• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdzie policjanci powinni mierzyć prędkość?

Michał Sielski
20 maja 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Liczby nie kłamią. Do zdecydowanie największej liczby wypadków dochodzi na prostych, dwupasmowych drogach w słoneczny dzień. Liczby nie kłamią. Do zdecydowanie największej liczby wypadków dochodzi na prostych, dwupasmowych drogach w słoneczny dzień.

"Łapanka na prostych drogach", "stoją na dwupasmówkach, gdzie nie ma pieszych", "nabijanie statystyk" - po wtorkowym tekście o tym, że siedmioro kierowców z Gdańska już straciło prawo jazdy za zbyt szybką jazdę, w komentarzach zaroiło się od niepochlebnych opinii na temat miejsc, które policja wybiera do przeprowadzania kontroli. A wiecie, gdzie jest najwięcej wypadków? I w jakich okolicznościach do nich dochodzi?



Popierasz zabieranie prawa jazdy za przekroczenie prędkości o 50 km/h w terenie zabudowanym?

Publiczne statystyki dotyczące wypadków są najczęściej bardzo ogólne. Zazwyczaj przedstawiają "suche" liczby, bez odniesienia do warunków atmosferycznych, a często także miejsca i innych istotnych okoliczności. Dotarliśmy jednak do policyjnych rejestrów, które bardzo dokładnie przedstawiają wszystkie dane na temat wypadków, do których doszło w Trójmieście w 2014 roku. Wnioski mogą być dla wielu kierowców zaskakujące.

Czytaj także: Wyższe kary dla drogowych piratów.

W minionym roku w Gdańsku, Gdyni i Sopocie zdarzyło się 8499 wypadków, w których 892 osoby zostały ranne, a 24 zginęły. Warto zaznaczyć, że w statystyce nie są ujęte kolizje, których jest wielokrotnie więcej - kiedy nie było rannych lub zabitych, a "ucierpiały" tylko samochody. Dla jednych to dużo, dla innych mało. Na pewno jednak każda śmierć to ogromny dramat dla rodziny i najbliższych.

Kiedy jednak dochodzi do tragicznych zdarzeń? W przeważającej większości w ciągu dnia, przy doskonałej widoczności. 6507 wypadków miało miejsce przy świetle dziennym, podczas dobrej pogody, najczęściej słonecznej. Zaledwie 838 z 8499 zdarzyło się podczas opadów deszczu, śniegu lub po nich. Wynika więc z tego, że ponad 90 proc. wypadków, w których byli poszkodowani, zdarzyło się przy doskonałych warunkach atmosferycznych. Właśnie wtedy, gdy droga była "sucha i bezpieczna i wszystko było widać."

To jeszcze jednak niczego nie dowodzi, bo nawet przy dobrych warunkach atmosferycznych są miejsca bardziej i mniej niebezpieczne. Intuicyjnie można założyć - i większość naszych czytelników tak zrobiła - że najbardziej niebezpiecznie jest na drogach krętych oraz na skrzyżowaniach. Logiczne? Teoretycznie tak, większość kierowców się z tym zgodzi. Tylko że w tym przypadku jest tak, jak na Giełdzie Papierów Wartościowych - większość nie ma racji.

Czytaj także: To nie naćpani bandyci są największym zagrożeniem na drogach.

4410 wypadków, do których w minionym roku doszło w Trójmieście, zdarzyło się na prostej drodze. Na odcinku całkiem prostym, bez skrzyżowania, przejścia dla pieszych, zatoczki autobusowej, torowiska itd. Po prostu podczas rzekomo najmniej skomplikowanej jazdy przed siebie. Tylko 443 wypadki wydarzyły się na zakręcie lub łuku ulicy. Pozostałe przypadki to wzniesienia, parking, place, skrzyżowania itd.

Obwodnica - pięć wypadków i kolizji dziennie

4120 trójmiejskich wypadków miało miejsce na jednojezdniowych drogach dwukierunkowych, a aż 2787 tam, gdzie są dwie jezdnie dwukierunkowe - oddzielone barierkami, pasem zieleni z osobnymi pasami do skrętu, pasami do włączenia się do ruchu i bezkolizyjnymi skrzyżowaniami. Przykłady? Choćby obwodnica Trójmiasta zobacz na mapie Gdańska, na której wszystkie skrzyżowania są teoretycznie bezkolizyjne, są rozbudowane węzły, a w niektórych miejscach po trzy pasy. W 2014 roku doszło tam do 524 wypadków. Kolizji było dwa razy więcej. Daje to astronomiczną liczbę średnio pięciu wypadków i kolizji każdego dnia. A to przecież "prosta i szeroka droga". Tylko, że regularnie zablokowana przez pojazdy, które się zderzyły.

Nie obwodnica dzierży jednak palmę pierwszeństwa. Najwięcej wypadków w 2014 roku zdarzyło się na al. Grunwaldzkiej zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. Na w większości trzypasmowej, a częściowo dwukierunkowej ulicy było 613 zdarzeń z rannymi i zabitymi. Jakie arterie są jeszcze w czołówce? Słowackiego zobacz na mapie Gdańska (głównie dwa pasy) w Gdańsku - 304 wypadki, Morska zobacz na mapie Gdyni (głównie dwa pasy) w Gdyni 263 wypadki, Armii Krajowej zobacz na mapie Gdańska (głównie trzy pasy) w Gdańsku - 226 wypadków. Dopiero na szóstej lokacie jest ul. Kartuska zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku (222 wypadki), w większości jednopasmowa. Potem mamy jednak znowu szerokie, dwu- i trzypasmowe drogi: Niepodległości zobacz na mapie Sopotu w Sopocie (169), Zwycięstwa zobacz na mapie Gdyni (274), Wielkopolską zobacz na mapie Gdyni (141), Kwiatkowskiego zobacz na mapie Gdyni (135), Władysława IV zobacz na mapie Gdyni (108) w Gdyni, Wały Jagiellońskie zobacz na mapie Gdańska (140) i prostą jak struna Hallera zobacz na mapie Gdańska 137 w Gdańsku. Na ul. Marynarki Polskiej zobacz na mapie Gdańska, gdzie pierwszego dnia obowiązywania nowych przepisów odebrano już prawo jazdy, były w 2014 aż 53 wypadki, czyli średnio jeden w tygodniu.

Pozostaje więc jeszcze raz zadać pytanie: gdzie policja powinna mierzyć prędkość?

Opinie (540) 5 zablokowanych

  • Gdzie policjanci powinni mierzyć prędkość?

    WSZĘDZIE !!! W szczególności w mieście. Wiem z doświadczenia ze w nowoczesnym samochodzie bardzo trudno utrzymać na liczniku 50 - kę. Mężczyźni maja " cięższą nogę, sam sie na tym łapię że często ja przekraczam. ( 55, do 70 ) tej szybkości się po prostu nie odczuwa. Moja samokontrola zdjęcia nogi z gazu jest bezlitośnie otrąbiona z paluszkiem do nieba - przez innych. Taki owczy pęd. Inni pędzą to ja też. itd. W przeciwieństwie do innych opinii uważam że nic tak nie daje do myślenia jak " lezący policjant na drodze " ! tzw. garb. Uczy rozumu jak nic innego. Znajomy zlekceważył i .....wymieniał zawieszenie wydał .....a to zabolało teraz uważa !

    • 0 0

  • Młody i dziki....

    szczególnie zwracać uwagę na młodych nieodpowiedzialnych wyrostków,którzy nie patrzą na nic i nie liczą się z otaczającą rzeczywistością są chamscy i wulgarni najczęściej z telefonem przy uchu,a głośną muzyczkę słychać na odległość.Takimi się skutecznie zająć będzie mniej wypadków.... o tym policja już wie i co.

    • 0 0

  • :) (47)

    Wczoraj jezdzili cały dzień po Marynarki w jedną i drugą i sadzili mandaty...

    • 239 12

    • znowu analiza z pupy wzięta (31)

      Zestaw sobie jeszcze Michałku natężenie ruchu na tych drogach i zobaczysz gdzie jest najwięcej wypadków na każde np. 1000 pojazdów na drodze dziennie. Serio myślałeś, że więcej wypadków będzie na drodze pod szkołą gdzie przejeżdża 500-700 samochodów dziennie niż na obwodnicy która w szczycie sezonu ma 90.000 samochodów dziennie?
      Nadal jestem zdania, że na "prostej drodze" jest mniej wypadków. Jeżeli nie bierze się pod uwagę natężenia ruchu to równie dobrze można powiedzieć, że trzeba jeździć pijanym bo pijani powodują

      • 53 30

      • rocznie ponad 100k km (13)

        główną przyczyną wypadków na obwodnicy jest niezachowywanie odległości dostosowanej do prędkości! następna to stan techniczny gratów które poruszają się po naszych drogach! ostatnią i najstraszniejszą są upośledzeni kierujący: ślepaki, niedowidzący, niedosłyszący, niedorobieni. Jestem handlowcem, -dużo jeżdżę, mam kilku kolegów w firmie chodzących w pinglach grubych jak musztardowy, ślepych jak krety co jadą z facjatą przyklejoną do przedniej szyby i z zaparowanymi pinglami, -gdzie by im tam spojrzeć co się dzieje dookoła ...Nie wie taki jeden z drugim do czego służy lusterko, nie wie do czego służy kierunkowskaz, 50 lewym pasem, zmiana pasa w ostatnim momencie wprost przed jadące szybciej auto. Jest też trochę śpieszących się idiotów. Jakby mógł taki, to nos wsunie między poślady .... Zwolnisz na lewym pasie bo ciągniesz się za jakimś niedorozwojem a ten albo na zderzak albo prawym wyprzedza i wciska ci się bo trzymasz odstęp ....

        • 15 4

        • (12)

          Na lewym pasie Obwodnicy maksymalna dozwolona prędkość to 120 km/h w Gdańsku i w Pruszczu, a 100 km/h Gdyni. Jazda z taką prędkością jest dozwolona. Dozwolona jest też jazda pasem lewym, gdy prawy pas jest zajęty. Jazda z prędkością wyższą, niż ww. nie jest dozwolona.

          • 10 3

          • (7)

            Bo lewy pas jest do wyprzedzania a nie jazdy 50km/h... w Polsce obowiązuje ruch prawostronny ale ludzie ułomni tego chyba nie wiedzą i na wielopasmowych jeżdżą, którym im wygodniej...

            • 9 4

            • (5)

              Ktoś na obwodnicy jeździ lewym pasem 50 km/h? Jeszcze nie widziałem takiego przypadku...

              • 2 1

              • (4)

                50 to może nie. Ale jak miszczowi zadzwoni komóreczka, to miszcz zjedzie z lewego na prawy i wyhamuje ze 140 do 80-90. W końcu bezpieczeństwo przede wszystkim.

                • 3 1

              • (1)

                I w czym problem? Przecież nie jedzie lewym.

                A jeszcze, żeby tak słuchaweczki miał za 5 zł, to ho ho....

                • 0 0

              • tu akurat popieram kolegę w ucieraniu nosa takim wieśniako, co siadaja na zderzaku i mrugają światłami, żebyś zjechał. Na mnie to działa jak płachta na byka. Ja zazwyczaj zwalniam do takiej prędkości, aby jechać równolegle z autem na prawym pasie (o ile nie jest to mniej niż 90km na obwodnicy ;) ) i 'odpuszczam' jak taki Król Dróg Wiejskich i Nieutwardzonych zejdzie ze zderzaka. A cierpliwość mam ogromną.

                • 1 0

              • (1)

                Tylko ze na obwodnicy max 120 a nie 140......ale co z tego nawet jesli smigasz lewym 120 bo na prawym jada wolniej to zaraz masz Łosia na plecach co mruga bo gzał 150 i musiał przychamować....a ja wtedy twardo 120 nie wiecej....

                • 5 3

              • I co? Poprawiasz tym sobie samoocene?

                • 1 1

            • A obwodowa to ty chyba tylko w googlach widzisz, ze piszesz iz lewy jest od wyprzedzania. Wyjdz zza kompa, przejedz sie i zobacz jaka zapchana jest obwodowa.
              Ale w sumie co tam. Wogole zabronic jazdy samochodami, POdniesc ceny biletow na komunikacje i wtedy nie bedzie wypadkow i samorzady zarobia.
              No tak, ale co zrobic z firmami ubezpieczeniowymi, bo jak nie bedzie aut to nie bedzie skladek,
              A juz wiem:) OBOWIAZKOWE UBEZPIECZENIE OC na ROWERY, aby wszystkim zylo sie lepiej w imie zgody, bo ZGODA BUDUJE.

              • 1 0

          • co chcesz mi przez to powiedzieć (3)

            pinglarzu ?

            • 5 7

            • (2)

              Same fakty, królu słodki!

              • 7 3

              • że co ? (1)

                że kolejny szeryf jesteś -czy z ORMO ?

                • 4 2

              • ?

                jak cię wychować wieprzu skoro w głowie masz sieczkę a w butach słomę?

                • 0 0

      • no tak, "ja wiem lepiej" (1)

        pewnie jeździsz "szybko i bezpiecznie"? zgadłam?

        • 31 37

        • a ty babo za kierownicą pewnie jeździsz 40km/h wlepiona w kierownicę i cała zestresowana, przy ograniczeniu do 50 😁

          • 5 2

      • To jest dopiero argumentacja z d..y (10)

        Rozumiem mają stać na drodze, gdzie jedno auto przejeżdża na godzinę i dłubać w nosie przez cały dzień.
        A na tej prostej jak jest wypadek to zazwyczaj taki, że co drugie auto to już do kasacji się nadaje do tego często wypadają one z drogi i powodują inne "straty".

        Na drogach o mniejszym natężeniu z racji, że aut i ludzi jest mniej, a i prędkość mniejsza to wypadki są z mniejszymi stratami.

        A najważniejsze gdzie by nie stanęli i tak będzie zawsze miał ktoś żal. A może po prostu wreszcie każdy noga z gazu i żalu będzie mniej.

        • 37 7

        • jeżeli stosują mit dbania o bezpieczeństwo (9)

          to niech stoją z radarem pod szkołą, tam się do czegoś przydadzą. Zabieranie PJ na estakadzie czy pod baltic areną to żadne dbanie o jakiekolwiek bezpieczeństwo.
          Albo bezpieczeństwo albo kasa.

          • 28 27

          • A wręcz przeciwnie (4)

            Osoba która w jednym miejscu jedzie +50 to w innych także, więc łapią tych co trzeba. Gwarantuje Tobie, że nikogo nie winnego nie złapią.

            • 21 11

            • gwarantujesz? (3)

              To sie kiedys zdziwisz jak bedziesz jechal 50km/h a pan policjant Cie zatrzyma i powie ze 102km/h bo mu tak suszarka pokazala(zjawisko odbicia lasera, roproszona wiazka i takie tam rzeczy). Poczytaj troche o bledach suszarek jak rowniez o celowym nabijaniu statystyk.

              • 9 7

              • (2)

                Jedź max. 60 km/h, to nie pokaże! O błędach pomiaru przekraczających 50% to ja nie słyszałem.

                • 6 6

              • ja slyszalem wiele razy (1)

                moj znajomy mial przypadek
                jechal 50 suszarka pokazlaa 80
                mandatu nie przyjal z automatu wyrok nakazowy ze on jest winny
                na dowod przedstawil wyciag z tachografu i wtedy kolejna instancja laskawie go uniewinnila
                problem tylko taki ze nie kzdy ma tachograf i nie kazdy potrafi udowdnic swoja niewinnosc
                czy za blad pomiaru byly jakies konsekwencje?
                nie, policjant dalej lapie jeleni ta sama szuszara
                to jest bardzo wygodne wkrecisz 100 kierowcom ze przekroczyli predkosc 10 udowdni ze nie reszta musi placic
                jak ciebie to spotka to szybko zmienisz zdanie
                no ale niektorzy ucza sie wtedy kiedy sami po d*pie dostana

                • 10 2

              • Wygląda na to, że znajomy jechał "anglikiem" i zapomniał, że ma licznik wyskalowany w milach ;)

                • 5 1

          • (3)

            Idiota za kierownicą, jest idiotom niezależnie od miejsca.

            • 30 15

            • idiotom? (2)

              • 26 4

              • Caban polonista

                • 1 3

              • Coś innego chciałem napisać i przy edycji zamieszałem, przepraszam że naraziłem Twe oczy na taką straszną rzecz.

                • 13 5

      • mistrzowska analiza:

        "8499 wypadków, w których 892 osoby zostały ranne, a 24 zginęły. Warto zaznaczyć, że w statystyce nie są ujęte kolizje, których jest wielokrotnie więcej - kiedy nie było rannych lub zabitych, a "ucierpiały" tylko samochody"

        Z powyższego wynika, że w przeciętnym wypadku mamy około 1/10 rannego. Całe szczęście, że są jeszcze kolizje, w których nie cierpi nawet 1/10 człowieka, a tylko samochód.

        • 7 0

      • popieram popieram i jeszcze raz popieram (1)

        natężenie ruchu - klucz

        to podobnie jak np. z firmą kurierską jedna obsługuje milion paczek dziennie i gubi 2 z nich a druga firma obsługuje 2 paczki dziennie z której gubi jedną .

        która firma jest bezpieczniejsza i godna zaufania?

        wracając do tematu na tych długich prostych jak już są zdarzenia to z reguły cięższe niż te na drogach węższych z mniejszym natężeniem

        • 13 5

        • To gdzie mają mierzyć, jak nie na drogach o dużym natężeniu ruchu? Tu nie chodzi o odsetek, a o liczby bezwzględne właśnie.

          Masz X radiowozów, 50% postawisz na drodze osiedlowej, drugą połowę wyślesz na główne drogi. Która strasząc radarem zapobiegnie większej ilości kolizji i wypadków? Ta gdzie jeździ 500 aut dziennie, czy ta, gdzie jeździ 20 000 aut?

          I co z tego, że gdzieś udział procentowy wypadków gdzie indziej jest większy, skoro tu w okresie X rozbija się 20 osób, a tam 2? A wypadki to też korki, koszt usuwania aut, utrudnienia w ruchu, koszty leczenia itp.

          Tak trudno nie przekraczać prędkości o ponad 50 km/h? Tak trudno jechać na Marynarki Polskiej mniej niż 100 km/h? Skoro wszyscy wiedzą, że jest "obława", to tak trudno zwolnić na kilka dni, aż wszystkim przejdzie?

          To jak z tymi radarami we wsiach: wiadomo, że jedzie się 50 przez zabudowany, ponadto jest tablica że radar, ponadto jest pudło pomalowane na żółto, by było widać gdzie zwalniać, a i tak jeden z drugim, co się dadzą "złapać" krzyczą, że ich państwo okrada..

          • 21 3

      • Sam sobie przeczysz. Skoro najwięcej wypadków jest na "prostej drodze", to nic dziwnego, że tam są kontrole.

        • 17 10

    • Drogowka wrogiem spoleczenstwa!

      • 0 1

    • Brawo! (6)

      Brawo! Popieram!

      • 56 26

      • jest rozwiązanie! (5)

        powinni na tych wszystkich dwupasmowych polikwidować po jednym pasie! a najlepiej niech całkowicie zamkną to nie będzie wypadków wcale! -nikt nie myśli w tym kraju ?? nie ma ruchu -nie ma wypadków!

        • 37 28

        • prepustowość nie jest dodatnio skorelowana z prędkością powyżej 50 km/h (4)

          dziwne, ale prawdziwe: przy niskich limitach prędkości i wolniejszej jeździe bezpieczne i faktyczne odstępy między pojazdami są mniejsze i przepustowość wyższa niż przy jeździe z wyższymi prędkościami na prostej drodze.

          • 14 13

          • arytmetyka (3)

            jadąc z prędkością 50 km/h dowolny punkt na odcinku A-B minie w ciągu godziny pięćdziesięcio -kilometrowy "sznur" aut, Przy prędkości 100km/h stu kilometrowy. -gdzie się zmieści więcej aut ?

            • 5 10

            • dla mnie tyle samo a dla ciebie ???? (2)

              • 4 7

              • (1)

                No tak, bo polski kierowca i przy 100 km/h, i przy 50 jedzie tak samo "na zderzak".

                • 12 2

              • Problem rozwiązał juz dawno Kalkowski znaczy wójt Szemudu

                Otóż należy wpuścić partaczy od kładzenia jakichś rur, co rozryja droge, zasypać potem piaskiem bez utwardzenie i naprawy. Powstaje 10 glebokich dziur na każdy metr bieżący drogi. Nie należy ich likwidować, czy zasypywac. Auta mieszkańców będą jechać bezpieczne 3 km na godz.
                A-ha i jeszcze należy kazać swoim radnym przegłosowane zabrania kasy przeznaczonej na położenie asfaltu w tym miejscu.
                ---
                Pozdrawiamy w tym miejscu panią Aleksandrę Perz z Bojana przewodnicząca Rady Gminy Szemud. Klamczucha z pani jest tak wielka jak ten kiepski wójt.

                • 8 1

    • Dzisiaj w nocy z 20/21 stali na ul.Sucharskiego.

      • 0 0

    • Wczoraj godz. 14: 04 łuk Marynarki Polskiej, obok '' Elektryka '' (3)

      Grafitowa nieoznakowana Kia Ceed leci ponad setkę. Oczywiście bez koguta.
      Co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie.

      • 14 3

      • (2)

        A jak inaczej (...) mają mierzyć prędkość aut poprzedzających, z kogutem na dachu? Przecież na tym polega idea radiowozów NIEOZNAKOWANYCH. Sygnały świetlno-dźwiękowe dają dopiero po pomiarze, celem zatrzymania kierowcy.

        • 4 8

        • Gestapo!!! (1)

          I tyle!!!

          • 4 4

          • Chyba pitolini...

            • 0 1

    • a korki

      A kiedy będą dawać mandaty za blokowanie ruchu podczas jazdy w korku np. Kierowca który ma przed sobą miejsca na co najmniej trzy auta i jedzie powoli powodując jeszcze większy korek. To samo na zwężeniu jezdni. Więc kiedy ja się pytam? :-D

      • 7 10

    • Codziennie tam jeżdżą, przed zmiana przepisów też.

      • 5 0

  • Obwodnica! (49)

    Przede wszystkim Obwodnica - to co tam się dzieje przynosi nam wstyd. Wygląda to jak dziki wyścig parobków na furmankach do GS-u. Problem jest taki, że teraz parobki pędzą 150 na godz.

    • 294 49

    • Lewy lepszy niż prawy?? (8)

      Jeżdżę codziennie przez prawie całą długość Trójmiejskiej Obwodnicy, czy któryś cwaniak i "miszcz" kierownicy jest w stanie wytłumaczyć fenomen faktu, że więcej samochodów jedzie na lewym pasie niż na prawym. Jadąc spokojnie i utrzymując prędkość 100-110 zaczynam wyprzedzać prawą stroną pacjentów na lewym pasie, co spotyka się z wielkim zdziwieniem podjeżdżaniem zderzak w zderzak, aby tylko nie wpuścić dwa kilometry dalej gdy faktycznie coś wolniej porusza się prawym pasem. Przypominam, że w PL obowiązuje ruch prawostronny, zatem lewy pas służy tylko do wyprzedzania.

      • 34 6

      • (3)

        Bo na prawym co chwila trafia się jakiś łoś nie wiadomo dlaczego konsekwentnie jadący 60 - 70 km/h (normalnym samochodem, nie trabantem i nie ciężarówką). Jak chcesz takiego wyprzedzić, to nie rozbujasz auta w jednej chwili do 120, więc wjeżdżając na lewy pas w praktyce zakłócasz tam ruch. Ludzie wolą więc ciągle jechać lewym, żeby nie mieć co chwila takiej sytuacji.

        Zastanawiam się, dlaczego nie porusza się nigdy problemu zbyt wolnej jazdy, zmuszającej innych do ryzykownych zachowań?

        • 18 6

        • Moja małżonka...

          ... boi się jeździć i po obwodnicy zasuwa grzecznie maks. 60km/h i to wcale nie trabantem ani ciężarówką tylko autem z prawie 200konnym silnikiem. I co nie może - prawo tego nie zabrania. Ponieważ jeździ słabo zawszę jej mówię jedź swoim pasem wolno do przodu i trzymaj dystans do poprzedzającego auta kompletnie nie zwracaj uwagi na tych co za tobą.
          Najlepsze jest to że nigdy nie skręca w lewo tylko zawsze sobie układa tak trasę żeby były tylko skręty w prawo.

          • 0 2

        • Kolejny zombi bez rozumu i woli, którego "zmuszają do ryzykownych zachowań".

          • 1 3

        • kup sobie auto to będziesz przyśpieszał

          drażnią mnie paroby "wożące" się padliną po lewym pasie

          • 6 5

      • (2)

        Lewy pas służy do jazdy, z prędkością nie niższą, niż maksymalna dozwolona, w przypadku, jeżeli prawy pas jest zajęty przez inny pojazd.

        • 1 7

        • Korwin Mikke ? (1)

          zabraklo ci na tabletki?

          • 0 1

          • Korwin-Mikke nie jeździ Škodą. Gazet nie czytasz? Korwin-Mikke w oświadczeniu majątkowym wpisał dwa auta: Hyundaia Tucsona (rok produkcji 2006) i Fiata Punto Grande (2008).

            • 1 0

      • 1. na jednokierunkowej wyprzedzać możesz z prawej

        2. na prawym pasie są wjazdy - jakby wszyscy jeździli prawym to byś na obwodnicę nie wjechał i na jej lewy pas też
        3. po to są pasy by po nich jeździć naraz, a nie w sznurku na jednym pasie

        • 2 5

    • 15 na obwodnicy to prędkość bezpieczna o ile nie mijasz trabanta czy wartburga
      i zapytam się co jest bezpieczniejsze fiat 125, polonez, golf I, 20letni T4 załadowany cegłami jadący przepisową prędkością 120 km/h, czy np 3 letnie audi A6 z 2 pasażerami (na nowych oponach) które jedzie o 30 więcej ????
      No chyba że rozpatrujemy iż po tych drogach ktoś furmanką się toczy 60 km/h wtedy faktycznie różnica jest ogromna i niebezpieczna. Ale jazda 60 po OB powinna być zabroniona
      Ja jestem za tym żeby policja zaczęła częściej wystawiać mandaty za utrudnienia w ruchu. U naszych zachodnich sąsiadów bardzo łatwo o taki mandat a w skrajnych wypadkach np 50km/h na drodze expresowej można zarobić za "zagrożenie w ruchu londowym".
      prawie wszystkie wypadki śmiertelne są skutkiem wyprzedzania (niewłaściwego) - i tu konsensus - gdyby nie było mułów na drodze nie trzeba vy ich było wyprzedzać. Osobiście mnie trafia jak mi na obwodnicy przed zderzak wyskakuje furmanka co się bierze za TIR'a jadąc 82 km/h a potem się boi przed niego wjechać bo coś widzi w lusterku i tak z Gdyni do gdańska jedzie lewym pasem z tą kosmiczną prędkością.
      A do wariata to mi daleko jeżdżę zwykle 60% prędkości do jakiej moje auto zostało zaprojektowane. Ale słabo mi jak ktoś używa prędkości jako argumentu.
      Na naszych drogach są pojazdy które już przy 30 km/h stwarzają zagrożenia większe niż u innych przy znacznie wyższych.

      • 1 0

    • Widocznie nie jestem parobkiem (31)

      Bo dociskam i 200 km/h

      • 25 55

      • A Vectra czy Astra? (3)

        Bo jestem ciekaw ;)

        • 5 6

        • (2)

          I jeszcze numer rejestracyjny, datę i tu podpisać :-*

          • 7 0

          • Prosze bardzo Mercedes Coupe WI 5676X, kiedy - w sobote, podpis - prosze bardzo podpisano XXX.
            I co teraz? Zal Cie sciska jak Merolkami sie lata?

            • 0 2

          • Nie, nie, nie

            Chodziło o to, że Vectra to fajne auto, a Astra trochę mniej ;)

            • 2 3

      • syndrom małego ptaszka (2)

        • 2 1

        • bo najwieksze pyty maja posiadacze kart miejskich i rowerzysci xD (1)

          • 0 0

          • nie, tylko piesi :)

            • 1 0

      • słabe to OPC (11)

        mozna 50 wiecej....

        • 2 5

        • słabe to 530d (8)

          wole moje

          • 1 3

          • szybciej i tak nie pojediziesz, chyba ze zdjales blokade:) (5)

            • 0 1

            • Hehe. Nie zdjąłem. Nie ingeruję w ustawienia fabryczne. (4)

              Ale ile Ci zajmuje d*******ie do 250?? To istotne jest.



              Nawiązując do kolegi od Porsche....Porsche to nie samochód. To alternatywa dla ludzi co nie chcą fury od wielkiej trójki z powodu braku wiedzy.

              • 1 4

              • mysle ze w miare tak samo..... (1)

                masz mniej Nm niz ja ale troche wiecej koni...:)

                • 0 0

              • z chęcią zobaczyłbym porównanie, 535d to szybka maszyna ale nie chce mi się wierzyć, że pójdzie porównywalnie z 545i, w końcu tu o moc chodzi.

                • 0 0

              • (1)

                no to ciekawe, a możesz wyjaśnić co to jest wielka trójka?

                • 0 0

              • Stalin, Czerczil i Ruzwelt.

                • 2 0

          • (1)

            chłopaki co wy....

            • 1 1

            • e tam...

              tylko

              • 0 0

        • (1)

          530 netto to twoje zarobki w hurtowni farb? Na tankowanie starcza czy musisz kupować od rusków?

          • 7 1

          • lecz kompleksy synku

            nie tankuje u ruskich bo nie musze. Za to moje jedno tankowanie to wiecej niz twoja miesieczna pensja

            • 0 3

      • Od żony (5)

        Gratulacje. Jesteś wielki. To że się nie sprawdzasz w łóżku nie ma teraz takiego znaczenia ...

        • 66 8

        • wracaj do kuchni!!!

          • 1 0

        • Dobrze (2)

          że Ty się w kuchni sprawdzasz

          • 13 23

          • buhahahah 10/10

            • 0 0

          • Twoja żona była zadowolona aż jej słoma z butów wyleciała

            • 7 1

        • co kto lubi

          dla jednego ma znaczenie zona dla innego auto:) i o to bardziej dba:)

          • 9 2

      • (1)

        Przede wszystkim jestes Mega Debilem.Jak sie chcesz rozpieprzyc to na tor wyscigowy a nie zabijac normalnych ludzi. Polamania zycze i wtedy zobaczymy czy bedziesz taki kozak

        • 27 11

        • toru nie ma

          ludzie protestowali

          • 5 4

      • Das Auto (2)

        • 12 2

        • nie das

          do garów..

          • 6 3

        • OH

          • 7 1

      • ale jeździsz Oplem

        wiec mozesz byc nawyzej parobasem u parobka.

        • 4 4

    • zjedz na prawy pas I niech sobie pędzą!

      No ale ty pewnie król lewego jak wejdziesz w Chyloni to do bramek dzielnie trzymasz się lewego ze stałą prędkością 90 .

      A potem się dziwisz że wszycy wkur i trąbią! Takim asom lewego pasa powinni na dzień dobry po 1000 zł dowalić to by zapamiętał że w PL jeździmy po prawej stronie!

      • 2 0

    • Dokładnie! A jak się jedzie przepisów 110km/h to stare rupiecie nawet wyprzedzają i się dzieje że im jeszcze koła nie po odpadały :p

      • 0 0

    • najgorsze na obwodnicy jest (2)

      jechanie na zderzaku, i poganianie przez debili jadących 150km/h samochodów jadących lewym pasem 120km/h, żeby koniecznie zjechali na prawy i ostro hamowali za ciężarówką jadącą 80km/h na prawym. I moim zdaniem niezależnie, czy to teren zabudowany czy nie powinni zabierać prawo jazdy przy duzych przekroczeniach prędkości.

      • 39 9

      • To jezdzij prawym...

        Najgorsi są właśnie tacy jak Ty, ciągnący się lewym pasem...nie po to to jest obwodnica by jeździć dwoma pasami po 80km/h...dramat z takimi kierowcami...

        • 6 7

      • zgadzam sie z toba..

        Nie raz mialem sytuacje ze przyglup z blachami GWE lub zaczynajacymi sie od W migal mi swiatlami ... a ja mu paluszek

        • 11 5

    • Ja lubie 200

      • 1 1

    • Idioci nie potrafią jeżdzić!!!

      Tyle w temacie

      • 8 3

  • u mnie w kuchni na ulicy Gołębiej ..bo tak szybko jeżdzą , że marki samochodu nie można rozpoznać..ani koloru ustalić..

    • 1 0

  • ISKRA

    Iskrą to sobie mogą na podwórku w komendzie mierzyć :)

    • 1 0

  • W lesie policja mierzyć prędkość powinna.

    • 0 0

  • policja się boi

    Pytanie zasadnicze dlaczego policja się boi tych w samochodach z ciemnymi szybami, młodzieży która śmiga furami bogatych tatusiów , którzy wola kupić auto o dużej mocy niż porozmawiać przy stole.
    Jest godz 22:00 lub 22:30 policja do domu a wariaci na drogi. Wprowadzono obszary ulic z ograniczeniem do 30 km/h. A kto sprawdza to? Policja nie jest od takich rzeczy , lepiej podkulić ogony jeśli jeszcze się jeszcze ma, zabrać prawo jazdy za przekroczenie prędkości na prostym i pustym odcinku drogi. To daje wynik i premię.

    • 2 0

  • Nateżenie wypadkow a natezenie ruchu

    Logiczne chyba jest to ze drogi 2 pasmowe są dużo bardziej natężone od np. Kartuskiej. Kto jedzie obecnie np. do centrum handlowego położonego na Kartuskiej lub na Jasień nie obwodnica?

    • 1 0

  • jest pirat

    zapraszam na ul. Wybickiego odcinek w Kolbudach, teren zabudowany i jeździ prawie codziennie późne popołudnie lub wieczorkiem, czerwony tuningowany szaleniec. Postaram się nagrać...

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane