- 1 Z dworca na Jasień 80 zł (326 opinii)
- 2 Auto wjechało w pieszych i w budynek (256 opinii)
- 3 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (53 opinie)
- 4 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (103 opinie)
- 5 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (186 opinii)
- 6 Parawaniarze już anektują plaże (246 opinii)
Gdzie się podziali mieszkańcy z ul. Obrońców Wybrzeża?
W okresie PRL było ich 5,5 tys. Teraz jest ich zaledwie 3,9 tys. Mieszkańców zameldowanych przy ul. Obrońców Wybrzeża , gdzie znajduje się największy falowiec w Polsce, jest coraz mniej. Sprawdzamy, co się z nimi stało.
- Byłem pewny, że najwięcej ludzi mieszka przy Obrońców Wybrzeża. No proszę, pomyliłem się - napisał zdziwiony czytelnik w komentarzu pod wspomnianym artykułem.
Nie on jeden. Takie przekonanie jest uzasadnione. W końcu przy wspomnianej ulicy jest jeden z największych w Polsce falowców. Do tego dochodzą trzy wieżowce mieszkalne Horyzontu i jeszcze inwestycja Cztery Oceany, gdzie trzy ogromne budynki są już gotowe, a jeden jest wykańczany.
Przypomnijmy, że według danych w miejskim rejestrze z października tego roku przy ul. Obrońców Wybrzeża zameldowanych na stałe było tam dokładnie 3 tys. 916 osób. Z tym wynikiem ulica jest na 9. miejscu pod względem najbardziej zaludnionych ulic w Gdańsku. Wyprzedza ją m.in. ul. Wyzwolenia , ul. Pomorska czy ul. Kołobrzeska .
Co ciekawe, gdy poprosiliśmy o jeszcze nowsze dane - z 22 listopada tego roku - okazało się, że wymeldowane z mieszkań przy ulicy Obrońców Wybrzeża zostały kolejne 22 osoby - jest ich teraz 3 tys. 894. Takie zjawisko dziwi tym bardziej, że w samym Gdańsku liczba mieszkańców nieznacznie się zmienia, a dogodne położenie na Przymorzu - w pasie nadmorskim - powinno przyciągać tam mieszkańców.
Postanowiliśmy mimo wszystko sprawdzić co jest powodem odpływu mieszkańców z tej ulicy, przy której jest wszystko, co potrzebne do codziennego funkcjonowania - liczne sklepy, galeria handlowa, punkty usługowe, poczta, policja, a nawet biblioteka czy kilka salonów kosmetycznych.
Czytaj też: Falowce w pigułce: historia eksperymentu mieszkaniowego
Ulica Obrońców Wybrzeża powstaje w latach 70
Cofnijmy się jednak do początku lat 70. ubiegłego wieku. W tamtym okresie zapadła decyzja o budowie mającego 800 m długości falowca. Powstała wtedy też ul. Obrońców Wybrzeża. W falowcu zamieszkiwało najwięcej, bo ok. 5,5 tys. osób. Wynik ten udało się osiągnąć tym, że oddanie budynków przypadało na czas dorastania osób z powojennego wyżu demograficznego.
- W niektórych mieszkaniach zameldowane były nawet 6-osobowe rodziny. Rzadko kiedy zdarzało się, że w jednym lokalu były mniej niż cztery osoby - opowiada pani Gertruda, którą spotkaliśmy podczas spaceru po budynku.
Przypomnijmy, że falowiec przy ul. Obrońców Wybrzeża to 16 klatek schodowych. Z każdej można wejść do 119 mieszkań. Daje to w sumie 1 tys. 904 lokale.
- Mimo że mieszkam tutaj już ponad 40 lat, wciąż nie znam sąsiadów, poza tymi z piętra. Wiele osób mieszkających od początku w bloku już zmarło - dodaje pani Gertruda.
Zobacz także: Historia narodzin blokowisk i falowców
Przyszły lata 90. i wyprowadzki mieszkańców
Co gorsza, od początku lat 90. systematycznie ubywa mieszkańców bloków przy ul. Obrońców Wybrzeża. Jeszcze w 1990 r. było ich tam prawie 5 tys. Jednak każdego roku roku wymeldowywało się - z różnych powodów - nawet do 50 osób. W efekcie w 2000 r. mieszkańców ul. Obrońców Wybrzeża było już tylko 4 tys. 457 lokatorów zameldowanych na stałe.
Jednak dobre położenie i bliskość uniwersyteckiego kampusu sprawiło, że mieszkania w falowcu nie były puste. Zamieszkali w nich studenci, ale oczywiście nie na stałe, a wynajmując lokale od ich właścicieli. Trudno ustalić liczbę tymczasowych lokatorów w oficjalnych statystykach.
Studenci jednak chwalą sobie czas, gdy mieszkali przy ul. Obrońców Wybrzeża w falowcu.
- W falowcu mieszkałem 1,5 roku, gdy byłem studentem. Wbrew obiegowym opiniom, że panują tam straszne warunki, jest niebezpiecznie i brudno, a po klatkach i w mieszkaniach biegają karaluchy, mieszkało mi się tam bardzo komfortowo. Z 10. piętra roztacza się piękny widok na Przymorze i Zaspę, a niemal pod nosem mam wszystko, czego potrzebuję: sklepy, galerię handlową, stację benzynową, komisariat czy aptekę. Dla studentów to bardzo dobra opcja - opowiada pan Krzysztof, który teraz z rodziną mieszka w Nowym Porcie.
Liczba mieszkańców rośnie po 2005 r., ale tylko przez chwilę
W latach 90. wydawało się, że przy ul. Obrońców Wybrzeża nie powstanie nowy budynek mieszkalny. Tymczasem w 2006 r. udało się oddać pierwszy z trzech wieżowców pn. Horyzont. Wysokie ceny w nowych budynkach wywindowały znacząco ceny w falowcu.
W sumie stanęły tam trzy wieżowce, w których wyodrębniono prawie 360 lokali. Nie przełożyło się to na znaczący wzrost liczby stałych mieszkańców. W 2006 pojawiło się ok. 100 więcej osób niż w roku 2005. W 2007 r. natomiast liczba wzrosła o kolejne 60 osób.
W kolejnych latach wrócił trend spadkowy. Nie zmieniło go nawet oddanie kolejnych wieżowców w ramach inwestycji Cztery Oceany.
Inwestycyjne nieruchomości przy Obrońców Wybrzeża
Warto nadmienić, że wciąż musimy być obowiązkowo zameldowani. Termin zniesienia obowiązku meldunkowego wyznaczono znowelizowaną ustawą o ewidencji ludności na dzień 1 stycznia 2018 r.
Zakładając, że w falowcu jest 1 tys. 914 mieszkań, w osiedlu Horyzont 360, a w Czterech Oceanach ok. 600 (bez tych, które są w budowie), mamy prawie 3 tys. lokali. To oznacza z kolei, że średnio w jednym mieszkaniu zameldowanych jest 1,35 osoby.
To dużo mniej niż średnia w Gdańsku, gdzie w jednym mieszkaniu, wg danych GUS, zameldowanych jest ok. 2,18 osoby. Ta duża różnica potwierdza fakt, że wiele mieszkań stanowi inwestycje, a to oznacza, że są one wynajmowane. Rynkowi najmu lokali przy ul. Obrońców Wybrzeża oddalonej ok. 400 metrów od plaży, sprzyja świetna lokalizacja.
Inwestycje
Cztery Oceany
Gdańsk Przymorze, ul. Obrońców Wybrzeża
- 25 do 115 m2
- Powierzchnia
- zakończona
- Realizacja
Opinie (307) 2 zablokowane
-
2016-11-28 11:14
a co to za tajemnica? (1)
wystarczy, ze kupie 10 mieszkan na wynajem. Nie musze tam byc zameldowany bo jestem zameldowany tam gdzie mieszkam.
I tym sposobem w 10 mieszkaniach teoretycznie nikt nie mieszka.
Czy otrzymam Nobla z dziedziny matematyki ?- 8 2
-
2016-11-28 12:26
wróć do lekcji Łukasz. Kieszonkowego ci nie starczy na te 10 mieszkan
- 3 0
-
2016-11-28 11:17
przenieśli się na drugą stronę ulicy
z jednego bunkra do drugiego
- 6 1
-
2016-11-28 11:19
albo umarli albo wyjechali do Pruszcza
a reszty na wyjazd nie stać i siedzą
- 2 3
-
2016-11-28 11:22
Studenci (1)
Jak walczyć z głośną muzyką u takich sąsiadów? Jest w ogóle sens?
- 7 0
-
2016-11-28 13:48
zlapać kontakt z właścielem mieszkania i postraszyć US, bo raczej to nielegalny wynajem
- 6 0
-
2016-11-28 12:13
Tytuł artykułu jak z powieści kryminalnej.....
- 6 0
-
2016-11-28 12:35
Falowiec
Poszli do Biedronki.
- 3 0
-
2016-11-28 12:36
Falowiec to taki ogromny sarkofag!
Gdy wszyscy z niego poumierają powinno się ich tam pochować!
- 2 3
-
2016-11-28 12:38
Tajemnica
Wytłumaczenie jest proste:
* Część ludzi po prostu się wyprowadziła od rodziców i pozostały 2 albo nawet 1 osoba w mieszkaniu
* Część osób po prostu zmarła
* Mieszkania po osobach które odeszły są albo wynajmowane przez ich dzieci komus innemu albo zostały sprzedane
*Zakupione mieszkania rzadko są zamieszkane na stałe przez nowych właścicieli, raczej są wynajmowane bo to miejsce w Gdańsku jest popularne na wynajem.
*Dodatkowo należy wziąć pod uwagę niż demograficzny, taj jak kiedyś standardem były rodziny 2 + 2 tak teraz jest często 2 + 1 lub 2 + 0
Niepokojące jest zupełnie co innego niż osoby zameldowane w falowcu.
Proszę zwrócić uwagę na zdanie:
"W sumie stanęły tam trzy wieżowce, w których wyodrębniono prawie 600 lokali. Nie przełożyło się to na znaczący wzrost liczby stałych mieszkańców. W 2006 pojawiło się ok. 100 więcej osób niż w roku 2005"
To nie w falowcu jest mało mieszkańców... tylko w tych wieżowcach obok !
Na 600 mieszkań zameldowanych było około 100 osób ! (a być może nawet mniej bo to cała suma po odjęciu już tych którzy się wyprowadzili z falowca) a więc przeciętnie... uwaga... 0,16 osoby na mieszkanie :)
Po prostu mieszkania te są w 90 % kupowane na wynajem i to krótko-terminowy co skutkuje tym że jest bardzo duża rotacja "lokatorów"
Moim zdaniem specyfika tych wieżowców sprawi że dzielnica będzie się degradować bo kto ze zwykłych mieszkańców będzie chciał mieszkać w hotelu...- 6 1
-
2016-11-28 12:49
nie ma już obowiązku meldunkowego więc gdy się ktoś wyprowadzi, to kolejni lokatorzy mieliby tracić czas na jakieś meldowanie
- 2 1
-
2016-11-28 12:59
Podziekujcie tej zlej Komunie (1)
To Komuna zapewnila tym ludziom mieszkania
- 7 3
-
2016-11-28 13:01
A ja sadzilem, ze ich ciezka praca. No, ale co ja tam wiem.
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.