• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk sprawnie walczył z ulewą, ale potrzeba nowych zbiorników

Maciej Naskręt
1 sierpnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Jak doszło do zalania Wrzeszcza w miniony piątek?

Zabezpieczenia na ul. Słowackiego na wypadek wylania Potoku Strzyża.

Film z minionego czwartku.


Władze Gdańska podsumowały środową i czwartkową ulewę. W łagodzeniu jej skutków brało udział około pół tysiąca osób. Nieoceniona okazała się też pomoc samych mieszkańców. Lekcja sprzed roku została odrobiona, procedury zadziałały, ale wciąż czekamy na inwestycje w zbiorniki retencyjne.



Jak oceniasz działanie miasta podczas ostatniej tegorocznej ulewy?

W poniedziałek swoje działania podsumował gdański Zespół Zarządzania Kryzysowego, zwołany w minioną środę przez prezydenta Gdańska z uwagi na wysokie opady i możliwość powodzi w mieście.

Podczas ulewy w minionym tygodniu najwięcej wody spadło na dzielnicę Osowa. W ciągu 48 godzin aparatura pomiarowa zmierzyła tam 140 l na m kw. Dla porównania podczas lipcowej ulewy w 2016 r. spadło 160 l na m kw. w nieco ponad 12 godzin. To oznacza, że służby ratownicze i miejskie walczyły z jednym z czterech najwyższych opadów zarejestrowanych w ostatnich latach w Gdańsku.

W łagodzeniu skutków intensywnego deszczu brało udział ok. pół tysiąca osób, w tym Straż Pożarna, Straż Miejska, Policja, Gdańskie Wody, Gdański Zarząd Nieruchomości Komunalnych, Saur Neptun Gdańsk, Gdański Zarząd Dróg i Zieleni, Zarząd Transportu Miejskiego.

Zobacz nasz artykuł ze środowej ulewy.

Spółka Gdańskie Wody, która zabezpiecza Gdańsk przed wodami opadowymi, obsłużyła w środę i w czwartek ok. 60 zgłoszeń dotyczących dostarczenia worków z piaskiem - głównie we Wrzeszczu. Łącznie wydano 8,5 tys. worków, do których wypełnienia wykorzystano 145 ton piasku. W akcji brało udział 100 pracowników.

Nieocenione okazało się zaangażowanie samych mieszkańców. Pomagali nie tylko napełniać worki piaskiem, ale także układać je w miejscach, które były zagrożone zalaniem.

Prace ułatwiły zakupione całkiem niedawno przez Gdańskie Wody samochody ciężarowe z dźwigami typu HDS. Dostawy i wyładowanie piasku odbywały się sprawniej niż jeszcze przed rokiem.

Walka miasta z czwartkowymi skutkami ulewy.

Tylko kilku centymetrów brakowało do przelania się zbiornika Srebrniki


Bardzo dobry kontakt służb z mieszkańcami

Władze Gdańska odrobiły też lekcje jeśli chodzi o wysyłanie komunikatów do mieszkańców. Podczas zeszłorocznej powodzi zabrakło komunikatów na czas. Pierwsze informacje pojawiły się dopiero, gdy ze zbiornika retencyjnego wylewała się woda. W minioną środę i czwartek natomiast czterokrotnie wysłano informację o sytuacji w mieście na telefony komórkowe przez aplikację SiSMS.

Ponadto wysłano 11 komunikatów do mediów o aktualnej sytuacji w mieście. Najwięcej w czwartek rano między godz. 5 a 8. Dzięki temu wiele osób nie utknęło w porannych korkach, a mieszkańcy mogli zareagować - np. zabezpieczyć swoje mieszkania przed wodą i pomóc służbom.

  • Siłownia w Parku północnym w Sopocie
Pilnie potrzebne inwestycje w zbiorniki retencyjne

Kolejna ulewa znowu potwierdziła, że trzeba inwestować w zbiorniki retencyjne. Urzędnikom przez rok nie udało się oddać do użytku dodatkowego obiektu, w którym można by zgromadzić wodę. Jednak na najbardziej kluczowym potoku - na Strzyży - inwestycje są przygotowywane.

Niebawem ruszy projektowanie i budowa zbiornika Jaśkowa Dolina przy ul. Jaśkowa Dolina. zobacz na mapie Gdańska W planach są zbiorniki Dolne Młyny zobacz na mapie Gdańska i Jaśkowy Młyn - powstaną one w obrębie Matemblewa. Wszystkie mają gromadzić wodę z potoku Strzyża.

Nadmieńmy, że od lat na Potoku Oruńskim planowany jest zbiornik Świętokrzyska III w rejonie ul. Świętokrzyskiej. zobacz na mapie Gdańska Mniejsze inwestycje wymieniamy w ramce pod tekstem.

Worki z piaskiem zostają do czwartku

Miasto uspokaja mieszkańców w kwestii zalegających szczególnie we Wrzeszczu worków z piaskiem.

- Zostaną tam do czwartku ze względu na pogodę - ma padać także w środę, a potem, jeśli nie będzie alarmujących komunikatów, posprzątamy je - mówi Magdalena Skorupka Kaczmarek, rzecznik prezydenta Gdańska.
Do środy należy spodziewać się burz z lokalnymi opadami gradu, którym będzie towarzyszył porywisty wiatr - od 75-85 km/h.

Czwartkowe zabezpieczenia zbiornika Zabornia


Co z zapachem z Szadółek?

Mieszkańcy wspominają też o nieprzyjemnych zapachach związanych z funkcjonowaniem kompostownika na Szadółkach w Zakładzie Utylizacyjnym. Urzędnicy wydali nawet komunikat o możliwości powstania odoru. Okazuje się jednak, że ulewa oszczędziła wysypisko.

- Z naszej strony jest wszystko pod kontrolą, woda w porę została odprowadzona. Druga kompostownia została zlikwidowana jakiś czas temu, bowiem planowana jest na niej budowa krytej instalacji do kompostowania. Jeśli zapachy pojawią się, to są one skutkiem wyższych temperatur w ostatnich dniach, a nie ulewy - zapewnia Michał Dzioba, prezes ZUT Gdańsk.
Przypomnijmy, że po ulewie w 2016 roku kompostownia zamieniła się w wielki basen z wodą i śmieciami, które gniły. Efekt? Wyjątkowo przykry fetor, który dokuczał mieszkańcom nawet odległych dzielnic południa Gdańska.

Zestawienie zadań Projektu unijnego: Systemy gospodarowania wodami opadowymi na terenach miejskich - Miasto Gdańsk
Zlewnia rzeki Strzelenki

Zadanie nr 1 Kanalizacja deszczowa w dz. Osowa:
1.1 Kanalizacja deszczowa w ul. Keplera, zadanie w trakcie realizacji (zakończenie 2017 r.)
1.2 Zbiornik Osowa II
1.3 Kanalizacja deszczowa w ul. Nowy Świat (od ul. Koziorożca do ul. Zeusa)
1.4 Kanalizacja deszczowa w ul. Zeusa
1.5 Kanalizacja deszczowa w ul. Koziorożca
Zadanie nr 2 Regulacja rowu M-4
Zadanie nr 3 Odwodnienie dzielnicy Kokoszki:

3.1 Budowa zbiornika retencyjnego Strzelniczka II
3.2 Regulacja Potoku Strzelniczka pomiędzy zbiornikami retencyjnymi
Strzelniczka II i Budowlanych II
Zlewnia potoku Strzyża

Zadanie nr 4 Zbiornik Jaśkowa Dolina
Zadanie nr 5 Kanalizacja deszczowa osiedle Strzyża:

5.1 Budowa kanalizacji deszczowej w ulicach Hubala, Kolberga, Kmiecej i Arciszewskiego, etap III, zadanie wykonane w latach 2015-2016
5.2 Budowa kanalizacji deszczowej w ulicach Hubala, Kmiecej, Gomółki, Ludowej, Lindego i Arciszewskiego, etap IV, zadanie w trakcie realizacji (zakończenie 2017 r.)

Zlewnia kolektora Kołobrzeska
Zadanie nr 6 Kanalizacja deszczowa rejon ul. Grottgera

Zlewnia potoku Siedlickiego
Zadanie nr 7 Zagospodarowanie wód opadowych z terenu cmentarza św. Franciszka

Miasto przygotowuje również inwestycje:
Przebudowa rowu R-3, dopływu Potoku Oruńskiego
Budowa zbiornika retencyjnego Nr 3 wraz z przebudową Potoku Oruńskiego, km 2+132 - 3+332
Budowa zbiornika retencyjnego Jaśkowy Młyn na Potoku Strzyża
Budowa zbiornika retencyjnego Dolny Młyn na Potoku Strzyża
Budowa zbiornika retencyjnego K-2 na Potoku Kowalskim wraz z przebudową Potoku Kowalskiego
Budowa kanału ulgi na Potoku Strzyża etap II
Przebudowa Potoku Strzelniczka poniżej zbiornika Strzelniczka II
Przebudowa układu kanalizacji deszczowej w rejonie ul. Stryjewskiego
Odbudowa zbiornika Subisława na Potoku Oliwskim

Miejsca

Opinie (173) 5 zablokowanych

  • zbiornik swietokrzyska III

    pierwsze słysze, przeciez tam nie ma miejsca na zbiornik

    • 6 3

  • Ludzie co za glupoty piszcie z tymi zbiornikami (3)

    Trzeba wiecej wpustow sciekowych ,gruntownej przebudowy kanalicji deszczowej -wielokrotnego poszerzenis kanalow. Bo sa inz i inz .

    • 11 3

    • hmm (2)

      pozwólcie że zapytam: a gdzie ta przebudowana kanalizacja deszczowa z poszerzonymi kanałami ma uchodzić? do obecnych zbiorników i obecnych cieków wodnych (potoków Strzyża, Królewskiego, Siedlickiego, Oruńskiego, Kanału Raduni)? Powodzenia w utrzymaniu na nich tej ilości wody spływającej nowymi kanałami

      • 1 1

      • Do morza (1)

        "ma schodzić?

        • 1 0

        • Do morza do morza tak 200 m od lini brzegowej

          I nie jedna rura a kilkoma. Nikt nie jest cwanszy od przyrody natury jeszcze sie taki nie urodzil wiec nie myslcie juz o zbiornikach retrncyjnych. I dobra jedna jeszcze mysl poglebianie -regulacja rzek itd

          • 1 0

  • Bretowo (2)

    Powtórzę. Nie byłoby nerwów gdyby przed ulewami zbiornik Srebrniki został opróżniony. A mimo prognoz nie spuszczono z niego 1 litra wody. Spokojnie przyjąłby ta ilość wody.

    • 14 6

    • to staw, tam są ryby, fontanna - jak sobie wyobrażasz spuszczenie wody... ;)

      • 3 5

    • 50 centymetrów

      taki był stan wody na zbiorniku. Niżej schodzi tylko przez odparowanie

      • 0 0

  • Jakie ulewy, przeciez to tylko siapiło . Ale fakt przez 2 dni . Próbuje sobie wymyslic co by było gdyby rzeczywiście lało. ale to dobrze , to był taki ćwiczebny alarm po którym trzeba sie wziąc na serio za prawdziwe zabezpieczenia na wypadek prawdziwej ulewy. Ciekawe tylko czy wyciagniemy z tego doświadczenia prawdziwe i sensowne wnioski.

    • 14 3

  • To...

    chociaż premię bidule przyznajcie sobie za ciężką pracę po pierwszej powodzi

    • 5 4

  • to nie była ulewa

    to tylko trochę więcej popadało.

    • 11 3

  • Propaganda sukcesu. Już premie przyznane?

    czy teraz co opady deszczu będziemy się modlili o to aby się udało uchronić część miasta przed zalaniem?
    Ludzie, w Gdańsku kiedyś nie takie deszcze padały i nie było problemu, teraz co prognoza o deszczach to artykuł. Cała odpowiedzialność za zalania pada na rządzące tym miastem, hieny łase na pieniądze. Dysponują ziemią nas wszystkich wyprzedając każdy m2 aby cwaniacy mogli lać beton a kasę przejadają na pensje i nagrody (bo z przemysłu się nie wyżywią)
    oczy, trzeba otworzyć oczy

    • 11 4

  • Podobało mi się jak na zbiorniku Jabłoniowa stał do 15 samochód z dwoma strażnikami miejskimi i monitorował! Wspaniały rozkład sił! Tę walkę musiano wygrać!

    • 5 3

  • Udalo sie ! URRA ! (1)

    Władze Gdańska zaczynają się chwalić jak sprawnie działały i wyciągnęły wnioski z ubiegłorocznej powodzi .Otóż nie, przyroda była bardziej łaskawa.!,centymetry odgradzały zbiornik Srebrniki od zalania węzła Grunwaldzka- Kościuszki i strach pomyśleć jakie byłyby tego skutki !
    Zbiorniki p/ powodziowe chwilowo spłaszczają fale powodziowa,po ich napełnieniu musi następować zrzut wody ale gdzie ?do zbiorników niżej położonych ,które są już pełne ?Z mego doświadczenia zawodowego wynika ,ze należy gruntownie zwiększyć przepustowość odpływu wody pod ul Grunwaldzka aż za ul. Kilińskiego .Taka przebudowa umożliwi wierszy zrzut wody z zbiornika Srebrniki,który przejmuje wody zrzutowe z wyżej położonych zbiorników.
    Osobnym pytaniem jest jak zaprojektowano w zbiorniku Srebrniki tzw. " przelewy awaryjne " skoro wspomagała je wysokowydajna pompa strażacka ?, czy denny zrzut wody był maksymalny ?

    • 15 1

    • Jacy jesteśmy ?

      Gdy budowali Galerię Bałtycką i Węzeł Słowackiego/Grunwaldzka to zaniedbali problem spływu wody i do tej naturalnej niecki bez odpływu idzie cała woda od Matarnii.

      • 5 1

  • Wszystko ręcznie jak100 lat temu (5)

    Każdy zbiornik powinien mieć automatyczną zasuwę do spuszczania lub blokowania wody . To wszystko podłączone do Internetu i nieduży program do regulacji .
    Nawet nikt by nie zauważył , że pada.
    Czemu miasto co ma politechnikę dalej nie ma systemu automatycznej regulacji przepływu wody w zbiornikach retencyjnych.

    • 14 1

    • taki soft to byle student 2 roku na kolanie napisze (4)

      kilka if'ów, pare else'ów i gotowe, a aparatura pomiarowa poziomu wody która by wysyłała impuls to koszt 200-1000zł.... inny koszt i to obrzydliwie duży to okablowanie, montaż, siłowniki, system awaryjny, zasilanie awaryjne, etc...

      • 2 3

      • (3)

        a jak się zrobi przetarg po najniższej cenie to i tak po pierwszym lepszym deszczyku system szlak trafi i znowu zaczną narzekać na portalu, że źle/niedobrze itp. :D

        • 1 2

        • nie zaleznie od tego jak bedzie wygladał przetarg i tak 50% będzie niezadowolonych

          bo za drogo, bo za tanio, bo krótko działa, bo nie działa, bo nie ma komu poprawić...
          tak naprawdę mechanika i elektronika jest najdroższym aspektem, sam program jest banalny, a banalne rozwiązania działają najdłużej i najsprawniej...

          • 1 0

        • (1)

          A po co budować okablowanie. Politechnika na TASK a oni okablowane całe miasto.
          Tylko zlecić polibudzie realizację takiego zagadnienia.
          Ale sprytna UE zabrania czegoś takiego. Musi być przetarg (tylko po co) i jak przy Tristarze wygrywa stary system (z doświadczeniem jak stary komputer) zamiast wykorzystać potencjał rodzimej uczelni

          • 1 0

          • Można obejść procedurę

            Firma x zleca polibudzie kosztorys systemu. Sami biorą udział w konkursie a zlecenie dają polibudzie. Polibuda jest podwykonawca, firma x całość kosztów minus podatek oddaje polibudzie, a studenci mają doświadczenie przy prawdziwym projekcie. Tak działa wiele uczelni technicznych w Niemczech i ten system się sprawdza. W umowie wystarczy zawrzeć że gwarantem pozostaje polibuda.

            • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane