• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: część plaży dostępna dla psów przez cały rok?

Michał Sielski
15 marca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Niebezpiecznie na nowym wybiegu dla psów
Psy uwielbiają plaże, ale nie wszystkim się to podoba. Psy uwielbiają plaże, ale nie wszystkim się to podoba.

Radni Gdyni chcą zmienić regulamin miasta, by psy mogły przez cały rok biegać po plaży. Póki co nie można wprowadzać ich na kąpieliska od kwietnia do końca września. Czy pomysł ma szansę na realizację?



Czy wprowadzanie psów na plażę w Gdyni przez cały rok powinno być dozwolone?

Z psem na gdyńskiej plaży można pojawiać się od początku października do końca kwietnia. Podczas sezonu wiosenno-letniego jest to niedozwolone, a za złamanie zakazu grozi mandat, nawet 500 zł.

- To jakiś absurd. Przecież właśnie latem psy najchętniej kąpią się w morzu. Nie mają na to ochoty w grudniowe mrozy. Niestety, nie mam szansy wejść z psem na plażę, mimo że po nim sprzątam - mówi pani Anna, nasza czytelniczka.

Podobnie pomyślały dwie radne Gdyni Maja Wagner i Beata Szadziul, które przygotowują projekt całorocznego wstępu na plaże. Proponują, by wyznaczyć do tego fragment plaży zobacz na mapie Gdyni nieopodal Pałacu w Kolibkach.

- Ten teren nie jest zbytnio uczęszczany. Poza tym od wejścia na plażę w Orłowie oddalony jest o niemal kilometr, a od Sopotu oddziela go wpływający do zatoki potok - mówi radna Samorządności Beata Szadziul.

Trwają już uzgodnienia z GOSiR-em, który ma się zająć sprzątaniem tego fragmentu plaży, a także Urzędem Morskim, który nią administruje. Plan jest prosty: na plaży stanie wybieg, będą tam woreczki na psie odchody oraz dodatkowe pojemniki. Wiele zależy więc od samych właścicieli psów, nie tylko zaangażowania służb sprzątających.

W tym celu Rada Miasta musi jednak zmienić regulamin utrzymania czystości miasta. Psy nadal będą jednak musiały być pod kontrolą właściciela, czyli w kagańcu lub na smyczy. Właściciele będą oczywiście musieli po nich sprzątać.

- Mamy nadzieję, że nikt nie będzie przyjeżdżał tam, by piesek się wypróżnił. Jeśli tak będzie, wybieg zostanie zamknięty. Wszystko zależy od zaangażowania właścicieli - podkreśla Beata Szadziul.

W Gdyni jest ok. 12 tys. psów. Funkcjonuje też program "Pies w wielkim mieście", który miał zachęcić do sprzątania po swoich pupilach. Część właścicieli zmienia swoje przyzwyczajenia i zbiera odchody do specjalnie przygotowanych torebek. Wielkiego przełomu jednak nie widać.

- Program "Pies w wielkim mieście" powoli wyczerpuje swoją formułę. Z drugiej strony niewiele - oprócz radykalnych rozwiązań - można tu jeszcze wymyślić. Jeśli wybieg byłby na plaży nieuczęszczanej przez ludzi, to może warto spróbować - mówi radny PiS Marcin Horała.

Radni zajmą się projektem, gdy opinie przygotują Urząd Morski, GOSiR oraz Sanepid. Być może stanie się to już kwietniowej sesji Rady Miasta.

Opinie (477) 6 zablokowanych

  • ja (1)

    jestem właścicielką słodkiego psiaka, sprzątam po nim i sądze że powinno być więcej wybiegów dla piesków niż np. placów zabaw dla dzieci które siedzą piją , plują i zaczepiają ludzi

    • 3 0

    • wybieg

      W Gdańsku obok placów zabaw są często wybiegi dla psów

      • 0 0

  • Wybiegi dla psów

    A może tak przykład z Gdańska ?
    Jest tam kilka wybiegów gdzie psiaki mogą się wyszaleć a i plaże dla psów się też znalazła (Brzezno, Stogi) w Gdyni nawet podczas sezonu część plaży jest pusta wiec nie rozumiem tych co się "burzą" tym bardziej że mowa własnie jest o tej części a nie "głównych" tam gdzie ludzie odpoczywają

    • 0 0

  • A kto będzie sprzątał po nich GUANO ? (4)

    właściciel jakoś się do tego nie kwapi !

    • 136 27

    • a niech wlaza, ale pod grozba wielkich kar wlasiciel musi sprzatac po psie, prowadzic go na smyczy i w kagancu (2)

      jeszcze mi tego brakuje zebym na plazy w kapielowkach nosil gaz pieprzowy. w lesie niestety sie przydaje jak biegam i naskakuja na mnie puszczone samopas psy bez kagancow.

      • 5 2

      • www

        Nie lubię takich co widza psa i juz stają ze strachu

        • 0 0

      • i nieść na plecach

        jeszcze nie widziałam żeby jakiś pies na plaży na kogoś naskakiwał
        mój z lubością lgnie jedynie do śmierdzących obszczymurków

        • 0 0

    • posprzatj najpierw po sobie

      • 4 3

  • Więcej takich miejsc!!!

    Otwarcie plazy dla psiaków to genialna realizacja pomysłu!

    to podkreśla nowoczesność, europejskość i otwartość gdyni!

    poza tym więcej koszy, tablic informacyjnych działających na wyobraźnię niektórych właścicieli czworonogów.

    każdy kulturalny, dbający o własną higienę posprząta po swoim pupilu!

    • 1 0

  • BEZ SENSU!!!! (1)

    Nie macie co wymyslać, lepiej skupcie sie na czymś istotnym!!! Skończy sie tak, że mama będzie musiała dziecko kurczowo trzymać za rączkę bo dookoła będa biegały psy spuszczone ze smyczy i nie wierze,że ktos będzie po nich sprzątał!!!!

    • 7 10

    • hehe, skret ci smakował...?

      co to za bzduuuury.....

      • 0 0

  • Wlasciciele psow... (43)

    ... nie mysla. Boje sie psow! Wiele ludzi boi sie psow! To tylko zwierzak i nie wiadomo jak zareaguje, czy naszczeka, czy ugryzie. Nie bede spokojnie lezec na plazy tylko rozgladac sie czy jakis pies do mnie nagle nie podbiegnie! Psy nie powinny wchodzic na plaze, a po ulicy ZAWSZE W KAGAŃCU!

    • 150 125

    • niektórzy ludzie powinni chodzic w kagańcu.....

      psy sa madrzejsze od wielu ludzi...

      • 0 1

    • Ten kto nie lubi zwierząt to zły człowiek jest !!! (4)

      Pies byle czego nie je więc nie martw się. Jak ktoś się boi zwierząt znaczy, że jest złym człowiekiem. Zwierzęta to wyczuwają ! :)

      • 13 8

      • Racja Tommy! (1)

        Kocham koty, ryby, papugi i węże.
        Nienawidzę natomiast psów, bo:
        -biegną za mną w czasie porannego joggingu chwytając zębami nogawki moich spodni
        -to samo, kiedy jadę na rowerze
        -szczekają na mnie, kiedy idę w kapturze, albo z plecakiem na ramieniu
        -gdy miałem 4 lata jeden mnie ugryzł, gdy ktoś z mojej rodziny niósł mnie na rękach!
        Psy to zwierzaki i nie powinny mieć takich samych praw, jak ludzie

        • 1 3

        • może to była żyrafa?
          a koty szczą pod drzwiami i oknami i śmierdzi, że nie da się oddychać

          • 0 0

      • lek może wynikać z rożnych rzeczy ale na pewno nie z tego że ktoś jest złym człowiekiem! (1)

        Łatwiej jest nam jednak głupio uogólnić, że pewnie ktoś jest zły, niż okazać choć odrobinę empatii.

        Tak ciężko zrozumieć, że ktoś może się (choćby z głupoty ale może też na skutek jakiegoś traumatycznego doświadczenia) bać psa?

        Taki lęk faktycznie jest przez zwierzęta "wyczuwany" ale świadczy to jedynie o tym, że ktoś się boi, nic więcej!

        • 3 0

        • mając 13 lat pogryzły mnie bezdomne psy bo z kolegą robiliśmy hałas gadając. Wyskoczyły z krzaków i rzuciły się. Najprawdopodobniej miały wściekliznę. 2 miesiące wyjęte z życiorysu bo nie mogłam chodzić. Teraz sama mam psa już od 4 lat. Nie boję się psów, lubię zwierzęta. Jeśli ktoś nie jest uprzedzony to mimo jakichś przeżyć nie będzie panicznie się bał. Nie będzie wyciągał do psa rąk ale nie będzie panikował. Trochę rozwagi. Jak mi blondynka bo stopach przejedzie to mam uciekać przez samochodami i blondynami?

          • 7 1

    • czytaj (1)

      "W tym celu Rada Miasta musi jednak zmienić regulamin utrzymania czystości miasta. Psy nadal będą jednak musiały być pod kontrolą właściciela, czyli w kagańcu lub na smyczy. Właściciele będą oczywiście musieli po nich sprzątać."

      • 10 1

      • 200% racji, ale ta smysz i kaganiec... - jak mają aportować i biegać? - to jest bez senu - ludzie nie mogą zrozumieć, że wybiegany, wymęczony pies to pies stabilny psychicznie i wyluzowany, a więc bezpieczny dla otoczenia

        • 0 0

    • psy to nie potwory (14)

      nie biegają i nie rozglądają się po ludziach kogo by tu pogryźć... a jak się ma fobie, to trzeba się leczyć.

      • 34 38

      • (12)

        No, no. A że tam czasem jakiegoś trzylatka rozszarpie na strzępy jeden z drugim.... to się zrobi nowe. Jak to komuś przeszkadza, musi się leczyć.

        • 24 14

        • (6)

          No,bez powodu oczywiscie.Nie dalej jak wczoraj poszlam z psem do parku,bez drozek,glownie trawa i drzewa. Pies duzy,owczarek,prowadze psa na smyczy.
          Idzie dziecko,moze 3-letnie z rodzicami.Podbiega do psa,staje przed pyskiem-mniej wiecej pasowalo wzrostem-rodzice z tylu.Dziecko pyta-czy pies gryzie.Mowie,ze tak,gryzie.Dzieciak wymachuje psu przed pyskiem patykiem i wyciaga rece do zwierzaka. A rodzic na to-pani sobie z ciebie zartuje,piesek nie gryzie,poglaszcz sobie-SZOK

          I rzeczywiscie-pies nie gryzie,ale nie jest nawykly do 1) wymachiwania rzeczami przed nosem 2) wydzierania sie.

          A juz w ogole pomijam wyobraznie rodzicow-dzieciak macha psu patykiem przed oczami,rodzice sie patrza,ja zabieram psa-masakra.

          • 21 2

          • a gdzie kaganiec ? zapomnialas ? mandat sie nalezy! (3)

            • 10 14

            • (1)

              a sam sobie chodz w kagańcu....niech cie rodzice/żona prowadzą na smyczy i jeszcze w kagańcu, bo jestes psem! tylko dla tego.... wiec jak taki jestes restrykcyjny to czemu Yorki nie sa na smyczy i w kagancu? o tym się nie mowi, ale te małe guana są bardzo agresywne i potrafią dotkliwie pogryzc, ale przecież to takie małe i kochane!!! bzdura!!!

              • 3 2

              • to prawda, że pod tym względem np. retrievery czy bernardyny lub berneńczyki z racji swoich gabarytów mają przekichane - jak ktoś się nie zna na rasach psów, a osądza je jedynie po wielkości to żąda brania ich na smycz , zakładania kagańca, a najlepiej przenoszenia narękach podczas gdy małe psy o dominujących charakterach jak jamniki, teriery (w tym Yorki), itp. są tolerowane bez smyczy pomimo, że najczęściej to one zaczepiają inne psy lub ludzi

                • 1 0

            • promyk

              na smyczy nie musi miec kaganca

              • 5 0

          • to prawda, niektórzy rodzice zachowują się tak jakby wręcz chcieli sprowokować psa, żeby móc utwierdzić się w przekonaniu, że wszystkie psy to mordercy, a jak już ewidentnie widać, że pies jest przyjazny i pozwala dzieciakowi na wsadzanie sobie palca do nosa (pomimo, że właściciel próbuje temu zapobiec) to od razu mają genialny pomysł (w przypadku dużych psów) żeby przewieźć dzieciaka na grzbiecie - masakra :|

            • 1 0

          • rodzice, tak jak i właściciele psów, bywają rozsądni lub nie

            Jednak nie każdy atak psa jest spowodowany tak ekstremalną i wręcz bulwersującą sytuacją jak ta, która Ciebie spotkała.

            Niestety czasami by sprowokować psa wystarczy iść nieco szybszym krokiem i to niekoniecznie prosto na niego.

            • 5 1

        • Ciekawe (3)

          To może ludzi też pozamykajmy? Wszystkich - dla pewności... przecież o wiele więcej osób ginie z ręki drugiego człowieka niż od psich zębów.
          Owszem - zdarzają się przypadki, że pies ma nieodpowiedzialnego właściciela, ale to nie oznacza, że trzeba karać wszystkich.

          • 33 13

          • (2)

            Jako paranoiczny mizantrop, jestem absolutnie za! Przypomnę mój odwieczny postulat tutaj - każdy powinien być aresztowany natychmiast po urodzeniu i zwalniany najwcześniej po 30 latach - wyłącznie za dobre sprawowanie i jeśli na zeznaniu podatkowym ma odpowiednio wysoką kwotę. A na plaży posiedzę sobie w końcu sam, z ulgą :)

            • 11 3

            • za wcześnie - jest jeszcze wtedy za żwawy

              • 0 0

            • ależ jest

              Najpierw trzymany jest w domu, za kratami kojca i wypuszczany jedynie na spacery w towarzystwie opiekunów. Potem 12 lat spędza w szkole, dalej już tylko harówa i mogiła

              • 2 0

        • te przypadki zazwyczaj dotyczą psów tych rodzin jeśli nie zauważyłeś - a to, że rodzice są nieodpowiedzialni i zostawiają pociechy pod opieką psa, którego nie wychowali, a dziecka nie nauczyli obchodzenia się z psem to nie powód żeby żałować innym KAWAŁKA plaży

          • 0 0

      • Zgadzam się. Arachnofobie się leczy może i lęk przed psami trzeba. Mam labradora który nie zjada ludzi w całości i nie gryzie za to kocha wodę. Nie uważam aby na całej plaży wprowadzić pozwolenie ale na wyznaczonym kawałku tak. Psy to nie mordercy. Dużo bardziej boję się nastoletnich gówaniarzy którzy jadąc w autobusie drą się, klną i nikt nie zwróci im uwagi bo może zarobić ręką albo bóg wie czym. Także przestańcie bać się o raczkujące małe dzieci pies ich nie zje wychowujcie je w zgodzie z otoczeniem tak żeby to im w przyszłości nie trzeba zakładać kagańców i wyprowadzać po wybiegu 2x2.

        • 9 3

    • Cie chyba... (9)

      Tylko w naszym poronionym kraju psy nie moga wejsc na plaze. Nikt nie pojdzie z psem gdzie jest pelno ludzi zeby w scisku meczyc psa..bo wlasnie ja sie bardziej boje o swojego psa niz o takich idiotow jak Ty...Psy tez lubia plywac i niby kiedy maja isc do morza?? w zime ogarnijcie sie chorzy ludzie....sprzatam po swoim psie i powinienem miec takie same prawa jak inni ludzie...dzieci tez biegaja sypia piaskiem wkurzaja innych plazowiczow a jednak nie ma miejsc gdzie z dzieckiem nie mozna wejsc...poki co wiecej kup i sikow jest ludzkich niz psich na plazach

      • 31 14

      • (5)

        ale dziecko to człowiek, a nie zwierzę

        • 7 15

        • i to ma robić różnicę?

          czyli dziecko, bo człowiek może narobić komuś na ręcznik lub nasypać piaskiem?
          rozumiem, że wali kupy higienicznie i pachnąco, a nasypany przez niego piasek nie klei się do pleców nasmarowanych olejkiem, a wręcz leżenie w nim to dopust Boży?

          • 0 0

        • i???

          niby to zwierzęta doprowadziły świat do takiego stanu ziemię, po której chodzimy?
          Zastanów się najpierw... dzieci nie są świętymi krowami, którym wolno wszystko

          • 0 0

        • czasami człowiek gorszy od zwierzęcia.

          • 17 1

        • (1)

          no i? jego kupa i siki lepsze?mniej brudzi?

          • 18 3

          • pies to pies i nie bedzie mial takich samych praw jak dziecko. nie wolno i juz.

            • 11 16

      • (1)

        w d*pie mam twojego psa. Kup sobie dzialke i wykop mu staw jesli chce sie kapac.

        • 9 11

        • i widzisz - wystarczy porównać Twój post z tym poniżej od właściciela psa i od razu widać rożnicę w kulturze, wychowaniu i inteligencji

          jesteś żałosnym, egoistycznym prostakiem - dyskutować trzeba umieć - samo obrażanie innych to za mało

          • 0 0

      • prawda. Biegające po plaży bachory drące się albo wyjące bo rodzice tak wychowali że jak nie dostanie loda to będzie się drzeć aż padnie. Nie wszystkie dzieci takie są tak jak nie wszystkie psy to zabójcy z zapienionym pyskiem. Ogarnijcie się ludzie. Chcę mieć prawo pójść z psem na plaże. Ok w wyznaczonym miejscu ale przez cały rok. Na najbardziej zatłoczone miejsca i tak nie pójdę bo tak jak pisał "tymtym" boję się o swojego psa, nie chcę go męczyć poza tym on bardziej boi się takich tłumów niż ludzie, którzy bez ogródek depczą mu po łapach i kopią bo tak bardzo im się spieszy.

        • 6 0

    • nie histeryzuj

      czy Ty w ogóle wiesz, o którym kawałku plaży mowa?
      Akurat ten kawałek plaży można spokojnie i z widokami obejść górą i nie nadaje się on do plażowania, ponieważ szybko jest zacieniony - no chyba, że Ty musisz "na złość" plażować się akurat w tym miejscu mając do wyboru kilometry lepszej i bliższej cywilizacji plaży - dla psów ma być udostępniony raptem bidny 1 km na uboczu, w miejscu do którego nie chce się iść nikomu poza zapalonymi spacerowiczami i właśnie psiarzami, więc daj na luz

      • 0 0

    • a moje psy się boja takich ludzi :-/ mogę tylko współczuć

      • 1 0

    • boje się szalonych rowerzystów !!! - zabierzmy rowery wszystkim
      boje się łabędzi wysiedlmy je z plaż
      boje się "beretów" nigdy nie wiadomo czy cię nie opluje bo masz mini

      • 4 1

    • oj spokojnie (2)

      on sie tylko tak bawi

      • 15 13

      • (1)

        On jeszcze nigdy jeszcze nikogo nie pogryzł!

        • 16 7

        • "jeszcze"

          a jak upierniczy łapami to pranie na swój koszt

          • 2 1

    • wlasciciele psów nie myślą.

      Nie zawsze w kagańcu, są rasy, które są wyjątkiem i nie muszą nosić kagańca. Aczkolwiek dziwi mnie jak wiele psów agresywnych, pitbulli, amstafów itp biega bez kagańca i bez smyczy a nikt z tym nic nie robi.

      • 5 1

    • ;/

      ciebie w kagańcu powinno się wypuszczać zdomu

      • 2 2

    • sobie kaganiec nałuz wpierw osle

      • 4 11

    • Spokojna twoja rozczochrana

      piesek jest szczepiony, po za tym jadł śniadanie nie powinien być jeszcze głodny.

      • 9 5

  • a psi mocz... również nie przeszkadza? (67)

    dzieci raczkujące po piasku, niby czystym, psy z dala od plaży!!!

    • 273 158

    • a dzieci to nie sikają na plaży? mało tego, że sikają na plaży i w morzu to jeszcze uczą ich tego rodzice..... więc nie szalej ze szkodliwością moczu psiego na piasku bo gwarantuję Ci, że Twój ręcznik leży na czymś znacznie gorszym

      • 0 0

    • wiecej ludzi tam leje po imprezach niz psów

      • 1 0

    • polska obluda!!!! (3)

      a jak narzyga menel czy z******sie narkoman na plazy to dziecku nie zaszkodzi?????

      oprzytomniec spoleczenstwo!!!! nagonka na zwierzeta , a jagorzej brudza ludzie TEZ ZWIERZETA!!!!

      • 7 4

      • narzyga jeden menel a w tym czasie wysr.. się na plaży 700 psów (2)

        i ich kupy będą ważyć tyle co ten menel minus jego wymiociny

        • 5 7

        • sądze że late narzyga więcej meneli i się zeszcza więcej dzieci i meneli niż n****ją psy

          • 5 1

        • Ale przecież często się zdarza, że ten menel leży na plaży, cuchnie i dogorywa, więc wychodzi po równo. 700 psich kup= 1 menel. No, a jego wymiociny jak napisałeś są bonusem.

          • 3 1

    • (1)

      trzymaj dziecko w wózku niech raczkuje w domu
      jeszcze załóż dziecku kaganiec bo psa pogryzie i zamęczy

      • 2 0

      • dobre ;D

        • 0 0

    • a mocz ludzi, jeszcze gorszy

      • 1 0

    • a ludzki? (11)

      Ludzie nie popadajcie w paranoję! Ludzkie brudy, ludzkie kupy i ludzkie potłuczone butelki....na to nikt nie zwraca uwagi. A, że kobitki chcą sprawę psów ucywilizować to sie podnosi larum. Brawo dla babek! W końcu można psiarzom powiedzieć, gdzie mogą latem chodzić ze swoimi pupiami!

      • 87 39

      • Jest pewna różnica (9)

        pomiędzy puszką,butelką a psią kupą i psimi szczynami. Ludzie nie walą klocka na piasek i nie sikają na plaży. No ale jak ktoś się wabi rafi...

        • 29 50

        • walą po ścieżkach, krzakach i wydmach

          cóż za różnica, cóż za kultura i higieniczność - nie walą kupy bezpośrednio na piasku tylko dlatego, że się wstydzą wypiąć goły tyłek, a nie dlatego, że tacy są porządni i czyści - jeszcze nigdy nie widziałam żeby ktoś sprzątnął zrobioną przez siebie kupę, za to sprzątających psiarzy jednak widuję w wcale nie tak mało

          • 4 1

        • Zdziwiłbyś się

          • 0 0

        • chyba żartujesz sobie, jak nie...mlodziez tylko chleje na plaży i robi gdzie popadnie...najpierw niech uczą się zajmować zwierzętami a pozniej płodzą dzieci, bo teraz jest na odwrót, wiec i dzieci puszczone samo pas i o psy nie dbają, niestety generalizuje się ludzi, masz psa to na pewno po niem nie sprzątasz...JA SPRZĄTAM I PO PSACH I PO DZIECKU, WIEC CZUJE SIE OBURZONA, Brawo dla Pań radnych!!!

          • 6 0

        • heehhe

          Widać nie bywasz na plaży. Wystarczy zrobić krok w bok i toniesz w ludzkich odchodach. Nie mówiąc już o mamusiach które na sława swego dziecka mamo siusiu, mówią to idź do wody. Tak nie brudzimy kompletnie heeeee

          • 6 0

        • (1)

          Chyba muszę Cię trochę zmartwić.
          Ludzie sikają i "walą klocka" na plazy również.

          A jak dla mnie lepiej już wejść w psie siki niż w rozbitą butekę.

          • 22 1

          • Teraz to naprawdę się zmartwiłam

            • 2 2

        • jest różnica... (1)

          ludzie też sikają na plaży, klocka walą na wydmach nieopodal. Natomiast karygodne jest zachowanie rodziców którzy pozwalają małym dzieciom sikać i walić klocki na plaży, co u nas nie jest rzadkością

          • 51 3

          • O wypraszam! Ja nigdy nie walę klocka na plaży bezpośrednio na piasek, tylko zawijam w koc sąsiada, który np poszedł się kąpać. Po czym spokojnie oddalam się w bezpieczne miejsce. :)

            • 23 2

        • Nie??

          To ciekawe kogo widuję po nocach wyłażących z pobliskich knajp i traktujących plażę jako darmową toaletę?? Nie przypomina to psów wcale... chyba, że już nie dają rady chodzić na dwóch i chodzą na czerech kończynach....

          • 61 7

      • Dlaczego nie wypowie sie w tej sprawie wiekszosc spoleczenstwa i zdecyduje, czy psy moga byc na plazy czy nie.
        Jesli wlasciciele nie chca sprzatac po swoich psach, to niech nie maja wstepu do miejsc publicznych - tak dlugo, az sie nie naucza.

        Dlaczego kilku urzednikow, ktorzy czesto nie sa zwiazani z dana sprawa i problemem zajmuja stanowisko w tej sprawie i decyduja za wszystkich?

        • 3 8

    • Pytanie? (2)

      A czy nie przeszkadzają Ci pety w piasku i ludzie palący fajki na plaży, leżysz sobie w skwarze a tu nagle dym papierosa, aż rzygać się chce...

      • 10 5

      • pale...pale na plaży, pale w lesie, ale zawsze peta zabieram ze sobą, odgaszam i wkładam do woreczka a pozniej do auta!!! no chyba palić to mi nie zabronisz.... ale sprzatać trzeba !!!! Ktoś wyżej pisał to wynosi sie z domu, kultura i jeszcze raz kultura, kiedys to bylo wychowanie, teraz tylko matoły i chamy, niestety!

        • 4 0

      • przeszkadzają, tylko co to ma do psich odchodów?

        Temat jest o zniesieniu zakazu wprowadzania psów na części plaży a nie o zniesieniu zakazu palenia na niej.

        • 4 0

    • i dzieci przy okazji też (9)

      drące ryja i przewijane na plaży

      • 55 23

      • tak...ileż to razy psy mnie ciągneły w stronę czegoś co wystaje z piasku...patrze a to pampers i to z zawartościa i co on sam tam zawędrował ludzie obudzcie się!!!! a w 2 lata temu w Łebie pani wysadała syna tuż przy moim kocu, aż załuje, że moje sunie ich nie pogryzły...nawet łba nie podniosły, opalały sie :D

        • 5 1

      • (7)

        Dzieci nie mają ryja!

        • 22 41

        • tylko wielkie mordy, które się nigdy nie zamykają (3)

          • 44 16

          • ahahahahahaha dobre z tymi 'wielkimi mordami ' ))

            • 5 1

          • przecież Ty też miałeś mordę

            • 4 13

          • Sam masz morde,co rodzice tak do ciebie mówili, że teraz taki jesteś? Dziecko to taki sam człowiek jak ty

            • 11 32

        • nie dzieci tylko radio! (1)

          • 6 2

          • radio, dziecko, kibice= jeden pies! Wystrzelać wszystko, będzie spokój.

            • 5 4

        • mają!!

          • 1 3

    • dzieciary na smyczy, a nie się pałętają (6)

      raczkować sobie można gzie indziej, poza tym piasku do mordy brać nie muszą

      • 33 10

      • dzieciaki won (5)

        mnie tez bardziej dzieciaki irytuja niz psy na plazy .... płacz, krzyki , biegają , piachem obrzucają , sikają do morza , s****a po krzakach , a te pieluchy masakra ..pies ma rowniez prawo biegac gdzie chce...

        • 34 10

        • "pies ma rowniez prawo biegac gdzie chce" pod warunkiem, że jest na ogrodzonej, prywatnej posesji lub specjalnym wybiegu (4)

          Jak ktoś chce mieć w mieście psa to powinien zdawać sobie z tego sprawę podobnie jak rodzice powinni tak wychowywać i na tyle kontrolować swoje pociechy by nie naprzykrzały się zbytnio innym.

          Niestety poziom kultury części naszego społeczeństwa jest bardzo niski. Niektórym ludziom wydaje się chyba, że są pępkiem świata i nie widzą nic złego w tym, że ich piesek zrobi kupę na środku plaży, zagryzie jakąś sarnę w lesie, obszczeka lub ubrudzi jakiegoś przechodnia czy np, że ich niewychowany bachor hałasuje tam gdzie powinno się zachować ciszę (np cmentarz), obsypuje kogoś piaskiem czy też gdy najzwyczajniej wyrzucają kipa, puszkę czy też brudną pieluchę gdzie popadnie...

          • 20 8

          • (3)

            a Tobie wydaje sie ze kim jestes? Twoja wypowiedz dokladnie pokazuje ze na poczatku opisales siebie. Jestes pepkiem swiata ktorego wszystko denerwuje! Swiat nie bedzie toczyl sie pod Ciebie

            • 2 13

            • Co ma do rzeczy to co mi się wydaje skoro przepisy zabraniają puszczania psa luzem czy też śmiecenia? (1)

              Świat pod nikogo się nie toczy choć wbrew pozorom każdy ma na niego jakiś wpływ.

              Nie miałbym nic przeciwko psom biegającym gdzie sobie tyko chcą gdyby ich właściciele sprzątali po nich i cały czas kontrolowali je na tyle by nie "atakowały" ludzi (łącznie z tymi którzy poruszają się nieco szybciej np biegną lub jada na rowerze) i innych zwierząt.

              W praktyce to jednak trudne i pewnie dla tego korzystanie ze smyczy jest obowiązkowe.

              Tak swoją drogą to ciekawe jaką Ty jesteś osobą skoro nie przeszkadzają Ci leżące wszędzie psie odchody i śmieci?

              • 5 3

              • jestem osoba ktorej przeszkadzaja odchody nie tylko psie ale i ludzkie ktorych jest niem'alo a o ktorych nic nie mowisz! czlowiek moze wiecej bo co...? zasada: skoro robisz kupe i oddajesz mocz nie tylko w toalecie to jestes taki sam jak zwierzatko" - tylko kto po tobie posprzata? nie no zapomnialem... jestes czlowiek - mozesz wiecej - jestes usprawiedliwiony... troche zenada.

                • 2 1

            • pupil współwłaściciela posesji s.. na wspólnym podwórzu, uwagi nic nie dały złożyłem skargę.Ja też wypuszczam psa na podwórze i nie widzę w tym nic złego-radośnie zaszczebiotała dzielna funkcjonariuszka. Typ został pouczony pies s.. dalej

              • 2 3

    • A BACHOR (6)

      A wstrętny bachor sikający do morza? Może dzieciom również zabronimy wstępu na plażę?

      • 59 18

      • (1)

        Zabrońmy, zdecydowanie.

        • 26 2

        • Ja bym zabronił. No chyba, że zakneblowany i na smyczy ten bachor.

          • 4 0

      • a bachor (3)

        a bachor który drze ryja na plaży i płoszy biedne psy?

        • 34 7

        • Zapomniał WÓŁ... (1)

          ...jak cielęciem był!!!

          Szkoda, że was nikt nie zabił jak byliście "bachorami" i darliście "mordę" ;)

          • 5 17

          • nas mama dobrze wychowywała, toteż nie darliśmy mordy i nie przeszkadzalismy wszystkim dookoła

            • 7 0

        • Najgorsze są mewy. Te piskliwe stworzenia zawsze budzą mnie w środku nocy. Muszę się wyprowadzić do Zakopanego. Tylko, że tam są owce...

          • 17 0

    • a psi mocz...

      A co jest w naszym morzu? Po co tam większa część osób chodzi? Nie po to żeby się wysikać? Ja nie boję się psów, a ludzi i tego co zostawiają po sobie. Bo to ludzie szczą i s****ą do morza "bo bliżej". Potem się dziwią, że taki syf w morzu!

      • 4 1

    • A dzieci sikające na plaży i w morzu to nie przeszkadzają?
      Puknij się w głowę!

      • 4 2

    • a musisz pchać się z bachorem na psi kawałek plaży ????

      • 8 1

    • (1)

      a jak twoj pomiot leje na plazy to jest ok ?

      • 9 1

      • a jak ktoś chodzi po plaży bo chodzi,
        i to jest w porządku ? no jak ?

        • 0 0

    • Czysty piasek?? (1)

      Od kiedy piasek na plaży można uznać za czysty? A to co morze po sztormie na nim zostawia jest o wiele bardziej niebezpieczne niż psi mocz... Można tam znaleźć całkiem sporo martwych ryb i ptaków. Gratuluję braku wyobraźni

      • 37 9

      • Martwe ryby i ptaki nie robią na mnie wrażenia, ale śmieci ze statków..
        Zdziwili byście się co ludzie wyrzucają do morza :/

        • 10 0

    • A odchody mew? Ptasia grypa itd.?
      To nie przeraża?

      Nie dajmy się zwariować!

      • 8 1

    • Nawetnie macie pojecia

      Nawet nie macie pojęcia ilu ludzi oddaje mocz do wody i zostawia swoje ludzkie, obrzydliwe wydzieliny na piasku, w którym bawią się dzieci.

      • 11 0

    • A nie przeszkadza ci ptasi odchód?

      przecież dego jest więcej niż nam się wydaje, jakieś dziwne podejście do psów akurat, dzikie koty, zające sarny są ok ale pies który ma właściciela sprzątającego po nim już nie akceptujemy. Dziwne

      • 5 7

    • a nie przeszkadzają ci ptasie odchody ?

      • 5 4

    • Wszędzie mówią, że psy będą brudzić na plaży, a tym czasem to nie od ich śmieci ( butelek, petów, worków ) uginają się plaże może w takim razie zamknijmy plaże dla ludzi!! Myślę, że jak właściciele psów dostaną szansę na wydzielonej plaży dla zwierzaków to będą o nią dbać bo pewnie drugiej szansy już nie będzie.

      • 9 4

    • a dzieciecy mocz

      a małe dzieci nie oddaja moczu na plaży latem??

      • 10 4

    • siuski psów jak psów

      kto mądry puszcza dzieci raczkujące na piach? Nie tylko psi mocz ale i ludzkie tam jest , to co ludziom tez nie pozwolimy wejść na plaże ?

      a piasek tak czy siak nie jest dla raczkujących dzieci. bierze się większy koc i się je pilnuje ;] a co do morza ez nie wejdziesz bo co ? bo w kwietniu tam psy pływają ?

      • 11 4

    • a dzieci to nie sikają na piach i do morza???

      • 10 2

    • mocz jest jałowy, tak jak ta dyskusja

      mocz... gdybyście się uczyli na biologii, to byście wiedzieli, że mocz i ludzki, i psi jest jałowy

      • 8 1

    • a mnie bachory na plazy przeszkadzaja bardziej niz pieski

      bachory sikaja do wody

      • 13 3

    • (1)

      bachory w piasku? lepiej zamknąć pod kloszem niech się nie pobrudzą :)

      • 25 1

      • Pakować próżniowo, proponuję. Uprzednio lub następnie - zasypać konserwantami.

        • 11 1

  • orlowianin

    mam psa i małe dziecko i jakoś nie widze problemu czystosci a co do opini proponuje wybic jeszcze sarny dziki i lisy bo one też często bywają na plaży

    • 4 1

  • pies nade wszystko (2)

    Nie chcę żeby psy biegały po plaży, załatwiały się tam, obwąchiwały i obśliniały plażowiczów. Gdzie jest miejsce dla dzieci, chyba tylko w czterech ścianach w domu. Właściciele psów zazwyczaj nie mają dzieci, nie sprzątają po swoich ukochanych pupilach, nie przestrzegają żadnych przepisów i nie reagują na uwagi np. żeby założyli kaganiec, gdy idę z dzieckiem. Dopóki właściciele nie nauczą się sprzątać powinni siedzieć razem z pieskami we własnym mieszkanku. A co robi straż miejska, dlaczego nie zapełnia kasy miejskiej mandatami za psie kupy?

    • 13 11

    • leczec cie trzeba i tyle

      • 0 0

    • uczymy sie czytac

      Ciezko jest nauczyc sie czytac "WYDZIELONY KAWALEK PLAZY DLA PSOW",nie dla matek z dziecmi. Wobec tego pies nie bedzie "obwachiwal i obslinial",bo nie bedzie tak osob,ktore sobie tego nie zycza.
      Zgodnie z przepisami pies ma miec kaganiec LUB byc na smyczy.Nie ma wiec zadnego powodu,by ktos zakladal kaganiec psu,bo pani i dziecko idzie.

      • 4 1

  • Spójrzmy na siebie

    Cały czas roztrząsamy sprawę brudzenia psów, a my?
    Odpowiedzialny właściciel posprząta po swoim psie! Jeżeli nawet gdzieś zostanie jakaś qupka, to i tak się niedługo sama rozłoży, a co z pozostawionymi przez ludzi butelkami, puszkami, plastikowymi torbami, pełnymi pampersami, zepsutymi wiadereczkami i łopatkami naszych milusińskich i wieloma innymi rzeczami, z których korzystaliśmy na plaży? Dlaczego nikt się nie obrusza jak nasze dzieci sikają na plaży i pod wydmą robią kupy? Jak pan, który denerwuje się na psy przebywające na plaży zostawia 100 niedopałków po papieroskach a mocz po 5 piwkach honorowo oddaje na piasek pod wydmą. Czy to nam nie przeszkadza bo to przecież CZŁOWIEK!

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane