Klub radnych Prawa i Sprawiedliwości złożył w Radzie Miasta Gdańska projekt uchwały, przyznającej osobom represjonowanym i niepełnosprawnym darmowe przejazdy komunikacją miejską. Tych pierwszych jest ok. 200, a tych drugich ok. 25 tys.
jest dobry, darmowa komunikacja należy się tym osobom
28%
za darmo powinny jeździć tylko osoby represjonowane w czasach PRL
4%
komunikacja bezpłatna należy się tylko osobom niepełnosprawnym
35%
komunikacja nie powinna być darmowa dla nikogo
33%
PiS chce objąć darmowymi przewozami ok. 200 osób, mających status represjonowanych w czasach PRL-u oraz ok. 25 tys. osób niepełnosprawnych. Łącznie tych drugich w Gdańsku jest ok. 40 tys., ale już teraz ok. 15 tys. korzysta z darmowych przewozów ze względu na stopień niepełnosprawności. Problem w tym, że dane są mało precyzyjne, bo pochodzą z 2011 r.
- Zakładamy, że to podobna liczba osób - zastrzega Kacper Płażyński, przewodniczący klubu PiS. - Chcemy też, by z darmowej komunikacji mogły korzystać osoby, które walczyły o wolny i niepodległy kraj, które za walkę o wolność zapłaciły dużą cenę, które były represjonowane. Często te osoby utrzymują się z niskich rent i emerytur. To symboliczne wsparcie, które liczymy, że poprze także klub Koalicji Obywatelskiej i Wszystko dla Gdańska.Ulgowe bilety dla niepełnosprawnych w Gdyni. Tylko do 30 lat
Ze statystyk Urzędu ds. Kombatantów wynika, że obecnie w Gdańsku żyje ok. 400 działaczy opozycji antykomunistycznej. Połowa z nich ma już uprawnienia do bezpłatnej komunikacji, bo przekroczyła 70 rok życia.
- Jesteśmy w kolebce Solidarności i to naszym zdaniem sprawa honoru całego miasta, by tej garstce osób w należyty sposób pomóc. Zwłaszcza w tak szczególnym roku - dodał Andrzej Osipów, przewodniczący Wojewódzkiej Pomorskiej Rady ds. Osób Represjonowanych i Działaczy Opozycji Antykomunistycznej. konsultacyjnej w Urzędzie Wojewódzkim.Za darmo jeżdżą już osoby uczące się
Przypomnijmy, że w lutym 2018 r. na sesji rady miasta przegłosowano uchwałę o darmowej komunikacji miejskiej dla dzieci i młodzieży w wieku szkolnym. Koszt tej "uchwały socjalnej", jak nazwali ją radni PO wyniósł w 2018 r.
4,5 mln (weszła w życie od 1 lipca), a w 2019 r. ma wynieść ok.
9 mln zł.
- Liczymy, że tak jak my poparliśmy tamtą uchwałę, tak radni KO i WdG poprą nasz pomysł - liczy Płażyński.Uchwała ma trafić na sesję rady miasta w maju. Radni PiS w porozumieniu z radnymi sejmiku województwa chcą także, by podobną uchwałę podjął samorząd województwa i przyznał osobom represjonowanym darmowe przejazdy w kolejkach
SKM i na linii PKM.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
