• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: zdublowana estakada?

Kamil Hajduk
2 sierpnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Na Estakadzie Kwiatkowskiego istnieją szerokie chodniki, po których rowery mogą się poruszać. Na Estakadzie Kwiatkowskiego istnieją szerokie chodniki, po których rowery mogą się poruszać.

Czy budowa drogi rowerowej między ulicami Unruga a Wiśniewskiego w Gdyni ma sens w wersji proponowanej przez urzędników? Przeczytaj, co ma na ten temat do powiedzenia Kamil Hajduk, czytelnik Trojmiasto.pl, a zarazem inżynier projektant i członek stowarzyszenia Rowerowa Gdynia.



Ciągi pieszo-rowerowe przy ul. Wiśniewskiego. Ciągi pieszo-rowerowe przy ul. Wiśniewskiego.
Czy estakada nie byłaby bardziej potrzebna między ul. Hutniczą a ul. Wiśniewskiego? Czy estakada nie byłaby bardziej potrzebna między ul. Hutniczą a ul. Wiśniewskiego?
Wiele gdyńskich dróg rowerowych wymaga szybkiej modernizacji. Wiele gdyńskich dróg rowerowych wymaga szybkiej modernizacji.
Niebawem Gdynia ogłosi przetarg na budowę drogi rowerowej od ul. Unruga do ul. Wiśniewskiego zobacz na mapie Gdyni wraz z budową 304 m estakady rowerowej pomiędzy ul. Unruga zobacz na mapie Gdyniul. Kontenerową zobacz na mapie Gdyni. Przewidywany łączny koszt to ok. 17 mln zł, część środków pochodzi z funduszy Unii Europejskiej w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Pomorskiego. Na pierwszy rzut oka wspaniała inwestycja, jednak czar pryska, gdy dokładnie przyjrzymy się, czy tak naprawdę budowa kolejnej estakady jest konieczna.

Kilka lat temu oddano do użytku nową ulicę Wiśniewskiego. Wzdłuż niej poprowadzono chodniki, które dopiero 2 lata temu doczekały się znaków informujących, że są to ciągi pieszo-rowerowe (niestety nadal niedostosowane dla ruchu rowerowego). Przy wiaduktach drogowych nad torami zlokalizowano dwie kładki o szerokości 1,5 m. Z powodu ich niewielkiej szerokości - na znakach dla obydwu kierunków - zastosowano nakaz jednokierunkowego ruchu rowerowego.

Nie jest to może idealne rozwiązanie, biorąc pod uwagę, że jest to świeża inwestycja: pas drogowy pozwalałby zbudować szeroką drogę rowerową oddzieloną od jezdni zielenią o szerokości kilku metrów. Jednak zastosowanie kładek z pewnością jest lepsze i bezpieczniejsze niż poruszanie się rowerami po jezdni, na której jest duży ruch, również pojazdów ciężarowych, a prędkość przewyższa 50 km/h.

Nową estakadę rowerową zaprojektowano wzdłuż Estakady Kwiatkowskiego, pomiędzy ul. Unruga i ul. Kontenerową, pomimo że znajdują się tam chodniki o szerokości 2 m (na każdym z łączników w obu kierunkach). Pieszych jest niewielu, a z chodników tych częściej korzystają rowerzyści. Ze względu na zakaz poruszania się pojazdami wolnobieżnymi na jezdni estakady jest to zgodne z przepisami, z uwzględnieniem pierwszeństwa pieszych. Po co więc druga estakada, jeśli na ul. Wiśniewskiego kilka lat temu ograniczono się do kładek węższych niż istniejące chodniki na Estakadzie Kwiatkowskiego? Biorąc pod uwagę, że sama estakada rowerowa to równowartość wykonania znacznej części spójnego systemu dróg rowerowych, zadajmy sobie pytanie: "Co jest dla gdynian ważniejsze?"

W 2007 roku w Gdyni przeprowadzono badania, które miały pokazać odcinki dróg rowerowych, które powinny być realizowane w pierwszej kolejności. Na drugim miejscu, pod względem ilości głosów, była Estakada Kwiatkowskiego, ale na całej długości od ul. Unruga do ul. Morskiej zobacz na mapie Gdyni. Każdy, kto tę trasę próbował pokonać rowerem wie, że najtrudniejszym do pokonania odcinkiem jest przejazd z ul. Wiśniewskiego do ul. Hutniczej ze względu na to, że trzeba przenosić rower przez wiele torów co jest niebezpieczne i nielegalne. A przecież jest to najkrótsza trasa z Obłuża, Oksywia, Pogórza i Kosakowa do ul. Morskiej i do najbliżej położonego przystanku SKM Gdynia Grabówek.

Gdynia jest nowoczesnym miastem, w którym mieszkańcom - według licznych badań - żyje się najlepiej w całym kraju. Jednak każdy kierowca powinien zastanowić się już teraz, czy za kilka lat nadal będzie mu się opłacało stać w stale wydłużających się korkach, tym bardziej, że jest to coraz bardziej kosztowne. Może warto już teraz pomyśleć by Gdynia, w całej swojej okazałości, stała się kolejnym wzorem do naśladowania na miarę Europy XXI wieku.

Niestety bez przeznaczania odpowiednich środków na niezbędne i priorytetowe inwestycje w infrastrukturę rowerową nie da się zachęcić Gdynian do porzucenia aut na rzecz rowerów, a na pewno się to nie uda, jeśli inwestujemy w estakadę, która znajduje się na końcu rzeczywistej listy potrzeb, zapominając nawet o istniejących "drogach rowerowych", tych miejskich, jak również leśnych.

Czytaj także: Gdynia znalazła się w zestawieniu miast najmniej przyjaznych rowerzystom

Zobacz też mapkę przygotowaną przez naszego czytelnika

Zgodnie z wymogami UE i prawa krajowego każdemu procesowi inwestycyjnemu towarzyszyć muszą konsultacje społeczne. Dzięki nim, możliwa jest realizacja inwestycji z uwzględnieniem potrzeb mieszkańców i ochrony środowiska naturalnego. W tym przypadku niestety konsultacje społeczne projektu nie były przeprowadzane.
Kamil Hajduk

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (126) 3 zablokowane

  • może coś ze mną jest nie tak ale - (4)

    Ciekawe jest że nikomu publicznie nie przeszkadza zabieranie chodników na drogi rowerowe. Ktoś je kiedyś projektował na określoną liczbę ludzi tymczasem mieszkańców przybyło a szczur czy budń czy mistrz od poddaszy, zwyczajnie namalują farbą kreskę na chodniku lub na połowie chodnika położą kostkę i mamy "drogę rowerową". Efekt? Piesi są w ciągłym stresie i nerwach tak samo rowerzyści. Załaczone zdjęcie z ul. Morskiej jest dokonałym przykładem! Pół chodnika to "droga rowerowa" a drugie pół w praktyce to parking. Tak samo jest np na Przymorzu. Zastanawia mnie gdzie służby które powinny patrzeć na ręce urzedasom. Gdzie dzielna policja? Pewnie je pączki, bo przecież łatwiej jest babcię od pietruchy czy bezdomnego pogonić niż zając się takim bezprawiem drogowym i wybrać sie do urzedu. Co tam zdrowie i bezpieczeństwo obywateli. Jest farba jest statystyka jest super. Urzędnikom. ps. Autorze drogi rowerowe są potrzebne ale mówienie że są niezbędne w kraju w którym wciąż nie ma chodników lub są dziurawe jak ser szwajcarski, a kierowcy na "drogach" stoją w korkach, takie mówienie zakrawa na niesmaczny żart...

    • 18 9

    • (1)

      dla mnie to zwykła panika - jakoś nigdzie, gdzie zabrali chodnik na drogę rowerową nie ma problemu z ponadnormatywnym ściskiem wśród pieszych

      • 2 1

      • "nigdzie" to na pewno nie ale zazwyczaj jest ok

        Przykładowo w Gdańsku poza kilkoma krótkimi odcinkami (gdzie ścieżka powinna zostać poprowadzona inną trasą tak by bezstresowo ominąć tłoczne miejsca) nie ma takiego problemu.

        • 0 0

    • oj to prawda, jest coś nie tak (1)

      Jeżeli wg ciebie drogi rowerowe "są niezbędne w kraju w którym wciąż nie ma chodników lub są dziurawe jak ser szwajcarski, a kierowcy na "drogach" stoją w korkach, takie mówienie zakrawa na niesmaczny żart..." to jedynie potwierdza twoją własną diagnozę

      • 2 1

      • czy mógłbyś najpierw uważnie przeczytać, zrozumieć a następnie komentować i oceniać?

        • 0 2

  • Na całym świecie według najnowszych prądów urbanistycznych odchodzi się (19)

    od estakad i tuneli w centrum miasta. Grodzą one miasto na odseparowane części, przysłaniają widok, stwarzają uczucie przytłoczenia. Ogólnie cała rozbudowana infrastruktura drogowa jest wypychana na obrzeża, ponieważ w centrach miast większość stref jest bez wjazdu dla samochodów, jedynie dla komunikacji miejskiej.W Polsce nadal realizujemy plany z poprzedniej epoki budując betonowe monstrum choćby obok galerii bałtyckiej. Jeszcze je będą kiedyś rozbierać tak jak to ma być po 2015 w przypadku estakady na Okopowej

    • 77 57

    • Jest tylko drobna różnica.... (7)

      ....między "nami" a "nimi". U nas nie ma funkcjonującej w żaden sposób komunikacji miejskiej.... no, może w Gdyni jest coś na kształt, jakby zalążek - ale w Gdańsku na przykład?...

      • 15 21

      • (2)

        Nie porównuj gdyńskiej ( małej ) komunikacji do dużej w Gdańsku. Nie ta skala porównawcza . Bądż obiektywny .

        • 6 6

        • jest obiektywny (1)

          Gdynia jest mniejsza, ale ma sieć równie bardzo rozbudowaną bo sięga do sąsiednich gmin (Kosakowo, Sopot, Chwaszczyno, Żukowo, a nawet do Gdańska). Zresztą o jakości komunikacji tu i tam nie sposób dyskutować, w Gdyni jest pod tym względem jaśniej (jeśli chodzi o sposób dotarcia gdzieś), przejrzyściej (jeśli chodzi o ceny biletów), milej i przyjemniej (jeśli chodzi o autobusy i ich czystość).

          • 0 3

          • nie jest obiektywny a Ty chyba dawno nie korzystałeś z gdańskiej komunikacji miejskiej

            Komunikacja miejska i w jednym i w drugim mieście nie jest idealna ale też i z jednej i z drugiej da się korzystać. "w Gdyni jest pod tym względem jaśniej (jeśli chodzi o sposób dotarcia gdzieś)" Ocena subiektywna, mi akurat łatwiej poruszać się w Gdańsku a w razie wątpliwości zawsze mogę się wspomóc schematem sieci umieszczonym w przystankowej wiacie. "przejrzyściej (jeśli chodzi o ceny biletów)" Ceny biletów w całym trójmieście są identyczne więc jak któreś mogą być bardziej przejrzyste? Gdańsk jest w kwestii biletów nawet nieco do przodu bo wprowadza automaty. "milej i przyjemniej (jeśli chodzi o autobusy i ich czystość)" O autobusy w całym trójmieście dba się tak samo słabo. Gdańskie co prawda wypadają nieco lepiej ale tylko dla tego, że większość jest teraz prawie nowa.

