- 1 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (257 opinii)
- 2 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (112 opinii)
- 3 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (34 opinie)
- 4 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (372 opinie)
- 5 Pomorze za 36 lat: kobiece i... stare (85 opinii)
- 6 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (738 opinii)
Formoza szuka elitarnych komandosów
Na czym polega selekcja w Formozie?
Testy zdaje 10 proc. kandydatów, a zgłaszają się głównie ci, którzy rzeczywiście mają predyspozycje do tego, by trafić do elitarnej jednostki morskich komandosów. Formoza właśnie zaczęła nabór. - Przejście "piekła" podczas testów to dopiero pierwszy, mały kroczek. Na pewno jednak warto spróbować - mówi nam jeden z byłych komandosów.
Opaska na oczy i skaczesz
Teraz można zostać jednym z nich, bo właśnie zaczął się nabór. Nie będzie jednak łatwo, o czym świadczą statystyki - testy i egzaminy zdaje ok. 10 proc. chętnych, choć zgłaszają się niemal wyłącznie świetnie przygotowani kandydaci. Nawet oni jednak muszą zmierzyć się z granicą własnych możliwości. I strachu.
- Niektórzy kandydaci odpadają na etapie testów psychologicznych. Inni na etapie selekcji i kwalifikacji. Przy każdym naborze zgłasza się 200-300 osób - mówi kapitan marynarki Tomasz Królik, rzecznik prasowy Formozy.
Dlaczego odsiew jest tak duży? Bo testy - najdelikatniej rzecz ujmując - nie są łatwe. Kandydaci przechodzą m.in. test paniki. Zasady są proste: skraj urwiska, opaska na oczy, komenda: "skok" i skaczesz. Co jest po drugiej stronie, ile będziesz leciał, wylądujesz w wodzie czy na lądzie? - to się okaże. Możesz zaufać instruktorowi, albo odwrócić się na pięcie i odejść - powrotu jednak nie ma, tak jak i czasu na zastanawianie się jaką decyzję podjąć. To tylko jedna z wielu prób.
Nurkując w basenie też można odpłynąć
Trzeba też wykazać się świetnymi umiejętnościami pływackimi (min. 25 metrów pod wodą na początek), wytrzymałością na morderczy trening w środku lasu czy umiejętnością pracy w grupie. Prowadzone są też testy psychologiczne i ocena intelektualnych możliwości kandydata. Przez gęste sito selekcji przechodzą wyłącznie najlepsi.
- A to dopiero początek, bo zdanie wszystkich egzaminów wcale nie oznacza zatrudnienia. Dalsze szkolenie obejmuje wszystkie elementy, które mogą przydać się na polu walki. W basenach pływaliśmy pod wodą tak długo, że po skraju zawsze szedł asekurujący, bo w pewnym momencie zapomina się o rozrywającym płuca bólu z powodu braku tlenu i dosłownie się "odpływa" - mówi nam jeden z byłych komandosów Formozy. - Do tego dochodzą wielokilometrowe "przebieżki" po lesie, w pełnym ekwipunku, który waży np. 30 kg. Oczywiście trzeba zmieścić się w czasie, bo jak nie, to biegnie się dalej - opowiada.
Do boju lub zabezpieczenia
Na morderczy trening nie każdy jest przygotowany, więc kryteria dla kandydatów są ostre. Każdy z nich musiał m.in. wcześniej pracować jako zawodowy żołnierz, policjant, strażak czy agent wywiadu.
- To nie jest wojsko. Także dlatego warto tam być, bo szkolenie kończą ludzie twardzi i na poziomie. Zwykły "mięśniak" nie przejdzie szkolenia górskiego, cherlawy intelektualista wyłoży się na sprawnościówce, a szukający przygód ryzykant od razu obleje profil psychologiczny. To praca dla ludzi normalnych, którzy potrafią przetrwać i walczyć w nienormalnych warunkach - kończy nasz rozmówca.
Obecnie Formoza prowadzi nabór na członków zespołu bojowego oraz pionu zabezpieczenia. Szczegóły na stronie internetowej formacji.
Zobacz żołnierzy FORMOZY, którzy wzięli udział w pokazie podczas Święta Morza w Gdyni
FORMOZA podczas ubiegłorocznego pokazu działań antyterrorystycznych i ratowniczych w Gdyni
Opinie (212) ponad 10 zablokowanych
-
2013-07-20 15:09
Strzeżmy ich przed politykami (3)
!!!
- 171 5
-
2013-07-20 20:03
przecież oni służą politykom
- 5 15
-
2013-07-20 15:23
do polityki idą d*pki żądne władzy i pieniędzy (1)
tak, jak i do seminarium. Władza nad "Formozą" to dopiero podnosi ego polityka!!!
- 19 5
-
2013-07-20 15:32
dokładnie! Prawie wszyscy politycy to zakompleksione nieroby, które poza polityką nie potrafią robić innego.
- 31 0
-
2013-07-20 19:17
A szukaliście pośród członków elitarnych oddziałów ochrony z Tesco ?
- 30 9
-
2013-07-20 19:08
takie elitarne, ze az na trojmiasto.pl musze sie reklamowac
- 14 9
-
2013-07-20 18:26
Potrafie (1)
Zrobić fikołka,nieżle pływam żabką,pod wodą przepłyne bez tlenu 10m.10 km przebiegne poniżej godziny a 5 w około 30 minut,nadam się?
- 8 8
-
2013-07-20 18:32
My Ci tego nie powiemy,Oni to zweryfikują.
- 8 3
-
2013-07-20 18:16
Aha a potem będziemy załatwiać na świecie interesy USA i Izraela w różnych punktach świata...
Wydaje mi się , że parawan szerzenia demokracji na świecie zaczyna powoli nie wystarczać...
Dziwi mnie tylko nagły zgona tzw. amerykańskiej opinii publicznej... Strach przed terozryzmem wyciszył ich umysły i języki tak skutecznie ?- 17 1
-
2013-07-20 18:08
U mnie na osiedlu jest taki Heniek, może on by się nadał.
Zawsze chętny do bitki. Widać, że kiedyś złamał nawet nos podczas jakiegoś starcia. Ma też sporo znajomości. A nie daj Boże zajmie się im ławeczkę...
- 15 5
-
2013-07-20 18:04
Ja sluzylem
US Army Rangers i takich leszczy to robilem jak stado baranow.
- 9 19
-
2013-07-20 17:53
całe wojsko powinno wygladać jak Formoza i GROM
- 27 3
-
2013-07-20 17:21
farmazon
Powiem tak .....Zadne szkolenie nie zastapi prawdziwej walki,tam wyplywaja najprawdziwsze,,flaki'' kazdego czlowieka szkolonego badz nie!! Amen.
- 9 6
-
2013-07-20 17:10
ciecia budzetowe i rozwiazanie jednoski
Chcesz byc bezrobotny idź do wojska, podziekujcie Tuskowi i jego szamanowi
- 17 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.