Kilku chłopców bez problemu wspięło się na drabinkę, po niej weszło na dach sklepu przy ul. Pilotów 
w Gdańsku i na wysokości kilkunastu metrów beztrosko grało w piłkę nożną. Nikomu nic się nie stało, ale władze spółdzielni zapowiadają, że zabezpieczą to miejsce, by nie wydarzyło się żadne nieszczęście.
2016-07-04 18:39
Nie ważne że miasto zadłuża się przez adamowicza i bierze kolejne kredyty na bzdurne sztuczne inwestycje która mają zrujnować nasze miasto i przez które będziemy spłacali kredyty icką do końca życia.
2016-07-05 15:47
2016-07-05 12:53
Icką czy Ickom... ważne, że prezes będzie dumny.
2016-07-05 10:20
tak pytam malkontenta
2016-07-05 10:09
ickom
2016-07-05 15:29
Siedzą przy grach i fejsie to źle, polezą coś zrobić to też żle...
Brawo chłopaki za kreatywność, uważajcie tylko aby coś sobie nie zrobić.
2016-07-05 14:29
Ja za dzieciaka po tym dachu też biegałem tak jak i po dachach budynków 10-piętrowych. :) Jak dzieciak chce to wszędzie wejdzie. :)
2016-07-05 14:31
Bzdura.
2016-07-05 12:02
A jak niewiele trzeba żeby urządzić boisko trawiaste.
2016-07-05 13:40
na dużym boisku koszt wymiany to ok. bańka
2016-07-05 14:27
tylko do używania w kampaniach wyborczych
2016-07-05 13:53
wszyscy co pytają się "gdzie są rodzice" chyba sami całe życie pod spódniczką mamusi spędzili i wcale się nie bawili tylko siedzieli w domu przed tv...
2016-07-04 19:03
My za malolata to gralismy na dachu 11 pietrowego bloku ... Artykul jak z koziej d. trąba ...
2016-07-04 19:47
My graliśmy w berka na dachu 10-piętrowca... (Zaspa)
2016-07-04 20:16
Ooo pograł bym sobie na 11 piętrze!
2016-07-05 13:34
nie ma jak golf z dachu zieleniaka...
2016-07-05 11:50
My gralismy w Brzeznie na 4 pietrze,ale piłka za czesto spadała, wiec zaczelismy grac w siatke, co prawda bylismy pod opieka starszcyh kolegow co sie opalali w tym czasie na dachu na lezakach. To były fajne czasy.
2016-07-04 22:48
My na Paderka. z 10 rzucaliśmy z dachu papier toaletowy albo kamyki do wentylacji ( chuczało przez cały pion).
2016-07-05 13:17
wstyd
2016-07-05 13:09
2016-07-05 10:08
Każdy chce byc drugim lewym. Normalka tez gralem na dachu. W sumie to koło bloku nie można bo rośnie trawa i krzyczą nowobogaccy janusze. Tak więc brawo za kreatywność
2016-07-05 11:14
2016-07-05 12:14
Zeby nie spadła. Popatrz na takiego peszkę nie grał na dachu i teraz ława w reprezentacji. Aż się boje pomyśleć gdzie grał lewy, Pewnie na wierzy kościoła mariackiego
2016-07-05 10:25
No i pełno psich stolców
2016-07-05 11:41
Spokojnie to tylko dach, ja w ich wieku bawiłem się niewypałami.
2016-07-05 11:57
Ja odpalałem świece z piłeczek pingpongowych, petardy z karbidu, race z saletry z cukrem, śruby z kapiszonani (niebezpieczne). Na dachach starówki drapałem Love Małgosia. Granie na płaskim dachu? Dziecinnie łatwe.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
