• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Euro 2012: Dwa miasteczka będą konkurować o kibiców

Piotr Weltrowski, Marzena Klimowicz-Sikorska
15 grudnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Tak będzie wyglądać gdańskie miasteczko dla kibiców na Placu Zebrań Ludowych. Widać w nim namioty Carlsberga, który jest sponsorem podobnego miasteczka w Sopocie. Tak będzie wyglądać gdańskie miasteczko dla kibiców na Placu Zebrań Ludowych. Widać w nim namioty Carlsberga, który jest sponsorem podobnego miasteczka w Sopocie.

Gdańscy urzędnicy interweniowali w UEFA, bo obawiają się konkurencji ze strony sopockiego miasteczka dla fanów, organizowanego przez sponsora mistrzostw.



Sopockie miasteczko powstanie na torze wyścigów konnych. Sopockie miasteczko powstanie na torze wyścigów konnych.
Euro 2012 to nie tylko impreza sportowa, ale i biznes, z którego zyski czerpać chcą wszyscy. Najwięcej oczywiście UEFA, telewizje, federacje piłkarskie, miasta, w których odbędą się mecze, lokalni gastronomicy, restauratorzy, no i sponsorzy imprezy. Kibiców, którzy przyjadą do Gdańska trzeba przyjąć. Trzeba też zapewnić im noclegi, wyżywienie i - co najważniejsze - rozrywkę.

W Trójmieście i okolicach na kibiców czekać będzie blisko 200 tys. nietanich miejsc noclegowych. Na tę pulę składają się zarówno miejsca hotelowe, jak i noclegi w pensjonatach, akademikach czy schroniskach. Wśród nich będzie około 5 tys. miejsc namiotowych na sopockim Hipodromie, gdzie miasteczko dla fanów - Carlsberg Fan Camp - zorganizuje jeden ze sponsorów imprezy.

Gdzie będziesz oglądać mecze Euro 2012?

- Wydzierżawiliśmy im około sześciu hektarów. Miasteczko stanie na początku czerwca, zdemontowane zostanie od razu po ostatnim meczu, czyli na początku lipca. Kwoty, jaką otrzymamy tytułem dzierżawy, zdradzić nie mogę, bo to tajemnica handlowa - mówi Magdalena Rutkowska, prezes sopockiego Hipodromu.

Oprócz namiotów mieszkalnych, na Hipodromie stanie także duży namiot, w którym na telebimie będzie można śledzić na żywo wszystkie mecze. Poza nimi na fanów czekać będą też inne atrakcje.

I to właśnie te atrakcje przestraszyły urzędników z Gdańska, którzy wcześniej sami skierowali organizatora Fan Campu do Sopotu, bo w ich mieście nie było wystarczająco dużego i dobrze skomunikowanego terenu dla podobnego obiektu. Gdy jednak poznali charakter miasteczka w Sopocie uznali, że może być ono konkurencją dla niemal identycznej strefy w Gdańsku.

- Kiedy dotarły do nas informacje o tym, jak wyglądać ma tzw. strefa relaksu w projekcie Fan Campu, zwróciliśmy się z tą sprawą do UEFA. Zgodzono się z nami, że projekt firmy Brand New [agencja przygotowująca miasteczko w Sopocie - przyp. red.] jest - że tak to ujmę - zbyt rozbudowany. Naszym zdaniem powinien być bardziej "camp", a nie "zone" - mówi Andrzej Bojanowski, zastępca prezydenta Gdańska.

Nic dziwnego, że Gdańsk zareagował, skoro na własną strefę fanów na Placu Zebrań Ludowych zobacz na mapie Gdańska wyda ok. 8,5 mln zł. Tyle pochłonie jej przygotowanie i zabezpieczenie oraz zapewnienie kibicom rozrywek. Urzędnicy wierzą, że tę kwotę uda się odzyskać, wynajmując powierzchnie wewnątrz strefy i pozyskując sponsorów.

Wątpliwości gdańskich urzędników budzi przede wszystkim pomysł na pokazywanie w sopockim Fan Campie meczów na telebimach. - Z nami tego nie konsultowano, a przecież są zasady, które jasno określają tę kwestię - przekonuje Andrzej Bojanowski. Dodaje, że przez cały czas - za pośrednictwem UEFA - trwają negocjacje z Carlsbergiem i agencją organizującą miasteczko.

- Jestem pewien, że osiągniemy ostatecznie konsensus - zaznacza wiceprezydent Gdańska.

Przedstawiciele agencji Brand New nie chcieli rozmawiać z nami na temat miasteczka i szczegółów jego powstania. Zapowiedzieli, że szczegóły przekażą podczas konferencji. Miała się ona odbyć na początku tygodnia, ale ją odwołano. Nie podano też nowego terminu.

Zobacz prezentację dotyczącą przygotowań do przyjęcia kibiców na Euro 2012, jaką przygotowali gdańscy urzędnicy.

Prezentacja Urzędu Miasta Gdańska dotycząca przygotowań do Euro 2012.

Opinie (171) 2 zablokowane

  • Sopocka strefa nie ma (2)

    i nie będzie miała aprobaty UEFA. Dlatego UEFA nie pozwoli na ustawienie telebimów w Sopocie. Jeśli organizatorzy strefy sopockiej to zrobią będzie to działanie nielegalne a za takie się nieźle płaci. Oficjalna faz zona Euro 2012 będzie w Gdańsku. Każde z miast musi taką strefę przygotować, bo takie są wymogi UEFA nie ma co się wymądrzać, że to kosztuje. Fan zona jest po prostu nieodłącznym elementem mistrzostw. Pierwotnie fan zonę planowano na Długim Targu. Przeniesiono ją na plac zebrań przy Bramie Oliwskiej bo jest większy. Decydowały też względy bezpieczeństwa ( wąskie drogi dojścia i wyjścia do Długiego Targu).
    A impreza w Sopocie nie ma nic wspólnego z UEFA i organizacją Euro 2012 w Gdańsku. Po prostu kilka osób chce wykorzystać Euro organizowane w Gdańsku, żeby wyrwać kasę dla siebie.

    • 3 9

    • (1)

      Radze się doinformować. Każde Polskie Miasto "MA PRAWO" zorganizować strefę "Fan Zone" i nie ważne czy to Zakopane, Sopot czy Warszawa. Gdańsk ma przywilej tylko w postaci organizacji meczów na PGE i nic więcej. Mamy takie samo prawo jak i wy na organizacje.

      • 6 2

      • Radzę się doinformować

        Każde Polskie Miasto "MA PRAWO" zorganizować strefę "Fan Zone"... Oczywiście że ma takie prawo, może sobie organizować nawet 10 „Fan Zone”. I dobrze, że piszesz w cudzysłowie „ ”. Bo taka strefa nie ma nic wspólnego z Fan Zoną Euro 2012 UEFA. Dlatego też telebimów w Sopocie nie będzie, gdyż taka strefa byłaby konkurencją dla Fan Zony UEFA.

        • 2 3

  • hahaahha (2)

    Gdańsk już płącze... bo kibiców nie zobaczy :D

    • 9 4

    • Gdynia płacze bo nic nie zobaczy (1)

      • 4 2

      • Ty zdejmij klapki z oczu bo też już nic nie widzisz

        • 2 1

  • (3)

    Jestem za tym, żeby Trójmiasto stało się metropolią i miało jednego prezydenta. Nie byłoby wtedy tego typu sporów.

    • 8 3

    • Ciekawe którego? Żaden gdynianin nie zgodziłby się na rządy kogos takiego jak budyń. (1)

      • 4 2

      • tak jak zaden gdanszczanin nie wybralby kogos takiego jak biedron.

        • 1 0

    • popieram

      • 0 1

  • 8000 (2)

    zarobek będzie znikomy,do gdańska przyjedzie biedota europy!!!!!!!!! Juz widze jak piwko i zagryche będą kupować w biedronce,a nie Carlsbrega za 10 pln.

    • 7 5

    • rzecz w tym (1)

      panie mądralo, że z piwem z biedronki nie wejdziesz do strefy kibica. Będziesz je mógł sobie wypić na zapleczu biedronki. Smacznego za 1, 99.

      • 2 0

      • 8000

        trafiłes w sedno ,pytanie -czy jest sens budowac strefe kibica dla tak nie wielu gdy tak wielu bedzie okupować zaplacza biedronki....

        • 1 0

  • niedobrze się robi

    jak się słucha tych budyniowych urzędasów. Kto taką ciemnotę wybiera do rady miasta? Gdańszczanie! Obudźcie się!

    • 4 1

  • Wszystko jedno strefa może być także w Sopocie, wszak to nasi przyjaciele i sąsiedzi. To ma być święto wszystkich Polaków.

    • 5 1

  • A co to za problem? Miasto zgłasza to bo musi, jest organizatorem a trolle od razu węszą spisek i upadek wszechświata

    • 4 1

  • ??

    Nie wszyscy zyją kopaniem piłki.Może mieszkańcy Sopotu mieszkający obok Hipodromu niekoniecznie maja ochote na takie sąsiedztwo?Co to jest,jakaś strategiczna dyscyplina sportowa?? Po prostu biznes! Inna sprawa to sam Hipodrom - zostaje powoli juz tylko sama nazwa..Jak tak dalej pójdzie jak widać ,to chyba o koniach w tym miejscu trzeba bedzie zapomniec.

    • 5 1

  • Panie prezydencie Adamowicz (4)

    Jak czytam takie teksty to już nie wiem czy się śmiać czy płakać. Od wielu lat nie potrafi pan i pańscy urzędnicy marketingowo rozwiązywać problemów miasta. A to nie podoba się panu że Gdynia buduje zapasowe lotnisko dla Rębiechowa, a to Wrocław że zostanie w 2016 Europejską Stolicą Kultury, a teraz Sopot że wcześniej od pana zareagował i przygotował sensowne rozwiązania dla kibiców. Liczy się biznes a pan nie potrafi tego robić. Minęło 4 lata od czasu jak wiadomo było że będzie Euro w Gdańsku i dlaczego nie "wycyzelowano" Starówki aby była naprawdę naszą wizytówką. Czy pan chodził po uliczkach Starego miasta osobiście i nie widzi zaniedbań i "dziur" które otaczają to piękne miejsca. Co z Wyspą i drugą częścią ul.Sw.Ducha. Co z Długim Pobrzeżem i paroma jeszcze miejscami - tego pan nie widzi, a czasu do Euro zostało niewiele.Jak wygląda prawa jezdnia w kierunku Oruni przed estakadą?.Same dziury. Nie będzie panu i pańskim urzędnikom wstyd. Bo ja codziennie to widzę i wstydzę się tego. Miasto Sopot się dynamicznie rozwija, to samo Gdynia, tylko w Gdansku zawsze sa jakieś problemy które nie można rozwiązać od ręki.Mimo że jestem z Gdańska to wolę przedsiębiorczość Sopotu i Gdyni.To tyle.

    • 13 3

    • A ja wolę przedsiębiorczość a la Chiny

      panie Marku z Pisu

      • 1 2

    • @marek (2)

      Nie zgadzam się ze pan Adamowicz nie zna się na biznesie -wszak jest najbogatszym prezydentem w Polsce , jego stan posiadania to kilkanaście mieszkań
      ,które wynajmuje za grube pieniądze.

      • 1 1

      • jesteś minimalistką (1)

        On ma kilkadziesiąt mieszkań i kilkaset domów.

        • 0 0

        • Człowiek budynia?a może on we własnej osobie się odezwał?

          • 0 0

  • Następna fan zona na lotnisku w Kosakowie budowanym przez Gdynię

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane