Gra pamięciowa promuje gdyński modernizm

Patryk Szczerba

29 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat)

Opinie (45)

32 obrazki z najciekawszymi zabytkami gdyńskiego modernizmu znalazły się w grze "Archimemo Gdynia 1926-1939", nawiązującej do towarzyskich rozgrywek typu "memory". Premierę w Muzeum Miasta Gdyni zaplanowano na 5 grudnia.

Na 64 kartach znajdziemy perły gdyńskiego modernizmu. Na dołączonej ulotce ich opis.

Czy promocja miast przez gry planszowe ma sens?

tak, zwłaszcza, że spędzanie wolnego czasu przy rozgrywce staje się coraz popularniejsze raczej tak, ale dotyczy to tylko najpopularniejszych gier raczej nie, niewielu przy zakupie zwraca na elementy promocyjne uwagę nie, bo takie gry są drogie i mało kogo na nie stać

Gry, w której zadaniem uczestników jest odkrywanie i dopasowanie dwóch obrazków wciąż cieszą się popularnością. Mimo, że zasady są zwykle proste - gracze mają jak najszybciej dopasować takie same obrazki, pomagają podreperować koncentrację i pamięć, a także dać sporo dobrej zabawy nie tylko młodzieży, ale także dorosłym. Do tej pory na kartach pojawiały się zdjęcia zwierząt, przedmiotów, popularnych miejsc na świecie.

Powoli popularność zyskują także w Polsce, pokazując różne elementy naszego kraju. Są już karty związane z polskim folkiem, bajką Reksio. Swoją grę posiada nawet Instytut Pamięci Narodowej. W ostatnim czasie ten sposób promocji wybrała warszawska fundacja Centrum Architektury wydając grę "Archimemo. Modernizm w Warszawie 1918-1939". Na podobny pomysł wpadli pracownicy Muzeum Miasta w Gdyni.

- Nawiązaliśmy kontakt z warszawską fundacją, bowiem taki sposób promocji architektury bardzo się nam spodobał. Udało się go szybko zrealizować, gra ujrzała światło dzienne i może być niebanalnym prezentem na nadchodzące święta - wyjaśnia Magdalena Dębna, z Muzeum Miasta Gdyni.

Wśród wybranych obiektów znalazły się m.in.: Urząd Miasta, Budynek Funduszu Emerytalnego Banku Gospodarstwa Krajowego (tzw. bankowiec), Sąd Okręgowy, Hala Targowa, Dworzec Morski, Szkoła Morska, czy Kościół św. Rodziny. Razem w zestawie znajdują się 64 karty.

Wkładka ze zdjęciami i opisami poszczególnych obiektów ma z kolei za zadanie przybliżyć architekturę modernistycznej Gdyni.

- Całą grę zaprojektował zespół historyków z naszej placówki pod nadzorem Anny Piwowar. Ulotka z opisami została wydana także w języku angielskim. Liczymy, że zestaw trafi także za granicę - dodaje Dębna.

Gra miała swoją premierę w Warszawie 12 listopada. W Gdyni pojawi się oficjalnie 5 grudnia o godz. 17.30, kiedy w Muzeum Miasta Gdyni zobacz na mapie Gdyni

odbędzie się jej premiera połączona z turniejem i wykładem specjalistów z warszawskiego Centrum Architektury, którzy opowiedzą o popularności gdyńskiego modernizmu. Cena kompletu, który można kupić w sklepach z planszówkami to 55 zł (w dniu premiery obowiązuje cena promocyjna 49,99 zł.) Można go też zamawiać, pisząc na adres sklep@muzeumgdynia.pl.

W listopadzie wśród gier planszowych zdążył zaistnieć także Gdańsk, Jako pierwsze i jak na razie jedyne miasto w Polsce doczekało się swojej edycji kultowej gry Monopoly. Dzięki temu dołączyło do innych miast, które promują się na świecie dzięki swojej, takich jak Sydney, Berlin, Marsylia, Monachium.

Warto przypomnieć, że pierwszym polskim miastem, które pojawiło się na planszy gry, była Gdynia. Pojawiła się ona jednak nie samodzielnie. Dzięki dużej liczbie głosów zaistniała jako miasto pośród 20 innych w międzynarodowej edycji wydanej sześć lat temu gry.

Patryk Szczerbap.szczerba@trojmiasto.pl

Miejsca

Muzeum Miasta Gdyni Gdynia, Zawiszy Czarnego 1

Opinie (45) 8 zablokowanych

Sortowanie
- Od najnowszych
- Od najstarszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-11-29 11:01

(2)

Się dzieje w tej Gdyni. To jest niesamowite, że gdynianom do szczęścia wystarczy jakaś niszowa gra, o której nikt poza Gdynią nie usłyszy. Normalny dobrobyt mieszkańców buduje się inwestycjami, ale gdynianom to chyba zbędne jest.

9 lat
- 9 27
Twoja opinia

Zmień treść

Się dzieje w tej Gdyni. To jest niesamowite, że gdynianom do szczęścia wystarczy jakaś niszowa gra, o której nikt poza Gdynią nie usłyszy. Normalny dobrobyt mieszkańców buduje się inwestycjami, ale gdynianom to chyba zbędne jest.
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2014-11-29 12:11
  
  (1)
  
  Nie wystarczy gra do pełnego szczęścia, ale za to bardzo cieszy. Wiem, że niektórym trudno to zrozumieć, że ludzie interesują się swoim miastem i zwyczajnie bardzo lubią atrakcje z nim związane, również gry edukacyjne. Poza tym jak zostało napisane, gra nie tylko w Gdyni jest dostępna, więc bez obaw, usłyszy o niej sporo zainteresowanym tematem osób z całej Polski. Pozdrawiam.
  
  9 lat
  - 18 3
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Nie wystarczy gra do pełnego szczęścia, ale za to bardzo cieszy. Wiem, że niektórym trudno to zrozumieć, że ludzie interesują się swoim miastem i zwyczajnie bardzo lubią atrakcje z nim związane, również gry edukacyjne. Poza tym jak zostało napisane, gra nie tylko w Gdyni jest dostępna, więc bez obaw, usłyszy o niej sporo zainteresowanym tematem osób z całej Polski. Pozdrawiam.
  Regulamin dodawania opinii
  - Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
    2014-11-29 19:36
    
    strasznie mnie boli że tak ładnie odpisałeś.
    
    tępy gdańszczanin
    9 lat
    
    9 2
    
    Twoja opinia
    
    Zmień treść
    
    strasznie mnie boli że tak ładnie odpisałeś.
    Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-11-29 14:39

Tak powinny działać muzea

Różne warsztaty, ciekawe imprezy, wydawnictwa dla ludzi, a nie dla wąskiej grupki specjalistów (kolegów), aktywne zajęcia edukacyjne, gry właśnie, a nie nudne pogadanki i nadęte akademie. Niech inne muzea biorą przykład!

Zadroszczący gdańszczanin
9 lat
- 12 2
Twoja opinia

Zmień treść

Różne warsztaty, ciekawe imprezy, wydawnictwa dla ludzi, a nie dla wąskiej grupki specjalistów (kolegów), aktywne zajęcia edukacyjne, gry właśnie, a nie nudne pogadanki i nadęte akademie. Niech inne muzea biorą przykład!
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-11-29 12:18

Kapitalny pomysł!! (1)

Mam nadzieje, że młodzież zainteresuje się historią tego całkowicie polskiego miasta - może sięgną do takich książek jak "Miasto z morza" pani Fleszarowej Muscat, zresztą nie tylko młodzież - starsi też znajdą tzw. "pięć minut " aby przypomnieć sobie i innym - po co budowano to miasto?

Alatanta
9 lat
- 13 2
Twoja opinia

Zmień treść

Mam nadzieje, że młodzież zainteresuje się historią tego całkowicie polskiego miasta - może sięgną do takich książek jak "Miasto z morza" pani Fleszarowej Muscat, zresztą nie tylko młodzież - starsi też znajdą tzw. "pięć minut " aby przypomnieć sobie i innym - po co budowano to miasto?
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2014-11-29 12:36
  
  Nie "Miasto z morza", a trzy tomy "Tak trzymać" Fleszarowej-Muskat.
  
  Gos
  9 lat
  - 5 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Nie "Miasto z morza", a trzy tomy "Tak trzymać" Fleszarowej-Muskat.
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-11-29 11:36

W Gdyni o zabytki się dba.

A w Gdańsku zabytki starsze od gdyńskich się pali albo burzy pod nowe drogi. Zostaną tylko atrapy w Głównym Mieście.

GB
9 lat
- 30 3
Twoja opinia

Zmień treść

A w Gdańsku zabytki starsze od gdyńskich się pali albo burzy pod nowe drogi. Zostaną tylko atrapy w Głównym Mieście.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-11-29 10:32

Ale super! Pomysł rewelacja! Dzięki!

9 lat
- 12 6
Twoja opinia

Zmień treść

Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-11-29 10:10

Wracamy do lat 60-tych

Kanapka, jajeczko na twardo i termosik.... I idziemy, jedziemy na bulwar i w Polskę!!!

emerytka ewa
9 lat
- 18 0
Twoja opinia

Zmień treść

Kanapka, jajeczko na twardo i termosik.... I idziemy, jedziemy na bulwar i w Polskę!!!
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-11-29 09:49

Fajna gra

Ale to jest dla ludzi czy dla zwierząt bo coś było o zwierzętach..?

Co do bulwaru to sądzimy z żoną, że powinni zostać jak jest, czyli minimum barów a maximum powierzchni spacerowej, jak ktoś chce konsumować to może w domu sobie przygotować a i piwko można se wnieść za pazuchą i popijać oglądając jachty w marinie..

antek
9 lat
- 6 10
Twoja opinia

Zmień treść

Ale to jest dla ludzi czy dla zwierząt bo coś było o zwierzętach..? Co do bulwaru to sądzimy z żoną, że powinni zostać jak jest, czyli minimum barów a maximum powierzchni spacerowej, jak ktoś chce konsumować to może w domu sobie przygotować a i piwko można se wnieść za pazuchą i popijać oglądając jachty w marinie..
Regulamin dodawania opinii