- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (134 opinie)
- 2 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (88 opinii)
- 3 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (62 opinie)
- 4 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (106 opinii)
- 5 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (229 opinii)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (404 opinie)
Działka z zabytkowym parkiem w Orłowie zostanie ponownie wystawiona na sprzedaż
Wraca temat sprzedaży blisko dwuhektarowego terenu u zbiegu ulic Wrocławskiej i Folwarcznej w Orłowie. Gdynia próbowała znaleźć kupca na tę sąsiadującą z hotelem Quadrille działkę już dwukrotnie, w 2019 i 2021 roku, oferując ją najpierw za 26, a później za 23 mln zł.
Sam teren, który miasto planuje sprzedać, historycznie był zresztą elementem zespołu pałacowo-parkowego i jest wpisany do rejestru zabytków. Już kilka lat temu urzędnicy uzyskali jednak zgodę konserwatora wojewódzkiego na jego sprzedaż.
Dziś działka ta, częściowo ogrodzona, sprawia wrażenie zaniedbanej - porastają ją krzewy i drzewa, zieleń nie jest jednak w żadnym stopniu zaaranżowana. Plany miejscowe, które uchwalono dla tej lokalizacji w 2017 roku, dopuszczają w tym miejscu powstanie kameralnej zabudowy mieszkaniowej w budynkach zawierających nie więcej niż osiem mieszkań.
Trzeci przetarg w drodze
Miasto po raz pierwszy próbowało sprzedać ten teren w 2019 roku, a po raz drugi - w 2021 roku.
Informacje o przygotowywanym przetargu - już trzecim dotyczącym tej lokalizacji - pojawiły się na stronie miasta. Opatrzono je nagłówkiem "nowa cena", choć na razie tej ceny nikt nie podaje.
- Trwają jeszcze ustalenia w tej kwestii, podobnie jak w kwestii terminu przetargu, ale mogę potwierdzić, że działka będzie wystawiona na sprzedaż w takim samym kształcie, jak podczas poprzedniego przetargu - mówi Agata Grzegorczyk, rzeczniczka gdyńskiego magistratu.
Miasto sprzedaje, ruchy miejskie krytykują
Wcześniejsze próby sprzedaży tego terenu budziły wśród części mieszkańców Orłowa spore kontrowersje - przede wszystkim ze względu na fakt, że oryginalnie był on częścią zespołu parkowego i w opinii części mieszkańców parkiem powinien pozostać.
Już teraz, jak tylko pojawiła się informacja o przygotowaniach do kolejnego przetargu, głos w tej sprawie zabrał członek Miasta Wspólnego, a zarazem kandydat na radnego - Łukasz Piesiewicz.
- Gdynia nie powinna pozbywać się ostatnich dużych działek ze swojego zasobu. Tu mówimy o 1,8 ha. Za chwilę będziemy mieli puste apartamenty "inwestycyjne" i miasto-turystyczną wydmuszkę. Wykorzystajmy ostatnie, niesprzedane w czasie 26-letnich rządów Wojciecha Szczurka działki na potrzeby mieszkańców. Dzisiejszych i przyszłych - stwierdził.
23 działki wystawione na sprzedaż, w tym trzy w Redłowie
Warto tu jednak zaznaczyć, że ruchy miejskie protestowały także ostatnio w sprawie innych działek, których sprzedaż planowali urzędnicy - m.in. działki znajdującej się w Redłowie, przy ul. Huzarskiej, za murem szpitala, przy granicy rezerwatu.
W styczniu pojawiła się informacja o planach jej sprzedaży. Teraz zaś pojawiła się już data konkretnego przetargu - 10 maja. Samą działkę wystawiono za 1,8 mln zł. Tego samego dnia będzie można też kupić dwie inne działki w Redłowie - niewielkie "plomby" przy ulicach Powstania Styczniowego i Powstania Wielkopolskiego.
Łącznie aktualnie ogłoszonych przez Gdynię jest pięć przetargów na sprzedaż terenów należących do miasta, a w ich ramach oferowane inwestorom są 23 miejskie działki. Ich szczegółowy wykaz można znaleźć na stronie miasta.
Opinie (66) 3 zablokowane
-
2024-03-26 10:53
jakim prawem ziemia i nieruchomości należące do miasta są sprzedawane??? (2)
miasto nie może się pozbywać swoich nieruchomości, bo za chwilę nic nie będzie nasze.
- 63 7
-
2024-03-26 11:31
powinni mieć zakaz sprzedawania ziemi funduszom z obcym kapitałem lub firmom słupom z kapitałem usa - potencjał takich funduszy jest niemierzalny i rodzime firemki nie mają szans już na starcie...bo będzie jak na Ukrainie 30% ziem rolnych należy już do monsanto ...a monsanto odpowida za degradacje i pustynnienie ziem w usa..przyjdą , wyeksploatują , zniszczą pójdą dalej...taka szarańcza ziemska
- 8 1
-
2024-03-26 23:34
A po co miastu pusta działka z chwastami?
Na mieszkania komunalne naprzeciwko 5 gwiazdkowego hotelu?
- 2 3
-
2024-03-26 11:07
Sprawdź
Najlepiej wszystko sprzedać. Po co kłopot, pieniążki się przydadzą. A później beton.
- 5 0
-
2024-03-26 11:49
Te 20mln ze sprzedaży pójdzie na jakąs kampanie np.LGBT lub inną lewacką eko propagandę.Nie będzie pieniędzy ani działki.Miasto powinno tam zrobić prawdziwy park.Zakaz sprzedaży miejskich nieruchomości!!!!
- 7 0
-
2024-03-26 12:49
Huzarska to nieporozumienie... niebezpiecznie, wilgotno, dziki i inne zwierzeta ....
- 2 0
-
2024-03-26 18:20
Był czas, gdy jako osoba bezdomna, pomieszkiwałem w tym miejscu.
Marzyłem wówczas, o własnym domku na tym terenie ale do głowy mi nie przyszło, że ta działka wyceniona jest na taką kwotę. Zakładam, że w taki czy inny sposób, ktoś stanie się jej właścicielem. Wszak ludzi majętnych w Polsce nie brakuje.
- 1 0
-
2024-03-27 00:31
Smutek
Prawie całe dzieciństwo tam przeżyłam wakacje ferie każde święta chwilę nie zapomniane kochana babcia aż serce płacze ile by człowiek dał żeby cofnąć czas
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.