• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gastronomia i wielcy architekci - Agencja Rozwoju Gdyni ma pomysł na miasto

Michał Sielski
1 czerwca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Agencja Rozwoju Gdyni chce zachęcić mieszkańców do częstszego korzystania z miejskiej przestrzeni. Agencja Rozwoju Gdyni chce zachęcić mieszkańców do częstszego korzystania z miejskiej przestrzeni.

Ściągnięcie do miasta światowej sławy architektów, rzeszy turystów i przekonanie gdynian do spędzania czasu poza domem to pomysły nowej szefowej Agencji Rozwoju Gdyni na rozwój miasta.



Czy Agencja Rozwoju Gdyni zmieni miasto?

Nic w tym dziwnego, bo zanim trafiła do Gdyni, Anna Somorowska przez 10 ostatnich lat zarządzała Polską Agencją Rozwoju Turystyki.

Agencja Rozwoju Gdyni została powołana przez Radę Miasta na listopadowej sesji, ale pracę rozpoczęła de facto w kwietniu. Ma zająć się przygotowaniem i realizowaniem strategii rozwoju miasta. W tym także pracą nad wizerunkiem miasta przyjaznego mieszkańcom, turystom i biznesowi.

Nad koncepcją pracuje Anna Somorowska, która wygrała konkurs na prezesa zarządu. Do ARG ściągnęła już swojego wieloletniego współpracownika Jacka Debisa, który współtworzył m.in. ostatnią koncepcję rozwoju miasta.

ARG realizuje już pierwsze pomysły zmian w Gdyni. Na początek chce wyciągnąć z domów mieszkańców. Jeszcze w tym sezonie letnim ruszy projekt "Kulinarna Gdynia".

- Chcemy zachęcić mieszkańców do wyjścia z domów i poznania gdyńskiej oferty kulinarnej. Większość pracujących może swobodnie pozwolić sobie, by raz na jakiś czas zjeść na mieście obiad za 10-20 zł - przekonuje Jacek Debis.

Restauracje będą promowane przez liczne imprezy, zostaną specjalnie oznaczone, z ich menu będzie można się zapoznać na specjalnie stronie internetowej. Powstaną także angielsko i niemieckojęzyczne foldery oraz mapy szlaku. Co w zamian?

- Przez żołądek można trafić do serca, zarówno mieszkańca, jak i turysty. Aby tak się jednak stało, każda restauracja będzie musiała mieć w swej ofercie danie obiadowe w cenie do 10 zł. Chcemy też, by na zewnątrz każdej z nich stał cennik - dodaje Anna Somorowska.

Akcję wesprze Fundacja Klubu Szefów Kuchni, planowane są szkolenia dla kucharzy i restauratorów. W ich ramach można będzie m.in. dowiedzieć się jak przyrządzić... gdyńskie sushi, które składa się głównie z bałtyckiego śledzia i nie zawiera ryżu.

Agencja przygotowuje też Forum Gospodarcze, które odbędzie się 9 października. Jego głównym elementem będzie dyskusja nad koncepcją przestrzeni miejskiej.

- Chcemy ściągnąć najlepszych architektów i wizjonerów. Przecież Gdynia może być niedługo na ustach całej Europy. Zagospodarowanie elementów postoczniowych czy pirsu po Dalmorze, które leżą przecież w samym centrum miasta i jednocześnie tuż nad morzem, to wyzwanie dla najlepszych. Takie miejsca są też w Gdańsku i Sopocie dlatego jak najszybciej chcę spotkać się z przedstawicielami tych miast, by nawiązać ścisłą współpracę. Po pierwszych rozmowach jestem bardzo pozytywnie nastawiona - kończy prezes Somorowska.

Opinie (138) 4 zablokowane

  • Bardzo dobry pomysł. (1)

    Tylko jakoś tak wydaje mi się, że mało restauracji przystąpi do akcji albo polskim zwyczajem będą chcieli cwaniakować i zrobią "obiad wegetariański" za 10 zł - gotowane ziemniaki z gotowaną marchewką lub porcja będzie w sam raz dla dziecka do 3 lat.

    • 25 4

    • Kiedyś w green way była zupka z soczewicy za 1,50. mniam mniam

      • 0 0

  • (5)

    obiady za 10 złotych:-)
    juz widze te tłumy budynioPOdobnych okupujących gdyńskie lokale
    i te kłótnie o groszową reszte z 10-ciu złotych hi hi hi

    • 7 7

    • troll. Nie dokarmiać.

      • 2 4

    • słyszałem, że na wejściówkę na Długiej (1)

      będzie trzeba pokazać ile masz na koncie?

      • 3 0

      • debetu:-)

        • 1 3

    • (1)

      W takiej Szwecji, gdzie wizyta w knajpie oznacza przeciąg w portfelu, w wiekszosci knajpek jest Degens Ratt, czyli danie dnia za kilkadziesiąt koron i mozna się vswobodnie najeść i browara dostać (co prawda o,3l i 2% alc, ale zawsze). Czasami jest to tzw. szwedzki stół, wiec opcja sie poszerza.
      Myslę,że to dobry pomysł. Jak się podróżuje, to kwestia porzadengo bistro, czy dania dnia jest niezwykle istotna - temat strawy załatwiony,kasy jescze zostało, wiec człowiek od razu bardziej optymistycznie patrzy na świat...

      • 1 1

      • ile trzeba przyjąć gram na kilogram masy ciała żeby porównywać szwecję z Polską?

        no ile?

        • 2 5

  • jako gdańszczanin i miłośnik gdyni

    jestem głęboko poraniony poczynaniami i nieudolnością pani prezes

    • 8 1

  • Za 10 zł? (1)

    To wolę sobie pojechać do restauracji Ikea i zjeść smacznie już za 4,99

    • 3 11

    • Jesteś z bydgoszczy??

      • 8 0

  • Znaczy zatrudnili PijaRowe, by z tej malej wioski zrobila drugi Dubaj?

    • 6 3

  • W sopocie też miało tak być (6)

    słyszałem,ze Tweedowy Prezio tez mial okazję coś takiego wprowadzić ale pod warunkiem (tutaj ściszam głos), że co drugi tani obiad będzie dla niego za darmo ;-))

    • 8 2

    • sopot nie dla takich gołodupców jak ty:-) pilnuj swojego szwedzkiego stołu, bo ci inny tobie POdobny wszystko wyżre (4)

      za 10 zeta dostaniesz u nas szklanke piwa (z kija)

      • 2 5

      • z kija (3)

        To ciebie dziadu mozna przez łep zdzielić, a sam ostatnią dychę oddasz. Jam ci wielki to obstawie ci na dnie trochę denaturatu;-)

        • 3 1

        • łep? ty łBie barani:-) dykta psuje do takiego gdańskiego króla barów mlecznych jak ty (2)

          • 2 3

          • (1)

            No już dobrze, dobrze. Ja znam ten szyk kwatrunkowego sopotu z siatką i winkiem za pazuchą ;-) Galuks, za cytuje tylko twojego idola - Spieprzaj dziadu! ;-)

            • 6 2

            • spływaj budyniu:-)

              • 2 3

    • a gdzie te kawki za 1 zl dla emerytów

      miało tak być, czy ktoś już takową wypił w Sopocie???

      • 2 0

  • ciekawe z czego.. (1)

    bedzie obiadek przygotowany tak by razem z marżą kosztował ponizej 10 pln?...:))

    • 5 1

    • z mchu i paproci

      • 2 2

  • A ja sie pytam dlaczego w niektorych komentarzach gdy popieram opinie (10)

    zalicza mi głos na "tak" 2 razy a na "nie" pojedynczo ?Mieliscie cos takiego?

    • 6 5

    • jesteś z gdańska?? (2)

      • 2 2

      • Jestem z Sopotu (1)

        :-)

        • 2 1

        • To widać

          a pewnie i czuć

          • 1 1

    • ja miałam (2)

      • 1 2

      • nie świruj:-) z sopotu takich głupich pytań nie zadają (1)

        mi raz skoczyło o cztery:-)

        • 2 3

        • Wiem,wiem ale musiałem sie upewnić ;-))))))))))))))))))))))))))))

          • 1 4

    • wyobraz sobie ze ktos inny w tym samym momencie tez zaglosowal (2)

      • 2 1

      • (1)

        Na wszystkich kolejno?Zartujesz czy moderator? ;-)))))))))

        • 1 0

        • Oj, widać, żeś sopocianin

          • 1 1

    • po pewnie ktoś w tym samym czasie też zaznaczył ten sam znak

      • 1 1

  • (10)

    kiedy pracowałem w szwecji raz skorzystałem z tzw szwedzkiego stołu
    w szpitalu gdzie pracowałem była stołówka i posiłki dla personelu
    za 7 koron mozna było nażreć się do woli, były ziemniaki, mieso, owoce, mleko, woda itp
    potem był jeszcze coffe room gdzie można było przy małej czarnej wypalić papieroska
    i kiedy juz sunąłem do wyjścia, przy samych drzwiach zauważyłem stół, a na nim górę pomarańczy:-)
    a obok napis w języku polskim: - prosimy brać po jednej sztuce:-)
    omójsłodkijezuitypanienko Golem tu był !!??

    • 4 6

    • Kotłownia (9)

      Pewnie byłeś tam jedynym polakiem (czy ty w ogóle jesteś polskiem? moze Hucół?), wiec po 2 dniu napisali kartkę po polsku. I co? przygarnęli, przytullili, wytłumaczyli ,że mięso nie rosnie na drzewach, i że nie trzeba kotletów po kieszenich chować.

      • 5 3

      • to nie ja zachwalałem szwedzki stół tylko ty hi hi hi ja ci tylko odświeżyłem pamięć e he he he he (8)

        stać mnie było na domowe obiadki, bo za kilo ziemniaków, dwa kotlety schabowe i sałate płaciłem jakieś 8 koron, a 22 miałem za godzine
        do tego dobre białe wytrawne wino za 10 koron:-)

        • 0 1

        • Pamięci chyba nie staje (7)

          W kotłowni nie ma lekko. Moze dobry lud skandynawski na wieść o biednym zamorskim stworzeniu znalezionym w szalupie , przygarnął cie, dał w kotłowni kąt, jedzenia przyniósł. Jak to było na prawdę? ;-)

          • 4 0

          • co ci nie staje to mnie mało co interere, na pewno nie staje ci dowcipu (6)

            jest taki bardziej piwniczno-budyniowaty
            co dziś oferuje szwedzki stół? nadziewany szpakami pumpernikiel??

            • 1 3

            • Dowiesz się pod wieczór (5)

              co na szwedzkim stole było. Przy okazji - nie irytuj się jak portier wyprowadza cie za kołnierz z lokalu. Takie już są zasady - po zlewki przychodzimy wyłacznie po wieczór. A że jam nie taki zły to coś ekstra zapakuje, ładnie w siateczne, tylko powieisć za oknem ;-) Szanuje emeryta ;-)

              • 2 1

              • dla informacji - do emeryta brakuje mi jeszcze 8 lat (4)

                siateczke zanieś swoim dzieciom, wszak dziś ich święto
                to co było na stole? pypcie z mąciem?? czy szneka z glancem:-)

                • 1 2

              • To ciekawik mały (3)

                zobaczysz wieczorem. I nie awanturuj się w kolejce na zapleczu.Jako członek ZBOWiD mozesz stanąć na czele. W każdym razie będzie to coś, czego twoja rosyjska lodówka nie miała w sobie nigdy ;-)

                • 1 1

              • pudło koteczku:-) preferuje szwedzką marke electrolux (2)

                nie jest to co prawda twój słynny szwedzki stół , ale zawsze szwedzka:-)

                • 1 1

              • (1)

                widzisz - nie ma co krytykować tzw. wystawek. Wpoadasz w sobotę do gdyni pakujesz na żuka i jesteś pan w sopocie. Nie trzeba już siatki za okno wywieszać ;-) Szanuj sąsiada - nie kąsaj ręki która karmi. Ze szwdzkiego stołu też coś skapnie i zyć nie umierać. Nie jest to co prawda przadny PRL owski bufet z ciepłym piwem, ale zawsze coś. Zawsze mozna pobyć koło sheratonu i zjeść coś z kieszeni ;-) Sie bywa, sie żyje, sam styl!

                • 1 1

              • małpa w czerwonym

                • 2 2

  • a ja stoje w korkach

    a Adamowicz na sylwestra zaprosi wszystkich z dzwonkami, na co taka władza w Gdańsku?

    • 8 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane