• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdyński dworzec stanie się zabytkiem

Katarzyna Fryc
11 marca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
Gdyński dworzec PKP już niebawem stanie się zabytkiem. Gdyński dworzec PKP już niebawem stanie się zabytkiem.

Dworzec Gdynia Główna Osobowa, socrealistyczny gmach nawiązujący do gdyńskiego modernizmu, zostanie wpisany do rejestru zabytków. Będzie pierwszym budynkiem z lat 50. w Trójmieście, który otrzyma status zabytku.



Jakie budynki powinny trafiać do rejestru zabytków?

Zespół zabudowań gdyńskiego dworca PKP, codziennie odwiedzany przez dziesiątki tysięcy podróżnych, mało komu kojarzy się z walorami architektonicznymi. - Brudny i zaniedbany. Wstyd dla miasta - uważa wielu gdynian.

Obiekt, którego właścicielem jest PKP SA Oddział Dworce Kolejowe, od dziesięcioleci nie może doczekać się kapitalnego remontu i uporządkowania chaotycznej zabudowy sklepików i barów. Także jego czystość pozostawia wiele do życzenia.

- Kolej planuje jego kompleksową modernizację. Ale inwestycja ma być połączona z powstaniem nowej dzielnicy na terenach między ul. Jana z Kolna i obszarami przyportowymi. A to nastąpi najwcześniej za kilka lat - mówi Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.

Jednak wśród znawców architektury pojawiły się opinie, że gdyński dworzec należałoby wpisać do rejestru zabytków, bo tylko to uchroni go przed dowolnością podczas przebudowy.

- Niewiele osób ma świadomość architektonicznych walorów tego budynku, który choć powstał w czasach socrealizmu, jest unikatowym świadectwem swojej epoki - mówi Robert Hirsch, miejski konserwator zabytków w Gdyni. - Jego autorem jest prof. Wacław Tomaszewski, wybitny polski architekt, wykładowca Politechniki Gdańskiej, który przed wojną zaprojektował w Gdyni m.in. Dom Bawełny i gmach dzisiejszej Akademii Morskiej.

Dworzec był na wskroś nowoczesny i znacznie wyprzedzał swoją epokę. Cechuje go prostota formy, nawiązująca do przedwojennego modernizmu. Gmach ze strzelistymi oknami i granitową posadzką wyróżniał się ciekawymi dekoracjami we wnętrzu.

W dworcowej poczekalni do dziś można oglądać mozaiki przedstawiające morski krajobraz, na suficie dawnej restauracji (obecnie sklep kosmetyczny) polichromię obrazującą ciała niebieskie i znaki zodiaku, a przed wejściem do tej sali znajdziemy najbardziej charakterystyczny akcent gdyńskiego dworca - mozaikę przedstawiającą Pegaza na kole PKP.

- Gmach stanowi bodaj jedyny przykład architektury socjalizmu realnego na terenie Gdyni - uważa architekt Anna Orchowska-Smolińska, autorka opracowania na temat dworca. - Rozwiązania przestrzenne, detal architektoniczny oraz bardzo bogaty wystrój wnętrz, przy których powstawaniu uczestniczyli wykwalifikowani rzemieślnicy oraz artyści plastycy, posiadają wyjątkowe walory.

Docenił je także Marian Kwapiński, pomorski konserwator zabytków, który rozpoczął procedurę wpisu do rejestru. - Będzie to pierwszy w Trójmieście obiekt socrealistyczny objęty indywidualnym wpisem. W rejestrze co prawda figuruje już kilka gdańskich budynków z tych lat, ale trafiły do wpisu jako część zabytkowej zabudowy śródmieścia - mówi Marcin Tymiński, rzecznik pomorskiego konserwatora zabytków. - W kolejce na wpis czeka już socrealistyczny Dom Kultury w Nowym Porcie - dodaje.

Najbardziej znanymi obiektami z lat 50., które objęto ochroną konserwatorską, są Pałac Kultury i Nauki w Warszawie i Marszałkowska Dzielnica Mieszkaniowa, zwana MDM-emem.

Obecny kompleks zabudowań jest trzecim gdyńskim dworcem. Pierwszym był mały parterowy budynek z cegieł, który stanął jeszcze w XIX w. W 1926 r. , gdy rozpoczął się dynamiczny rozwój miasta, oddano do użytku nowy dworzec w stylu dworkowym. Ale już 1938 r. okazał się on zbyt ciasny i został rozbudowany. W 1945 r. zniszczyły go działania wojenne. Obecny dworzec powstawał etapami w latach 1950-1959.
Gazeta WyborczaKatarzyna Fryc

Opinie (216) ponad 10 zablokowanych

  • ______________HAhahahahahahahaHA_____________

    • 0 0

  • Dworzec gdyński, pomimo swoich walorów modernistycznych, proponuje zburzyć a na jego miejsce postawić podbny w swej architekturze to tego sprzed 1945 roku.

    • 0 0

  • To JEST ładny budynek

    A, że zaszczany? Który dworzec nie jest zasyfiony w tym kraju? W każdym razie wolę dworzec gdyński od gdańskiego. Obydwa śmierdzą, ale ten pierwszy przynajmniej nie udaje czegoś czym nie jest.

    • 0 0

  • Całe szczęście że biedota z 3miasta i okolic wyemigrowała już na wyspy, teraz nie trzeba już wdychac w przejściach podziemnych i przy wejściu oparów tanich papierosów przemycanych zza wschodniej granicy, którymi łapczywie zaciągali się brudni dżentelmeni czekający na pociąg do swojej wsi...HAHA--SUPER NAPISANE!!!!...Dworzec jest suupper!tylko go wyremontować!--Gdynia jest młodym city!a to fajova architektura!Pesymisci!!!==zobczcie dworce we wrzeszczu,chylonii,,czy Sopocie!!!i nie krytykujcie!bufony nadente!..hihi

    • 0 0

  • nie wierzę, że tak piękne miasto może mieć tak obrzydliwy dworzec

    • 0 0

  • Dworzec

    A nie mowilem ze Gdynia sie wypalila?
    Ktos probuje ratowac to miasto, ale na prozno.
    Jak mozna taki dworzec wpisac na liste zabytkow???
    Albo u tego kto to wymyslil stwierdzono pomrocznosc jasna!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane