- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (129 opinii)
- 2 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (79 opinii)
- 3 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (57 opinii)
- 4 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (103 opinie)
- 5 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (126 opinii)
- 6 Od soboty spore utrudnienia na A1 (80 opinii)
Dworzec we Wrzeszczu: o jeden karton za daleko?
Handlowcy twierdzą, że sprawa tzw. "wąskiego przejścia" to nagonka nadgorliwych przechodniów.
Stoiska blokują już połowę tunelu tak, że w godzinach szczytu ludzie ledwo mogą się przecisnąć - skarżą się podróżni na handlujących w przejściu podziemnym pod dworcem kolejowym we Wrzeszczu. Handlowcy odpowiadają: szerokość naszych stanowisk jest zgodna z umową, jaką podpisaliśmy z Polskimi Liniami Kolejowymi.
Zdaniem Marka Kliniewskiego stoiska handlujących w przejściu podziemnym pod dworcem kolejowym w Gdańsku Wrzeszczu coraz bardziej się rozrastają. To z kolei znacznie utrudnia poruszanie się podróżnych w godzinach szczytu.
Handlowcy nie zgadzają się z tą opinią i powołują się na umowy, jakie podpisali z Polskimi Liniami Kolejowymi, które są zarządcą przejścia.
- Mamy wyznaczone miejsce do handlowania i nie przekraczamy go - twierdzi jedna z handlujących kobiet, która chciała zachować anonimowość.
Z kolei sprzedawczyni obok dodaje: - Bez nas byłoby tu brudno, a ludzie załatwialiby w przejściu swoje potrzeby, więc nie ma co narzekać.
Zdaniem Marka Szulkowskiego, dyrektora ds. eksploatacyjnych Zakładu Polskich Linii Kolejowych w Gdyni, z którymi sprzedawcy podpisywali umowy na najem powierzchni handlowych, problem jeśli jest, to niewielki.
- Czasami sprzedawca wysunie do przodu jeden karton za daleko, ale funkcjonariusze SOK upominają ich w takich przypadkach i wszystko wraca do porządku - wyjaśnia Szulkowski.
- Może zarządcy terenu chodzi o skanalizowanie i zatrzymanie przechodniów, aby mogli obejrzeć galerię murali umieszczoną tuż obok? Jeśli tak, to efekt udaje się znakomicie! - ironicznie ripostuje Kliniewski.
- Bez komentarza. Ta polemika prowadzi donikąd - ucina dyrektor Szulkowski.
Handlowcy twierdzą z kolei, że cała sprawa to efekt nagonki nadgorliwych przechodniów.
- Czasami jakaś babcia ponarzeka na nas i to wszystko - mówi jeden ze sprzedawców i dodaje: - Jesteśmy regularnie kontrolowani przez SOK i chyba nie było dotąd żadnych zastrzeżeń.
Miejsca
Opinie (185) 10 zablokowanych
-
2011-07-15 07:24
Odszkodowania za oko (2)
Łamanie przepisów BHP. Parasole mogą zagrozić -kłują w nasze oczy. Żądajcie odszkodowań - za badania u okulisty i inne zdarzenia. Parasole są poniżej 2 m.
Przejście p.poż za wąskie -niezgodne z przepisami. Gdzie jest straż Miejska - być może nie było szkoleń z zakresu BHP. Co na to Inspekcja Pracy?- 21 2
-
2011-07-15 08:23
To teren PKP (1)
tunel to teren PKP i straż nie ma tam prawa podejmować interwencji.
- 1 0
-
2011-07-15 09:15
Oczywiście, że
ma prawo podejmować interwencję. Chodzi o to, że i tak tam nie przyjdą...cieniasy.
- 4 2
-
2011-07-15 09:12
Ja nie wiem, o co Wam chodzi
Nie ma to jak idąc na kolejkę zatrzymać się przy stoisku i kupić sobie śliczny staniczek, na którym potem można skakać zamiast spadochronu. Albo majty, co cała klasa podstawówki w nie wejdzie na raz.
Jest popy, jest podaż :)- 5 0
-
2011-07-15 09:08
majteczki w kropeczki
poczta dorabia na pościelach, zniczach i poradnikach o grilowaniu, PKP natomiast na majtasach i biustonoszach, ot nasz syf.pl
- 5 0
-
2011-07-15 09:07
chyba wrzeszcz na galerie.
- 0 0
-
2011-07-15 09:06
GALERIA WRZESZCZ , bo sie zes.am ze śmiechu.
- 5 1
-
2011-07-15 08:58
won z dziadostwem z tuneli!!!!!!!!!!!!
- 9 0
-
2011-07-15 08:57
Wybudować w tunelu stadion
najlepiej narodowy. Tak zrobiono w stolycy i nie ma już handlarzy :-)
A tunel jak sama nazwa wskazuje służy do handlu a nie do przejścia między peronami.
noże ostrza i pilniczki,halabardy , zapalniczki....- 7 0
-
2011-07-15 08:49
przypomina się bazar na dalekim wschodzie.Nawet o drobinę ucywilizowania
a na pewno nie tak znaczącym kosztem pokurczenia się przejścia
- 3 0
-
2011-07-15 08:37
Ludzie - po prostu nic tam nie kupujcie
TO SAMI SIĘ STAMTĄD HANDLARZE WYNIOSĄ!
- 8 0
-
2011-07-15 08:37
jak w rumunii
obmacane ciuchy made in china za cene po ktorej mozna kupic cos dobrej na allegro. kto tam kupuje?! stragany w tunelu dworca? rece opadaja! szkoda ze ryb tam nie sprzedaja...
Ciekawe jak ludzie tam przymierzaja ciuchy? Ktos to musi kupowac skoro tam jeszcze stoja... Żenua- 10 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.