• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańska szajka oszukiwała na Allegro

Michał Stąporek, Jacek Stańczyk
4 grudnia 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Oszuści działali na Allegro przez kilka miesięcy. Wpadli, ponieważ Dział Bezpieczeństwa tego portalu bardzo sprawnie współpracuje z Policją w całym kraju. Oszuści działali na Allegro przez kilka miesięcy. Wpadli, ponieważ Dział Bezpieczeństwa tego portalu bardzo sprawnie współpracuje z Policją w całym kraju.
Policja rozbiła działającą na Allegro grupę oszustów z Gdańska, którzy fikcyjnie oferowali kolekcjonerskie monety. W ciągu kilku miesięcy oszukali ok. 200-300 osób, na co najmniej 150 tys. zł.

Czy masz jakieś złe doświadczenia w e-handlu?

Oszuści dobrze rozumieli specyfikę handlu w największym polskim portalu aukcyjnym. Na początku swojej aktywności, posługując się kilkunastoma nickami, przeprowadzili między sobą kilkadziesiąt fikcyjnych transakcji. Nawzajem wystawiali sobie pozytywne komentarze, które zbudowały ich wiarygodność w oczach innych allegrowiczów.

Między sobą "handlowali" starymi monetami. Kiedy zdobyli już zaufanie korzystajacych z portalu numizmatyków, pozostali w tej branży.

- Na aukcjach oferowali monety warte od kilkuset, do kilku tysięcy złotych. Oczywiście nie mieli zamiaru wysyłać, ani nawet nie posiadali żadnych z licytowanych okazów, za które przyjmowali zapłatę - informuje naczelnik wydziału Przestępstw Gospodarczych KW Policji w Gdańsku.

Oszuści działali tak długo, aż liczba otrzymanych negatywnych komentarzy odebrała im zaufanie kupujących. W tym czasie do Działu Bezpieczeństwa Allegro.pl zaczęły docierać sygnały od oszukanych kolekcjonerów. O sprawie dowiedziała się też Policja. Funkcjonariusze weszli do akcji, gdy oszuści już praktycznie zniknęli z Allegro.

Poszukiwania były o tyle utrudnione, że szajka dość sprawnie zabezpieczała się przed namierzeniem. Jej członkowie zmieniali karty sieciowe i adresy mac-owe w swoich komputerach. Korzystali niemal wyłącznie z kawiarenek internetowych i hot-spotów. Liczyli, że to zapewni im anonimowość.

- Operatorzy hot-spotów powinni rejestrować i przechowywać dane komputerów i użytkowników, którzy łączą się z Internetem za ich pośrednictwem. Z tego co wiem, to często tego nie robią. Dlatego korzystający z internetu bezprzewodowego łatwiej mogą uniknąć namierzenia. Choć na całkowitą anonimowość nie można liczyć - tłumaczy Piotr Klimek, administrator portalu trojmiasto.pl.

Policjanci poradzili sobie jednak z tym problemem. Czy to znaczy, że operatorzy hot-spotów jednak udostępnili funkcjonariuszami dane pozwalające zidentyfikować oszustów? - Nie chcę tego potwierdzić, ani temu zaprzeczyć - ucina szef pomorskiego wydziału PG.

Sprawę prowadzono pod nadzorem prokuratury rejonowej w Pruszczu Gdańskim, ponieważ właśnie stamtąd pochodzi jedna z pierwszych ofiar fałszywych kolekcjonerów.

Przełom w wielomiesięcznym śledztwie nastąpił kilka tygodni temu. W zeszłą środę policjanci zatrzymali 25-letniego mieszkańca Gdańska Pawła B., 22-letnią Monikę J. i 45-letniego Grzegorza A..

Dokonano przeszukań w kilkunastu mieszkaniach, zabezpieczono kilka komputerów, różne nośniki danych, telefony komórkowe, karty SIM, dokumentację bankową.

Głównego podejrzanego tymczasowo aresztowano na trzy miesiące, a jego wspólnicy dostali policyjny dozór. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 8.

Co zrobić, aby nie dać się oszukać w Internecie?
Przede wszystkim robić zakupy "z głową". W sieci jest niemało różnego rodzaju pułapek, w które wpaść może niedoświadczony internauta.

- Należy kierować się zdrowym rozsądkiem. Sytuacja, w której warty 1000 zł przedmiot ktoś sprzedaje na aukcji za 100 złotych powinna wzbudzić naszą czujność - przestrzega Bartek Szambelan z serwisu Allegro.pl

Jeśli jednak staniemy się już ofiarą internetowych oszustów, zgłośmy tę sprawę policji. Nieważne czy oszukano nas na 5 złotych, czy na 100. W serwisie Allegro.pl ilość oszustw popełnianych przez nieuczciwych użytkowników stanowi 0,3 promila wszystkich transakcji. Mało, bo o wielu sprawach nikt, poza oszustem i oszukanym nie wie.

- Zawsze apelujemy, aby każde, nawet najmniejsze oszustwo zgłaszać na policję - dodaje Szambelan.

Portale aukcyjne same również wychodzą z inicjatywą poprawy bezpieczeństwa swoich użytkowników. Pracownicy serwisu Allegro.pl są w stałym kontakcie z policją. Wspólnie z funkcjonariuszami uczestniczą warsztatach, szkoleniach dotyczących przestępczości internetowej.

Opinie (53) 4 zablokowane

  • do GDY

    gdy, gdyby było tak jak Ty mówisz to wszystkie zdjęcia powinny przedstawiać uciekających ludzi w gazetach. A jednak zdają sie mówić coś innego.

    • 0 0

  • uciekających ludzi w gazetach? (1)

    w ubrankach z gazet?
    Uważasz, że pomysł z fotkami jest zły? A gdyby z tego powodu parokrotnie spadła liczba oszustw?

    • 0 0

    • Gdyn

      Pomysl z fotkami jest rewelacyjny!
      Od dzisiaj nie bede rozstawal sie z moim aparatem.
      Zdjecia bede robil babciom klozetowym, kelnerom, kioskarzom, babom na rynku, kierowcom, motorniczym i kasierkom w kasach biletowych wszelkiej masci.
      Nikt mnie nie oszuka drugi raz.

      • 0 0

  • A co na to Allegro?

    no, oczywiście - wielkie NIC. Kiedy mnie oszukał sprzedawca nie chcąc zrealizować transakcji, zwrócił się do ALLEGRO o zwrot prowizji i, pomimo że poinformowałem Allegro o zastrzeżeniach do sprzedawcy, OTRZYMAŁ zwrot prowizji. Tak właśnie portal ten strzela gola do własnej bramki, a przy okazji szkodzi swoim użytkownikom - i to bezkarnie.

    • 0 0

  • Policja

    często apeluje, żeby zgłaszać przypadki oszustwa, czy innych przestępstw i wykroczeń.
    A jak już przychodzi co do czego, to takimi "bzdurami" się z reguły nie zajmują...

    • 0 0

  • posciel

    a czemu gadasz z allegro zamias z policja?

    • 0 0

  • boa

    prawo polskie to parodia z samymi zadzacymi powinno byc ustalenie mogace czlowieka zwyklego obytale prawo do zdobycia broni w uzasadnieniu samobrony polskie prawo i policja lekcewazy

    • 0 0

  • (2)

    Niestety policja ( lub polskie prawo) lekceważy osoby będące pokrzywdzone w sprawie. W/W Paweł B. popełnił wiele wykroczeń, ode mnie również wyłudził pieniądze... sprawa została umorzona!!!!!!!! Za 3 miesiące wyjdzie i znowu będzie śmiał sie nam prosto w twarz!! Także pozdrowienia dla cudownej pary Pawła i Monisi!!

    • 0 0

    • A"kolezanka" zawistna...Jak zostalas oszukana to zapraszam do najblizszego komisariatu policji,zamiast zalic sie na forum ludziom ktorych Twoje wyssane z palca bzdury nie bardzo interesuja...A tak poza tym,to oni napewno kazaliby Ci podziekowac za pozdrowienia!Na przyszlosc zajmij sie soba zanim zaczniesz oczerniac ludzi.Pozdrawiam

      • 0 0

    • kasa

      3 miesiace oplacily sie , za taka kase , cala polska to jedno wielkie oszustwo P.B :)

      • 0 0

  • Panie Sławku! Panie Sławku!

    • 0 0

  • a to dziwne bo by zrobic aktywacje trzeba podac telefon domowy i adres zamieszkania do korespondencji. czyli co niebyło ich pod adresesm z rejestracji? dodatkowo konto bankowe musi byc na osobe o danych takch samych co z rejestracji wiec jak to robili?
    Ci co wplacali kase byli az tak naiwni ze wpłacali na inne konta niz ta co sprzedaje ma dane?

    osoba oaszukana na 300-500zł zamiast isc na policje nierobiła nic?
    Dlaczego najłatwiej wszedzie polaków oszukiwac bo to najwieksze naiwniaki!!
    dlaczego jest tak duzo oszukanych przy pracy zagranicą bo tylko polacy daja sie robić w balona.Nikt tak cie dobrze nie oszuka jak rodak Polak:)
    W USA jak na kubku z kawą niema napisu ostroznie gorace mozesz dostac odszkodowania na kilkaset tysiecy dolarów.Polak powie nic sie niestało jeszcze przeprosi.
    Hamski Amerykański kawał o polakach .
    Pracodawca sika Polakowi na głowe murzyn odzywa sie daj mu w pysk!!Polak to nic to tylko deszcz pada.

    smutne ale prawdziwe.

    • 0 0

  • Kupujesz od kogos auto - zrób zdjęcie

    Przychodzi jakas łajza sprzedć dywan albo złote monety to zaproponować jej zrobienie fotki. Jesli kombinator to od razu ucieknie. Odwazniejszyemu zrobimy zdjęcie a po wyjsci uoszustwa na jaw - idziemy na policję albo sami wstawiamy fote w internet z wyjasnieniem - ten mnie oszukał.
    Kupujesz od kogos auto - zrób zdjęcie.

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane