• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dzięki Unii spada bezrobocie

Maciej Sandecki
28 czerwca 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Na Pomorzu najszybciej w kraju spada bezrobocie, w ciągu roku obniżyło się aż o 11 procent. W maju tego roku odnotowano też rekordową liczbę nowych miejsc pracy zgłoszonych do urzędów pracy. To wszystko dzięki unijnym inwestycjom.

- Tak gwałtowny spadek bezrobocia to głównie efekt dużego ożywienia gospodarczego w naszym regionie - mówi Ewa Jurkowska, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku. - W przeciągu roku ruszyła masa nowych inwestycji wykonywanych za pieniądze z unijnych funduszy. To one przyczyniły się do tak dużego ruchu na rynku pracy. Wystarczy spojrzeć na Gdańsk, jest cały rozkopany, wszędzie wykonywane są jakieś unijne inwestycje. Chwała funduszom!

Dane mówią same za siebie. W 2005 roku liczba bezrobotnych w naszym województwie zmniejszyła się prawie o 20 tysięcy osób, czyli o 11 proc. z ogólnej liczby pozostających bez pracy. Był to największy spadek ze wszystkich polskich województw. Jednocześnie Pomorze jest liderem w pozyskiwaniu unijnych funduszy, w sumie pozyskano ich już na kwotę 2,5 miliarda złotych. Niewątpliwie do drastycznego spadku bezrobocia przyczyniło się też otwarcie dla Polaków rynków pracy na Zachodzie.

- Tylko za pośrednictwem powiatowych urzędów pracy i agencji pośrednictwa w ostatnim czasie z Pomorza wyjechało na Zachód czterdzieści tysięcy osób - mówi Jurkowska. - Osób, które wyjechały do Anglii czy Irlandii bez takiego pośrednictwa, jest jednak znacznie więcej, może nawet kilkakrotnie.

Przez migracje na Zachód w naszym regionie, w niektórych zawodach, wręcz brakuje rąk do pracy. Niemal każda restauracja szuka wykwalifikowanych kucharzy. Brakuje także stolarzy, murarzy i spawaczy.

- Obecnie pracodawcy mają poważny problem ze znalezieniem wykwalifikowanych pracowników - stwierdza Ewa Jurkowska. - Ludzie, którzy zgłaszają się do pracy, albo w ogóle nie mają kwalifikacji, albo są one za niskie, albo mają kwalifikacje, ale w takich zawodach, które nie są poszukiwane. Trzeba to zmienić.

W maju tego roku pomorski WUP odnotował inny rekord - ponad 9 tysięcy nowych miejsc pracy zgłoszonych do urzędów przez pracodawców. Do tej pory zgłaszano ich średnio 4 tysiące.
Gazeta WyborczaMaciej Sandecki

Opinie (65) 1 zablokowana

  • jojo

    zalezy od potrzeb i priorytetów.

    • 0 0

  • Spada bo ludzie wyjeżdzają do pracy za granicę

    • 0 0

  • bezrobocie prawie nie istnieje !

    Zdecydowana większość tych bezrobotnych pracuje na czarno ! A ci , którzy wyjechali także często są zarejestrowani jako bezrobotni !

    • 0 0

  • jojo

    Według mnie bez 3000 na rękę na rodzinę nie ma szans na w miarę przyzwoite życie (rata za mieszkanie, samochód, utrzymanie) przy obecnych cenach. Czyli musisz znaleźć jeszcze żonę, która zarabia drugie 1500 i można zacząć próbować ułożyć sobie życie. Ja byłem parę lat na emigracji, ale krajowej a nie zagranicznej i choć udało mi się odłożyć tyle, by zacząć budowę domu, to uważam, że zmarnowałem czas, bo gdybym pojechał na Zachód odłożyłbym kilka razy tyle. Z tym, że wtedy nie było tak łatwo wyjechać do pracy jak teraz. Gdybym mógł cofnąć czas, to na pewno bym tak zrobił: na 3-5 lat na Zachód a potem powrót do Polski zdobycie własnego lokum, znalezienie pracy, która wystarczy na założenie i utrzymanie rodziny. I to wszystko najlepiej przed 30-tką. Ja prawie wykonałem ten plan a mam 31 lat. Z tym, że nie jestem pewien czy nie trzeba będzie wszystkiego rzucić i znów wyjechać za chlebem, bo tu wcale łatwo nie jest i nie zna się dnia ani godziny kiedy zostanie się bez pracy i środków do życia. Pod tym względem Zachód zdecydowanie wygrywa z Polską, jeżeli oczywiście zna się język i ma kwalifikacje. Żeby żyć w Polsce z własnej nieprzymuszonej woli trzeba prawdziwej odwagi z pewną domieszką masochizmu albo dobrych "pleców", bo bez nich trzeba dużo szczęścia, żeby awansować do klasy średniej (czyli takich, którzy nie muszą się zastanawiać jak dożyć do kolejnej wypłaty i jeszcze udaje im się coś odłożyć).

    • 0 0

  • gegroza

    Bezrobocie istnieje, ale jeszcze gorsze niż ono jest powszechne "bezpłacie". Czyli robisz a kasy nie dostajesz wcale albo z opóźnieniem (czasem kilkumiesięcznym) i na raty. Mojej żonie poprzedni pracodawca przestał płacić (i dlatego jest już "poprzedni"), powiadomiła odpowiednie urzędy, te zrobiły kontrole, potwierdziły jej wersję (przy okazji znalazły kilka dokumentów z jej sfałszowanymi podpisami), wystawiły mu nakazy płatności, którymi gość się pewnie podtarł, bo śmieje się w twarz, że on ma takie "chody", że mu mogą skoczyć. W takim kraju żyjemy. I weź tu sobie założ własną firmę i próbuj z takimi konkurować. Trzeba być szalonym.

    • 0 0

  • Jak zniosą podatki i obniża pensje...

    Jak zniosą podatki i obniżą pensje to jeszcze bardziej się obniży. Ludziom w głowach się poprzewracało za komuny, to teraz żądają niewiadomo czego.

    • 0 0

  • Chciałem wyjechac ale znajomi w Angli twierdzą że jak zarabiasz w Polsce min. 1800 to nie połaca sie wyjeżdzać.Mieszkają w gdzieś w kanciapach, odjąć koszty utrzymania miesięcznie odkładają jakieś 1200-1500.
    Wiem że zaraz ktoś wyskoczy: co ty gadasz ? moi znajomi zarabiaja 8000 tys.Ale realnie to każdy zawyza.Bo co ma powiedziec ? Byłem,charowałem,spałem gdzies w kącie,czułem się jak obywatel 2 kategori tego kraju a tak mało co odłożyłem.Potem wracają do naszego pięknego kraju(czyt.art.wyzej) i zanim znajda pracę to wydadzą to co zaoszczędzili.

    • 0 0

  • ale...

    ale powiedz czy w tym kraju odlozysz 1200??? 1500??miesiecznie??? nie wydaje mi sie...pracujac za garnica po pierwsze-uczysz sie jezyka, po drugie zdobywasz poglad na wszystko czego brakuje w polsce i czego brakuje w innych miejscach, po trzecie bynajmniej stac Cie w danym kraju na wszystko, czego Ci potrzeba.
    Ja obecnie jestem poza Polska i nie mam zamiaru przez najblizsze 3 lata tego zmieniac. Tu w ciagu trzech lat zarobie na dom, samochod i wtedy bede szukac pracy w Polsce...a poki co w Polsce nawet na kredyt szans bym nie miala, a do tego placa miesieczna niska i na nic stac poza wynajmem i jedzeniem mnie nie bylo..wybacz ale widze plusy wyjazdow...a artykul do du** bo czysta sciema i proba zlagodzenia nastawienia ludzi do Polski i polityki

    • 0 0

  • no i jeszcze

    nie czuje sie tu jak ktos II kategorii... tu ludzi traktuje sie tak jak w POlsce jeszcze przez 100 lat nie bedzie sie traktowalo...

    • 0 0

  • kolego Ultraliberał-owcu

    To ze obniza podatki to tak wpłynie że pójdziesz do kina raz w miesiącu wiecej.To chora mentalność polaków.Jak najwięcej dla mnie a dla moich pracowników? co mnie to? niech sobie radzą.Właściciele 10-osobowy firm zarabiaja na czysto 15 tys miesięcznie a ich pracownicy po 900.Mój znajomy zarabiał 1200 i chciał podwyżki.Szef powiedział że nie ma z czego dać.Sam ledwo wiaze koniec z końcem.No to odszedł.Wtedy usłyszał: zaden problem czeka następnych 20-30.Za jakies dwa miesiące dostał telefon zeby wrócic bo nie moga znależć równie dobrego.Odmówił bo wyjeżdza pracowac za 5000.Więc gościu dał mu 2500 i ten wrócił.Pieniądze raptem się znalazły.Pełno jest takich przykładów gdzie 2 lata temu był pusty a teraz zatrudnia 5 osób i chwali się że buduje dom i kupił nowe autko a płaci ludziom po 1000 zł.Polska mentalność niestety...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane