- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (198 opinii)
- 2 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (162 opinie)
- 3 Ławka robi za śmietnik w centrum Gdańska (71 opinii)
- 4 Wałęsa apeluje, Bodnar wraca do spraw (141 opinii)
- 5 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (88 opinii)
- 6 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (55 opinii)
Gdy spokojny pies zmienia się w brytana
Puszczony luzem pies zagryzł w Orłowie młodą sarnę. Mimo, że mieszkańcy poinformowali o wszystkim Straż Miejską i zrobili zdjęcia zabitej sarny, sprawy nie ma, bo - przed przybyciem strażników - ktoś zabrał martwe zwierzę.
O tym, że pies może być groźny dla zwierząt nie tylko w lesie, przekonał się w ostatnią sobotę pan Ryszard Ostrowski, członek Towarzystwa Przyjaciół Orłowa i mieszkaniec tej dzielnicy, a zarazem leśnik-pasjonat. Podczas spaceru na łące między ulicami Spacerową i Orłowską znalazł małą sarenkę. Zwierze było bardzo młode - mieszkańcy Orłowa kilka dni wcześniej zauważyli, jak w tej właśnie okolicy pojawiło się wraz z matką.
- Ryszard zadzwonił i powiadomił mnie o całej sprawie. Jeszcze w sobotę wieczorem poszedłem na miejsce i zrobiłem zdjęcia. W niedzielę rano zawiadomiliśmy Straż Miejską, którą już kilka razy uczulaliśmy, że w tym właśnie miejscu ludzie spuszczają ze smyczy i bez kagańca duże psy - mówi Sławomir Kitowski z Towarzystwa Przyjaciół Orłowa.
Strażnicy na miejscu pojawili się w niedzielę około godz. 14 - martwa sarenka jednak zniknęła. - Być może osoba, której pies ją zagryzł, zauważyła, że ktoś kręcił się przy zwłokach i po prostu zabrała je w nocy i gdzieś ukryła - dodaje Kitowski.
To całkiem możliwe, bo właścicielowi psa, który zagryzie dzikie zwierze grozić może bardzo poważna kara finansowa sięgająca nawet 10 tys. zł.
W tym wypadku jednak - jak w kryminale - nie ma zwłok, nie ma wykroczenia, nawet, jeżeli są zdjęcia wykonane przez miłośników Orłowa. Niemniej jednak Straż Miejska nie zamierza sprawy zostawić do końca samej sobie.
- Problem zagryzanych zwierząt, to problem do rozwiązania systemowego. Chcemy zminimalizować takie sytuacje, dlatego też rozważamy wprowadzenie w tej okolicy wspólnych patroli ze Strażą Leśną - mówi Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik gdyńskiej Straży Miejskiej.
Opinie (275) ponad 10 zablokowanych
-
2011-07-19 07:49
W cywilizowanym kraju nie widać
włóczących się kundli.Czas przywrócić szacowny etat HYCLA.
Niektórzy celowo wyganiają swoje psy aby się pożywiły , a najlepiej jak by coś jeszcze do domu przyniosły.
Może by tak nasza " niezłomna"SM zaczęła solić potężne mandaty za puszczanie luzem swoich podopiecznych.
PANOWIE MYŚLIWI życzę pewnej ręki i celnego oka.Tłuczcie tą plagę bez litości.
GORZEJ JEST TYLKO W RUMUNII. A MOŻE TAK SAMO.- 6 3
-
2011-07-19 07:42
Jak ktoś robi sobie kanapowego pupila z psa, który pierwotnie był przeznaczony do tylko i wyłącznie do zabijania, to tak się to kończy. Geneza każdej rasy psa ma źródło w użyteczności, jednakże przeznaczenia te były doprawdy różne. Sama mam psa i to dość dużego (Berneńczyk), i powiem szczerze, że serce mi staje, jak widzę rottweilera bez smyczy oraz bez kagańca! Może te psy są łagodne wobec właściciela, ale widziałam co potrafią zrobić ze zwierzętami. Wiem jedno. Mój pies się nie obroni.
- 3 0
-
2011-07-19 07:24
"grozić może"
Przy tak beznadziejnej SM, niestety tylko może ...
- 2 0
-
2011-07-18 16:05
straz miejska tak potrzebna jak dziura w plocie (3)
zlikwidowac dac wiecej etatow policji i po kolopocie
- 124 5
-
2011-07-18 16:23
PJN ma taki projekt i dlatego ich popieram. (1)
Straż Miejska to jest dublowanie zadań, stanowisk i kompetencji z policją, czyli nikt za nic nie odpowiada. Gdyby w patrolach chodzili policjanci, to po pierwsze dzielnicowy wiedziałby, co się dzieje w dzielnicy. A po drugie, ludzie policjantów szanują, albo przynajmniej czują jakiś respekt, a strażników mają, często słusznie, za umundurowanych darmozjadów.
Popieram PJN- 9 5
-
2011-07-19 07:13
nie rozśmieszaj mnie z tym PJN
uciekinierzy z tonącego pisuaru, niczym nie różnią się od naczelnego wodza IV RP
- 3 3
-
2011-07-19 03:53
Zlikwidować SM?
Ni ch.ja!
Żeby kierowcy parkowali gdzie popadnie?
Porządek musi być i skoro polactwo nie rozumie po dobroci, to
KARAĆ, KARAĆ, KARAĆ!!!- 1 4
-
2011-07-18 23:54
tel na straz sukces
ale tel na 112 to dopiero zaje.... sukces
- 0 0
-
2011-07-18 23:50
Sezon ogórkowy
brak jakiegokolwiek tematu to nic tylko psy, jeszcze na powtórkę z psich kup czekam, bleee... NUDY!!!
To może podrzućmy jakieś/jakiekolwiek tematy szanownym pisarczykom:
1) gdzie się podziały kosze "na papierki", jak w takich warunkach uczyć czystości maluchy...
2) mapa zamkniętych osiedli w 3mieście, a może "zasieki" powinny być zlikwidowane...
3) dlaczego nad Bałtykiem jest tak drogo...
4) ciekawe zakątki Kaszub na jednodniowy wypad...
5) wakacyjne zajęcia sportowe na powietrzu(?)...
......
.......- 2 2
-
2011-07-18 19:38
Przypuszczam że to Chuck Norris. (1)
Szedł na survival na Klif, kichnąl, sarnę rozerwało. Proste.
- 4 6
-
2011-07-18 23:45
a moze to ty Bond-James
- 0 0
-
2011-07-18 23:22
Dzielna straż szybko przybywa tylko na budowy.
- 3 2
-
2011-07-18 23:01
Bezprawie !
Większość psiarzy to kompletni bezmózgowcy, puszczają psy w lesie bez żadnych zahamowań. One są groźne również dla ludzi. Ale proceder praktycznie bezkarny, trzeba by samemu wymierzyć sprawiedliwość.
- 4 5
-
2011-07-18 21:46
POLSKIE PRAWO (1)
ZAGRYZIENIE SARNY 10.000 pln
ROZSZARPANIE NOGI PRZEDSZKOLAKA 250 pln ZA BRAK KAGAŃCA
CZY NIE SĄDZICIE ŻE STRAŻ MIEJSKA TO DEBILE???- 10 0
-
2011-07-18 22:20
tak wlasnie sądzimy, ale nie z powodu cytowanych liczb
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.