Moja historia z PORD-em zaczęła się 20 kwietnia kiedy po zdanych egzaminach wewnętrznych postanowiłem umówić się na egzamin państwowy. Przyszedłem ze wszystkimi dokumentami i umówiłem się na... 15 maja. Czemu tak późno? - pyta nasz czytelnik, pan Maciej.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2009-05-18 13:16
Do Pordu przyszedł pan Antoni Szczyt i miało sie zrobic normalnie-tzn przyjaźnie, uprzejmie, z cyklu frontem do klienta( w końcy wszyscy zdający płaca na to kasę, wiec zadnej łachy byc nie powinno).
I co ? I pstro-jak zawsze nowa miotła, stare rządy, układy, krótko rzecz biorąc stary bałagan ,zeby nie powiedziec burdel.
Mam wrazenie ze ta instytucja nigdy sie nie ucywilizuje, należałoby ją rozwiazac i zacząc budowac totalnie od nowa, od podstaw, nowych ludzi , nowych NORMALNYcH zasad.
2009-05-18 13:12
żałosne ale prawdziwe
2009-05-18 12:36
Sprywatyzować i cześć
2009-05-18 12:35
a to jakas nowosc jest?! przeciez to normalka. ja zdawalem w zeszlym roku w gdyni i kazdy kto podchodzil do egzaminu byl przygotowany na okolo miesiac oczekiwania na teorie i nieco ponad kolejny miesiac na praktyke. nie wiem jak to w gdansku, ale ja czekalem na 'plastik' tydzien, wiec nie jest az tak zle. teraz w gdyni (jesli sie nie myle) oba egzaminy odbywaja sie jednego dnia, a pierwszenstwo terminow maja podchodzacy po raz pierwszy.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
