- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (105 opinii)
- 2 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (17 opinii)
- 3 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (45 opinii)
- 4 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (313 opinii)
- 5 Pod prąd uciekał przed policją (276 opinii)
- 6 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (49 opinii)
Fajerwerki nie tylko w Sylwestra?
Wesele, urodziny, czy koncert - każda okazja do postrzelania z petard, odpalenia fajerwerków czy puszczania chińskich lampionów poza Sylwestrem i Nowym Rokiem jest dobra. Ale czy legalna? Sprawdziliśmy to.
Generalnie w Trójmieście używanie materiałów pirotechnicznych jest zakazane poza Sylwestrem i Nowym Rokiem - tylko w te dwa dni możemy legalnie, bez żadnych zezwoleń, oddać się pirotechnicznej pasji. Nie mniej czasem lubimy sobie "postrzelać" też z innych okazji.
- W ostatnią sobotę spacerując po Długim Pobrzeżu w stronę Zielonego Mostu moją uwagę przykuły fajerwerki, które były wystrzeliwane w okolicy Krowiego Mostu - mówi pani Hanna, czytelniczka z Gdańska.
Okazało się, że to wynajęta profesjonalna firma zorganizowała pirotechniczny pokaz na cześć Młodej Pary, która w hotelu kilka ulic dalej miała właśnie wesele.
Nad Motławą taki obrazek można obserwować dość często. Jak to jednak jest z legalnością takich mini "pokazów" pirotechnicznych, skoro w Trójmieście mamy zakaz używania takich materiałów w miejscach publicznych poza 31 grudnia i 1 stycznia? Okazuje się, że za każdym razem kiedy planujemy odpalić choćby jedną petardę, "pikolaka", "moździerz" czy choćby "Birmę" - jedną z popularnych petard odpalanych w Nowy Rok - musimy mieć zezwolenie.
Żeby jednak zdobyć taki dokument, trzeba spełnić odpowiednie warunki, w tym m.in. podać: krotki opis, ilość i rodzaj użytego materiału pirotechnicznego, wraz z oznaczeniem wyrobu, kserokopię instrukcji obsługi danego materiału pirotechnicznego w języku polskim czy szkic sytuacyjny miejsca pokazów z oznaczeniem odległości od obiektów i miejsc przeznaczonych dla publiczności.
Niestety sprawa komplikuje się w przypadku tzw. chińskich lampionów, które nie tylko stanowią zagrożenie pożarowe, ale także są zagrożeniem dla ruchu lotniczego. By legalnie wypuścić je w potrzebna jest zgoda... Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej w Warszawie.
- Chińskie lampiony choć nie oślepią pilota w kokpicie mogą być bardzo niebezpieczne - wystarczy by jeden z nich wkręcił się w silnik samolotu, by narazić pasażerów na niebezpieczeństwo - mówi Grzegorz Hlebowicz, rzecznik prasowy Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. - Wniosek o takie pozwolenie trzeba złożyć na 10 dni przed planowanym wydarzeniem i, co ważne, trzeba zrobić to faksem, a nie mailem.
Stąd pobierzesz wniosek na puszczanie chińskich lampionów: www.pata.pl.
Oba zezwolenia - zarówno na wykorzystanie materiałów pirotechnicznych jak i na puszczanie chińskich lampionów wydawane są nieodpłatnie.
Huczna impreza okraszona hukiem petard może nas jednak sporo kosztować. Za hałas spowodowany wybuchem petard możemy spodziewać się mandatu karnego lub wnioskiem do sądu o ukaranie grzywną do 5 tys. zł.
Natomiast za odpalanie materiałów pirotechnicznych bez wymaganego zezwolenia grozi mandat do 500 zł lub wniosek o ukaranie do sądu. Najwięcej - bo nawet do 2 lat więzienia grozi za sprzedaż niepełnoletnim fajerwerków
Zobacz nietypowe oświadczyny na molo
Opinie (71) 3 zablokowane
-
2013-09-03 22:54
xz
Budyń kolejny powód żeby wywieźć cię na taczkach.Niech ci pod oknami strzelają.Trzeba zrobić referendum i odwołać budynia,który ma w d...mieszkańców i robi wioche z Gdanska dla libertynów i szemranych dorobkiewiczów.
- 6 2
-
2013-09-03 21:21
haha (1)
nie dlugo do kibla bede musial pisac o zezwolenie ... ten kraj spade na psy.. ogniska gryle pozwolenai dobrze ze na polance niezwracaja na to uwagi ...
- 24 49
-
2013-09-03 22:49
Zrób "srajk oKUPAcyjny" i wal do nocnika.
- 7 3
-
2013-09-03 21:09
(1)
Pamiętam informację jak to były ofiary śmiertelne w wyniku serii eksplozji w składzie fajerwerków obok Montrealu. Przyczyny eksplozji nie były znane! Dla mnie materiały pirotechniczne są niebezpieczne jak niewybuchy czy niewypały.
- 42 16
-
2013-09-03 22:46
Na całym świecie były setki przypadków, że zaczęło coś wybuchać w fabryce/składzie fajerwerków. Wtedy jest darmowy pokaz sztucznych ogni przez 48 h + ewakuacja okolicznych mieszkańców w promieniu kilku kilometrów. Czasem niektóre z tych przypadków pokazują w programie "Sekundy Grozy" na którymś tam Discovery.
- 8 0
-
2013-09-03 22:40
A co na to redakcja?
"W ostatnią sobotę spacerując po Długim Pobrzeżu w stronę Zielonego Mostu moją uwagę przykuły fajerwerki, które były wystrzeliwane w okolicy Krowiego Mostu"
Spacerujące fajerwerki przykułyby uwagę każdego.
A tak serio, to po co formułować skomplikowane zdanie z użyciem imiesłowu, jeśli się tego nie potrafi?- 10 2
-
2013-09-03 22:32
"Zakaz używania materiałów pirotechnicznych w miejscach publicznych nie obowiązuje po uzyskaniu zezwolenia " Czyli na terenie prywatnym mogę odpalać, co najwyżej pod rygorem par. 51.
- 4 1
-
2013-09-03 22:19
Jeden z tych licznych przepisów
który ostentacyjnie olewam jak wiele innych idiotyzmów nadopiekuńczego państwa, które cały czas się martwi by obywatel nie robił nic głupiego.
- 13 12
-
2013-09-03 22:13
Niebezpieczne
Mogą być lampiony które gdzieś spadną i mogą wywołać pożar.Race wystrzelone z rozwagą nie stwarzają zagrożenia,
- 6 6
-
2013-09-03 21:49
Durak.
Aleś Ty bigiel durny analfabeta.
- 0 0
-
2013-09-03 21:49
I tak sprzedawaja nieletnim
- 2 1
-
2013-09-03 21:37
każdy jakieś hobby ma...
to jest jakieś bezmuzgowe podniecać się fajerwerkam. Nie kumam takich upodobań.
- 6 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.