• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Euro 2012 na plusie czy na minusie? Podsumowanie

Katarzyna Moritz
19 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Podczas Euro 2012 świetnie bawili się głównie kibice, ale nie tylko oni.


W związku z Euro 2012 w Gdańsku zrealizowano inwestycje na ponad 2,6 mld zł, sam turniej pochłonął ponad 30 mln zł. Ile zarobiło miasto? Bezpośrednio ponad 13 mln zł, a jak szacuje niezależna firma audytorska Deloitte - kibice zostawili u nas 300 mln zł. Jednak strefa kibica przyniosła 3 mln zł straty.



Czy organizacja EURO w Gdańsku opłaciła się?

W czasie mistrzostw gościliśmy ponad 160 tysięcy zagranicznych kibiców, 1600 dziennikarzy, z Gdańska wywieziono 350 ton odpadów. Jednak turniej to też olbrzymie pieniądze. Władze Gdańska, po pięciu miesiącach od mistrzostw Euro 2012, przedstawiły zestawienie wydatków i zysków związanych z mistrzostwami.

Miasto w podsumowaniu ujęło koszty inwestycyjne związane z turniejem, choć o wielu z nich myślano już w 2000 roku, kiedy nie wiadomo było, że Euro odbędzie się w Gdańsku. Wszystkie inwestycje prowadzone przez Gdańsk do zakończenia turnieju zamknęły się w kwocie 2,6 mld zł. Wśród inwestycji jest m.in. Trasa Słowackiego (341 mln zł), rozbudowa portu lotniczego (413 mln zł), budowa stadionu (709 mln zł).

- Połowy projektów inwestycyjnych nie zrealizowalibyśmy, gdyby nie turniej. Nie byłoby przedłużenia Armii Krajowej, Węzła Karczemki, nie wiadomo, jak by wyglądał projekt Południowej Obwodnicy Gdańska, na pewno nie byłoby Słowackiego pomiędzy Niedźwiednikiem a Grunwaldzką - podkreśla Andrzej Bojanowski, wiceprezydent Gdańska.

Na sam turniej wydaliśmy 30,2 mln zł, w tym ponad 9 mln zł na strefę kibica. Ta jednak nie okazała zbyt dużym sukcesem finansowym. Wpływy ze strefy wyniosły bowiem niecałe 6 mln zł. Dlaczego?

- Już po meczu z Czechami, kiedy odpadła polska reprezentacja, wiedzieliśmy, że nie osiągniemy zakładanych sum. Z perspektywy czasu oceniam, że niepotrzebnie były biletowane koncerty. Ponadto zła pogoda miała ogromny wpływ na to jak się bawiono i konsumowano w strefie. Zawiedliśmy się też na sponsorach UEFA, liczyliśmy na 3 mln zł wypływu, a był tylko 1 mln. To jest duże doświadczenie na przyszłość. Byliśmy za bardzo optymistycznie nastawieni - przyznaje Bojanowski.

Ile na turnieju zarobiliśmy?

Przychody wyniosły w sumie ponad 13 mln zł. Jednak Gdańsk zwlekał z ogłoszeniem zestawienia finansowego, czekając na badania niezależnej firmy audytorskiej Deloitte. Według niej, kibice zostawili w mieście 300 mln zł, a 600 mln zł warte były relacje i materiały o Gdańsku w polskich i zagranicznych mediach.

- W sumie po stronie korzyści finansowych mamy 1,8 mld zł, jednak kolejna wielka korzyść polega na tym, że wiemy jak zarządzać ryzykiem wielkich imprez masowych. Obecnie rozładowujemy tłum w 45 min, nie zamykając przy tym połowy Gdańska. Dziś Lwy Północy są naszymi partnerami w dyskusji. Zbudowaliśmy silny wolontariat, to są wartości niemierzalne - dodaje Bojanowski.

- Euro 2012, i to jest powszechne stanowisko, było sukcesem nas wszystkich. Na siłę musielibyśmy szukać słabości. Miasto Gdańsk od Euro jest inne, to pokazuje, że możemy sięgać po więcej - podkreślał podczas poniedziałkowej konferencji Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.

W środę w Warszawie zostaną zaprezentowane krajowe wyniki finansowe dotyczące EURO 2012 opracowane przez firmę Deloitte.

Podsumowanie Euro 2012 w Gdańsku.

Opinie (166) 10 zablokowanych

  • za nasze pieniądze !!!

    Już po meczu z Czechami, kiedy odpadła polska reprezentacja, wiedzieliśmy, że nie osiągniemy zakładanych sum. Z perspektywy czasu oceniam, że niepotrzebnie były biletowane koncerty. Ponadto zła pogoda miała ogromny wpływ na to jak się bawiono i konsumowano w strefie. Zawiedliśmy się też na sponsorach UEFA, liczyliśmy na 3 mln zł wypływu, a był tylko 1 mln. To jest duże doświadczenie na przyszłość. ------ Panie Bojanowski to są nasze pieniądze które upsss. Pan się pomylił !!!!!!! ale my mamy za to zapłacić !!! Kiedy rozliczymy rządzących za ich pomyłeczki ???

    • 11 3

  • dziś zawróciłem 2 wycieczki z Hiszpanii, które pytały o drogę do Gdańska i skierowałem do Malborka (3)

    bo pomyślałem, że wystarczy nam już ten tłum Hiszpanów, który wrócił po Euro i więcej ich się nie zmieści naraz
    :-D

    • 13 7

    • zazdrośnik jesteś (2)

      bo chciałbyś tak wyglądać, być tak wyposażonym jak oni i żeby kobiety się tak za tobą oglądały.
      Typowy polski men....

      • 3 2

      • nie sprawdzałem ich wyposażenia więc nie wiem czy bym chciał (1)

        • 2 1

        • no to pewnie też tak dobry w łóżku nie jesteś jak oni

          z braku kondycji, trzymania piwska w ręce i rosnącego piwnego brzucha

          • 2 2

  • Myślę, że kolejny bilans warto zrobić na przełomie marca i kwietnia w porodówkach (1)

    przekonamy się ile zostało po turystach

    • 15 2

    • same małe hiszpańskie brzdące

      nowa rasa w PL

      • 3 1

  • - W sumie po stronie korzyści finansowych mamy 1,8 mld zł, jednak kolejna wielka korzyść polega na tym, że wiemy jak zarządzać

    Mieszkańców interesują wartości mierzalne!! a nie jakieś sentymentalne ciotki klotki!!! To wszystko pokazuje jak głęboko macie nasze podatki, z których zyjecie i z których czerpiecie !!

    • 7 3

  • Jarek (1)

    Polskę zbaw !

    • 4 6

    • Może sobie podać rąsię z budyniem.

      Jeden i drugi buduje swój sukces

      • 0 1

  • Rano na Długiej (3)

    był tłum zagranicznych turystów. Już nie boją się do nas przyjeżdżać. Po Euro wiedzą, że Polska to nie jest dziki kraj dzikich ludzi. Czują się tutaj jak w każdym normalnym kraju europejskim.

    • 11 8

    • ja spotykam tłumy turystów w hipermarketach (2)

      dziwnym trafem wszyscy "pa ruski gawarit"
      to tez pewnie pokłosie ełro

      • 3 2

      • w Auchan w weekendy ich tłumy, różne odmiany ruskiego

        i dobrze, niech ci z dawnego zsrr nabijają nam kasę

        • 5 0

      • jeśli już to gawariat

        • 3 0

  • EURO się opłaciło (4)

    Zdecydowanie na tym skorzystaliśmy, tylko obecnie wszystkie odniesione korzyści są marnowane, nikt tego nie docenia i nie wykorzystuje, tak jakby te inwestycje miały charakter jednorazowy. A to czego nie dokończono stoi w polu, tak jak szereg inwestycji drogowych, modernizacja linii kolejowej Gdynia -Warszawa- końca tu nie widać, Pomorska Kolej Metropolitalna- nagle ucichło na ten temat, zadłużony stadion PGE-Arena, itd, itd, itd ...

    • 34 40

    • No to zaciągnij wielki kredyt i zbuduj dom ponad stan (1)

      A potem splacaj to do końca życia.

      • 7 5

      • z Euro jest wiele korzyści

        za to z ECS nie będzie i tak na prawdę będziemy ECS spłacać dwa razy dłużej. Już widzę ogromne ilości turystów w ECS hahahahahahaha

        • 14 3

    • Wolałbym kolej niż jakiś stadion

      Miasto wypróżniło swoje możliwości kredytowe na idiotyczny stadion. Pospiesznie zbudowane drogi kosztowały nas więcej niż gdyby je budowano wolniej. Słowackiego, która miala być rzekomo taka krytyczna stała niedokończona i nie było tragedii.

      Coraz więcej kosztuje nas obsługa kredytów miasta.

      • 17 9

    • ty to byś chciał wszystko od razu

      nawet to co już zrobiono to fee blee i tak jęcz sobie dalej

      • 8 10

  • I co zrobić z urzędnikami, którzy przyznają że nic by nie zrobili gdyby nie Euro2012 ?

    • 13 3

  • 600 mln były warte relacje w światowych mediach o Gdańsku (1)

    Ja bym tu wpisał ze dwa miliardy i jeszcze lepszy bilans by wyszedł

    • 18 3

    • Nie policzyli diamentu w koronie Budyniogrodu

      tj. samego Budynia 1-go, no ale on jest bezcenny

      • 5 5

  • Przychody wyniosły w sumie ponad 13 mln zł.

    600 mln zł warte były relacje i materiały o Gdańsku

    a sam Budyń wart jest 30 mld (Ojro)

    • 12 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane