• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fałszywi kontrolerzy w Trójmieście. Potrafią wyłudzić nawet 200 zł od pasażera

Maciej Naskręt
26 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Pracownicy firmy Renoma w Trójmieście kontrolują pasażerów w pociągach SKM i gdańskiej komunikacji miejskiej. Pracownicy firmy Renoma w Trójmieście kontrolują pasażerów w pociągach SKM i gdańskiej komunikacji miejskiej.

Na terenie Trójmiasta działają fałszywi kontrolerzy. Podają się za pracowników Renomy, ale nie mają z nią nic wspólnego. Od pasażerów bez biletu wyłudzają nawet 200 zł, na rzekomy mandat. Jak nie dać się oszukać?



W gdańskich tramwajach i autobusach, a także w kolejce SKM działa grupa osób podająca się za pracowników firmy Renoma. Ich ofiarami padają nie tylko gapowicze, ale także osoby, które posiadają poprawnie naładowaną kartę miejską.

Schemat działania oszustów jest prosty. Przeprowadzają kontrolę w pojeździe komunikacji publicznej i gdy napotkają osobę bez ważnego biletu wręczają jej mandat, ale naciskają na uregulowanie płatności na miejscu. Jeśli gapowicz nie ma pieniędzy przy sobie, "kontrolerzy" wręczają mu druczek wpłaty przelewu z wypełnionym numerem konta bankowego. Nie jest to jednak konto Renomy, ani żadnego z trójmiejskich przewoźników.

To nie wszystko. Osoby, które posiadają ważną kartę miejską i legitymację studencką w jednym mogą też zostać uznane za gapowicza. Otrzymują od fałszywego kontrolera mandat. Jeśli poszkodowany nie wyjaśni sprawy w biurze obsługi Renomy, lecz zapłaci karę, bezpowrotnie straci pieniądze.

O zjawisku powiadomił portal czytelnik, który znalazł się przypadkowo w biurze Renomy w centrum Gdańska. - Zgłosiła się tam osoba, która postanowiła odwołać się od decyzji kontrolera. Okazało się wówczas, że druczki nie są prawdziwe i różnią się numerem konta - opowiada.

- Obsługa biura stwierdziła, że nie należy płacić tego wezwania, po czym zapewniła, że kontroli nie dokonali pracownicy firma Renoma. Kwota mandatu była wyższa od tej przewidzianej w cenniku Zarządu Transportu Miejskiej i wynosiła prawie 200 zł - dodaje nasz czytelnik.

Czy złapano cię kiedyś na jeździe bez biletu?

Kontrolerzy z Renomy natknęli się na oszustów

Fałszywi kontrolerzy działają zazwyczaj po zmierzchu, by nie zostać w jakiś sposób rozpoznanym przez kierowców i motorniczych.

Mimo to i tak kontrolerzy Renomy w swojej pracy zetknęli się z osobami, które próbowały wyłudzić od pasażerów opłatę karną za brak biletu.

- Na początku marca nasi kontrolerzy spłoszyli trzech mężczyzn, którzy chcieli wyłudzić pieniądze za rzekomy przejazd bez biletu od młodego mężczyzny na przystanku Miszewskiego we Wrzeszczu. Powiadomiliśmy o tym zdarzeniu ZTM Gdańsk - wyjaśnia Łukasz Syldatk, odpowiedzialny za kontakt firmy Renoma z mediami.

Warto tutaj podkreślić, że w ostatnim czasie do biura Renomy w Gdańsku zgłaszają się osoby chcące wyjaśnić lub opłacić wezwania, których firma nie windykuje. Są to głównie wezwania wystawione przez kontrolerów Renomy, ale które zostały przekazane do Zarządu Transportu Miejskiego, który prowadzi dalszą windykację. Osoby z takimi wezwaniami odsyłane są do ZTM Gdańsk.

Czasem do biura Renomy przychodzą dłużnicy ze sprawami, które ich nie dotyczą - wezwania wystawiane przez kontrolerów ZKM Gdańsk przed rokiem 2006, gdy wśród kontrolerów byli również kierowcy i motorniczowie - które obecnie są windykowane przez kancelarię Statima z Katowic.

- W obu przypadkach wpłat należy dokonać na inny numer konta - nasza kasa odmawia przyjmowania takich wpłat lecz nigdy nie kwestionuje zasadności - wyjaśnia Syldatk.

Wyłudzenia dla przewoźników to marginalne zjawisko

Przewoźnicy - Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku i PKP SKM w Trójmieście - sygnałów o fałszywych kontrolerach nie bagatelizują, ale do ich działalności odnoszą się z dystansem.

- Sposób działania rzekomej grupy oszustów podających się za kontrolerów nie miałby racji bytu w naszych warunkach. Ewentualny zysk z wyłudzonej opłaty dodatkowej byłby niewspółmierny zarówno do częstotliwości takiej kontroli, poniesionego przy jej realizacji wysiłku oraz bardzo wysokiego ryzyka wpadki - mówi Zygmunt Gołąb, rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku.

W podobnym tonie wypowiada się Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży PKP SKM w Trójmieście. - Do nas nie docierają od pasażerów sygnały o fałszywych kontrolerach - dodaje.

Uważajcie na białe identyfikatory kontrolerów

Jak można odróżnik fałszywego kontrolera od pracownika firmy Renoma? - Przede wszystkim po identyfikatorze kontrolerskim ze zdjęciem - należy zwrócić uwagę na kolor, bo nigdy nie mieliśmy białych identyfikatorów - zawieszonym w widocznym miejscu oraz po czytniku kart, w który jest wyposażony każdy kontroler - mówi Łukasz Syldatk. Kolory legitymacji jednak się zmieniają, a obecnie ma ona kolor różowy.

Kontroler ZW Renoma może oczekiwać od gapowiczów opłaty zaraz po zatrzymaniu osoby podróżującej bez biletu. Zezwala mu na to przepisy Prawa Przewozowego oraz Regulamin Kontroli Biletów Gdańskiej Komunikacji.

Miejsca

Opinie (160) ponad 10 zablokowanych

  • (8)

    Tez mi nowość, dziennie mozna lekko z 5 stów wyciągnąc, szczegolnie w nocy jak pijani wracaja z sopotu, wiem co pisze, malo tego zasilek jeszcze pobieram bo na bezrobociu jestem.
    Zawsze do te 5-10tys. do zasiłku, ledwo wiąże koniec z końcem, a mam kota na utrzymaniu

    • 183 20

    • (4)

      Gdybym zarabiał jedynie 5-10tys. zł + jakiś zasiłek to też bym ledwo wiązał koniec z końcem. Chociaż nie - byłbym już bankrutem.

      • 35 13

      • burak (1)

        jak zwykle trzeba podkreślić swój status.... samopoczucie sie poprawiło?

        • 17 15

        • Nie, nie, to jest spryt. BMW powinno opatentowac.

          bajdewind, ta metoda Zachod obciaga Polske od ok 1150 roku.

          • 2 4

      • (1)

        Fakt byłbyś bankrutem, bo na raty kredytów by nie starczyło, o leasingu za BMW nie wspominając!

        • 13 3

        • oj już nie przesadzajcie ile może kosztować 20 letnie BMW ;)

          • 7 0

    • (2)

      o taaaak

      • 3 3

      • Bmw - bedziesz mial wydatki! (1)

        O taaak!.

        • 3 4

        • TY TEZ

          • 2 2

  • I bardzo dobrze, bilety trzeba kasować! (6)

    • 78 61

    • (1)

      a monitoring w ztm niczego nie wykazuje?

      hmmm, słabo...

      • 21 2

      • Oszust łapie oszusta.

        • 3 5

    • trzeba byc frajerem by sie dac nabrac i płacic na miejscu 200zł (3)

      • 11 2

      • (1)

        ja raz płaciłam na miejscu ale licytowałam sie z kanarami, z 50 na 30 złotych

        • 5 4

        • Ja sie targuje do 0 albo wcale

          • 2 0

      • Frajerem, albo nie mieć polskiego obywatelstwa

        Od ludzi spoza polski nawet prawdziwe kanary żądają natychmiastowej zapłaty.

        • 3 1

  • Czegoś tu nie rozumiem. (7)

    Przecież personalia tych oszustów powinny być już doskonale znane jeśli przelewy miały trafić na konto. Wystarczy kilka minut na sprawdzenie danego konta i wszystkich transakcji z przynajmniej 2 lat.

    • 277 6

    • No nie rozumiesz (2)

      Konto jest na pana Wacka spod budki z piwem, który dostaje szlampę co miesiąc za ryzyko.

      • 35 2

      • (1)

        Zatem co za problem dojść do tych, którzy by mu płacili ? Nawet karty prepaid nie są tak do końca anonimowe, bo nawet mając problem z namierzeniem właściciela, można bez problemu zablokować na niej wszystkie środki. A wykonany przelew też idzie min. 1 dobę.

        • 28 2

        • Ale trzeba chciec.
          Identyfikowac wlasciciela konta, przesluchac go, zbadac jak kasa jest wyciagana z kata, poslac ludzi, sprawdzac kamery, miec ludzi od pisania programow i obslugiwania ich (!!!!)

          • 13 3

    • Za nim się zorientujesz (1)

      że wpłaciłeś kasy tam nie ma :)

      • 9 3

      • ale bank zna personalia oszustów

        • 13 0

    • A czy jest to przestępstwo ścigane z urzędu? Nie wiem, zobaczymy jak zostanie zakwalifikowane. Nie można ujawniać takich danych personalnych, przynajmniej bez decyzji Sądu.

      • 4 0

    • Jasne...

      Są przecież nierejsetrowane numery konta (poczytaj o kartach prepaid)

      • 0 0

  • Codziennie jakiś przekręt (2)

    od malutkich do wielkich, do wyboru, do koloru ...

    • 96 1

    • wybrać możesz w Poskim gnoju

      • 8 3

    • O tych wielkich to tu nie piszą i nie mamy też o nich pojęcia. Najlepiej zamydlić nam oczy jakimiś lewymi kanarami i życie toczy się dalej

      • 6 1

  • jak to nie mają nic wspólnego? (7)

    "Podają się za pracowników Renomy, ale nie mają z nią nic wspólnego. Od pasażerów bez biletu wyłudzają nawet 200 zł, na rzekomy mandat." przecież wyłudzanie to jest właśnie "część" wspólna, bo jak nazwać sytuacje opisywane tutaj w poprzednich artykułach gdzie sprawdza się "normalnych" pasażerów a daje spokój menelstwu? jak nazwać sytuację, w której kroi się turystów, którzy nie wiedzą, że przed wejściem do kiblowagonu należy skasować bilet? itp., itd. ???, mało to razy widać pana w czarnych wytartych sztruksach wiszących 30cm za nisko jak "pastwi" się nad jakimś gimbusem, który ma ledwo widoczny stempel na bilecie, to tak powinna wyglądać kontrola ???

    • 153 14

    • I jeszcze napisz o Strazy Miejskiej i babie z pietruszką, Robin Hoodzie... (1)

      • 11 18

      • nie cwaniakuj

        • 14 1

    • ?? (4)

      ale co to znaczy, ze nie wiedza, ze maja kasowac bilety? nieznajomosc prawa nie zwalnia z przestrzegania go.. albo jesli chodzi o "gimbusy" - a ile z nich tak naprawde nie kasuje biletów i jeszcez sie tym szczyci? brak posiadanego biletu jest rownozanczny z kradzieza. ja place za swoje przejazdy, inni tez powinni, a jak tego nie robia to dostaja kary. Ale oczywiscie społeczenstwo wielce oburzone na kontorolerów wykonujacych swoja prace, nie na cwaniaczkow.

      • 2 2

      • zgadza się, ale... (3)

        czy miasto turystyczne nie powinno być bardziej przyjazne dla przyjezdnych ??? czy nie powinno być więcej informacji ??? wiele razy widziałem w SKM np. kobietę z dziećmi z biletami nieskasowanymi w garści i kanara, który wypisuje im kwit razy ilość członków rodziny, a można powiedzieć, żeby skasowali na następnej stacji, poinformować, wysłać do kierownika pociągu a nie z głupią satysfakcją pisać kwity. Tak mówisz o znajomości przepisów bo jesteś autochtonem, wytłumacz "przyjezdnemu" w jednym zdaniu wszystkie zasady dotyczące biletów: te małe kupione w kasie się kasuje, ale można też je skasować u kierownika pociągu za dopłatą ale trzeba wsiąść jak najbliżej czoła pociągu, tych z biletomatu nie trzeba kasować ale nie na każdej stacji jest biletowat, ba na niektórych stacjach są poukrywane, dodaj do tego liczbę kombinacji ulg biletów i wyjdzie tobie globalny obraz przyjazności SKM, kumasz ??? czy jeszcze nie ???

        • 5 2

        • Bez przesady (2)

          Można się zawsze zapytać jeżeli kupujesz bilet w kasie. Czy nawet zwykłego człowieka na dworcu. Tyle że łatwiej wyjechać na wczasy i myślenie zostawić w domu. W opisanym przez Ciebie przykładzie zgoda można inaczej to rozwiązać. Tylko teraz kontroler ma się bawić jeszcze w psychologa i rozszyfrować czy taka mamusia naprawdę jest zakręcona i nie wiedziała jak się powinna zachować czy po prostu jest dobrą aktorką. Najbardziej mnie śmieszą ludzie którzy jak kiedyś byłem świadkiem bluzgali na kanara za to że wypisywał mandat dziecku z podstawówki. A to dziecko pewnie dostało na bilet od rodziców ale zamiast go kupić to wolało wydać na chipsy. No i lepiej chyba żeby taki małolat dostał mandat, a w domu opiep.. od rodziców. Niż nauczył się że wystarczy zapłakać i się wywinie. Sam kiedyś zapłaciłem mandat w SKM wracając w nocy po imprezie i nie stojąc w kolejce o bilet tylko z boku robiąc prowizorkę. Jednak nie wdawałem się w polemikę z kanarem bo to jego praca, a ja z mojej winy nie miałem biletu i tyle. Jak wsiadam to taksówki to też nie dziwię się na końcu że trzeba zapłacić. Komunikacja jest miejska, ale nie darmowa i w każdym mieście jest tak samo. Więc turysta jak chce się przejechać SKM czy autobusem to powinien się dowiedzieć jaki bilet kupić, gdzie skasować itp. nie zwalniajmy ludzi z myślenia.

          • 3 2

          • Bez przesady c.d. (1)

            widzę, że empatia jest Tobie obca

            w przytoczonym prze ze mnie przykładzie historia zakończyła się tak:
            podczas gdy "kanar" zaczął wypisywać kwity, ludzie zasugerowali kobiecie aby poszła do kierownika pociągu aby skasować/zalegalizować bilety. Kobieta wróciła za 3 minuty i mówi, że kierownik pociągu pozwolił jej wyskoczyć z pociągu i skasować bilety, trwało to akurat tyle czasu ile wymiana pasażerów na stacji...

            można? można - jak się chce, dla "kanara" było to nie do ogarnięcia... zgadzam się nie zwalniajmy ludzi z myślenia...

            • 2 1

            • Jak napisałem, kanar ma się teraz zastanawiac czy kobieta zrobiła to nieświadomie czy świadomie? Zgadzam się w 100% w tym przypadku może trzeba było tak zrobić. Tylko na 10 takich kobiet 2 będą uczciwe i po prostu nie wiedziały że tak trzeba zrobic, a 8 będzie po prostu udawało głupie... Ile razy to słyszałem jak ktoś kto biletu nie ma mówił że kasował i gdzies mu wypadł, albo zapomniał a w domu ma miesieczny... i tu też pewnie są tacy co faktycznie zapomnięli. Za roztargnienie się płaci i tyle :) dlatego nie jestm kanarem bo bym wszystkim chyba pozwalał iść kupić bilet do kierownika pociągu, albo skasować, albo bym pouczył :)

              • 0 2

  • Powinno być tak jak z płaceniem mandatów od policji, nic na miejscu, tylko kredytowany. (11)

    Tacy ludzie jak kontrolerzy biletów powinni mieć prawny zakaz posiadania przy sobie gotówki w trakcie wykonywania pracy

    • 162 4

    • Najpierw niech Biedronka zacznie akceptować karty płatnicze ;) (4)

      • 15 7

      • (2)

        wow, a co ma piernik do wiatraka?

        • 5 13

        • Piernik jest z mąki, a mąka z wiatraka.

          • 9 1

        • A za co taki kontroler zje przekąskę w pracy i popije? Nawet na drożdżówkę nie mają mieć?

          To niech noszą karty płatnicze, tylko że G.S. "Biedronka" ich nie akceptuje, jeno gotowizna...

          • 2 1

      • mówisz masz : -> h_ttp://finanse.wp.pl/kat,1033691,title,Karty-platnicze-w-Biedronce-juz-od-wakacji,wid,16496960,wiadomosc.html?ticaid=112706

        • 4 0

    • (5)

      To nie jest mandat ale opłata, więc tym bardziej powinna być pobierana od razu. Gdy płacisz od razu masz 50% zniżki czyli w SKM to ok. 70zł, więc opłaca się bardziej regulować na miejscu. Wtedy też nie podajesz swoich danych a dostajesz tylko pokwitowanie wpłaty.

      • 8 7

      • (4)

        zniżka jest przez cały pierwszy tydzień od wystawienia, a jest to mandat kredytowany, który zawiera w sobie opłatę dodatkową za brak biletu na przejazd, nie można i nie da się go zapłacić kontrolerowi.

        • 3 9

        • Nie kłam! (3)

          Skoro to jest mandat, pokaż mi go w kodeksie wykroczeń.
          Art. 33a Prawo przewozowe "W razie stwierdzenia braku ważnego dokumentu poświadczającego uprawnienie do bezpłatnego albo ulgowego przejazdu przewoźnik lub osoba przez niego upoważniona pobierają właściwą należność za przewóz i opłatę dodatkową ALBO wystawiają wezwanie do zapłaty."

          Cennik usług przewozowych SKM, str. 49 "W przypadku natychmiastowego uiszczenia opłaty dodatkowej w pociągu SKM, wysokość opłaty dodatkowej określonej w ust. 2 obniża się o 50%"

          Jeżeli kanar postępuje inaczej, łamie prawo i dokonuje wyłudzenia

          • 8 1

          • (2)

            W potocznej mowie ta opłata dodatkowa to właśnie "mandat".

            • 0 4

            • (1)

              Więc trzeba nauczyć się wymawiać prawidłowo

              • 4 0

              • jest jeszcze inny myk
                mandat mają płacić też ludzie którzy nie mają kont, forsy, kręgosłupa moralnego.
                z takich wytrząsnąć moniaki może tylko brutalna siła takich bandytów jak draby Renomy

                a w cywilizowanym kraju umundurowany kontroler nie był by zainteresowany jakimiś moniakami, tylko by wypierdzielił gapowicza na zbity ryj na następnej stacji. oczywiście z mandatem, ale pierwszy etap - wypieprzyć. dopiero drugi etap, opłata. u nas dostajesz mandat i jedziesz se dalej. więc jak nie masz adresu, forsy, masz lipna tożsamość, był byś głupi jak byś płacił, będąc menelem, przecież dojedziesz, a to się liczy

                • 0 0

  • Kanary kanarów złapią (2)

    widać, że ludzie dziś nie myślą jak tu życie sobie ułożyć. Ludzie myślą "jak tu kogoś okraść?". Kto winny? Rząd...

    • 45 14

    • Chyba twoja stara, która nie umiała cię wychować na uczciwego i praworządnego obywatela.

      • 12 7

    • "spłoszyli" fałszywych kontrolerów zamiast ich złapać, ale wpier... to oni potrafią spuścić babci

      albo pryszczatemu, ale jak już mieli okazję się wykazać, to ich bohatersko przepędzili tak, żeby śladu po nich nie było, Renoma

      • 2 3

  • A co na to kierowcy ZTM ?? (7)

    Kontroler wchodzi do pojazdu i poleca kierowcy wyłączyć kasowniki i co? Kierowca nie wie kto to jest? Na polecenia każdego kto tego sobie zażyczy wyłącza kasowniki? dziwne ! Może warto sprawdzić, czy ci niby-kontrolerzy nie jeżdżą z tymi samymi kierowcami.

    • 95 14

    • Niema kierowców ZTM .Kierowcy są zatrudnieni w ZKM .Co do pytania , nie wszyscy ich znają .Kontrolerzy ciągle się zmieniają .

      • 17 5

    • (5)

      Kontrolerzy są pracownikami Renomy . Jako kierowca nie znam ich wszystkich .

      • 26 3

      • Czyli wyłączasz kasowniki na słowo, każdemu kto Ci powie? (1)

        Taką procedurę macie w ZKM?

        • 16 5

        • Tak

          • 17 3

      • (2)

        Pawel to Ty?

        • 1 2

        • (1)

          Nie, tu Zdzich.

          • 4 2

          • Nie kłam, Jacek jestem.

            • 1 0

  • Pan Głuszek jak zwykle nie widzi problemu... (2)

    W jego krystalicznie perfekcyjnej SKM nic złego nie ma prawa się stać i wszystko funkcjonuje idealnie......

    • 74 2

    • Dzielne SOK SKM ma szanse się wykazać.
      Czas może zrobić coś więcej niż tylko ganianie studentów za picie piwa.
      Kieszonkowcy i fałszywa Renoma to chyba poważniejszy problem.
      Jak pan myśli, panie Głuszek ?

      • 3 1

    • optymiści żyją dłużej

      • 1 1

  • Powiadomili ZTM... (1)

    "Powiadomiliśmy o tym zdarzeniu ZTM Gdańsk - wyjaśnia Łukasz Syldatk, odpowiedzialny za kontakt firmy Renoma z mediami."
    A czy przypadkiem nie poinformowanie Policji o tym, że ktoś podszywa się pod kontrolerów ich firmy nie jest współudziałem w oszustwie? Bo wiedzę o tym mają i skoro "spłoszyli" oszustów to mogliby wskazać pojazd, lub okolicę w której monitoring trzeba sprawdzić.
    Niech się nie wykręcają, że nie ich sprawa bo w końcu to pod ich pracowników ktoś się podszywa.

    • 103 2

    • to mada

      Mada caly czas lata po smietnikach za szlampami z czerwonym nosem... Raz go widzielismy jak podrabial legitymacje szkolna na kolanie. Oglaszam sezon na renomę. Walic ich rowno bo nie wiadomo który z nich to sciemniator... A sprawce trza ująć jak mawiaja spoleczni z okien...

      • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane