• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ferie nie tylko przed telewizorem

Dorota Korbut, Sylwia Ressel
27 stycznia 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
350 tys. uczniów pomorskich szkół rozpoczyna dziś ferie. Nie wszystkich cieszą dwa tygodnie zimowej laby. Wyjazd na zimowisko kosztuje od 900 zł do 1,7 tys. zł, więc z tej propozycji skorzystają nieliczni. Dla pozostałych zajęcia przygotowują niemal wszystkie szkoły. Oferta jest ciekawa - informatyka, modelarstwo, basen, judo. Organizatorzy zapewniają, że z atrakcji skorzysta połowa dzieci, jednak rok temu na podobne zajęcia uczęszczało tylko... 5 proc. uczniów.

Pomorskie placówki oferują dzieciom przede wszystkim wypoczynek w miejscu zamieszkania.
- Zgłoszono nam tylko cztery wyjazdy zagraniczne - mówi Krystyna Rzoska z Kuratorium Oświaty w Gdańsku. - Są to zimowiska w Słowacji, Czechach i we Włoszech. Kosztują ok. 1,7 tys. zł. I to jest chyba odpowiedź na pytanie, dlaczego tak mało dzieci korzysta z tej formy wypoczynku. Z kolei zimowisko na terenie kraju to wydatek rzędu 900 zł. Pozostaje wypoczynek na miejscu, czyli zajęcia na terenie szkoły - świetlica, gry, zabawy, komputer, wycieczki.
Przed rokiem na zajęcia przychodziło tylko co dwudzieste dziecko.
- Szacujemy, że tym razem połowa uczniów skorzysta ze zorganizowanego wypoczynku - dodaje K. Rzoska.

W Gdańsku ferie w szkole organizuje 70 placówek. Weźmie w nich udział ponad 9 tys. uczniów. Zimowy wypoczynek kosztował miasto 194,5 tys. zł. Pieniądze przeznaczono głównie na płace dla wychowawców i opiekunów.

- Zajęć jest sporo, nikt nie będzie się nudził - zapewnia Elżbieta Nikiel, dyrektor ZKPiG nr 21 na Morenie. - Jest basen, koszykówka, piłka nożna, judo - w sumie małymi sportowcami opiekuje się dziewięciu nauczycieli. Poza tym jest informatyka, modelarstwo, plastyka. Każdy powinien znaleźć coś dla siebie.

A jednak wiele dzieci będzie się nudzić.
- Całe ferie przesiedzę w domu przed telewizorem - mówi Natalia, uczennica jednego z gdyńskich gimnazjów. - Wszystko przez to, że nie stać mnie na wymarzony wyjazd w góry. W mojej szkole nie dzieje się nic ciekawego. W okolicy nie ma też podwórka, czy boiska, na którym można by się spotkać ze znajomymi. Wiem już, co zrobię! Umówię się z koleżanką i pojedziemy do centrum oglądać wystawy sklepowe.

Na atrakcyjny wypoczynek mogą natomiast liczyć pomorskie zuchy i harcerze. Biwakować będą między innymi w Leźnie, Kaliskach, pod Kościerzyną i w Pucku. 80 harcerzy i instruktorów z Lęborka bawić się będzie na zimowisku w Szklarskiej Porębie. Z kolei 30 stycznia harcerze Hufca ZHP Gdańsk - Śródmieście pojadą na wypoczynek do Nowego Targu i Krakowa.
- Ale mamy też program feryjny dla zuchów i harcerzy pozostających w miejscu zamieszkania - informowała harcmistrzyni Beata Matyjaszczyk, komendantka Hufca ZHP Gdańsk - Śródmieście. - Nie zbraknie balów karnawałowych i zabaw sportowych.

Zobacz: Imprezy w ferie w Trójmieście
Głos WybrzeżaDorota Korbut, Sylwia Ressel

Opinie (22)

  • ferie nie tylko przed telewizorem

    nie wszyscy mogą się zastanawiać co robić w ferie ponieważ moje dziecko ma tyle zadane że poprostu głowa boli a jest dopiero w 2 klasie szkoły podstawowej(nr42.Lektura do czytania to rozumiem,mogę jeszcze zrozumieć że mają dokończyć styczniową książkę(tzw nowy system 1 książka na miesiąc),a w tej do zrobienia ok.30 zadań.widocznie pani A.R.uznała że to mało i z nowej zadała 11 stron plus dodatek na ferie!Tak więc wiadomo co moje dziecko będzie robić przez najbliższy czas!

    • 0 0

  • O rany, Mamuśka

    szczerze współczuję, że też ta pani nauczycielka serca nie ma dla małych dzieciaków. Ferie są na odpoczynek, a nie do odwalania porcji zadań. Pogadajcie z panią na najbliższym zebraniu, może opamięta się.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane