- 1 Z dworca na Jasień 80 zł (366 opinii)
- 2 Auto wjechało w pieszych i w budynek (262 opinie)
- 3 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (60 opinii)
- 4 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (105 opinii)
- 5 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (188 opinii)
- 6 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (49 opinii)
Gdańsk uhonoruje zmarłego prof. Jerzego Sampa?
Na wieść o śmierci profesora Jerzego Sampa, wielkiego miłośnika i propagatora historii Gdańska, szybko pojawiło się wiele głosów o uhonorowaniu jego osoby.
- Będzie nam go bardzo brakować. Zastanawiałem się dzisiaj, czy gdzieś mamy następców Jerzego Sampa i trochę mnie obleciał strach - powiedział rano w Radiu Gdańsk Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.
Czytaj też: Zmarł profesor Jerzy Samp
Na naszym forum, w komentarzach i w mailach do redakcji, czytelnicy książek prof. Sampa oraz jego studenci ubolewają nad stratą.
"Panie Profesorze, to dzięki Panu chodzę dzisiaj dumny po moim Gdańsku i opowiadam dzieciom Pańskie fascynujące legendy i opowieści. Dziękuję" - napisał Bartek. Podobnych wpisów jest znacznie więcej.
Niemal natychmiast pojawiły się sugestie, by uhonorować profesora.
"Dla mnie i dla wielu mieszkańców była to ceniona postać często bardziej niż najbardziej znani politycy czy znane osobistości z naszego miasta i województwa. Uważam że należałoby nazwać jego imieniem jedną z bardziej uczęszczanych arterii miasta, czy ulicę na naszym Głównym Mieście czy Śródmieściu, które nie mają historycznie ugruntowanych nazw, jak np. ulica 3 Maja czy Podwale Staromiejskie czy Podwale Grodzkie, ul. Elbląska, Toruńska, Trakt Św. Wojciecha, Małomiejska" - napisał do nas pan Krzysztof.
"Ale najlepiej by miał jakiś placyk czy park na Oruni albo w innej dzielnicy, o której pisał. Ulica na nowym osiedlu jakoś mi do niego nie pasuje" - podkreśla B.
"Można też nazwać imieniem Profesora jeden z tramwajów" - zasugerował Jegomość.
"Wysłałem stosowną prośbę do ZDIZ Gdańsk. Może uruchomią stosowną procedurę administracyjną. Jerzy Samp zasługuje na upamiętnienie" - napisał kolejny nasz czytelnik.
Jednak nie będzie to takie proste. Zgodnie z uchwałą Rady Miasta z 2014 roku, takiego uhonorowania można dokonać po pięciu latach od śmierci danej osoby.
- Dla mnie pan profesor był wielkim autorytetem, jednym z podstawowych źródeł wiedzy o Gdańsku. Był członkiem komisji opracowującej zasady przywracania historycznych nazw ulic w Gdańsku. Natomiast zasady są takie, że nie podejmujemy takich decyzji wcześniej niż pięć lat po śmierci i dotyczy to wszystkich największych autorytetów. Wcześniej czy później pan profesor Samp będzie miał swoje miejsce pamięci w Gdańsku i sam się postaram do tego przyczynić - podkreśla Marek Bumblis, przewodniczący komisji kultury w Radzie Miasta Gdańska, która opiniuje wnioski o nadanie nazw ulic w mieście.
Gdy 18 grudnia 2011 roku zmarł czeski prezydent Vaclav Havel, też niemal natychmiast pojawił się pomysł, by roboczo nazwaną ulicę Nową Łódzką nazwać jego imieniem. Wtedy jednak nie było jeszcze w Gdańsku uchwały regulującej zasady nadawania ulic, poza tym radni i prezydent uznali ten przypadek jako nadzwyczajny i aleję Havla otwarto 23 grudnia.
Pogrzeb Jerzego Sampa odbędzie się w najbliższą sobotę na Cmentarzu Łostowickim . Poprzedzi go msza św. w Bazylice Mariackiej w Gdańsku, o godz. 11. Uroczystości pogrzebowe na cmentarzu rozpoczną się o godz. 12:30.
Opinie (90) 5 zablokowanych
-
2015-02-18 10:58
Patron tramwaju (3)
"Zgodnie z uchwałą Rady Miasta, takiego uhonorowania można dokonać po pięciu latach od śmierci danej osoby. "- Tramwaj imienia Andrzeja Sulewskiego (Gdańskiego Pirata) jeździ już na pewno od zeszłego roku a Pirat zmarł w 2010 r. Da się? DA SIĘ! Profesor zasługuje na dużo więcej niż tylko imię na tramwaju.
- 68 4
-
2015-02-18 13:27
Uchwała została przegłosowana w marcu zeszłego roku (1)
a weszła w życie troszkę później więc nie obejmowała pewnie cytowanego przez Ciebie nadania nazwy. Inna sprawa, że uchwała ta daje prawo Prezydentowi Miasta, komisji Rady Miasta lub 18 radnym prawo do wystąpienia z wnioskiem ominięcia 5-letniego okresu oczekiwania więc cytowane w artykule wypowiedzi nie są do końca zgodne z prawdą.
- 4 0
-
2015-02-19 09:28
Uchwała to tylko uchwała. Można uchwalić jakikolwiek anesk, poprawkę itd.
Pan Samp jest ważniejszy dla Gdańska niż Havel
- 2 0
-
2015-02-19 00:04
A czemu musi minąć 5 lat od śmierci? Mają nadzieję, że jednak ożyje?
- 1 1
-
2015-02-18 15:10
Trakt św. Wojciecha.... (2)
...-nazwa nie ugruntowana historycznie?????I to stwierdza gdańszczanin?Załamka...
- 20 2
-
2015-02-19 09:26
Ja, gdańszczanin, też to stwierdzam. I co? Załamka do kwadratu?
Św Wojciech to przedstawiciel okupanta watykańskiego, bezwzględnie walczący z wierzeniami pierwotnymi i to na terenach odległych od Gdańska. Jaki jest sens mieć ulicę kogoś takiego? Może jeszcze Trakt Św Stanisława ze Szczepanowa, będzie zdrajca do kompletu.
- 4 3
-
2015-02-18 22:10
a co ugruntowalo historycznie nazwę?
pytam szczerze,dawniej to była Südpromenade (niem. Południowa Promenada), a od 1933 Günter Schaffer Wall. Część przebiegająca przez Stare Szkoty to była Altschottland (niem. Stare Szkoty). Trzeci odcinek Hopfenbruch (niem. Chmielniki) i Stadtgebiet (niem. Teren Miasta). Odcinki biegnące przez teren Oruni nazywały się Hauptstraße (niem. Główna) i Südstraße (niem. Południowa).W latach 1945-1949 ulica na całej swojej długości nazywała się Oruńska. W latach 1949-1997 nosiła nazwę Jedności Robotniczej. a Św. Wojciech zmarł k.Pasłęka.
- 2 5
-
2015-02-19 09:13
Dziękuję za informację o terminie Mszy św.
- 5 0
-
2015-02-19 08:28
chyba nie
Nie postawi
- 1 0
-
2015-02-19 08:02
Wydaje mi się, że akurat Samp powinien mieć ulicę w Gdańsku
Oczywiście bez pośpiechu: nadać jego imię jakiejś nowej drodze, starych nazw nie zmieniać.
- 6 0
-
2015-02-18 15:11
(2)
postawić pomnik
- 7 6
-
2015-02-18 16:11
to postaw (1)
- 2 0
-
2015-02-19 03:04
postawi?
jak myslicie?
- 0 0
-
2015-02-19 00:48
prof. Jerzy Samp
kochał historię i walczył o jej przywrócenie, zmiana historycznej nazwy ulicy była by obrazą. Wszystkie nazwy ulic które przytoczył Pan Krzysztof są historyczne...
- 10 0
-
2015-02-18 10:54
) (1)
Powinien od razu nadać a nie po 5 latach,można zamienić jakąś ulicę jotpedwa bo trochu za dużo już ich jest....
- 21 22
-
2015-02-18 23:37
won śmieciu
- 0 5
-
2015-02-18 21:51
Jerzy Samp w dzieciństwie mieszkał na Oruni na ul Jedności Robotniczej obecnie Trakt Sw Wojciecha i chodził do szkoły nr 10 przy ul. Gościnnej.
- 3 0
-
2015-02-18 21:46
Do zmian nazw ulic należy podchodzić bardzo ostrożnie..... Przykładowo ul. Konarskiego.
Niewątpliwie wielki człowiek, ale ta ulica nazywała się ulicą Conradich i należy ją przywrócić. Podobnie z ul. Czarną. Nazywała się Miszewskiego (księdza), ale dla większości była Czarną. Ul. Mireckiego (też ksiądz) jest dla wielu ciągle Morską.... Nie wiem, czy nazwa fragmentu Czarnej-Miszewskiego nazywającego się obecnie Józefa Przytockiego się przyjmie. Podobnie z Wiązową. Gdzie jest Wiązowa - nawet młodzi wiedzą, a tabliczka wisi DeGaulla.... Powstaje osiedle Garnizon, nowe ulice, niektóre jeszcze bez mieszkańców - świetne miejsce dla prof. Sampa, a nawet Konarskiego (na Konarskiego nie ma chyba żadnego mieszkańca, tylko firmy, więc przywrócenie nazwy Conradich nie powinno być kłopotem). Gorzej z Wiązową, Czarną, Morską (jest w Jelitkowie !!)....Zmiana nazwy ulicy musi być naprawdę przemyślana ! Należy przyznać, że zmiany nazw ulic w 1945 roku były w większości bardzo trafne i doskonale nawiązujące do historii. No, może zastąpienie Jopejskiej Piwną było zwyczajnym wypadkiem przy pracy i jest dowodem, że autorzy zmian nie mieli pojęcia o warzeniu piwa.....Należałoby pomyśleć o mało bolesnym sposobie przywracania właściwych nazw ulic: może przez pewien czas (np. 20 lat) ulica Piwna i Jopejska byłyby urzędowo tożsame ? Gorzej z generałem DeGaulle - nie wypada pozbawić go ulicy na 20 lat !!! Może właściwe rozwiązanie tkwi w numeracji domów ? Nowa DeGaulla zaczynałaby numerację od liczby 100, a stara z nazwą Wiązowa/DeGaulla miałaby dotychczasową ?
- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.