• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

GAiT zmniejszył liczbę wakatów wśród kierowców

Maciej Korolczuk
30 stycznia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Zarząd spółki GAiT braki wśród kierowców planował uzupełnić obcokrajowcami. Z planów jednak się wycofano. Zarząd spółki GAiT braki wśród kierowców planował uzupełnić obcokrajowcami. Z planów jednak się wycofano.

W ubiegłym roku w spółce Gdańskie Autobusy i Tramwaje brakowało 70 kierowców. Władze spółki deklarowały, że nowych pracowników poszukają za granicą. Po kilku miesiącach intensywnych szkoleń i podwyżkach wynagrodzeń dla obecnych pracowników, z pomysłu się jednak wycofano.



Jak oceniasz pracę kierowców miejskich autobusów GAiT?

Jeszcze kilka miesięcy temu liczba wakatów wśród kierowców miejskich autobusów wynosiła w GAiT ok. 70. Po wywalczonych podwyżkach i wdrożeniu programu zachęcającego kierowców do polecania firmie nowych pracowników, lukę w zatrudnieniu udało się zniwelować niemal o połowę. Zatrudniono też o ponad 20 kierowców więcej niż w 2017 r.

- W 2018 roku zatrudniliśmy w sumie 85 kierowców autobusów. Dla porównania - rok wcześniej było ich 62. Ponadto przeszkoliliśmy, u siebie i w ośrodkach zewnętrznych, 80 osób - wylicza Alicja Mongird, rzecznik GAiT. - Obecnie ponad 20 osób jest w trakcie szkolenia, a kilkanaście osób ma przed sobą egzamin lub załatwia ostatnie potrzebne dokumenty. Przypomnę, że szkolenia są opłacane przez GAiT. Korzyści przyniósł też program "Poleć Pracownika". Program ten zakłada wypłatę łącznie 3 tys. zł netto za to, że pracownik GAiT zachęci do pracy w firmie kierowcę z kat. D, a osoba ta podpisze z nami umowę i przepracuje w GAiT przynajmniej trzy miesiące. Dzięki temu programowi zatrudniliśmy 10 kierowców, a kolejnych 10 przyszło do nas z Gdańskiego Urzędu Pracy.
Efekty były na tyle zadowalające, że wycofano się z pomysłu zatrudnienia obcokrajowców, do którego wielu obecnych pracowników odnosiło się krytycznie. Przypomnijmy, że wobec braku kierowców zarząd spółki chciał znaleźć kierowców m.in. na Białorusi, w Gruzji czy na Ukrainie. Zarząd spółki był też zachęcany przez władze miasta do bardziej śmiałych rozwiązań i poszukiwań nowych pracowników m.in. w Indiach.

- Planowaliśmy zatrudnić kilkanaście osób z zagranicy, jednak nie wpłynęła do nas żadna oferta od agencji, z którą współpracowaliśmy. Zaznaczam jednak, że już w tej chwili pracuje u nas pięciu obcokrajowców - w tym trzech na stanowiskach kierowców - podkreśla Mongird.
Jak dodaje, spółka nie ma problemów z obsadą brygad, ale dla pełnego komfortu chciałaby zatrudnić jeszcze około 40 kierowców.

Opinie (263) ponad 20 zablokowanych

  • Chcemy miec Hinduskich kierowców w autobusach oni sa tacy przystojni! (1)

    • 6 7

    • No i gwałcą :)

      • 6 4

  • (7)

    W uk za takie zachowanie GaiT bylo by juz pozwane do sadu za rasizm naszczescie w w Posce jest normalnie puki co.....

    • 19 20

    • oczywiscie. skazac za rasizm. Gdzie numer do KE. Prosze dzwonic komisarzu miasta!

      W UK nie mozna okreslac nikogo osoba niskiego wzrostu. On jest po prostu "wysoki inaczej"

      • 1 1

    • (5)

      Popracuj nad ortografią

      • 12 2

      • (4)

        Przekaz treści też ma znaczenie.

        • 2 5

        • (3)

          Od podwórkowego patrioty należy wymagać poprawnej pisowni, panie "drajwerzu"...

          • 2 6

          • (2)

            pan pani ono bo sie nawed nie potpisaĺo co sie denerwoje i fprowadza mowe nie nawizci na portal trujmiasto pl

            • 2 4

            • (1)

              Obstawiam ze Ona ,One są bardzo wrażliwe na chłopcòw spod ròwnika....

              • 2 2

              • Dziwne znaczki ci wychodzą na klawiaturze, paluszki przyzwyczajone do cyrylicy "sdiełano u Pjetrogorodu"?

                • 2 1

  • Jak zaczna placic to chetni beda. Jak daja 3tys kierowcy, a ten musi zrobic kursy za 5tys, pracowac zmianowo, walczyc zezdezolowanym sprzetem i dzikimi pasazerami to chetnych brak

    • 11 1

  • nasi wykleci forumowi ptridioci zapominają jak to Polacy pracują jako kierowcy autobusów w UK (2)

    • 6 5

    • ale chyba nie ci co tu wypisuja? wiec o co ci chodzi?

      komentarzoidioto.

      • 0 0

    • A jak się rodacy cieszą, wołając do kierowcy "normalny do Łejwerli Komon, proszę!" ;)

      • 0 1

  • (1)

    3 tys netto za polecenie pracownika???? czyli kasa jednak jest

    • 10 0

    • oczywiscie jesli poleci go ktos z kierownikow ;)

      tu jest haczyk.

      • 1 0

  • Adamowicz miał więcej pomysłów niezsadnych, jak sprzedaż GPEC Niemcom, czy Saur Neptun (woda) Francuzom. Kierowcy mieli być (5)

    Dlatego nie jestem za wypełnianiem "testamentu" przez Dukiewicz.

    • 26 12

    • (1)

      A pamietacie jak w calym miescie smierdzialo z szadolek, prezydent udal sie na wizytacje wyniku licznych skarg i uznal ze nic nie smierdzi?

      • 6 1

      • tak, to był dobry gospodarz.

        • 0 3

    • (1)

      Akurat Saur to Jamroży. A GPC się opłacał bo wpadło stanowisko w RN. Jeśli sam mam wskazywać to Portserwis - umowa podpisana już za czasów Adamowicza i przez wiele lat nie wypowiedziana.

      • 6 2

      • I Jamrozy poszedl siedziec na 3 lata i wyrok odsiedzial

        tylko budyn krzywil sie na opcje wiezienia jaka mu sie nalezala.

        • 3 1

    • nie chce nikogo popieranego przez Schetynę

      • 7 0

  • no i upadl otwarty Gdansk Pawla. Upadnie wiec takze "wizja" jego sekretarki p. Oli

    "Efekty były na tyle zadowalające, że wycofano się z pomysłu zatrudnienia obcokrajowców, do którego wielu obecnych pracowników odnosiło się krytycznie."

    Gdansk madrzeje i stawia na swoich.

    • 6 2

  • A ilu odeszło? (1)

    Może się okazać że więcej nie przyszło. Ale sukces można ogłosić.

    • 46 6

    • moze sie okazac ze jest inaczej ale 1,50 na jabola by nie bylo

      • 1 1

  • Nawet obcokrajowiec nie chce pracować za psi grosz. Nie żałujcie na pensję kierowców, to ich nie będzie brakowało.

    Stan techniczny pojazdów i czystość pozostawiają wiele do życzenia

    • 10 0

  • Kto odważy się ruszyć układ zbiorowy. (2)

    Cześć wielki Stanisław. A raczej czołem, bo chylę czoło przed takimi dyktatorami. Załoga jest podzielona jeśli chodzi o wynagrodzenia. Art. 18 Kodeksu Pracy mówi wyraźnie o braku podziałów co do wynagrodzenia, a w GAiT są gigantyczne podziały. Za tą samą pracę jeden dostaje 3400zł, a drugi 4000zł. Zaznaczam że obaj mieli tyle samo godzin przepracowanych(nocnych, nadgodzin, itp.). Ile trzeba jeszcze zrobić by tą komunę i układziki w tym zakładzie wyplenić. Wielki Stanisław działa na szkodę członków związków zawodowych, a oni nadal płacą składki i jeszcze przyklaskują (niezrozumiałe), tosz to jakiś fenomen. Państwowa Inspekcja Pracy, gdzie jest. Związek jako przedstawiciel przecież nie zawiadomi PIP że Zarząd Spółki z o. o. GAiT łamie prawa pracownicze bo sami to podpisali i się na to zgadzają. Kto pierwszy pójdzie do PIP, oto najważniejsze pytanie.

    • 9 1

    • Brawo związki prezesowi.

      Tadek to ten Stępień że związków?

      • 2 1

    • Tadek wiemy że jesteś następny na fotel po staśku.

      • 0 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane