• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: rowerzyści zostają na alei Topolowej

Patryk Szczerba
6 sierpnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
  • Piesi i rowerzyści muszą się pomieścić na alei Topolowej.
  • Po drodze jeżdżą też osoby na hulajnogach.
  • Piesi i rowerzyści na alei Topolowej, 4.08.2020, Gdynia-Śródmieście, aleja Topolowa
  • Po drodze jeżdżą też osoby na hulajnogach.

Na alei TopolowejMapka, łączącej gdyński bulwar ze skwerem Kościuszki, dominują piesi. Zgodnie z oznakowaniem drogą mogą także jeździć rowerzyści. To wywołuje zamieszanie, zwłaszcza latem, gdy spacerowiczów jest dużo, a do tego przystają oni przy sezonowych kramach.



Czy schodzisz z roweru, gdy na ciągu pieszo-rowerowym nie możesz swobodnie jechać?

Część mieszkańców z pewnością pamięta, że kiedyś po alei Topolowej - według przepisów - nie można było jeździć rowerem. Znak C13/16, pozwalający na przejazd jednośladem, pojawił się w ostatnich latach, kiedy trwał spór pomiędzy miastem a spadkobiercami właścicieli próbującymi sądownie odzyskać park Rady Europy oraz aleję. Od marca 2019 roku teren należy formalnie do osób prywatnych, trwają próby negocjacji miasta z właścicielami, a w okolicy sporo się zmieniło.

Aleja Topolowa: piesi, rowerzyści i sezonowe stragany



Oprócz pieszych i rowerzystów pojawiły się w tym roku sezonowe stragany i kramy, przy których przystają spacerujący. Z wjazdów nie zniknęły znaki drogowe dopuszczające jazdę rowerem. Nie wszystkim się to podoba.

- Rowerzyści rzadko kiedy zachowują odpowiednią prędkość, wjeżdżają w pieszych, powodują niebezpieczeństwo. Może czas pomyśleć nad rozwiązaniem tej sytuacji - mówi pan Tomek, nasz czytelnik.

Sklepy i salony rowerowe



Takim mógłby być znany z ul. Bohaterów Monte Cassino w Sopocie i Promenady Marysieńki w Orłowie zakaz jazdy rowerem w sezonie letnim, kiedy jest najbardziej tłoczno.

Gdyńscy urzędnicy w odpowiedzi na nasze pytania informują, że chcą jednak iść inną drogą.

Urzędnicy: jest szeroko, więc wszyscy się zmieszczą



- Ciąg pieszo-rowerowy na al. Topolowej ma odpowiednią szerokość i przy zachowaniu kultury komunikacyjnej pomieszczą się tam zarówno piesi, jak i rowerzyści. Wskazują na to chociażby doświadczenia z innych miast, gdzie integracja pieszych i rowerzystów, z jednoczesnym poszanowaniem siebie nawzajem, daje dobre efekty - mówi Hanna Wyszyńska z Zarządu Dróg i Zieleni.
Dodaje, że pod znakiem widnieje tabliczka z napisem "Rowerzysto, jedź środkiem, ustępuj pieszym", która powinna uwrażliwiać rowerzystów na bezpieczeństwo.

Wskazuje przy okazji, że rowerzysta ma dwie możliwości przejazdu pomiędzy bulwarem i skwerem Kościuszki, w zależności od upodobań.

Można jechać naokoło



- Rowerzysta przejeżdżający pomiędzy bulwarem Nadmorskim a skwerem Kościuszki może wybrać przejazd ul. Karola BorchardtaMapka. Wybierze ją wtedy, gdy zależy mu na swobodnym przejeździe. Rowerzysta, który zamierza odwiedzić stoiska handlowe na alei Topolowej, powinien mieć możliwość powolnego, ostrożnego przejazdu z uwzględnieniem bezwzględnego pierwszeństwa pieszych - wyjaśnia.
Jedyną planowaną w okolicy zmianą w najbliższym czasie jest wprowadzenie oznakowania przebiegu trasy EuroVelo 10 przez ulice Borchardta oraz Zawiszy Czarnego.

Czytaj też: Chaos na nadmorskiej drodze z Gdańska do Sopotu

Opinie (118) 3 zablokowane

  • W mieście powinien być konsekwentnie wdrażany program powiększania zasięgu ulic i placów (3)

    wolnych od jeżdżących i parkujących samochodów. Piesi i rowerzyści stopniowo przyzwyczajaliby się do obecności innych użytkowników przestrzeni miejskich - takich jak hulajnogowców i osób jeżdżących na tzw. Segwayach i innych innowacyjnych urządzeniach transportu osobistego poruszających się z umiarkowaną prędkością i jakość życia oraz relacji międzyludzkich w mieście uległa by poprawie. Między kierowcami dominuje tzw. wku*w drogowy, dlatego wielu z nich wyżywa się tutaj na Bogu winnych ludziach wybierających inne sposoby poruszania się po mieście. Warto zadbać o jakość nawierzchni- komfort i estetykę, również dla pań w obuwiu na wysokich obcasach.

    • 13 11

    • twoj wku rew drogowy jest nie tylko w bolandzie

      i nie dotyczy tylko kerowcow, takze motocykow, a czasem i rowerzystow i platfusów
      ale faktycznie swiat najczesciej pisze o road rage w kontekscie kierowcow

      dlaczego by wiec nie zdelegalizowac kierowcow? spoko spoko, nieuniknione, przyjdzie czas na nich, jak autonomiczne pojazdy spowszednieją, potanieją itd. i tak dziwne ze swiat tolerowal najliczniejsza grupę zabójców na tej planecie, zabijających więcej ludzi niż żołnierze, niż bandyci, niz sprzedawcy alkoholu i papierosow itd...

      no może z wyjątkiem lekarzy .;-)

      • 0 1

    • Niech zgadnę: (1)

      Jesteś urzędnikiem czy aktywistą rowerowym?

      • 0 2

      • a co cię to obchodzi? odnieś się do meritum a nie do osoby prezentującej argumenty

        z którymi się nie zgadzasz lub których po prostu nie rozumiesz. Cyklofobia twoich wpisów jest już wystarczająco znana na tym portalu. Dodam jeszcze, że zdarza mi się być aktywistą samochodowym, jak jadę autostradą swoim samochodem z napędem hybrydowym.

        • 2 0

  • (5)

    Dziwi jedynie, że to sam Marek Łucyk nie zajął stanowiska w tej ważnej sprawie tylko jakaś pani :D

    • 50 2

    • bo przyszły prezydent miasta (1)

      PRowo musi się kojarzyć pozytywnie. Dlatego tylko przecina wstęgi...

      • 10 1

      • Tak. Wiemy o tym, a i tak to łykamy.

        • 0 0

    • (1)

      on występuje tylko przy tych pozytywnych kwestiach.

      • 3 1

      • On występuje tylko w co drugiej Kinder niespodziance :)

        • 4 1

    • Jak wpadną na pomysł malowania ścieżek to się wypowie.

      Wszystko w swoim czasie ;-)

      • 11 2

  • Demokracja to głos większości, (4)

    Dlaczego mniejszości zaczynają wchodzić na głowę większości?

    • 35 26

    • to zapewnie obronca demokracji pisał i konstytucji :)

      • 1 0

    • Definicja demokracji

      Demokracja to rządy większości , Przy pełnym poszanowaniu praw mniejszości!

      • 6 0

    • demokracja to nie tylko dominacja większości

      to także dbałość o uwzględnianie praw każdej mniejszości. Pojedź do Szwajcarii - tam zauważysz, że prawa jednostki się liczą, ponieważ gdyby się nie liczyły, każdy Szwajcar musiałby przymusowo uczyć się niemieckiego.

      • 10 2

    • Wytłumaczę ci

      Tak działa demokracja, że wolą większości wybierane są władze samorządowe i to one decydują na co przeznaczyć publiczne pieniądze. Samorząd przy podejmowaniu decyzji nie bierze pod uwagę komentarzy na trójmiasto.pl

      • 20 2

  • W Gdańsku na przymorzu jakis g*wniarz jeździ na zielonym motorze bez rejestracji chodnikami,Wczoraj prawie potracił

    matkę z dzieckiem w wózku. Jedzie bardzo szybko pewnie dlatego by nie został zatrzymany. Kiedy policja się tym zainteresuje?

    • 2 0

  • Kij z rowerzystami, ale te kontenery udające sklepy i bary to tragedia. (7)

    Do tego cyrk z wesołym miasteczkiem i muzyka disco cały dzień. Brawo dla miasta, za położenie po całości sprawy z parkiem Rady Europy. Szkoda, że nie był to teren bliżej urzędu, moglibyście mieć imprezownię pod oknami.

    • 129 12

    • Jarmarczny dramat

      Ten jarmark wygląda okropnie! Zrobili z Gdyni taka Łebe ze szkoda gadac!

      • 3 0

    • teren prywatny (5)

      i wszystko w temacie

      • 11 11

      • niby tak (3)

        Niby trudno się z tym argumentem nie zgodzić, jednak mam wątpliwości ponieważ mając swoją prywatna posesję w śródmieściu Gdyni sama nie mogę bez zgody wybrać koloru elewacji, dokonać przebudowy - na wszystko wyrazić zgodę musi UM uzasadniając to potrzebą wpisania się w estetykę miasta. Chyba mój gust jest jednak zbyt wyszukany i gdybym zaproponowała jarmarczny wystrój domu nie byłoby żądnych wątpliwości i hulaj dusza...

        • 22 0

        • Wkurzony (1)

          Tak mówi kamienicznik i ma rację, a ja jako obywatel pytam: Co z budynkiem na Świętojańskiej z odrapaną elewacją, od lat zabitym dechami parterem prawie na przeciwko pomnika harcerzy?

          • 6 1

          • pomnik harcerzy - tam to dopiero wokoło szopka jarmarczna

            tu pomnik krwi i polskiego poświęcenia - tuż pod nim też i kloaka niemieckiego handlu

            • 4 2

        • Patrząc na sklepy i knajpy z pobliskiego skwerku,

          to akurat idealnie się wpasowali w "estetykę" miasta ;]

          • 8 2

      • Prywatny, bo nie mogli się urzędnicy dogadać z prawowitymi właścicielami.

        Wieloletnie sprawy sądowe, przegrane w każdej instancji zamiast ugody i np. wymiany na inne działki. Nie mam pretensji do obecnych zarządców, bo po tylu latach walki mają prawo do czerpania korzyści z terenu. Jedynie żałuję, że nie stawiają tych cyrków pod UM.

        • 15 4

  • Jak podano w artykule aleja jest obecnie terenem prywatnym, (2)

    więc udzędnikom nic do tego.

    • 40 10

    • Jest coś takiego jak MPZP (1)

      I może się okazać, że poza trawką nic nie można zrobić.

      • 8 2

      • i to jest własnie patologia urzędnicza, wydawać kasę przez lata na z góry przegrany proces sądowy

        a po przegranej blokować właścicieli planem zagospodarowania

        • 3 2

  • integracja z wzajemnym poszanowaniem .... (8)

    normalnie kpina - nie ma poszanowania nikogo i niczego ze strony rowerzystów ! W życiu nie widziałem żeby któryś ustąpił pierwszeństwa pieszemu, prędzej rozjedzie i jeszcze wyzwie. A kodeks drogowy ? Dla nich nie istnieje.

    • 47 43

    • (4)

      Ja widziałem, zarówno w swoim, jak i innych wykonaniu. Każdy widzi to co chce widzieć, a jak jest zaślepiony nienawiścią, to efekty są takie jak widzimy w powyższym komentarzu.

      • 27 14

      • (3)

        to proponuję - stań przy przejściu dla pieszych (bez przejazdu rowerowego), na chodniku gdzie ruch rowerowy nie jest dopuszczony i spróbuj zwrócić uwagę rowerzyście, wtedy się przekonasz jaka jest wasza kultura i szacunek do innych

        • 13 10

        • Co wasza ? Masz coś do mnie ? Znasz (1)

          mnie i to jak jeżdżę na rowerze ?

          Czasy zwrotu WY minął wraz z PRL.

          • 6 3

          • wy mi tu kowalski nie pitolcie, wam sie tylko wydaje ze prl sie skonczyl

            • 1 0

        • Zrób to samo ze źle zaparkowanym samochodem

          Albo gościem bez maseczki.
          Albo właścicielem psa, który nie sprząta.
          Ewentualnie pieszemu, który przechodzi na czerwonym.

          Taka kultura nie jest domeną rowerzystów, tylko całego naszego narodu.

          • 22 5

    • Dla nikogo nie istnieje, od 1997 roku (1)

      A przepisy PoRD obejmują takie fajne zapisy o ograniczeniu prędkości, zatrzymywaniu się na strzałce warunkowej czy regułach parkowania. O ile widuję rowerzystów trzymających się PoRD, kierowcy z wspomnianymi przepisami sobie nie radzą. Nie wybrani, wszyscy.

      • 12 5

      • Mało tego, kiedy ktoś próbuje przestrzegać PORD, zaczyna się agresja.

        • 11 2

    • JA TAK

      Ja widziałem. Wszystko zależy od kultury osobistej...

      • 20 9

  • Opinia wyróżniona

    (3)

    Nawet nie wiedziałem, że ten mały skwerek się tak nazywa...

    I tu słusznie napisano. Można jechać na około ulicą Borchatdta. Nie wszystko na jedną aleję! ,bo zrobi się tłok, zator i już nie będzie dużo miejsca.

    • 30 20

    • Kiedy tam są DWIE aleje obok siebie... (2)

      • 8 0

      • Uczcie się (1)

        Racja, rowerzystów trzeba wyrzucić na sztrówkę od strony Placu Grunwaldzkiego.

        • 3 4

        • Wystarczy usnuąc te paskudne budy z jednej strony

          i za ławkami puścić ścieżkę rowerową kosztem kawałka trawnika.

          • 0 0

  • Aleja Topolowa to porażka, budy jak na odpuście, śmieci dookoła, rozbite szkło i leży to po kilka dni. Oddaje to niekorzystny wizerunek. Ale ostatnio włodarze miasta też się nie popisują, więc czego wymagać od prywatnych właścicieli skoro przykład idzie z góry.

    • 3 1

  • No i (1)

    super

    • 15 32

    • Gdynia ze ścieżkami to komuna, więc co się dziwić, zróbcie w końcu ścieżki do Władka

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane