• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: świeże mleko z mlekomatów

Justyna Spychalska
12 kwietnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Jeden z trzech mlekomatów przy Placu Dworcowym w Gdyni Chyloni. Jeden z trzech mlekomatów przy Placu Dworcowym w Gdyni Chyloni.

Obsługa jest prosta - wrzucasz monety, wciskasz przycisk i gotowe: możesz cieszyć się smakiem... Nie, wcale nie zakazanego przez dietetyków i uwielbianego przez młodzież gazowanego napoju, ale niepasteryzowanego, ekologicznego mleka. W tym roku w Gdyni stanęły trzy mlekomaty. Czy mają szansę na popularność?



Mlekomat w Orłowie jest najbardziej popularny. Mlekomat w Orłowie jest najbardziej popularny.
Miejska Hala Targowa zobacz na mapie Gdyni, Gdyńskie Pasaże Handlowe w Orłowie zobacz na mapie GdyniTargowisko Gdynia Chylonia zobacz na mapie Gdyni- w tych trzech lokalizacjach znalazły się pierwsze trójmiejskie mlekomaty, czyli automaty, w 
Mlekomat przy hali rybnej. Mlekomat przy hali rybnej.
których można kupić świeże, krowie mleko.

- Wzorem innych europejskich państw, postanowiliśmy umożliwić ludziom zakup świeżego, niepasteryzowanego mleka bezpośrednio od rolnika - tłumaczy Agnieszka Michalska z firmy Krasula, która dzierżawi maszyny.

Rzeczywiście - w Czechach, we Włoszech i w Austrii mlekomaty są

Czy Twoim zdaniem mlekomaty są potrzebne?

niezmiernie popularne. W Polsce pierwsza maszyna do mleka stanęła niedawno: dwa lata temu w Cieszynie. Dziś jest ich na terenie całego kraju kilkadziesiąt.

- Polacy przekonują się do idei mlekomatów dosyć powoli, może dlatego, że w porównaniu z innymi państwami europejskimi, na przykład Szwecją, pijemy bardzo mało mleka. Wiele osób nie czuje albo nie chce poznać różnicy w smaku między mlekiem pasteryzowanym i świeżym, niekonserwowanym. Moim zdaniem jest ona znaczna - przekonuje Michalska.

Mleko w mlekomatach jest zawsze świeże dzięki regularnym, codziennym dostawom. Automaty utrzymują w zbiornikach stałą temperaturę 3-4 stopni Celsjusza i mieszają napój, aby na wierzchu nie powstawała śmietana.

Co ważne, mleko w gdyńskich mlekomatach pochodzi z gospodarstwa ekologicznego, co jest ewenementem: produkcja ekomleka jest w Polsce mało popularna, w samym województwie pomorskim dwa lata temu wytwarzało się go niewiele ponad 24 300 hektolitrów rocznie, czyli trzykrotnie mniej niż w województwie małopolskim.

- Na pewno lepiej kupować mleko ekologiczne niż odtłuszczone UHT, które jest pozbawione wszystkich istotnych witamin - komentuje Małgorzata Jabłońska, dietetyczka z poradni La Mariposa. - Krowy, od których pochodzi, są chowane bezstresowo, co dodatkowo podnosi wartość odżywczą i smakową takiego napoju.

- Jedynym problemem w przypadku mleka prosto od krowy jest wyższa zawartość tłuszczu zwierzęcego, wynosząca około 4 proc. - dodaje Alicja Wałdoch z poradni Mój Dietetyk. - Swoim pacjentom polecam raczej mleko 1,5 lub 2-procentowe, ale szklanka pełnotłustego mleka nie powinna zaszkodzić, szczególnie dzieciom.

Na korzyść świeżego, niepasteryzowanego mleka przemawia na pewno to, że można z niego otrzymać śmietanę, twaróg czy domowe masło. Z mleka UHT takich rarytasów nie wyprodukujemy.

Warto zaznaczyć, że mlekomaty to szansa nie tylko dla smakoszy spragnionych naturalnego produktu, ale też dla rolników, którzy dzięki takim maszynom mogą dotrzeć do klienta bez pośredników.

Na przeszkodzie - paradoksalnie - może stanąć jedynie polskie prawo. W rozmowie z Wojewódzkim Inspektoratem Weterynarii w Gdyni ustaliliśmy, że procedura uzyskania pozwolenia na sprzedaż bezpośrednią jest żmudna i poprzedzona licznymi kontrolami. Rozporządzenie ministerialne dopuszcza sprzedaż bezpośrednią w wysokości 1000 litrów surowego mleka tygodniowo. Jeśli rolnik sprzedaje więcej, podlega pod restrykcyjną kontrolę Sanepidu.

Czy gdyńskie mlekomaty mają szansę na popularność? Wydawałoby się, że tak, szczególnie w czasach, kiedy ekoprodukty stają się coraz popularniejsze i coraz więcej mówi się o zdrowym odżywianiu. Cena 3,50 za litr mleka i 1 zł za butelkę (można przynieść własną) jest wyższa niż cena mleka pasteryzowanego w sklepie, ale nie na tyle, żeby odstraszać smakoszy.

- Sprzedajemy, w zależności od lokalizacji, od 20 do 100 litrów mleka dziennie. Najpopularniejsza jest maszyna w Orłowie. Osoby korzystające z tego mlekomatu to w większości stali, świadomi klienci - opowiada Agnieszka Michalska. - Póki co, do takiego mleka ciężko przekonać dzieci, które wolą automaty z colą. Mam jednak nadzieję, że to się zmieni.

Zobacz, jak korzystać z gdyńskich mlekomatów

Miejsca

Opinie (345) 10 zablokowanych

  • Czemu cena jest tak wysoka?! Mleko UHT można kupić za 2 - 3 zł w sklepie, gdzie cena obejmuje opakowanie - karton lub butelkę plastikową. Ponadto mleko UHT jest dodatkowo przetwarzane, co również podnosi koszty produkcji, a za tym i cenę. Moim zdaniem to wyłudzanie pieniędzy, bo produkt jest bardziej "eko" od tego co możemy dostać w tradycyjnym sklepie. A jako, że jest moda na zrdowe odżywianie to ludzie i tak zapłacą.

    • 1 5

  • Świeże mleko, to od krowy jest (7)

    a nie z automatu.
    To tak, jakby zachwycać się kawą z automatu

    • 29 147

    • czyli po kawe to do ekwadoru? (4)

      pomarancze to do hiszpanii a nie przywiezione w kontenerach?
      banana? kakao? i jeszcze po dzinsy do chin...
      krowa wczoraj dojona dzis w automacie - nie powiesz ze nie jest swieze...

      • 28 3

      • (3)

        bo najlepsza kawa to ta prosto z krzaka.... tak samo jak te dżinsy ;)

        • 7 0

        • Proszę ile znawców się wypowiedziało hi hi (2)

          tacy, dla których lura z automatów to prawdziwy rarytas...
          To może i namiastka dróg polskich też Wam odpowiada? Nie? No proszę... Jesteście tym, co (pi)jecie

          • 3 4

          • A co ty chcesz od dróg ? Że na twojej dzielnicy są dziury to nie znaczy że w całej Polsce

            Pojeździj trochę dalej to się zdziwisz.

            • 0 0

          • ustaw się do właściwego automatu

            nie będziesz pił lury

            • 5 0

    • Przeczytaj może najpierw artykuł...

      • 0 0

    • Fejk trollencio.

      • 2 3

  • Mleko od krowy (4)

    Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego w jakich warunkach teraz krowy hodowane "na mleko" żyją. Pomieszczenia muszą być sterylne i wykafelkowane! Wymogi UE doprowadziły do tego, że mleko jest wytwarzane w zdrowych warunkach! +1 dla UE

    • 2 5

    • Szkoda tylko, że kiedyś nie było tej Twojej UE (1)

      a jedzenie było sto razy lepsze.

      • 1 0

      • Nie było 100 razy lepsze

        masz krótką pamięć

        • 0 0

    • Ja nawet widziałem eksperymentalną oborę, w której krowa sama decyduje, kiedy chce być wydojona, wie, że ma podejść na stanowisko, uderzyć łbem w przycisk i robot ją wydoi, wyglądało to kosmicznie.

      • 2 0

    • Sterylne i wykafelkowane to muszą być pomieszczenia do przetrzymywania mleka i łazienki :)

      Mućki na szczęście na kafelkach nie stoją :)
      W większości przypadków codziennie wyłażą na zieloną trawkę :)

      • 3 0

  • Informacja dla frajerów (3)

    Tak się dziwnie składa, że po wyjściu z wieku niemowlęcego ludzie tracą zdolność trawienia mleka świeżego. Znakomitym jest mleko zakwaszone. Mleko tzw. świeże jest trucizną.

    • 1 6

    • "tracą zdolność trawienia mleka świeżego" kto ci tych głupot naopowiadał ?

      Kolejny nawiedzony ...

      Piję mleko od 46 lat codziennie i go "nie trawię" ? Interesujące.

      • 2 0

    • Widzę, że mamy tu sporo Azjatów. Tylko dla nich jest to trucizna.

      W naszej cywilizacji ludzie się czują jak nowo narodzeni po mleku.

      • 1 0

    • Jaki problem kupić to świeże mnleko i zrobić z niego kwaszone - przyswajalne dla człowieka "wcześniej urodzonego"? Bo kartonikowego za nic nie da się ukwasić

      • 0 0

  • A kto wie co się stało z "mlekomatem" w realu na przymorzu???????

    j.w.

    • 0 0

  • Pij mleko (4)

    będziesz kaleką. Mleko nie dość, że nie dostarcza wapnia - bo wapń z mleka jest nieprzyswajalny - to jeszcze go tak naprawdę wypłukuje. Najwięcej przypadków osteoporozy jest w krajach gdzie sp0ożycie mleka jest największe. Np. w Finlandii.

    Niektóre czynniki ryzyka wystąpienia osteoporozy :
    uwarunkowania genetyczne
    szczupła budowa ciała (mniejsze obciążenie)
    nieprawidłowa dieta (ubogobiałkowa oraz ubogowapniowa)
    picie alkoholu, zwłaszcza w młodym wieku
    palenie papierosów
    spożywanie mleka
    przyjmowanie leków: kortykosterydów, nasennych, hormonów tarczycy
    niedobór witaminy D

    • 1 5

    • (2)

      No i przez takie rozumowanie rośnie nam banda kretynów którzy potem chcą rządzić tym państwem. :(....

      Jak byś chciał wiedzieć to 90% leków powoduje skutki uboczne i osłabia organizm, ale gdy jesteś chory to i tak je przyjmujesz żeby szybko wyzdrowieć. To co dala nam natura jest miej szkodliwe niż to co teraz kupujemy w sklepach.

      • 2 0

      • Ja nie przyjmuję leków. Poza tym (1)

        to co nazywasz skutkami ubocznymi to tylko taki eufemizm. Te wszystkie "leki" po prostu tak działają. Nie są to żadne skutki uboczne tylko po protu skutki działania leków. A mleko jest po prostu szkodliwe i tyle.

        • 0 3

        • a ziemia jest płaska i tyle

          • 1 0

    • Lekarze mówią, że działanie mleka jest dokładnie odwrotne. Chyba, że są opłacani przez korporacje sojowe.

      W Finlandii noce zimą są bardzo długie. Więc mają mało witaminy D, która jest od Słońca. Ale przynajmniej nie ryzykują czerniakiem... Latem dni są tam długie. Ale przez zimę dostają takiej depresji, że nie chcą już na Słońce wychodzić. Skutkiem, witaminy D nic a nic. Jak często występowała osteoporoza przed XX wiekiem? Bo mleko pijemy w naszej kwitnącej, szczęśliwej, europejskiej ojczyźnie od tysiącleci.

      Szczupłe ciała i zła dieta, to efekt znęcania się dyktatorów mody nad podatną na manipulacje młodzieżą.

      • 1 0

  • dajcie to na Orunię Górną!! (1)

    • 3 1

    • A czym zapłacisz? Odpadającą elewacją?

      • 0 1

  • Też mi nowość

    Ale lepiej późno niż wcale.Wstyd tylko że w takiej metropolii dopiero teraz, w innych dużo biedniejszych miastach w Polsce np: we Włocławku takie mleko-maty stoją już prawie od dwóch lat i trzeba przyznać że mleko jest pyszne.

    • 2 0

  • świetne

    ale jestem z poza trójmiasta i bliżej mam do Gdańska, kiedy mlekomaty w Gdańku? :)

    • 1 0

  • Pamiętam z dzieciństwa

    mleko sprzedawane z kanek w sklepach spożywczych. Sklepowa nalewała do własnych małych kanek klientów. To były lata 60-te ub.w. Mleko było zawsze świeże. Rolnik stawiał takie mleko przy drodze, a samochód (Sp-ni Mleczarskiej?)wiózł do miasta. Było nawet w niedzielę, ale sklepy były otwarte tylko rano.
    Zsziadłe z takiego mleka bije na głowę wszystkie współczesne kefiry, jogurty, czy acidofilne. Teraz nie da się zrobić prawdziwego zsiadłego mleka, chyba ze się kupi od rolnika na rynku.

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane