- 1 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (46 opinii)
- 2 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (50 opinii)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (401 opinii)
- 4 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (933 opinie)
- 5 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (80 opinii)
- 6 Ostatnia zebra na Grunwaldzkiej ze światłami (46 opinii)
Gdynia kupuje szlaban (i drogę)
Koniec problemów mieszkańców Obłuża, którzy nie mogli dojechać do domu, bo prezes spółdzielni "Na Wzgórzu" zagrodził drogę szlabanem. Opozycja: gdyby urzędnicy działali szybciej, kłopotu dawno by nie było.
Kolejny spór z magistratem również zakończył się zwycięstwem prezesa Jacka Benerta, ale także dopiero wtedy, gdy posunął się do szantażu. W lipcu zagrodził szlabanem dojazd do bloku przy ul. Białowieskiej. To skrót, z którego korzystali również mieszkańcy pobliskich domów jednorodzinnych. Tyle, że skrót przez drogę należącą do spółdzielni.
- Piloty do szlabanu będą mieli tylko członkowie SM "Na Wzgórzu". Reszta będzie jeździła objazdem przez wertepy, ul. Piekarską, Ciesielską i Cechową. Nasza spółdzielnia wybudowała łącznie 15 tys. metrów kw. ulic. Zgodnie z prawem należy się więc nam odszkodowanie. To ogromne pieniądze, tymczasem na moje pisemne zapytanie, czy ul. Białowieska należy do miasta, urzędnicy odpowiadają, że to droga wewnętrzna. Skoro tak, blokuję ją - tłumaczył Jacek Benert.
Protestowali mieszkańcy, wezwana została nawet policja i straż miejska, ale niewiele mogły zrobić - szlaban stał. Po zaszachowaniu urzędników niemal od razu rozpoczął się remont ul. Piekarskiej, która była wymuszonym objazdem, a teraz urzędnicy zgodzili się, że jest już "szach mat". Postanowili nabyć prawa użytkowania wieczystego drogi od spółdzielni.
- Działka jest niezbędna, żeby rozbudować drogę publiczną, niezbędną do realizacji docelowego rozwiązania komunikacyjnego w ramach rozbudowy szkoły podstawowej nr 6, a także dla zapewnienia prawidłowej i bezpiecznej komunikacji w tym rejonie - uzasadnia przewodniczący gdyńskiej Rady Miasta Stanisław Szwabski.
Opozycja krytykuje rządzącą Gdynią Samorządność za opieszałość. - "Szlaban Benerta" będzie negatywnym symbolem prowadzenia dialogu w Gdyni. Symbolem, że przemocą można osiągnąć więcej w naszym mieście niż dyskusją oraz symbolem braku wyobraźni i zacietrzewienia. Sprawa, która mogła być załatwiona już dawno, sparaliżowała na pewien czas życie mieszkańców - kręci głową szef gdyńskiej PO Tadeusz Szemiot.
Opinie (97) 6 zablokowanych
-
2009-09-21 07:13
Koniec szlabanu
UCHWAŁA NR XXXIV/782/09 RADY MIASTA GDYNI z 26 sierpnia 2009 roku w sprawie : wyrażenia zgody na nabycie prawa użytkowania wieczystego na rzecz Gminy Miasta Gdyni nieruchomości położonej w Gdyni przy ulicy Białowieskiej. Wyraża się zgodę na nabycie prawa użytkowania wieczystego na rzecz Gminy Miasta Gdyni nieruchomości oznaczonej na km 31 jako działka nr 1473/9 o powierzchni 1.847 m2, będącej w użytkowaniu wieczystym Spółdzielni Mieszkaniowej Na wzgórzu; z siedzibą w Gdyni przy ulicy Morskiej 230. § 2 Upoważnia się Prezydenta Miasta do wykonania wszystkich przewidzianych prawem czynności dla realizacji niniejszej uchwały . § 3 Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia .
- 0 0
-
2009-09-23 10:20
I co z tego ?????
I co z tego, że jest Uchwała !. Szlaban stoi dalej i wszyscy mają to w d...., a ja codziennie muszę jeździć dookoła po jakiś wertepach psując sobie samochód. Miasto wysypało jakiś śmierdzący asfalt na Piekarską, udając że naprawili drogę objazdową, a o ul. Ciesielskiej zapomniano. Na Ciesielskiej są już takie wyboje, że strach tamtędy jeździć, bo można urwać podwozie. Czy ktoś na tym panuje ??
- 0 0
-
2010-08-24 11:38
Ile warte sa słowa ?
Ile warte są słowa Prezesa B - a tyle samo co słowa Wiceprezydenta Stasiaka.
Szlaban stoi jak stał, ulica przy bloku Białowieska 3 w dalszym ciągu niezrobiona. Płyty betonowe pochodzące z rozbiórki ul. Cechowej, a obiecane przez Wiceprezydenta Stasiaka do naprawy ulicy Białowieskiej 3 wywędrowały po raz drugi "gdzieś w siną dal".
Tylko pogratulować urzędnikom Magistralu umiejętności mydlenia oczu i stwarzania pozorów zainteresowania problemem - bo w tym są prawdziwymi mistrzami.
Biorąc pod uwagę ignorancję Wiceprezydenta Stasiaka proponuję Panie Prezesie pozostawić szlaban w stanie niewzruszonym, a panu Stasiakowi życzę "dobrego" wyniku w wyborach.
Wybory za pasem, zaraz rozpocznie się kampania i znowu rozpoczną się obiecanki, ale wyborcy to mięso wyborcze - swój rozum mają.- 0 0
-
2010-08-24 15:24
Ile warte są słowa Wiceprezydenta ?
W godzinach południowych szlaban przy Białowieskiej 1 został zdemontowany, czyli jedna strona wywiązała się ze złożonej obietnicy. Teraz ruch Pana Stasiaka w sprawie utwardzenia drogi przy Białowieskiej 3. Ile będziemy czekać na wywiązanie się z obietnicy utwardzenia drogi ? Czas pokaże, a wyborcy ocenią.
- 0 0
-
2010-08-27 08:21
Szlaban i niepotrzebna awantura
Witam Państwa reprezentuję Zarząd Wspólnoty Mieszkaniowej Białowieska 3. Gdy czytam wypowiedzi niektórych internautów, to stwierdzam, że tak naprawdę niektórzy internauci nie znają do końca problemu, a kierują się emocjami. Wobec tego chciałbym go nieco przybliżyć. Spółdzielnia Mieszkaniowa „Na Wzgórzu” w 2002r. złożyła wniosek o podział nieruchomości Białowieska 1 na wskutek którego została wydzielona działka pod drogę Nr 1473/9. Prezydent Miasta zatwierdził podział i decyzja stała prawomocna. Miasto określiło, że Białowieska to droga wewnętrzna, a Wydział Architektoniczno – Budowlany wydał postanowienie, że działka stanowi pas drogowy ul. Białowieskiej będącej drogą publiczną. Jeden Urząd, a dwie jak różne decyzje. Zgodnie z Ustawą o gospodarce nieruchomościami Art. 98 zał. 1 który mówi, że wieczysta dzierżawa działek gruntu wydzielonych pod drogi publiczne na wniosek ich użytkownika wieczystego wygasa z dniem podziału, a Prezydent ma złożyć wniosek o ujawnienie w księdze wieczystej praw gminy i przysługuje za to odszkodowanie. Zostaje postawiony szlaban, bo zgodnie z definicją drogi wewnętrznej właściciel drogi może ją np. zamknąć. Robi się awantura, proszona jest telewizja, radio, gazety i wciąż towarzyszy niemiła atmosfera. Odpowiedzialnymi za całe zamieszanie jest Wiceprezydent Stasiak i Prezes Benert, bowiem przez ponad rok nie mogli wypracować wspólnej decyzji, a mieszkańcy sąsiednich bloków zmuszeni byli do objazdów. Rozumie to Zarząd Wspólnoty Mieszkaniowej Białowieska 3 i w końcu powstrzymuje się od interwencji, jednocześnie informuje mieszkańców swojego bloku, że działania zmierzające do samowolnego wycięcia szlabanu są niezgodne z prawem, bowiem My nie jesteśmy stroną w tym konflikcie. W końcu Urząd Gminy i Prezes Benert dochodzą do porozumienia, dojazd zostaje odblokowany, a szlaban zdjęty /na jak długo – zobaczymy). Jako mieszkańcy bloku Białowieska 3 zawsze pragnęliśmy być dobrymi sąsiadami i wystrzegaliśmy się konfliktów, czego natomiast nie mogę powiedzieć o niektórych mieszkańcach przede wszystkim bloku Białowieska 1, którzy mieli tendencje do wzywania Straży Miejskiej, a nawet zabraniania Nam korzystania z ich chodnika. Oczywiście były to przypadki incydentalne, lecz się takie zdarzały. Mieszkamy na jednym osiedlu więc powinniśmy się szanować, rozumieć i wspierać. Mam nadzieję, że po zdjęciu szlabanu poprawią się nasze stosunki interpersonalne i będziemy jak dawniej kłaniać się sobie na ulicy. Pozdrawiam Janusz Karaszewski
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.