• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fałszywy policjant okradł dziecko pod podstawówką

Szymon Zięba
20 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Mieszkańcy Chełmu ostrzegają się wzajemnie przed mężczyzną podszywającym się pod policjanta, który pojawia się w pobliżu szkoły i próbuje wykorzystać łatwowierność dzieci.
  • Mieszkańcy Chełmu ostrzegają się wzajemnie przed mężczyzną podszywającym się pod policjanta, który pojawia się w pobliżu szkoły i próbuje wykorzystać łatwowierność dzieci.
  • Mieszkańcy Chełmu ostrzegają się wzajemnie przed mężczyzną podszywającym się pod policjanta, który pojawia się w pobliżu szkoły i próbuje wykorzystać łatwowierność dzieci.
  • Mieszkańcy Chełmu ostrzegają się wzajemnie przed mężczyzną podszywającym się pod policjanta, który pojawia się w pobliżu szkoły i próbuje wykorzystać łatwowierność dzieci.
  • Mieszkańcy Chełmu ostrzegają się wzajemnie przed mężczyzną podszywającym się pod policjanta, który pojawia się w pobliżu szkoły i próbuje wykorzystać łatwowierność dzieci.

Podawał się za policjanta i zaczepiał dzieci - rodzice uczniów Szkoły Podstawowej nr 8 w Gdańsku ostrzegają się wzajemnie przed mężczyzną, który pojawia się w pobliżu szkoły na Chełmie. - Ukradł rower małemu chłopcu, którego przekonał, że jest funkcjonariuszem i powinien oddać mu jednoślad - poinformował nas czytelnik. Gdańscy mundurowi prowadzą w tej sprawie postępowanie.



Czy twoje dziecko padło ofiarą przestępstwa?

Oszuści podający się za policjantów do tej pory na cel brali przede wszystkim starsze osoby, od których wyłudzali pieniądze. W ostatnich dniach jednak do naszej redakcji docierają sygnały od czytelników, którzy ostrzegają przed niezidentyfikowanym mężczyzną zaczepiającym dzieci pod jedną z gdańskich podstawówek.

- W ostatnią środę na Chełmie, w okolicy Szkoły Podstawowej numer 8, mężczyzna zaczepił jadącego rowerem ucznia podstawówki. Powiedział mu, że jest policjantem - w ręku trzymał przenośne radio. Przekonał chłopca, że rower jest kradziony i ma go oddać - opowiada pan Grzegorz, który napisał do nas w sprawie incydentu.
Chłopiec miał zadzwonić do swojej mamy i przekazać telefon fałszywemu policjantowi. Ten rozłączył się i udawał, że rozmawia z matką dziecka.

- Chłopak zaprowadził mężczyznę pod swój dom. Chłopiec poszedł na górę po jakieś dokumenty, a kiedy wrócił, ani pseudopolicjanta, ani roweru nie było - relacjonuje nasz czytelnik.
Jak się okazuje, to nie jedyny podobny incydent. Na facebookowej grupie Chełmu mieszkańcy ostrzegają się wzajemnie przed mężczyzną podszywającym się pod policjanta, który próbuje wykorzystać łatwowierność dzieci.

Sprawą oszusta i kradzieży zajmują się gdańscy policjanci



- Policjanci z komisariatu na Oruni przyjęli zawiadomienie o kradzieży roweru oraz zabezpieczyli monitoring, który zostanie poddany analizie. Nad sprawą pracują także kryminalni, którzy sprawdzają wszystkie zdobyte informacje związane z tym zdarzeniem, rozmawiają z mieszkańcami oraz weryfikują napływające informacje i sygnały - wylicza asp. sztab. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Oprócz tego dzielnicowy z komisariatu na Oruni spotkał się z uczniami SP nr 8 w Gdańsku i podczas rozmowy profilaktycznej przestrzegał przed oszustami. Radził, jak zadbać o swoje rzeczy oraz co zrobić w przypadku, gdy jednak dojdzie do kradzieży.

Miejsca

Opinie (124) ponad 10 zablokowanych

  • Więcej zdjęć szkoły nie dało się wstawić?

    Jeszcze trzeba było wstawić zdjęcia wnętrza szkoły, stołówki i sali gimnastycznej.... oooo i jeszcze odznaki policyjnej, żeby było w temacie :-)

    • 6 2

  • Gdansk,tam wszystko jest możliwe.

    miasto zwolenników "róbta co chceta"

    • 7 4

  • Patologia spod znaku CHWDP już tu pisze o sytuacji z Konina, a ja nie chcę żyć w państwie, gdzie Policjant (3)

    nie ma prawa zareagować jak powinien, gdy zostaje zaatakowany. W USA nad tym chłopakiem nikt by się nie rozczulał (no chyba że byłby czarny, wtedy zawsze dzieje się to samo co u nas), tam jeśli uciekasz, a potem ruszasz na Policjanta z jakimś przedmiotem chociaż wyglądającym na niebezpieczny to Policjant ma pełne prawo oddać do ciebie strzał. A drugi biegun? Proszę sobie zobaczyć co się wyrabia w Wielkiej Brytanii wpisując na youtube np. "London Police Attack", tam między wideo z ataków terrorystycznych znajdują się takie filmiki jak pokazujący atak na policjanta przez gościa z maczetą, którą rani policjanta w głowę, albo film niedawno ujawniony z zamachu na London Bridge, gdzie widać, stających naprzeciw uzbrojonych w noże zamachowców nieuzbrojonych policjantów, którzy tylko się wycofują, a wszystko dlatego, że broń mogą tam nosić tylko specjalne jednostki, zwykły policjant ma do dyspozycji tylko pałkę.

    • 14 2

    • ja bym wolał żyć w państwie, w którym policjant nie ma prawa stosować przepisów wg własnego widzi mi się

      tylko literalnie, tak jak zostały one napisane. W którym policjant nie ma prawa wywlec Cię w kajdanach z Twojego łóżka o 5 rano bo w jego mniemaniu przypominałeś znanego bandytę lub zachodziło uzasadnione podejrzenie popełnienia przez Ciebie wykroczenia. Wolałbym żyć w Państwie, w którym nagrywanie każdej interwencji jest obowiązkowe pod groźbą odpowiedzialności dyscyplinarnej funkcjonariusza. Wolałbym żyć w Państwie, w którym funkcjonariusz podejmujący bezprawne działania lub przekraczający swoje uprawnienia musi się liczyć ze skutkami obrony koniecznej, realizowanej przez obywatela. Trudno zrozumieć bezgraniczne zaufanie do zomowskiej pałki, ale co poradzić, każdy ma inne poczucie wolności i sprawiedliwości...

      • 2 1

    • Za dużo filmów oglądasz.

      A w Ameryce byłeś tylko na mapach google.

      • 0 0

    • za duzo sie naczytałeś

      • 0 0

  • Lewackie miasto. (1)

    • 11 5

    • To sie wyprowadz

      Najlepiej wroc na wies

      • 2 0

  • Szczyt

    tchórzostwa.

    • 6 0

  • jeszcze niedawno po zatrzymaniu nasz delikwent spadlby ze schodow, tak ze dwa razy

    ale znow, lewaccy obroncy bandytow potrafia bardzo glosno krzyczen o brutalnosci policji, prawach bandytow itepe "wartosciach"

    • 10 0

  • Kiedyś (1)

    Kiedyś to się zrzucało dziecko z roweru, a nie przebierało za policjanta. Ile dzieciaków tak straciło rower,ale to były pamiętne lata 90 era górali. Co do spotkań z policją jestem za ponieważ dzieci nie potrafią przechodzić przez jezdnie to jest porażka!

    • 3 0

    • W szkole mówi się o bezpieczeństwie na drodze wiele, wiele razy. Ale czy rodzice rozmawiają o tym z własnymi dziećmi? Nie potrzeba policjanta. Wystarczą rozmowy z dziećmi

      • 0 1

  • gdzie sa kurka rodzice ja sie pytam? Jak na wiosce samopas.... potem afery kręcicie

    • 1 5

  • Gdyby to bylo moje dziecko, to ja bym trafil na policje.

    Bo tego falszywego policjanta to bym tak przekopal ze by kaleka zaostal.
    Jak mozna dzieci zaczepiac i okradac?

    • 3 0

  • Co za kulson

    • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane