Prezydent Gdańska umorzył zaległości podatkowe czterem gdańskim szpitalom. Jak tłumaczy, kieruje się dobrem mieszkańców i trudną sytuacją finansową obiektów. W ciągu 10 lat kwota umorzenia dla tych placówek wyniosła blisko 8 mln zł.
2014-02-07 08:32
Gdynia umarza podatki w tysiacach Gdańsk w milionach
Dlaczego Rada Miasta jest taka naiwna ,że jak umorzy podatek spółkom otworzonym na majątku państwa w szpitalach to usługi medyczne w tych placówkach się polepszą - chciałabym doczekać chociażby jednego przykładu .
Nie życzy się nawet wrogowi choroby ale przyjdzie czas ,że co niektórzy potraca statut nietykalności i trafią do faforyzowanych placówek jako pacjencie ciekawy co wtedy powiedza o swojej gospodarności ?
Jako przedsiębiorca odcięty od klientów przez budowę drogi nie otrzymałem pomocy w formie umorzenia podatku otrzymałem tylko zajęcie konta bankowego - chyba jestem za maluczki
2014-02-07 08:33
skoro systematycznie te instytucje popadają w zaległości podatkowe to albo podatki są za duże i dławią działalność (i trzeba je zmniejszyć) albo z premedytacją nie płacą bo spodziewają się takich umorzeń.
Jedna i druga sytuacji mierzi szarego człowieka, który musi zaciskać zęby i płacić inaczej wejdą mu na głowę wszystkie możliwe służby represyjne tego reżimu.
2014-02-07 09:37
Przepraszam za minus ale tablet nie jest zbyt precyzyjny - miał być plus bo zgadzam się z opinią.
2014-02-07 09:44
To są podatki od nieruchomości które szpitale maja naliczane bardzo duże, z względu na obszary jakie zajmują.
Ktos odpowie że czemu takie duże mają, ano takie się im trafiły bo tak sie kiedyś budowało. Z drugiej strony dla szpitala na Zaspie jest naliczany podatek gruntowy także m.in. za teren lądowiska helikopterów. Teraz zatem proszę sobie zadać pytanie, czy ważniejszym interesem dla mieszkańców, bo to MY tworzymy tkankę miejską oraz przestrzeń zwaną MIASTEM, jest rezygnacja z podatku za taki grunt ale z możliwością szybkiej akcji reanimacyjnej ratowania życia ludzkiego, czy fiskalizm i likwidację lądowiska jako zbytnio obciążającego budżet szpitala.
Innymi słowy, czy wybieracie opcję że miasto jest dla mieszkańców czy że miasto jest wyłącznie dla władz miejskich.
P.S. Do tej pory nie otrzymałem od władz w Gdańsku odpowiedzi na pytanie - Jaki był sens zakładania spółek jak GIK?
Likwidacja tej spółki to oszczędności w gminie na poziomie rocznych umorzeń szpitalnych jak w artykule.
2014-02-07 09:50
urzędnicy sami stwarzają głupie sytuacje i potem dzielnie z nimi walczą
2014-02-07 11:36
Dzięki nierobom z grupy p. Trykosko mamy już pierwszego minusa. Brawo nieroby.
2014-02-07 11:58
tylko dzięki takim wybiegom Budyń mógł nie przekroczyć maksymalnego progu zadłużenia. Oni zrobią wszystko dla utrzymania władzy, wpływów i osiągnięcia z tego własnych materialnych korzyści. Za ten dodatkowy koszt kupili sobie dodatkowy czas do wyborów gdyż inaczej już dawno w Gdańsku byłby zarządca komisaryczny. Do wyborów można im naskoczyć A koszt działania GIK-u oczywiście że zapłacą za to dodatkowo podatnicy. Na pewno obecne ekipy nie będą się o to martwić bo to już nie będzie ich sprawa.
2014-02-07 08:34
Konkordat kosztuje budżet Polski więcej niż uczelnie, to tak nawiasem.
2014-02-07 08:45
No to czas rozpocząć ponowne zadłużanie się.
2014-02-07 08:55
Drodzy mieszkańcy, miasto odbije to sobie na podatkach od nieruchomości, śmieci, wysokości cen wody, ścieków etc.
Państwo na kredyt, to bomba z opóźnionym zapłonem. W Grecji już wybuchła, w innych krajach powoli tyka. Jak wybuchnie w Polsce nie zobaczymy emerytur, a Ci co się napasą obecnie, dawno odejdą w zapomnienie.
2014-02-07 09:14
zamiast zrobić tu zamęt jak na ukrainie to my siedzimy w domu i pozwalamy tym skur.... się okradać !
2014-02-07 09:22
to kilka innych długów spłacą
OBUDZ SIE POLSKO !
2014-02-07 09:30
Wybory do PE blisko , czymś trzeba kupić ludzi, najtaniej cudzymi pieniądzami. A spółkom też przyda się jakiś handicap. Sawicka przecież mówiła - tu są pieniądze do wzięcia.
2014-02-07 09:30
ale niektóre równiejsze / G Orwell/
2014-02-07 09:33
To chore ambicje Adamowicza i pakowanie pieniędzy w błoto jak stadion, ECS, Teatr Szekspirowski czy współfinansowanie budowy hali w Sopocie, dopóty minister spraw wewnętrznych nie przesunął granic miast.
Nic nie pomoże fiskalizm, kiedy króluje BIZANTYZM.
To droga donikąd, tym bardziej że sprawa np podatku w porcie, to nie tylko sprawa chorej ambicji człowieka który zasiada w radzie nadzorczej tegoż portu i z tego tytułu pobiera wynagrodzenie ale też w porównaniu do szpitali zasadnicza różnica pomiędzy nimi jest taka, że szpitale mają pieniądze z dotacji, skłądek itp, natomiast port pieniądze zarabia. Zarżnijmy więc port jak wcześniej stocznie i wtedy dopiero kasy w mieście będzie w bród.
Precz z Adamowiczem, ludzie obudźcie się wreszcie!!!
2014-02-07 09:36
po to zeby ludziom fundowac rozrywkę po co ? zeby siedzieli cicho i nie przyszło im do głowy wychodzenie na ulice
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
