• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jeden grafficiarz wpadł, inni szaleją

Ewa Palińska
25 września 2023, godz. 15:00 
Opinie (149)
Takim malowidłem wandal postanowił "upiększyć" zabytkową halę garaży elektrowozów na terenie dawnej stoczni. Takim malowidłem wandal postanowił "upiększyć" zabytkową halę garaży elektrowozów na terenie dawnej stoczni.

Postanowił namalować graffiti na fasadzie zabytkowego budynku na terenie stoczni. 33-latek z Łodzi został zatrzymany wraz z zapasem sprejów. Pozostali mają się dobrze.



Nielegalne graffiti to plaga, z którą policja niestrudzenie walczy. Niestety wandale bywają wytrwali, sprytni i często nieuchwytni.

Jednak 33-latkowi z Łodzi, który ostatnio wpadł w ręce gdańskich funkcjonariuszy, zabrało i sprytu, i szczęścia.


Złapany niemal na gorącym uczynku...



Czy uważasz, że należy bezwzględnie zgłaszać policji, kiedy widzi się kogoś wykonującego graffiti?

Wandal za cel obrał sobie ścianę zabytkowego budynku przy ul. Malarzy na terenie dawnej stoczni. Dzięki szybkiej reakcji, zarówno osoby zgłaszającej, udało się go zatrzymać.

- W sobotę tuż przed godz. 15:00 policjanci odebrali zgłoszenie, że ktoś maluje graffiti na elewacji zabytkowego budynku przy ul. Malarzy - informuje podinsp. Magdalena CiskaKomendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Na miejsce natychmiast pojechali policjanci referatu patrolowo-interwencyjnego i zatrzymali 33-latka z Łodzi, który za pomocą sprejów naniósł na zabytkowy budynek hali w Stoczni Gdańskiej graffiti.

Artyści mogą legalnie malować swoje prace np. przy węźle Kliniczna, jednak z malowania w miejscach niedozwolonych nie rezygnują.

...z torbą pełną dowodów winy



Dowodów winy nie trzeba było długo szukać.

- Policjanci znaleźli przy sprawcy siatkę ze sprejami, którą zabezpieczyli - informuje podinsp. Magdalena Ciska.
Mężczyźnie postawiono mu zarzut nieumyślnego ("nie wiedziałem, że to zabytek") uszkodzenia zabytku. Policjanci ustalają obecnie dokładną wartość start powstałych na skutek zniszczeń.



Chuliganów karze się srożej



Za przestępstwo, którego dopuścił się 33-letni łodzianin, zwyczajowo grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Tym razem sytuacja była jednak wyjątkowa i kara może okazać się sroższa.

- Wyrok może być wyższy ze względu na to, że czyn miał charakter chuligański - podkreśla podinsp. Magdalena Ciska.

Grafficiarze - artyści czy wandale?



W Trójmieście nie brakuje miejsc, w których grafficiarze mogą legalnie malować swoje prace. Niedawno artystom ulicznym oddano do dyspozycji kolejne, przy węźle Kliniczna.

Kilkanaście nowych graffiti w ciągu jednego dnia Kilkanaście nowych graffiti w ciągu jednego dnia

W sztuce graffiti nie chodzi jednak wyłącznie o to, żeby namalować i zaprezentować odbiorcom swoją pracę. W nurt ten nierozerwalnie wpisany jest bowiem wandalizm, dodający dreszczyku emocji. Dlatego też nawet ci, którzy mają możliwość legalnej prezentacji prac np. w galerii Layup, nie rezygnują z mazania sprejami np. po pociągach, ścianach czy wiaduktach. Co więcej, robią to z premedytacją, wręcz dumą, a rezultatami chuligańskich działań chwalą się np. za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Grafficiarze są na tyle bezczelni, że efektami swojego wandalizmu nie wahają się chwalić m.in. w mediach społecznościowych. Grafficiarze są na tyle bezczelni, że efektami swojego wandalizmu nie wahają się chwalić m.in. w mediach społecznościowych.
I choć łapanie grafficiarzy przypomina walkę z wiatrakami, cieszy fakt, że dewastacji obiektów, szczególnie zabytkowych, mieszkańcy Gdańska nie zamierzają się biernie przyglądać, tylko niezwłocznie reagują, wzywając policję.

Zatrzymanie 33-letniego łodzianina to najlepszy dowód na to, że takie działania przynoszą natychmiastowy skutek - przez jakiś czas na ulicach będzie jednego wandala mniej.

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (149)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane