40 gdańskich restauratorów porozumiało się i na jeden weekend kwietnia o połowę obniży ceny w swoich lokalach. Ma to przyciągnąć do Gdańska turystów, ale i zachęcić mieszkańców do wychodzenia na miasto.
2010-03-09 07:03
Lokalsi go nie obchodzą. Sklepy bursztynowe, drogie restauracje... chcą się nachapać latem, ceny na kieszeń niemieckiego emeryta, który musi mieć DROGO, zeby było GUT i zostawia za dwie kawy i dwa ciastka 20 Euro nad Motławą. A spróbuj z dwojgiem dzieci i żoną wyjść w niedzielę do coctail baru - dwie kawy - dwa soki, dwa sesery - 120 zł! Skandal!
2010-03-09 00:19
wojennym gruzem??? bylem w GD 16 la temu wiec pytam bo to okropnie wyglada wrecz STRASZY!
2010-03-09 02:54
i co, uciekłeś z krzykiem, przerażony do głębi? biedactwo
2010-03-08 15:16
jeden dzien zalosne,
obnizcie ceny a nie zaslepiacie oczy jakims dniem,
myslicie ze to trojmiasta tylko warszawka przyjezdza,
i dziani turysci z zachodu,
a co ze studentami i klasa robotnicza,
tez chca sie gdzies pobawic,
zarabiaja po 1500 na reke i juz leca do pubu gdzie jedno rozwodnione piwo kosztuje 10 zl, w glowie sie nie miesci po prostu
bylem niedawno w torunu, tam duzy żubr w butelce 600 ml w dobrym lokalu kosztuje 6 zl
gdzie jest sprawiedliwosc !!!!!!!!!!!!!!!!!
2010-03-08 16:13
bo w gda brakuje konkurecnji... dlatego ja na weekendy robie wypady do torunia
2010-03-08 16:45
żałuję, że tu przyjechałam na studia z mojego pięknego miasta :(.
Dla koneserów polecam miód pitny w Rycerskiej i Fortunę Ciemną na Nowym Rynku, tam gdzie był kiedyś Wieloryb : ).
2010-03-09 02:22
co prawda, to prawda, Toruń to świetne miejsce. Żal strasznie, że Gdańsk się tak marnuje, bo potencjał ma kolosalny.
2010-03-08 11:28
heh, zjeździłem całą Europę ale tylko u nas jest taka kicha. Pizza, kebab i piers z kurczaka. z z ryb to panga. i knajpy sieciowe. w Belgii zobaczyłem dopiero jak wygląda i smakuje frytka. We Frankfurcie poznałem smak pieczonej jagnięciny i kaczki, a w Gdańsku to narazie dwa razy po pysku dostałem.
2010-03-09 00:22
2010-03-08 16:37
Sa dumni bo oni wymyslili Frytki w Brugge jest nawet muzeum frytek bylem i widzialem :-) wstep 5 ojro
2010-03-08 18:09
Myślałem, że w Belgii obowiązującą walutą jest Euro.
2010-03-08 21:28
ojro to po niemiecku euro po flamandzku bo taki jest jezyk urzedowy w belgi mowi se yro ;-)
2010-03-08 20:06
bo to taka promocja była dla zachęty :)
2010-03-08 16:38
2010-03-08 11:40
bo nie wiem czy wiesz, ale Belgowie są dumni z tego, że mają najlepsze frytki na świecie! :)
2010-03-08 10:09
tylko zę w całym trójmieście sa może ze 3 lub 4 knajpy z dobrym jedzeniem, reszta to nabijanie w butlę.... a ludzie nie chodzą do centrum bo żałują czasu na łażenie w poszukiwaniu czegoś sensownego, a jak już znajdą to albo drogo albo ciasno
2010-03-08 19:28
jest super.
jedzenie dobre, muza przyjemna i dużo miejsca
2010-03-08 23:45
tak, o jakości jedzenia w bb świadczą "pawie" przed lokalem...
2010-03-08 23:08
W McDonalld za hamburegera, zamiast 3zł, zapłacę 1,50zł.
2010-03-08 20:15
jaksosc serwowanego jedzenia w gdansku jest tragiczna. wiec nic dziwnego ze na kielbase albo kotlet nie ma amatorow, zwlaszcza jak trzeba placic krocie.
Szaniowni wlasciciele restauiracji w gdansku Wybierzcie sie do londynu albo berlina gdzie za mnizsze ceny mozna dostac duzo ciekasze i lepsze jedzenie
2010-03-08 21:58
ze jednocześnie i taniej i lepiej. Prawda jest taka, że u nas za coś dobrze zrobionego, jakby miało faktycznie kosztować tyle ile powinno - nikt by nie zapłacił...
2010-03-08 10:01
Sopot czy Gdynia to jest prawdziwy kurort . :)
2010-03-08 10:54
jest znany na całym świecie - Sopot i Gdynia mogą o tym tylko pomarzyć :)
2010-03-08 11:03
szczególnie w Kongo
2010-03-08 21:16
i Togo
2010-03-08 15:34
.. tak, wyobraź sobie, że w Kongo też :)
2010-03-08 11:04
A Ty dziewczynko z Pcimcia Dolnego masz chyba jakies kompleksy:)
2010-03-08 19:47
gdynia jest kurortem :> instalacja ci zamokla czy jak ?
2010-03-08 11:02
a co jest takiego w tej gdyni? tam nic nie ma, zero duszy, żadnej historii, żadnych zabytków, nowoczesne drapacze, zero klubów. Sopot to moze i jest kurort, ale Gdańsk i tak jest najlepszy (Gdańsk to nie tylko starówka i Motława, ale też mnóstwo dzielnic, stare fortyfikacje w centrum, studencki Wrzeszcz, plaża i molo w Brzeźnie, Westerplatte, Wyspa Sobieszewska, Oliwa wraz z parkiem i ZOO, budujący się stadion itd). Gdańsk ma duszę, historię. A Sopot to tylko plaza, Monciak i molo:/ Nie porównujcie wielkiego i najpiękniejszego Gdańska do tych "mieścinek" tylko dlatego, że Sopot czy Gdynia ma kilka fajnych klubów. Owszem w Gdańsku nie tętni życie nocne, ale to można zmienic, więcej i dłużej otwartych klubów w Gdańsku!
2010-03-08 11:06
2010-03-08 18:12
ku wa! zaraz pęknę ze śmiechu gdynia kurortem!!! buhahaha
2010-03-08 15:11
dajcie jej dzisiaj spokoj,
niech ma swoj dzien kobiet
2010-03-08 11:04
2010-03-08 11:10
Byłam w wielu krajach, różnych miastach, ale nie piszę tu porównania do innych miejsc, tylko konkretnie do Sopotu i Gdyni, bo KTOŚ stwierdził, że Gdynia i Sopot to kurorty, a Gdańsk nie
2010-03-08 10:32
2010-03-08 12:01
2010-03-08 11:53
- brudne nie odśnieżone chodniki
- brak miejsc parkingowych
- brak komunikacji miejskiej w nocy, brudne skrzypiące tramwaje, autobusy
- brak miejsca gdzie wszystkie knajpy były by skupione - stare miasto jest puste
- chamscy i nieuprzejmi taksówkaże
- wszędzie w knajpach drogo, drogie "toporne" restauracje, jeden sfinks na starym
mieście
Czy wyjdę ? sumie... nie chce mi się
2010-03-08 16:56
Widać dawno nie wychodziłeś na miasto. Komunikacja nocna od jakiegoś czasu jest całkiem sprawna. No chyba, że oczekujesz tramwajów/autobusów co 5 minut po 23.00.
Restauracji, kawiarni, pubów jest już na Głównym Mieście całkiem sporo i ciągle powstają nowe. Szczególnie polecam Piwną/Chlebnicką, gdzie jest całkiem niedrogo.
Jeszcze jest sporo do zrobienia, ale widać zmiany i to cieszy.
2010-03-08 20:56
dawno nie byłem bo się zraziłem, zwłaszcza do komunikacji i jeszcze te dziury, czy się jedzie autobusem czy autem to komfortowo nie jest. dobrze że chociaż poprawili dostępność komunikacji.
2010-03-08 12:05
zapomniałeś dodać o kupach :P heh to dość popularny temat do narzekania, z tego co zauważyłam ;)
2010-03-08 12:06
obiecuję poprawę ;) psię odchody wpisane na listę :)
2010-03-08 10:10
Strach wejść do tych restauracji. Człowiek do czas aż wejdzie do środka/nie usiądzie przy stoliku nie wie czego się spodziewać jakiego jedzenia i w jakich cenach... dlatego wielu ludzi nawet nie chce spróbować zjeść czegoś na mieście jak już się na coś zdecydują to na jakiś kebap.
Sama informacja, że za pół ceny to za mało- bo połowa ceny kawy za 32 zł to i tak dla mnie trochę za dużo. Do czasu aż nie restauratorzy nie znajda skutecznego sposobu na informowanie co maja do picia i zjedzenia oraz w jakiej cenie to ludzie będą unikać ich lokali....
2010-03-08 11:37
a jesli sądzisz, że jest to napisz gdzie :) pozdrawiam
2010-03-08 20:53
a w Pi-kawie?
2010-03-08 19:09
a w takim jednym hotelu przy motławie to i lody kupisz za 80zł
2010-03-08 10:33
to się wchodzi tylko tam gdzie pełno ludzi - stara, prosta i skuteczna zasada na wyjazdy w obce okolice, żeby się nie naciąć. W Kosie zawsze pełno ludzi, podobnie w Masali i paru innych średnio wyszukanych lokalach.
2010-03-08 16:23
2010-03-08 16:39
W gdańsku dobra kawa jest tylko z samochodu przed krewetką ale o wiele za droga jak na napój w papierowym kubku na wynos.
Coś takiego jak dobra kawa i dobre jedzenie nie istnieje naraz w jednym puncie przestrzeni w naszym mieście (chyba, że u kogoś w domu).
2010-03-08 10:34
2010-03-08 11:10
2010-03-08 16:24
2010-03-08 13:44
W którym?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
