- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (156 opinii)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (720 opinii)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (250 opinii)
- 4 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (103 opinie)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (64 opinie)
- 6 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (142 opinie)
Flamandzcy i holenderscy mistrzowie malarscy przyjadą do Gdańska z Rumunii
Warte około 100 mln euro dzieła mistrzów malarstwa flamandzkiego i holenderskiego, m.in. Memlinga, Van Eycka i Pietra Brueghela Młodszego, będzie można we wrześniu obejrzeć w gdańskim Muzeum Narodowym. To efekt współpracy z Muzeum Brukenthala w Rumunii.
Malarstwo włoskie, niemieckie i austriackie, a także kolekcja strojów i insygniów masońskich - to główne elementy niezwykle cennej kolekcji Muzeum Brukhentala w siedmiogrodzkm Sibiu. Teraz, by obejrzeć niektóre z nich na żywo, nie trzeba będzie wyjeżdżać do Rumunii. Dzieła sztuki z kolekcji Brukenthala przyjadą bowiem do Gdańska - do Oddziału Sztuki Dawnej Muzeum Narodowego.
- Zbiory Muzeum Brukenthala są niesłychanie bogate - przekonuje na łamach "Polski Dziennika Bałtyckiego" Wojciech Bonisławski, dyrektor Muzeum Narodowego w Gdańsku. - O możliwość ich pokazania zabiegają największe muzea, nie tylko z Europy, ale i całego świata, takie jak Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku.
Jakie obrazy będą mogli zobaczyć gdańszczanie? Pojawią się z pewnością dwa "Portrety fundatorów" autorstwa Hansa Memlinga, a także obraz Pietera Brueghela Młodszego i Davida Teniersa. Pokazany zostanie także portret "Mężczyzna w niebieskim chaperonie" Jana Van Eycka, którego autorstwo jeszcze nie tak dawno przypisywano Albrechtowi Dürerowi.
Wartość zaprezentowanych obrazów jest niebagatelna - ok. 100 mln euro.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (31) ponad 20 zablokowanych
-
2010-08-04 23:40
nareszcie !!!
w końcu coś ciekawego
- 0 0
-
2010-08-05 10:14
To Ja
Co ty wypisujesz? Temat dotyczy wystawy dzieł sztuki, a ty tu o jakichś masonach. Kompletnie nie na temat. Moge sie zgodzic co do części Twojej wypowiedzi odnoszącej sie do Dostojewskiego, ale reszta brzmi jak bałwochwalcze wołania "obrońców krzyża", którzy już za nic mają Przykazania Boże, a czczą dwie sosnowe dechy.
- 2 0
-
2010-08-05 14:15
koniecznie się wybiorę
bardzo lubię ten okres w sztuce :)
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.