- 1 Zmiana czasu z soboty na niedzielę (134 opinie)
- 2 Kupujemy pociągi za ponad 1,1 mld zł (172 opinie)
- 3 "Wydrapał" pół mln zł w Lotto (93 opinie)
- 4 Sezon na śledzia. Wędkarzy pełno, ryby mniej (26 opinii)
- 5 Jak udrożnić Dąbrowę? Pomysły kierowców (120 opinii)
- 6 Wiosenne remonty gdańskich ulic (68 opinii)
Fasada zabytkowej willi musi zostać odbudowana
Część willi zawaliła się 20.10.2021 r.
Fasada zabytkowej willi przy ul. Orzeszkowej 2 w Gdańsku ma zostać odtworzona - poinformował pomorski wojewódzki konserwator zabytków. Po południu zakończono kontrolę budynku, którego część dzień wcześniej się zawaliła.
- Inspektorzy naszego urzędu przeprowadzili kontrolę zabytkowej willi w dzielnicy Aniołki, w której zawaliła się środkowa część fasady. W kontroli uczestniczyła także właścicielka budynku oraz Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Gdańsku. Ta instytucja przeprowadzi niezależne postępowanie, które ustalić ma przyczyny katastrofy - informuje Marcin Tymiński, rzecznik PWKZ.
Zabytek musi zostać zabezpieczony i odbudowany
Zapowiedziano, że Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków niezwłocznie wyda zalecenia zabezpieczenia zabytku, które będą miały rygor natychmiastowej wykonalności.
PWKZ w późniejszym terminie wydać ma także decyzję nakazującą odtworzenie zniszczonego fragmentu obiektu.
- W willi do tej pory przeprowadzano prace zabezpieczające, m.in. zabezpieczenie dachu oraz fundamentów pod ścianami nośnymi. Przedmiotem analizy konserwatora będzie także całość dokumentacji dotyczącej prac w obiekcie. Na ich przeprowadzenie pozyskano dotacje m.in. z Ministerstwa Kultury Dziedzictwa Narodowego i Sportu, zabezpieczenie dachu wykonano także dzięki dotacji z naszego urzędu - tłumaczy Tymiński.
I podkreśla: - Właścicielka willi współpracuje z WUOZ w Gdańsku.
Willa przy ul. Orzeszkowej 2 od października 2015 roku figuruje w rejestrze zabytków województwa pomorskiego.
W ostatnich latach przeprowadzano w niej prace remontowe za dotacje ze środków PWKZ oraz miasta Gdańska.
W 2018 r. od PWKZ otrzymał 62 tys. zł na zabezpieczenie dachu i tarasów willi.
W 2019 roku miasto przeznaczyło 389 tys. zł na prace remontowe przy fundamentach obiektu.
Właścicielka nieruchomości obszernie opowiada o pracach remontowych, ale ostatecznie odmawia autoryzacji wypowiedzi
W czwartek rano skontaktowaliśmy się z przedstawicielką firmy Vismed. To ta firma w 2015 roku ubiegała się - nieskutecznie - o dotację w wysokości 9 mln na utworzenie w willi Muzeum Polonii Gdańskiej. W kilkuminutowej rozmowie obszernie opowiedziała nam o przeprowadzonych w budynku pracach remontowych oraz przyczynach zawalenia się fragmentu fasady.
Poprosiła o autoryzację swoich wypowiedzi. Przesłaliśmy je. Po kilku godzinach nasza rozmówczyni odmówiła jednak autoryzacji. Zastrzegła także, że nie zgadza się na podanie jej danych osobowych.
W tej sytuacji, zgodnie z prawem prasowym, publikujemy omówienie informacji, które nam przekazała.
Właścicielka budynku poinformowała, że w budynku realizowany jest remont zachowawczy obiektu, na podstawie wydanych pozwoleń wojewódzkiego konserwatora zabytków, a także Wydziału Urbanistyki i Architektury Urzędu Miasta w Gdańsku.
W zeszłym roku wykonano prace polegające na wykonaniu betonowego stropu nad piwnicą, wraz ze słupami, które ustabilizowały całe przyziemie.
W 2019 roku przeprowadzono także remont stabilizujący całe fundamenty. Podbito wszystkie łachy fundamentowe budynku, który był wcześniej "skazany na zawalenie i rozbiórkę" (co mają potwierdzać ekspertyzy).
W ramach prac wykonano także płytę fundamentową, dzięki czemu fundamenty już się nie zapadają. W tym roku zaplanowany jest natomiast kolejny etap remontu zachowawczego, polegający na wykonaniu płyty betonowej nad parterem i betonowych słupów. To będzie ostatni z etapów stabilizujących budynek.
Zdaniem naszej rozmówczyni, do zawalenia ściany doszło najprawdopodobniej na skutek destrukcji (w wyniku porażenia grzybem) jednej z belek stropowych nad ścianą, która się zawaliła.
Zanim doszło do zawalanie się ściany willi, jej właściciel zlecił wykonanie ekspertyzy technicznej, dotyczącej stanu budynku. Ma ona być gotowa na początku przyszłego tygodnia.
Opinie wybrane
-
2021-10-21 18:27
Ruina (7)
Co w tej ruinie takiego niesamowitego że jako mieszkańcy mamy wydać kilka albo kilkanaście milionów zł na odratowanie tego zatęchłego trupa. Zburzyć i na org. planach wybudować od nowa w nowej technologii, bez tego smrodu i stęchlizny nazbieranej przez lata. Tylko potem go zamienić na mieszkania a nie pseudo muzeum czy inny urząd, generujący jedynie koszty.
- 71 141
-
2021-10-21 18:42
Jako jacy mieszkańcy. Tam jest prywatny właściciel, który musi odbudować za swoje pod nadzorem konserwatora.
- 20 3
-
2021-10-21 18:52
Droga Właścicieko, dziękujemy za wypowiedź..
- 11 5
-
2021-10-21 19:26
apage satanas, dzbanie. Tak już zrobili w tysiącach miejsc w tym mieście, wyszła gaeria, hipermarket, apartamenty betonowe
- 17 6
-
2021-10-21 20:24
młyn emaus
po takiej odbudowie wyszedł z zabytku betonowo styropianowy bloczek z dodatkowym piętrem co całkowicie zmieniło geometrie dachu....
- 9 3
-
2021-10-22 09:19
te Czynszowe Kamienice były budowane na max 50lat - docelowo do zburzenia
- 5 1
-
2021-10-22 12:42
czuć zapach alkoholu po izdebce
- 2 1
-
2021-10-22 13:41
Historia
W tym budynku (zbudowanym notabene przez żydowskiego kupca) w trakcie wojny znajdowała się siedziba SS a po wojnie UB. Późniejsza degradacja jako izba wytrzeźwień nie jest wymówką, żeby ten piękny swego czasu budynek się zawalił.
- 4 1
-
2021-10-22 08:42
(1)
ktoś, kogo nie stać na utrzymanie takiego budynku i liczy tylko na dofinansowania, nie powinien być jego właścicielem. Może lepiej czasem sprzedać wcześniej komuś, kto ma pomysł na zagospodarowanie niż przez pusty pomysł Muzeum czegoś tam, starać się wydębić pieniądze od wszystkich naokoło.
- 41 4
-
2021-10-22 09:17
pomysł na zagospodarowanie ... i przyjdzie ci Koń'serwator zabytków
i poPiSowo ci ten pomysł zniszczy ... domagając się bzdur i głupot nieoPiSanych.
- 8 0
-
2021-10-21 16:56
Uważam że powinno się to wyremontować (9)
I wszystkie koszta powinien ponieść właściciel, sory ale jeżeli przez tyle lat brali dotacje a willa dalej niszczała i praktycznie nic właściciel nie robił to na co szły pieniądze? Powinni zostać za to rozliczeni
- 216 21
-
2021-10-21 18:07
(3)
Ja uwazam, ze skoro to zabytek z ktorym konserwator nie pozwala nic zrobic, to konserwator powinien dac pieniadze na utrzymanie tegoz. W zamian wlasciciel nie moglby np. przez 15 lat czerpac z niego korzysci materialnych. Jesli natomiast konserwator wszystko blokuje lacznie z dotacjami to niech sie konserwator o to martwi.
- 27 16
-
2021-10-21 19:16
(2)
A kto ci takich bzdur naopowiadał?
- 11 8
-
2021-10-21 19:44
(1)
Nikt, napisal co uwaza, a ty to wziales za pewnik.
- 9 8
-
2021-10-21 21:34
Uczono mnie, że jeśli nie mam rzetelnych, tzn. sprawdzonych informacji, to się nie wypowiadam. Bo to nie utwór literacki, lecz czysta wiedza.
- 5 4
-
2021-10-21 19:18
(2)
z tymi wszystkimi dotacjami to tak jak z unijną kasą - dają i mają w du... na co nasze rządy to wydadzą. tak i pewnie w tym przypadku - pismo do urzędu, że mury zawilgocone i koszt to kila setek tysięcy zł i już kasa wyda (potem to wszystko zaczyna tyle kosztować bo się sztucznie ceny nabija, tak jak z mieszkaniami teraz - z dnia na dzień coraz drożej bo można i jest klient)
- 4 3
-
2021-10-21 19:58
Podobno Gaja Kłodek finansuje za to swoje kampanie anty, i nie tylko, tak czytałem w necie (1)
- 7 1
-
2021-10-21 21:43
O, nasz internetowy misiowy rozumek rozwinął dzisiaj skrzydełka:)
- 1 5
-
2021-10-21 19:27
na biuro i obsługę prawną, biurową, medialną i skarbową
- 3 1
-
2021-10-21 22:14
Uważam, ze powinno to się wyburzyć
Architektonicznie i funkcjonalnie budynek nie jest niczym cennym. Historycznie :/ no cóż był tylko wynajmowany a nie utworzony przez polskie instytucje.
- 3 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.