- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (129 opinii)
- 2 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (76 opinii)
- 3 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (54 opinie)
- 4 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (101 opinii)
- 5 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (260 opinii)
- 6 Od soboty spore utrudnienia na A1 (80 opinii)
Dystrybutory z kawą i herbatą na przystankach. Dobry pomysł czy zły pomysł?
W Warszawie i Bydgoszczy na przystankach komunikacji miejskiej postawiono automaty z kawą, herbatą i zimnymi napojami. Czy podobne mogłyby też stanąć w Trójmieście?
Za oknem coraz chłodniej. Meteorolodzy zapowiadają, że niebawem możemy się spodziewać pierwszego śniegu. O tej porze roku czekanie na tramwaj czy autobus mogłoby umilić sączenie kawy czy herbaty z plastikowego kubeczka. W kilku polskich miastach - w tym w Bydgoszczy i Warszawie - na przystankach ustawiono dystrybutory z takimi napojami. U nas ich nie ma. Ale czy by się przyjęły?
- Takie rozwiązanie na pewno uatrakcyjniłoby podróże miejską komunikacją i oczekiwanie na nadjeżdżający autobus bądź tramwaj. Obawiam się jednak, że automat z kawą lub herbatą nie przetrwałby długo, myślę, że szybko zainteresowaliby się nimi wandale - mówi pani Helena, która już o godz. 6 otwiera swój sklepik w centrum Gdańska.
Czytaj także: Z kubkiem kawy przez miasto
Co o ustawieniu automatów na przystankach sądzą ci, którzy na co dzień umieszczają automaty w szkołach, zakładach pracy lub urzędach?
- Przystanki autobusowe to miejsce bardzo atrakcyjne, problem w tym, że koszty zabezpieczenia automatu przed wandalami w takim miejscu są ogromne. Zdarzało nam się, że chuligani dobierali się do automatów, które stały budynku z wynajętą ochroną, zabezpieczony sztabą i ogromną kłódką - mówi Krzysztof Walicki, właściciel firmy Kawal, która ustawia i obsługuje automaty na terenie Trójmiasta.
Czy automat może zamarznąć w temperaturze ujemnej powietrza? - Niekoniecznie, wystarczy go dobrze zaizolować. Podobne rozwiązanie zastosowano na autostradzie A1 w miejscach obsługi podróżnych. Tam jest mnóstwo automatów - mówi Krzysztof Walicki.
Wróćmy jednak na chwilę do miast, w których pomysł już wprowadzono. Decyzja o ustawieniu automatów w Bydgoszczy okazała się nietrafiona. Dlaczego? Z jakiegoś powodu mieszkańcy nie polubili napojów z automatów, choć nie płacili za nie drogo. Za 200 ml czarnej kawy trzeba było zapłacić 1,30 zł, kawa cappuccino były droższa była o 10 gr.
Jednak w Warszawie, gdzie ceny były dwa razy wyższe, automaty stoją do dziś.
Zarządcy dróg nie mówią "nie" automatom na przystankach.
- To komercyjne przedsięwzięcie, więc firma zainteresowana świadczeniem takiej usługi musiałaby nam za to zapłacić. Najpierw jednak musielibyśmy zaakceptować sugerowaną lokalizację. W zamian za ustawienie automatu firma płaciłaby za tzw. zajęcie pasa drogowego na potrzeby komercyjne - mówi Katarzyna Kaczmarek, rzecznik prasowy gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. Podobnie procedura odbywa się w innych miastach.
Automatów z napojami na przystankach nie mogliby postawić organizatorzy komunikacji. + Popieramy takie inicjatywy przedsiębiorców, ale nasz statut nie pozwala współfinansować takich przedsięwzięć. Zajmujemy się wyłącznie organizacją komunikacji miejskiej - mówi Marcin Gromadzki, rzecznik prasowy Zakładu Komunikacji w Gdyni.
Miejsca
Opinie (176) 1 zablokowana
-
2012-10-26 07:46
"o komercyjne przedsięwzięcie, więc firma zainteresowana świadczeniem takiej usługi musiałaby nam za to zapłacić."
z drugiej strony to UATRAKCYJNIENIE przystanków komunikacji miejskiej, więc może zapłacić dystrybutorom za to, że kupią za własny$ automaty, zapewnią do nich za własny $ kawę i wodę? Jak zwykle urzędnicy nastawieni na tryb SSANIA. Oczywiście przekoloryzowałem, ale czemu nie za darmo w okresie zimowym?
- 7 6
-
2012-10-26 07:46
automaty z kawą a obok koksowniki
i jakoś damy radę w tej nadchodzącej zimie :)
- 7 2
-
2012-10-26 07:40
1/8 mózgowcy
szybko popsują, a i wstrząsną w poszukiwaniu drobnych
- 6 1
-
2012-10-26 07:37
eee, teraz czeka się na autobus max 10 min
mało czasu, a potem sikać się chce...
- 11 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.