            • 0 0

      • a jakiś konkretny zarzut? (2)

        Gdańsk ma bardzo sensownie zorganizowaną komunikację. Aby to dostrzec, trzeba przyjąc jedno ważne załozenie: system jest przesiadkowy (chociaż z założenia jest obwozowy). W ten sposób skokowo rośnie predkość podróży i zadowolenie pasażera. Po prostu - wsiada się w pierwszy środek komunikacji jadący "w kierunku" celu. Na obszarze "kontynentalnego Gdańska" częstotliwość jest na tyle duża, że nie ma z wyborem problemu. W punkcie przesiadkowym się okaże co dalej. Czy przesiąść na SKM, czy dogoni się poprzedni autobus, czy kontynuować podróż pieszo. Polecam - oszczędza to wiele frustracji i rozczarowań :)Jedyny warunek - trzeba nauczyć się czytać schematy sieci (dla niektórych moze to byc problemem)Jedna rzecz, ktore w Gdansku wola o pomste do wyborców:Organizacja linii jadących na pipidówy jak Osowa, Sobieszewo, Górki, Zakoniczyn. Z dwóch powodów:1) Część autobusów tam jadących powinna być zawracana w 2/3 trasy i jechać z powrotem, szczególnie na linii 210. Ostatnio dyndałem na lotnisku ponad godzinę, w tym czasie pojechały sobie trzy puste na Osową. W drugą stronę jechały dwa jeden za drugim - pierwszy stał 15minut bilety sprzedawał, drugi z muchami go dogonil. Doprowadza się do sytuacji, że przez póltorej godziny nie jedzie nic, a potem konwój. ZTM oczywiście nie widzi problemu (wnioski z rozmowy z "informacją o sytuacji ruchowej")2) Autobus raz na 45-90min w część z tych dzielnic to nie jest coś, co mozna by uznac za oferte :P

        • 7 1

        • nawet kilka... (1)

          1. Stan techniczny tramwajów - opłakany. Dwa lata jeździłem tylko tramwajami na trasie Przymorze - centrum, tygodni w których coś się nie psuło było naprawdę niewiele (a to tramwaj, a to awaria prądu itp).2. Brud w wagonach, a jak nie brud to współpasażerowie nie znający mydła i wody - smród.3. Rozkład jazdy sobie a rzeczywistość sobie.4. Nawet w korkach jadę krócej samochodem niż pojedynczym tramwajem (bez przesiadek!). A czas też się liczy.

          • 2 5

          • hm..

            1. To zasluga ZKM, a nie ZTM. ZTM odpowiada za organizacje, w ZKM siedza chyba koledzy Budynia, bo ich ciagle chroni i kupuje nowe zabawki. Ale fakt, to ewenement na skale kraju, zeby miejski przewoźnik dewastowal swoj sprzet. 2. a) to samo co w 1, ale moge sie zgodzić. b) to tylko w gdansku ludzie sie nie myja? :P 3. rade na to podalem w pierwszym poscie ;) 4. problem ogolnokrajowy, nie stricte gdanskiNa 4 tylko jeden - trzeci dotyczył organizacji ;)

            • 1 0

      • bardzo dobre tramwaje, czego w Gdyni nie ma i nie będzie

        umrzecie w korkach. Już teraz nie warto w Gdyni wsiąść do bus/trol bo i tak stoi w korku. W Gdansku jest rozsądna alternatywa - tramwaj.

        • 9 3

    • Zgadza się.

      Dalej myślimy krótkowzrocznie pomijając nasze dzieci i wnuki z tym co one dzięki nam zastaną. Czysty egoizm i ignorancja. Brak słów.

      • 1 0

    • w jaki sposób sugerujesz pokonanie torów kolejowych... (1)

      ...jesli nie powstanie nowa estakada, a rozbierzesz Estakadę Kwiatkowskiego? ;-)

      • 20 10

      • a Ty nie oglądasz reklam? redbull i heyah:)

        • 1 0

    • Hmm, to tunele przesłaniają widok? Na co? Na dżdżownice? ;) (1)

      • 14 1

      • na niebo...

        ale ty pewnie masz ciągle nad łbem dach swojego samochodu i zapomniałeś jak się chodzi po chodniku

        • 4 2

    • wolę tą poprzednią epokę

      kojarzyła mi się ona z coraz większym rozwojem przemysłu, industrializacji, motoryzacji, postępem. a teraz? banda ekooszołomów dyktuje nam jak mamy żyć, czym mamy jeździć, jakich źródeł energii używać! za parę lat to wszyscy będą chyba biegać na golasa po łące i wcinać trawę:/

      • 10 22

    • dobrze gadasz. pewnie ze powinnismy stawiac na komunikacje miejska. nie mniej jednak na skale naszych mozliwosci (jezeli mowa o gdansku) mysle ze zachowane sa zdrowe proporcje. Sporo sie działo i dzieje nadal w temacie tramwajowo- autobusowym. wiadukt przy galerii faktycznie podzieli przestrzen publiczna ale w takim miejsu w ktorym jeszcze mozna na to przymknac oko. W koncu to jeden z wazniejszych o ile nie najwazniejszy wezel komunikacyjny (przeciecie ulic o najwiekszym oblozeniu w miescie).

      • 9 1

    • Miasta dla ludzi (1)

      To jest błędne koło. Ludzie wolą korzystać w mieście z samochodu bo mogą wszędzie nim dojechać. Dlatego że dużo ludzi jeździ autami to buduje się dużo dróg a nie rozwija się infrastruktury dla pieszych/rowerów/komunikacji miejskiej. Ponieważ tej infrastruktury nie ma to ... używamy ciągle samochodu. I ciągle domagamy się rozbudowy i poprawy jakości dróg, tymczasem to nic nie da. Miasto nie pomieści większej ilości aut bo po prostu nie ma na to miejsca. Miasto powinno być miejscem gdzie piesi czują się pewnie i bezpiecznie. A to możliwe jest tylko gdy będzie bardzo ograniczony ruch samochodowy, a nie tak jak teraz, żeby przejść 100 m trzeba czekać 5 minut na zielone światło na przejściu 2-etapowym.

      • 27 6

      • bzdura

        po prostu niektórzy nie lubią rowerów i komunikacji. np ja. nigdy sie nie przesiade na autobus. wybieram samochód bo jazda autem po mieście zwyczajnie sprawia mi frajdę;).

        • 8 26

    • a jak chcesz połączyć dwie strony torów kolejowych? (1)

      przejazdem kolejowym?

      • 8 7

      • tory to co innego

        tu nawet trzeba budować przejścia bezkolizyjne

        • 10 0

  • A dlaczego Hutnicza-Wiśniewskiego bardziej potrzebna? (2)

    Mieszkam na Obłużu i często podróżuje na rowerze - żeby dostać się do centrum trzeba jechać pod estakadą ulicą.Ze względu na TIR-y miejsce te jest niebezpieczne szczególnie dla rowerzystów - 2 lata temu dzieliły mnie centymetry od zostania zepchniętym przez ciężarówkę do rowu.

    • 10 2

    • i masz rację

      Kolo nie pisze nic aby nie robić ścieżki od Kontenerowej do Wiśniewskiego tylko by nie dublować estakady od Unruga do Kontenerowej....

      • 1 0

    • Obłuże,Oksywie,Pogórze i Babie Doły

      to zapomniane dzielnice przez Prezydenta, na których nic się nie dzieje

      • 2 0

  • Wprowadżcie wreszcie zakaz poruszania się rowerami po ulicach (7)

    DLA ROWERÓW TYLKO ŚCIEŻKI ROWEROWE!!!!!!!!!!Nie chcę mieć na sumieniu maniaka który upiera się uprawiać sport ekstremalny w takim ruchu jaki istnieje w Trójmieście na głównych ulicach.Nawet jak istnieje ścieżka rowerowa, to są szleńcy którzy i tak jadą obok , ulicą, blokując wszystko. Narażają siebie i innych, przy często zerowej znajomości przepisów .W myśl ostatnich "osiągnięć" geniuszy regulujących te sprawy - nie muszą mieć uprawnień!!!!! Zrozumiałem , że władzom łatwiej jest namawiać rowerzystów do jazdy niż budować ścieżki.Efekty widać w statystykach wypadków .

    • 5 7

    • NAJLEPIEJ NA CHODNIKI CO??? (1)

      już mam dość użerania się z rowerzystami na chodnikach, które i tak są wąskie. Nic mnie tak nie w****a jak idę na spacer z wózkiem a za mną jakiś rowerzysta dzwoni swoim zardzewiałym dzwonkiem. Rozumiem rodziców z dziećmi na rowerach na chodnikach bo to zawsze bezpieczniej, ale jak stary dziad na mnie trąbi to mam go ochotę zabić,DOSŁOWNIE!!!!

      • 1 3

      • piesza, wiesz po co się dzwoni???

        nie po to aby kogoś przestraszyć czy "usunąć" z chodnika. Chodzi tylko o to aby i pieszy i rowerzysta mógł bezpiecznie się wyminąć, bez nagłego przestraszenia. Za kilka lat jako nowoczesna mama wsiądziesz z dzieckiem na rower ( a może nawet sama) i też zadzwonisz widząc przed sobą inną matkę z dzieckiem. Ona pewnie nie będzie chciała Ciebie zabić a z uśmiechem zrobi Ci miejsce:)

        • 2 0

    • (3)

      Debilnie to tu jeżdżą kierowcy. Mało który potrafi prawidłowo wyprzedzić rowerzystę, większość wciąż przekonana, że samochód to najszybszy środek lokomocji i że komunikacja miejska to ZŁO.

      • 5 1

      • Debilem to trzeba być aby (2)

        jeżdzić po ulicach . Chcesz sportu i rekreacji , to jedż do lasu albo w miejsce do tego przeznaczone. Na ulicach nie tylko narażasz życie swoje ale i innych którzy usiłują nie zabić ciebie.Nie wspomnę o całej tablicy Mendelejewa którą wdychasz w ramach samobójczej jazdy.

        • 1 2

        • fgnk czy ty masz rozum ???

          człowieku czy jesteś w stanie pojąć że rowerem jeżdżą nie tylko sportowcy? Jeździ sklepikarz, fryzjer, bankowiec i prezes firmy. Nie nazywaj debilem wszystkich którzy staną ci na drodze. Podejrzewam że jesteś zakompleksionym, sfrustrowanym pajacem za kierownicą. Kolejnym mistrzem kierownicy jakich codziennie się spotyka na naszych drogach. Bez głowy, ale za to szybko...to potrafisz najlepiej.

          • 2 0

        • chcesz jechać na kolarce po 10 cm krawężnikach pacanie co ty wiesz o rowerach jest udowodnione że kierowca wdycha znacznie więcej chemii ponieważ jego płuca nie pracują tak jak płuca będącego w czasie wysiłku fizycznego rowerzysty

          • 1 0

    • Jak istnieje droga rowerowa to rowerzysta i tak nie ma prawa poruszać się po ulicy - więc po co Ci dodatkowy zakaz?

      • 3 0

  • Cykliści powinni płacić obowązkowe ubezpieczenie i robić przeglądy okresowe, będą pełnoprawnymi użytkownikami dróg, w tej (3)

    chwili, przy obecnych regulacjach legislacyjnych są pasożytami, a pasożyty trzeba likwidować nie hodować...

    • 6 11

    • Ubezpieczony rowerzysto

      powinieneś płacić ubezpieczenie od swojej głupoty. Najwyższą stawkę.

      • 2 0

    • Ile wynosi OC dla rowerzysty? Firmy ubezpieczeniowe w ogóle potrafią wycenić wartość roweru? I na podstawie czego?

      • 0 0

    • wskaz choc jeden kraj wktórym tak jest!!Nieznajdziesz bo niema

      gdzie powinien wyladowac chory psychicznie w szpitalu dobrze zejestes ubezpieczony założą ci kaftanik bezpieczeństwa gratis:)

      • 2 0

  • (5)

    500 zł mandatu łepusiowi przechodzącemu przez tory kolejowe w niedozwolonym miejscu. A potem będzie artykuł, że nie dobry maszynista rozjechał rowerzystę na torach

    • 39 16

    • puknij się solidnie w łepetynę

      • 0 0

    • ah ci maszynisci...

      ...ktorzy juz z daleka prosza sie o lomot za obrazanie rowerzystow przechodzacych na hutnicza przez tory...maszynisci to pogłowki i ignoranci

      • 0 0

    • to powiedz mi którędy tam przejść?Ja mam w d... zakaz dla rowerów na estakadzie po prostu kiedy muszę tam przejechać czekam aż nic nie jedzie i sru takie jest życie imbecylizm władz samorządowych zmusza ludzi do takich zachowań

      • 12 1

    • chyba nigdy tam nie byłeś

      najbliższy most od estakady jest koło stoczni, to jest rowerem jakieś dobre 10 minut i z powrotem tyle samo, masa ludzi przechodzi w tamtym miejscu do roboty wysiadając na energetyków

      • 9 0

    • ---nieco swiadomy---

      Ok. ale wtedy - no to z innej str.policja wlepia ci mandat bo przeszedłes pzrez tory....dla mnie to smieszne....bo itak ludzie beda czasem przechodzic aby nie robic kołka ......czasem dziwie sie jak ci ludzie moga np pracowac w takiej policji czy wojsku.....masakra.....trzeba byc naprawde nieswiadomym i wyzbytym w jakiejs mierze człowieczenstwa.......zamiast łapac prawdziwych przestepcow.....to ci nabijaj a sobie punkty i "pouczaja" tkz "społeczenstwo".....porzez karanie mandatami .....żałosne......a potem trza to zapłacic....polakowi ktory na ogól nie zarabia wiecej niz srednio 2000-3000.

      • 10 3

  • Gdańsk a Gdynia i jej Szczurek (2)

    Przez wiele lat mieszkałem w Gdańsku, od 5 lat Gdynianin. Powiem tak: pod względem ścieżek rowerowych Gdynia to totalna wiocha w stosunku do Gdańska. Mieszkam na Pogórzu i przez te wszystkie lata Szczurek i jego ekipa w kwestii infrastruktury zrobiła ostatnio rondo na końcu Dąbka, poza tym totalne zero... Dziwię się Gdynianinom, że tak uwielbiają Szczurka...

    • 20 5

    • (1)

      Na szczęście nie wszyscy uwielbiają tego pal...nta. Coraz więcej ludzi zauważa, że szczurek to tylko śliczna wydmuszka a w środku pustka. Trzeba tylko GŁOŚNO i CZĘSTO o tym mówić nie bacząc na tzw.poprawność polityczną. Wyborcy mają pełne prawo do krytyki władz (zwłaszcza tak mizernych).

      • 1 0

      • Szkoda tylko, że jak przychodzi do wyborów to głosują na szczurkowatą ekipę...

        • 0 0

  • (1)

    Mieszkam w Gdyni i szczerze zastanawia mnie skąd stwierdzenie, że "według licznych badań w Gdyni żyje się najlepiej". W zestawieniu z faktem, że jest tu najwyższa w Trójmieście stopa bezrobocia i najniższa średnia płaca jasno wynika, że jest to zwykła propaganda oparta o zasadę "kłamstwo powtórzone wystarczającą ilość razy staje się prawdą". Apel do autora: jak już pisze Pan coś takiego to proszę chociaż umieścić odnośnik do tych "licznych badań". Po za tym uważam, że Gdynia zasługuje na ZNACZNIE bardziej dobitne słowa krytyki ws."rozwijania" ścieżek rowerowych a właściwie to kolesie z 'samorządności', którzy zawłaszczają to miasto.

    • 10 0

    • jest to typowo powtarzane kłamstwo zgodnie z zasadą klasyka Goebbelsa że 100 razy powtórzone motłoch bierze za prawdę.Gdynia rozwijała się 15-10 lat temu teraz to jest stagnacja i odcinanie kuponów przez szczura zero demokracji zero obywatelskich inicjatyw zero opozycji w radzie miasta propaganda sukcesu niczym za Gierka

      • 1 0

  • zgodnie ze zdjęciem - Rowery na tory ! (3)

    • 152 19

    • przyśpiesz i daj więcej gazu w tym 20 letnim polonezie bo na telekspres nie zdążysz ...

      • 0 0

    • Trafna (1)

      uwaga , rowery , TIR , przechodnie , wszyscy na tory !!

      • 22 2

      • a później puścić pociąg będzie pozamiatane

        • 23 4

  • (14)

    kto w tych czasach jezdzi na rowerach ? kazdy ma auto i dojezdza samochodem pod sam budynek !! przyjdzie zima i rower do piwinicy na pol roku a autko jezdzi dalej :) dajcie spokoj z rowerami ! ! !

    • 47 139

    • (6)

      cena beznynki skoczy do 6,50 za litr to i z rowerem sie przeprosisz, przynajmniej w lecie :-)

      • 31 4

      • a gdzie tam (3)

        benzyna przez ostatnich 10 lat podrożała 3-krotnie, a aut dwa razy więcej. Widocznie nadal kosztuje za mało.

        • 8 1

        • weź pod uwagę, że nowe auta palą 1/5 tego co kiedyś (2)

          octavia greenline II w trasie 2 litry. z tańszych lupo 3l - 3 litry diesla na 100km a kosztuje 12tys zł.to już nie są czasy, gdy auto paliło w trasie 12 litrów

          • 3 10

          • no własnie, w trasie. w miescie to raczej stoisz w korkach

            • 0 0

          • 2/3 litry

            chyba motorower albo konia zalozysz

            • 0 0

      • będzie jeździł na oleju spożywczym :P

        • 0 0

      • ... a ubezpieczalnia podniesie składke OC to samochodem będziesz jeździł tylko do kościoła w niedzielę

        • 16 0

    • (3)

      Ej, "obywatel"... Przedmieścia Egiertowa nie należą do Trójmiasta :P

      • 32 6

      • banda ekooszołomów! (1)

        won z polski! nie chcemy was tu! mamy już dość waszych "dobrych rad"jak chcecie to śmigajcie sobie na rowerkach, tylko zawrzyjcie mordy bo się rzygać chce od tego waszego "europejskiego" biadolenia!!

        • 10 37

        • do: fuck ecoterrorist

          Rozumiem, że jeśli Pan ma mordę, to myśli, że inni też ją mają. Otóż myli się Pan. Więcej szacunku dla innych, bo kiedyś go dla Pana zabraknie.Pozdrawiam serdecznie!

          • 18 3

      • Oj tam oj tam.

        Obywatel właśnie stał się szczęśliwym nabywcą Passata Kombi '92, i się po prostu chłopak cieszy.

        • 37 6

    • (1)

      Jezdza samochodami z lenistwa a potem w wieku 30 lat brzuchy im rosna:(

      • 16 0

      • kto nie ma brzucha, ten słabo... wiesz co;)

        • 10 9

    • wczoraj Morska stała w jednym wielkim korku w sobotę cała Cisowa zakorkowana korek na 6 tce aż do Redy z resztą co sobotę tak jest wiadukt w Rumi zakorkowany w obie strony praktycznie codziennie myślę że wielu stojących w zatorze od Leszczynek do Rumi wczoraj zazdrościło rowerzystom

      • 13 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane