- 1 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (152 opinie)
- 2 Coraz więcej domów pływających na wodzie (33 opinie)
- 3 Po karach na 1 mln zł twórcy Fali zabrali głos (222 opinie)
- 4 Reklamują nagrobki z samochodu bo mogą? (137 opinii)
- 5 MTM dokończy drogę rowerową na Rolniczej (97 opinii)
- 6 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (157 opinii)
Gdańsk poza prestiżową listą UNESCO
W Christchurch w Nowej Zelandii na konferencji, która rozpoczęła się w sobotę, specjaliści z całego świata dyskutują o tym, jakie obiekty dołączą do tworzonej przez UNESCO (Organizację Narodów Zjednoczonych ds. Oświaty, Nauki i Kultury) Listy Światowego Dziedzictwa.
Wbrew wcześniejszym nadziejom na pewno nie wybiorą zabytków Gdańska. - Ministerstwo zdecydowało o wycofaniu kandydatury Gdańska w maju 2007 r. - powiedział w poniedziałek "Gazecie" Piotr Tarnowski z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dlaczego? - Szczegóły zna osoba, która jest obecnie na konferencji w Nowej Zelandii. Zapraszam do rozmowy po jej powrocie.
Dziś Lista Światowego Dziedzictwa liczy 830 unikatowych obiektów w 138 krajach. Są wśród nich obiekty architektoniczne (takie jak np. Wielki Mur w Chinach czy zabytki czeskiej Pragi) i naturalne (np. Wielki Kanion w USA czy Puszcza Białowieska w Polsce).
Od 10 lat trwają starania, by na tę listę wpisać zabytki Gdańska. Wniosek złożony w 1997 r. - obejmujący historyczne centrum miasta - został po roku wycofany. Powód? "Brak autentyzmu substancji historycznej", czyli decydujący okazał się fakt, że gdańskie kamieniczki nie są oryginalne, a w większości jedynie odbudowane po zakończeniu II wojny światowej.
W gdańskim Urzędzie Miejskim, który był odpowiedzialny za przygotowanie wniosku, nikt jednak jeszcze o porażce nie wie.
- Na razie nie dostaliśmy żadnej oficjalnej informacji - mówi Janusz Tarnacki, kierownik referatu ochrony zabytków w UM w Gdańsku.
Wiadomość potwierdza jednak Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków. - Wiemy już o wycofaniu gdańskiego wniosku - mówi Marcin Tymiński, rzecznik konserwatora. - Możemy tylko podejrzewać, że przyczyną było zignorowanie przez miasto zaleceń komisarz UNESCO pani Margareth Ehrstrom, która kwestionowała plany budowy wysokościowców w obrębie pomnika historii, jakim jest Główne Miasto.
Według naszych nieoficjalnych ustaleń, przedstawicielka UNESCO sprzeciwiała się budowie kolejnych wieżowców (oprócz istniejącego już Heveliusa i budynku Proremu) w sąsiedztwie zabytkowej części Gdańska. Tymczasem miasto planuje możliwość postawienia takiego budynku na działce przy ul. Rajskiej, tuż obok NOT-u.
Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, zapowiada, że miasto będzie dokładnie wyjaśniać przyczyny wycofania kandydatury Gdańska. - Na pewno nie będzie to oznaczać, że zrezygnujemy ze starań o wpis na listę UNESCO - mówi Pawlak.
A na tej liście warto się znaleźć. - Wpis na listę UNESCO to przede wszystkim olbrzymi prestiż - mówi Mariusz Mierzwiński, dyrektor Muzeum Zamkowego w Malborku. - I choć nie wiążą się z tym bezpośrednio żadne korzyści finansowe w postaci np. gwarantowanych dotacji, to pośrednio zyskujemy na pewno na wzroście liczby zwiedzających. Są biura turystyczne, które specjalizują się w organizowaniu wycieczek wyłącznie po obiektach wpisanych na listę UNESCO.
Opinie (98) 4 zablokowane
-
2007-06-26 19:57
szkoda - tego ze nie wpisali:(
choć argumentacja jest do D. Dlaczego warszawska starówka jest na tej liście ?????
- 0 0
-
2007-06-26 18:39
wnetrza budynku dworcowego.
Do tego "betonowe paskudztwo zwane halą targowa" w czasie komuny pielgrzymki z całego kraju(a szczegolnie z Gdanska) sie odbywały wiecej niz na gdanskieUNESCO - stare miasto.
- 0 0
-
2007-06-26 17:52
głupie pisiory znowu namotały
jak nic
- 0 0
-
2007-06-26 17:18
do dee
Za te cegły to nam Wawa reparacje wojenne zapłacić powinna.
- 0 0
-
2007-06-26 17:18
dopisać jeszcze budowaną 10 lat Polankę Redłowską
i betonowe paskudztwo zwane halą targowa przy Wojta Radtkego z polichromiami Waszki i Szczurka na ścianach
- 0 0
-
2007-06-26 17:17
Ja tam myśle że pis celowo wtcofał Gdańsk z listy kandydatów by samorządowcy z po przypadiem nie mieli się czym pochwalić.
A swoją drogą dziwne. Wa-wa odbudowana przecież (nota bene przy pomocy cegieł z gdańskich zabytków) jest na liście UNESO a starówka w Gdańsku (10 razy ładniejsza) nie może.
I jeszcze jedno co z opływem Motławy, bo miasto chyba starało się kiedyś by znajdujący się tam system fotyfikacji (wbrew pozorom mało które miasto ma coś takiego) wpisać na litę UNESO. Wie ktoś może coś na ten temat.- 0 0
-
2007-06-26 16:44
wnetrza budynku dworcowego., ale po renowacji
- 0 0
-
2007-06-26 16:34
Popieram
Gdynia do rejestru Światowego Dziedzictwa Zabytków.Szczegolnie wnetrza budynku dworcowego.
- 0 0
-
2007-06-26 16:17
Skoro Gdańsk poległ, to może ruszy
procedura wpisania historycznego śródmieścia Gdyni do rejestru Światowego Dziedzictwa Zabytków. Już ochroną konserwatorską objęto cała zabudowa ul. Świętojańskiej, Starowiejskiej i 10 Lutego.
W Gdańsku dobudować DISNEYLAND. Wizyta w takim WschodnioEurodisneylandzie to lista UNESCO się chowa. A przedstawienie Miś Puchatek i przyjaciele szczudlarze - czyli szczególna atrakcja UM, wszystkie biura turystyczne, które specjalizują się w organizowaniu wycieczek, wykupią to na pniu.- 0 0
-
2007-06-26 15:23
Ludzie, wszystko jest opisane w internecie, jak Gdańsk stara się od 10 lat. Brakuje tylko jakiejkolwiek aktualnej informacji. Może napisze o tym Guardian?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.