• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fontanna przy ECS okazała się bublem

Katarzyna Moritz
9 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Milion złotych na remont fontanny przy ECS

Fontanna przy ECS jest dziś jedynie zbiornikiem na wodę. Jej dysze nie pracują i tego lata już nie będą.



Nie działa fontanna przy Europejskim Centrum Solidarności zobacz na mapie Gdańska, którą zachwycali się nawet krytycy tego budynku. Nie zobaczymy jej w akcji przez najbliższe dwa miesiące. Dlaczego?



Czy zwiedzałeś już wystawę w ECS?

Za sprawą elewacji wykonanej z blachy corten, budynek Europejskiego Centrum Solidarności ma przypominać kadłub statku stojący w doku stoczni. Wypełniającą dok wodę ma przywoływać na myśl tafla wody w fontannie, którą zaprojektowano przed główną fasadą ECS-u.

Choć sam budynek Europejskiego Centrum Solidarności ma tylu krytyków co zwolenników, to do samej fontanny nie było zastrzeżeń. Przypadła ona do gustu niemal wszystkim, a szczególnie tym, którzy oglądali ją wieczorem. Poza różnorodnymi strumieniami wody, można było tam zobaczyć też ciekawą grę kolorowych świateł.

Niestety mimo niedawnych upałów, a i pewnie czekających nas kolejnych ciepłych letnich dni, nie będzie można skorzystać jej uroków.

Po zimie, która jak wiadomo nie była aż taka sroga, gdy wykonano próbę włączenia fontanny, pojawił się spory problem. Jaki?

- Dno fontanny, czyli tzw. niecka, się rozszczelniła. Wraz z generalnym wykonawcą ECS-u, czyli czyli firmą Polimex, pracujemy nad znalezieniem przyczyny awarii. Niestety, jest gdzieś przeciek bardziej ukryty niż nam się to wydawało. Woda, którą wpuszczamy do fontanny, pojawia się następnie w garażu podziemnym. Musieliśmy więc wyłączyć fontannę, by przeciekająca woda nie została w strukturze budynku i nie powodowała kolejnych szkód - wyjaśnia Szymon Konop, zastępca dyrektora ds. administracyjno-finansowych w ECS.

Fontanna bardzo ciekawie prezentowała się wieczorem. Fontanna bardzo ciekawie prezentowała się wieczorem.
Naprawa fontanny nie nastąpi wcześniej, niż w ciągu dwóch miesięcy. Wiele zależy od wyniku ekspertyzy, którą w tym czasie ma wykonać generalny wykonawca. Może się po niej okazać, że naprawa będzie prosta do wykonania w przeciągu weekendu lub jednego tygodnia. Może być też jednak tak, że całą nieckę fontanny trzeba będzie wykonać ponownie.

- Nie dopuszczamy myśli, że za rok znów będziemy mieli taki sam problem. Chcemy by naprawa została przeprowadzona raz, a porządnie, nawet za cenę wizerunkowej straty, związanej z wyłączeniem fontanny z eksploatacji - podkreśla Konop.

Europejskie Centrum Solidarności nie zamierza ponosić żadnych kosztów w związku z naprawą niecki fontanny, gdyż uważa, że jest to wada wykonawcza i oczekuje jej naprawy w ramach gwarancji udzielonej przez generalnego wykonawcę.

Budowa Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku przy placu Solidarności trwała od jesieni 2010 roku. Placówkę otwarto pod koniec sierpnia 2014 roku. Powierzchnia użytkowa budynku ECS to niemal 26 tys. metrów kwadratowych. W obiekcie znajduje się nie tylko wystawa stała, ale i wystawy czasowe, archiwum, biblioteka wraz z czytelnią, mediateka, ośrodek badawczo-naukowy, ośrodek edukacyjno-szkoleniowy oraz pracownie warsztatów twórczych dla młodzieży. Przeniósł tam też swoje biuro Lech Wałęsa.

Wartość inwestycji oszacowano na 293 mln zł. Ostatecznie całkowite koszty budowy zmniejszyły się i wyniosły 231,1 mln zł, a dofinansowanie z UE wyniosło ponad 107 mln zł. Pozostała część czyli 127 mln zł pochodzi z budżetu Gdańska.

Czytaj też: Dwa dni do otwarcia Europejskiego Centrum Solidarności. Przypominamy historię jego powstawania

Powstanie wystawy stałej za 38 mln zł oraz Wydziału Zabaw za 3,3 mln zł, sfinansowało ministerstwo kultury i dziedzictwa narodowego.

Rocznie utrzymanie obiektu miało pierwotnie kosztować ok. 17 mln zł. Ostatecznie kwota zmalała do 13,5 mln zł. Na utrzymanie obiektu najwięcej wyłoży Ministerstwo Kultury - 7 mln zł, Gdańsk - 3,74 mln zł i Pomorski Urząd Marszałkowski - 800 tys. zł.

Tak wyglądała działająca fontanna przed ECS.

Miejsca

Opinie (222) 3 zablokowane

  • ohyda

    wilczy szaniec 2

    • 12 0

  • A ile ta fontanna kosztowała? Jakoś nie umiem wyczytać z artykułu :(

    • 11 0

  • Pani Moritz, pani głosu nie liczymy...

    • 9 0

  • Zardzewialy ECS

    To jedna wielka popelina, a ta rdza oznacza poczatek konca tego centrum. Wszyscy stoczniowcy wiedza co to rdza dla statku - to jego K O N I E C

    • 10 3

  • moje trzy grosze

    Bublem to jest przede wszystkim ECS.

    • 14 1

  • Na szczęście statki budowane w tym miejscu były lepiej wykonywane. (1)

    Teraz tylko bubel, za bublem.

    Czyżby sabotaż opozycji przed wyborami.
    Taki opornik w klapie jak za dawnych lat.

    • 8 0

    • Szły nawet na eksport do Niemiec a nie jak jest teraz , że Niemiec z importu zasiada tam jako szef.

      • 1 0

  • Oj, coś nie mamy szczęścia do fontann

    Teraz ECS, w zeszłym roku babol językowy przy Wielkim Młynie ("ważenie" piwa :-D). W Łodzi zaś upiorny, acz ponoć bardzo kosztowny koszmarek - pamiątka po niesławnej pamięci prezydencie miasta Jerzym Kropiwnickim: z uwagi na kolor i kształt nazwana przez łodzian "sina v*agina". Rety, kto u nas te cuda projektuje i wykonuję? Jeśli mają takie same kompetencje zawodowe, jak np. ludzie od budowy domów czy mostów/wiaduktów, to cieszę się, że mieszkam w starym budownictwie i nie jeżdżę samochodem (pieszy może nie zarwie ;-P).

    • 4 0

  • Przecież to wiadomo już od dawna...

    Fontanna prawie od początku była bublem. Woda w kilku miejscach wylewała się z fontanny na chodnik i wyraźnie było widać, że nie było to zamierzone.

    • 7 1

  • Ja nie rozumiem, skoro ludzie tak krytykują władzę miasta i kraju (1)

    to co do cholery ci ludzie jeszcze robią na swoich stołkach ??
    Są wybierani ponownie i ponownie.
    No chyba jak ludzie są tak bardzo niezadowoleni to powinni z nimi rozwiązać umowę w trybie dyscyplinarnym. Bo to co oni robią na swoich urzędowych stołkach to tak jak działanie na szkodę firmy. Gdyby byli pracownikami firm, to bardzo krótko bo już dawno by z nich wylecieli za kradzież, za niesubordynację, za działanie na szkodę firmy, za obrazę swojego szefa.

    • 14 1

    • Bo wszystkich (prawie) socjotechnicznie ogłupili i znieczulili. Bydyń zresztą nie lubi jak mu się ktoś wtrąca i uważa społeczników za chorych na umyśle. Może Kukiz wleje trochę rozumu ludziom ale TVP i TVN już wykonują swoją robotę - dezawuacja i ośmieszanie Kukiza.

      • 1 0

  • 127 milionów z budżetu miasta

    raczej z kieszeni mieszkańców

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane