Na ulicy Płk. Dąbka w Gdyni są takie dziury, że można stracić zawieszenie samochodu - skarży się pan Damian, nasz czytelnik. Zarząd Dróg i Zieleni przekonuje: - Nie jest tak źle. Łatamy ubytki, a wkrótce wymieniać będziemy nawierzchnię.
-
Na ulicy Płk. Stanisława Dąbka 
w Gdyni po ziemie pojawiły się głębokie dziury, na których bardzo łatwo połamać felgę lub uszkodzić zawieszenie samochodu - alarmuje pan
Damian z Gdyni. -
Dwa tygodnie temu wymalowano na jezdni nowe pasy, ale dziury jak były, tak są i powiększają się z każdym deszczem. Problem dziur na ul. Dąbka dotyczy przede wszystkim odcinka ulicy od
ul. Rzymowskiego w stronę skrzyżowania z
ul. Czernickiego .
Skontaktowaliśmy się z Zarządem Dróg i Zieleni w Gdyni, który odpowiada za utrzymanie stanu miejskich ulic w należytym stanie.
-
Ulica Płk. Dąbka łatana jest na bieżąco. Nawet w ubiegłym tygodniu tam interweniowaliśmy i zapewniam, że aż takich dziur tam nie ma - stara się uspokajać
Bogusław Moniuszko z ZDiZ.
- To jednak bardzo uczęszczany odcinek i faktycznie trzeba go remontować coraz częściej. W tym roku planowany jest remont tej ulicy na odcinku od ul. Sikorskiego do Czernickiego. Położona zostanie nowa nawierzchnia. Kiedy? Prawdopodobnie zrobimy to po sezonie letnim. ZDiZ w Gdyni przyjmuje zgłoszenia od mieszkańców, którzy są zaniepokojeni stanem dróg w ich okolicy. Można zadzwonić, przesłać e-mail lub list.
-
Po otrzymaniu takiego zgłoszenia jedziemy w teren i sprawdzamy, jak to rzeczywiście wygląda. Jeśli interwencja jest uzasadniona, to reagujemy. Wiadomo, nie mamy aż tylu wykonawców, żeby robili wszystko naraz. Niektóre z interwencji wciąga się na listę i realizuje po jakimś czasie - tłumaczy Bogusław Moniuszko.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
