• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk: w jedno popołudnie ukradli pięć rowerów

Szymon Zięba
31 lipca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Na początku lipca w Sopocie udało się odnaleźć rower, który został skradziony w Gdańsku.
 Na początku lipca w Sopocie udało się odnaleźć rower, który został skradziony w Gdańsku.

Pięć rowerów w jedno popołudnie zginęło we wtorek w Gdańsku. Właściciele aż czterech "podprowadzonych" jednośladów nie zabezpieczyli ich właściwie przed kradzieżą. Pokrzywdzeni pozostawili je bowiem bez nadzoru m.in. przed sklepem, klatką schodową czy przy drzewie. Policjanci tymczasem nie wykluczają, że za wszystkimi kradzieżami stoją te same osoby.



Czy skradziono ci kiedyś rower?

Ładna pogoda zachęca do rowerowych wycieczek. Niewłaściwe zabezpieczenie jednośladu może zakończyć się jednak nieprzyjemną niespodzianką. Rowery giną bowiem z klatek schodowych, sprzed sklepów, hal garażowych, domów, z piwnic. Dzieje się tak między innymi dlatego, że właściciele zostawiają jednoślady bez zabezpieczenia - z reguły "na moment". Tyle niestety wystarczy, by padły łupem złodzieja.

Wczoraj po południu gdańscy policjanci dostali informację o pięciu skradzionych jednośladach. Szczęśliwie, wiele wskazuje na to, że mundurowi wpadli na ich trop.

- Policjanci zdobyli już informację o tożsamości jednego ze sprawców i dążą do jego zatrzymania i odzyskania roweru, niewykluczone, że ta sama osoba ma związek z pozostałymi kradzieżami - mówi asp. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Trzymiesięczny areszt dla złodzieja rowerów


Policjanci, którzy pracują nad tym sprawami, sprawdzają i zabezpieczają monitoringi, ustalają świadków oraz rozmawiają z osobami, które mogą mieć wiedzę na temat tych przestępstw.

Zdjęcie roweru pomoże go odnaleźć



Policjanci radzą, by sfotografować swój jednoślad oraz numer ramy (znaleźć go można na jej spodzie), aby w przypadku kradzieży roweru, móc przekazać zdjęcie policji.

Takie rowery są łatwiejsze do identyfikacji przez to, że policjanci rejestrują je w ogólnopolskiej policyjnej bazie danych. Pomaga to odzyskać pojazd, po tym jak zostanie skradziony.

- Pamiętajmy także, że rower kupowany z tzw. "drugiej ręki" może być kradziony. Aby uchronić się przed takim zakupem, można sprawdzić legalność pochodzenia jednośladu. Posiadanie roweru pochodzącego z kradzieży jest przestępstwem, za które, w zależności od okoliczności, grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat - podsumowuje asp. Karina Kamińska.

Miejsca

Opinie (147) ponad 10 zablokowanych

  • (1)

    To nie trzeba kupować roweru za 10 tysięcy, tylko za 1000 złotych, to nie będą kraść rowerów , kół itd. A jak nie to autoalarm montować!...

    • 0 0

    • Gupek jestes i tyle

      Dlaczego mam nie kupowac roweru za 10000 skoro mnie stac

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane