekawe ile jeszcze POtrzeba nam tych gmachów dla urzędasów!WRRR

    • 0 0

  • do belfasta

    "Polsce niczego np w banku, bo ten wymaga dokumentu z adresem."
    I ty belfast myslisz ze na dowodzie jest adres?
    Na filmie nawet widać, że ten pseudo dowód to tylko wizytówka z miejscem urodzenia wyłącznie. Przmeledowujesz sie iles tam razy i czy dane o zameldowaniu nie plyna od pracodawcy tak naprawdę?
    Wystarczy poslugiwać sie gotówką. Pozważni ludzie tak robią.
    Dzieciaki "mają" pieniądze "u mamy" lub "w banku" (u taty banka) . Co na jedno wychodzi :)
    To sobie weźmie kredyt za granicą mając paszport. :)
    Pozdrowienia.

    • 0 0

  • Jean's Sea

    jest adres.
    widac to na filmiku, jest z drugiej strony u gory.

    nie zalatwisz za wiele w PL bez meldunku.

    no i pytanie po co 3 dokumenty,z ktorych kazdy z osobna moglby spelniac funkcje DO?

    dodatkowo kazdy kosztuje krocie...

    • 0 0

  • Tak na marginesie - niby nowy dowod w Unii jest rownoznaczny z paszportem, niby wszystko w 2 jezykach, ale poswiadczenie obywatelstwa polskiego jest tylko po polsku i do Szwecji na dowod moge wjechac, ale na tym koniec. W zadnym urzedzie polski dowod nie jest honorowany, mimo iz Szwedzi posluguja sie prawem jazdy, a dowod maja tylko ci, ktorzy nie maja prawka. Tak wiec jeszcze troche i pewno bedzie kolejna odplatna wymiana dowodow na potwierdzajace obywatelstwo po angielsku, zwlaszcza ze coraz wiecej obywateli korzysta z nich za granica ;) A potem jeszcze jedna odplatna wymiana na chipowe, bo urzedy trzeba z czegos remontowac :/

    • 0 0

  • a czy pomyślał któryś z mądrali, że te "dowody osobiste" ułatwiają identyfikację?
    że jest to część obrony przed terroryzmem?

    • 0 0

  • tak Galux,
    i dlatego dowod wymyslono zanim znany nam dzisiaj terroryzm zaistnial... :)

    no i po co 3 rozne dokumenty identyfikacyjne, to tylko powoduje balagan, niepotrzebne klopoty, wydatki itd....

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane