• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańska będzie więcej kosztem Sopotu

mak
8 listopada 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Do końca tego roku granicę Gdańska i Sopotu będzie wyznaczać środek budowanej hali widowiskowo-sportowej. Do końca tego roku granicę Gdańska i Sopotu będzie wyznaczać środek budowanej hali widowiskowo-sportowej.

W sobotę premier Donald Tusk zapowiedział w Gdańsku, że jest już ostateczna zgoda rządu na zmianę granicy między Gdańskiem i Sopotem, która będzie przebiegać przez środek największej w kraju hali widowiskowo-sportowej.



Hala od 2005r. powstaje na granicy Gdańska i Sopotu i jest budowana przez samorządy tych miast. Zrodził się więc pomysł by zmienić granice obu miast, tak by wyznaczał ją środek wspólnej hali.

Jednak w kwietniu tego roku wniosek pomorskiego wojewody w tej sprawie spotkał się z negatywną opinią Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Resort argumentował swoją decyzję tym, że granice między gminami powinny być wyznaczone w sposób "naturalny", a więc powinny je wyznaczać ulice, cieki wodne, drogi czy linie kolejowe.

Ponadto uznano, że jej przesunięcie spowoduje chaos organizacyjny polegający na tym, że hala w połowie będzie podlegać innej jednostce administracyjnej, co zrodziło by szereg komplikacji np. w kwestii nadzoru budowlanego czy straży pożarnej.

Włodarze miast doszli jednak do wniosku, że zmiana granicy będzie mieć wymiar przede wszystkim symboliczny, a halą będzie zarządzać wspólnie powołany podmiot.

W międzyczasie prezydenci obu miast interweniowali w tej sprawie u ministra spraw wewnętrznych i administracji Grzegorza Schetyny. Zapewniali, że przesunięcie granic jest dobrym pomysłem, bo dzięki temu wzmocnione zostaną więzi gospodarcze i kulturowe mieszkańców Sopotu i Gdańska. Zapowiadali także, że jeśli rząd wyda negatywną opinię, wystąpią ze skargą do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

W sobotę jednak premier ostatecznie potwierdził, że do końca roku granica zostanie zmieniona.

Jej przesunięcie o 600 metrów sprawi, że Gdańsk zyska 4,5 ha kosztem Sopotu.

Prace nad budową hali rozpoczęły się w 2005r. Sam obiekt ma być oddany do użytkowania do końca 2008r. Hala pomieści 15 tys. widzów, a parkingi, które powstaną wokół niej przewidziano na 1200 aut. Cała inwestycja pochłonie 341 mln zł. Część tej sumy stanowią dotacje z Ministerstwa Sportu i funduszy europejskich, a także wkład obu gmin.
mak

Opinie (65) 7 zablokowanych

  • I oto jest przykład jak się zmienia prawo pod kolesi (1)

    Czy oprócz "cwaniactwa prestiżu" na tej nieruchomości będzie łamane wiele obowiązków, które narzucają je przepisy budowlane, ekologiczne i prawo cywilne.

    Jaka będzie więc tabliczka z numerem i nazwą ulicy, właścicielem - Prawo geodezyjne i kartograficzne.
    Co z okablowaniem, transformatory i instalacje?

    Dla mnie to zwykła samowolka PO, która się nie popłaca, a koszty pokrywać będziemy my wszyscy.
    Czy nie lepiej było wybudować w stanie jak już jest jeśli Władze Gdańska popełniły karygodny błąd i zapisać w księdze wieczystej wszelkie służebności?

    • 0 0

    • a jeszcze zapomniałem dodać,

      Kto zapłaci (a powinien Gdańsk) daninę adiacencka, publiczną, którą się uiszczana na rzecz gminy przez właściciela lub użytkownika wieczystego(ruchy prawne na nieruchomości) w związku ze wzrostem wartości tejże spowodowanym przez działania gminy, m.in. polegające na zatwierdzeniu nowego podziału geodezyjnego nieruchomości:))

      • 0 0

  • Trójmiasto!!!

    Trójmiasto rzadzi ;)

    • 0 0

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • a podatki ?

    ciekawe komu wlasciciel bedzie placil podatki ?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane