• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk szykuje się na powrót ogródków gastronomicznych. Będzie obniżka stawek

Ewelina Oleksy
25 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
W tym sezonie stoliki w ogródkach gastronomicznych na pewno nie mędą mogły stać tak blisko siebie. Gdańsk już pracuje nad nowymi zasadami dla branży gastronomicznej, będą m.in. obniżki stawek za prowadzenie ogródków. W tym sezonie stoliki w ogródkach gastronomicznych na pewno nie mędą mogły stać tak blisko siebie. Gdańsk już pracuje nad nowymi zasadami dla branży gastronomicznej, będą m.in. obniżki stawek za prowadzenie ogródków.

Obniżenie opłat za prowadzenie ogródków gastronomicznych na terenie Gdańska - uchwała w tej sprawie trafi na najbliższą, zdalną sesję. Władze miasta, które przygotowują się już do nadchodzącego sezonu turystycznego, chcą w ten sposób wesprzeć branżę gastronomiczną, którą dotknął kryzys spowodowany pandemią koronawirusa.



Czy ogródki piwne powinny być w tym sezonie otwarte?

Rządowy plan wychodzenia z obostrzeń zakłada stopniowe odmrażanie gospodarki. Władze Gdańska ogłosiły w piątek, że w związku z tym chcą wyjść naprzeciw potrzebom branży gastronomicznej, którą kryzys dotknął wyjątkowo boleśnie.

- Przygotowaliśmy wsparcie dla gastronomii, krok po kroku przygotowujemy się do tegorocznego sezonu. Chodzi o to, żebyśmy byli gotowi, gdy dojdzie już do odmrożenia gospodarki. Menadżerka Śródmieścia aktywnie współpracuje w tej sprawie z restauratorami - mówi wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak. - Pracujemy nad standardami, które pozwolą nam w sposób bezpieczny cieszyć się urokami gdańskiej gastronomii. Chcemy zaproponować jak najbardziej efektywne wykorzystanie przestrzeni publicznej, by ułatwić funkcjonowanie restauratorom - dodaje.

Jedzenie na telefon - czynne restauracje w Trójmieście



Po ponownym otwarciu branża gastronomiczna będzie musiała dostosować się do nowej sytuacji - w lokalach będzie mogło przebywać znacznie mniej osób, żeby zachować dystans społeczny.

Czytaj też: "Będzie dobrze". Napisy z przesłaniem w restauracjach

Grzelak poinformował, że na najbliższą sesję Rady Miasta Gdańska trafi uchwała dotycząca obniżek stawek za prowadzenie ogródków gastronomicznych.

- Proponujemy obniżkę opłat na ten rok za ogródki do poziomu 1/3 stawek obecnie obowiązujących, czyli do 60 groszy za metr kwadratowy na terenie Śródmieścia i 30 groszy za metr kwadratowy poza Śródmieściem. Jednocześnie będziemy pracowali nad tym, żeby udostępnić jak najwięcej przestrzeni pod ogródki gastronomiczne, by restauratorzy mogli zapewnić duże odstępy pomiędzy stolikami - zapowiedział Grzelak.

Główne i Stare Miasto - wszystko o śródmieściu Gdańska



Sopot chce udostępnić miejsce dla gastronomii za darmo



Do sezonu turystycznego przygotowuje się też Sopot. We wtorek ogłoszono tam udostępnienie za darmo przestrzeni miejskiej, głównie terenów zielonych i placów, do dyspozycji branży gastronomicznej, rozrywkowej i kulturalnej.

- Jesteśmy cały czas w kontakcie z branżą restauracyjną i hotelarską i wspólnie pracujemy nad modelem bezpiecznego wypoczynku w mieście - powiedziała Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydent Sopotu.
Według zapowiedzi urzędników nie dojdzie jednak do "wprowadzania foodtracków na plaże".

Opinie (333) ponad 50 zablokowanych

  • Totalny gdańsk...

    ... niech się szykują, doczekać się nie mogą a zakażeń będzie tysiące i setki zgonów i szybko ogródki będą zamykać..

    • 4 2

  • Zarzad komisaryczny potrzebny w tym miescie

    • 6 4

  • Otwierać wszystko!

    do roboty się weźmy!

    • 4 2

  • Już (1)

    Na majówkę otworzyć zwłaszcza ma plażach cała Warszawa się zwali razem z wirusem kto wpadł na tak szatański pomysł

    • 14 1

    • Ciekawe gdzie się zwalą skoro hotele i miejsca nclegowe zamknięte.

      • 1 1

  • hurrra

    niech żyje życie, niech żyje lato!

    • 5 2

  • Ja

    Się w tym roku Nie wybieram nie chce ryzykować nic się nie stanie jak sobie odpuszczę!

    • 5 5

  • Dość tego badziewia, chodniki z gładka nawierzchnia są dla pieszych

    a nie wrzeszczących pseudo turystów. Zabierać te skrzynie ze Stagiewnej, a stoliki postawić na krzywym bruku, na którym nie da się chodzic

    • 8 0

  • A dlaczego miasto nie wesprze taxowkarzy ktorzy zdy... ą z glodu!!!!!!! (1)

    • 8 11

    • Ale mają tanie paliwo...

      • 4 0

  • (1)

    A co z opłatami za parkowanie?
    "opłata dodatkowa" to teraz 130 i 200 zł! To jest jawna kradzież!

    • 7 5

    • Nie płacz, masz tanie paliwo...

      • 1 0

  • Kto zaoral FSO? (15)

    Przeksztalcali,sprzedawali,po kawaleczku....I gdzie sa jakies polskie fabryki samochodow? Mogli by dzis robic konstrukcje pod nowe elektryki...Kraj pelen miedzi,zelaza ,jest nikel molibden...Mozna by produkowac polskie silniki male ,duze,baterie do elektrycznych aut...Mamy wszystko....Tylko wiary i dobrego zarzadu nie mamy..Zlodzieje nas rozkradli ..zlodzieje z ministerstw gospodarczych i skarbu.

    • 40 10

    • Głombie

      tu jest mowa o ogródkach gastronomicznych...

      • 1 0

    • Przypominam że premier trochę temu mówił (7)

      że w 2019 roku będzie jeździł milion polskich samochodów elektrycznych a po Bałtyku będzie pływać kilka polskich promów.

      • 12 0

      • Z całym szacunkiem do PMM... (6)

        ... Ale w ciągu tych kilku lat to można było zrobić bank a nie samochód. Pozyskanie sprawnych konstruktorów wymaga więcej niż trzy lata stodiów inżynierskich, nawet uzupełnionych magisterką i doktoratem.
        Fabryki zaorano, ale najgorsze jest to, że przez 2o lat "reformy" wymarło pokolenie ludzi z doświadczeniem "przemysłowym". Skąd wziąć nowe?

        • 2 3

        • Ale przecież studia na kierunkach "mechanika" istnieją nieprzerwanie iks lat. (1)

          Pozyskanie konstruktorów? Przecież oni są, tylko nie pracują w Polsce.

          • 2 1

          • Poszukaj sobie historii...

            ... Chińskich kondensatorów elektrolitycznych. Ok. roku 95 rozpoczęto produkcję takich kondensatorów na bazie technologii "importowanej" w sposób nieco nieformalny... Wszystkie kondensatory traciły parametry po 3..4 latach (dotknęło to m. in. płyty główne "abit". Powód? Zabrakło dwóch kartek dokumentacji. A to tylko kondensator... (sprawę opisywał periodyk "Spectrum" (IEEE).

            • 1 1

        • (1)

          jak każą - to się kupi licencję

          taki jest teraz świat

          • 1 1

          • Tyle że...

            ... Ktoś musiałby chcieć sprzedać sensowną licencję. W przeciwnym razie skończymy z badziewiem. A jest mało prawdopodobne, by ktoś takowa licencje chciał sprzedać...
            No i pytanie: licencje na komponenty (silnik, zawieszenie, przeniesienie napędu, hamulce, osprzęt sterujący) czy na cały pojazd? Jak na cały - to na tym etapie nikt nic sensownego nie sprzeda. Jak na komponenty - kto je poskłada do kupy? Absolwent europeistyki?

            • 2 1

        • żyjesz w starym świecie i myślenie masz też z tamtego świata, (1)

          Samochód elektryczny można zrobić szybko. Wszystkie patenty (przynajmniej od jednego z producentów) i opracowania są dostępne za darmo - trzeba znać angielski. Ale to już próg nie do przeskoczenia dla wielu.
          By coś tworzyć nie potrzeba nam profesorów czy doktorantów, a ludzi z pasją i wsparciem finansowym.

          • 1 2

          • Jasne.

            Tak jak wszystko można zrobić szybko.
            Tylko przejedź tym "szybko zrobionym" samochodem 250000 kilometrów. Powodzenia.

            • 1 3

    • FSO zaorały związki zawodowe. (3)

      Warto poczytać o historii negocjacji ze sprzedażą FSO.

      • 4 1

      • od zawsze wiadomo że zwiazki zawodowe szkodzą najbardziej. Dlatego Ford tępił ich jak szczury (2)

        • 4 3

        • Pozostaje otwarte pytanie...

          ... Ilu I za ile ludzi od Forda realizowało pierwszą pięciolatkę u Stalina.

          • 1 2

        • w głowie kucy korwina, ale do czasu aż sami się znajdą w pozycja bycia wykorzystywanym i wtedy im przechodzi lol

          • 3 1

    • (1)

      kolejny pisowiec tęskniący za komuna. polacy jeździli tym szrotem z fso kiedy nie było innych możliwości. jak otworzono rynki to wszyscy przesiedli się na zagraniczne samochody bo ci wspaniali polscy konstruktorzy robili go*niane samochody które nie wytrzymywały konkurencji. i tyle. zamknięcie fabryk było skutkiem a nie przyczyna. ale pisowciec tego nie zrozumie bo mu dziennik telewizyjny mówi inaczej.

      • 4 3

      • Polacy jeździli tymi szrotami...

        ... Bo pewna włoska firma skorumpowała całą branżę. Kiedyś Fajbusiewicz szukał w swoim programie zabójcy byłego dyrektora firmy sprzedającej części samochodowe. Zabójca skradł m. In. Złoty zegarek renomowanej światowej firmy z dedykacją od tego producenta. Tak się to robiło. I niestety, tak się to robi obecnie (popatrz na afery czy to z dostawcami sprzętu wojskowego, czy to z wykonawcami obiektów dla miast...

        • 1 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane