- 1 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (30 opinii)
- 2 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (266 opinii)
- 3 Partyzantka roślinna okiem przyrodnika (54 opinie)
- 4 Pod prąd uciekał przed policją (266 opinii)
- 5 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (887 opinii)
- 6 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (90 opinii)
Groził śmiercią kierowcy autobusu, spłoszyli go pasażerowie
Pił w autobusie alkohol i zaczepiał jedną z pasażerek, kiedy kierowca wyprosił go z pojazdu, agresywny mężczyzna zaczął krzyczeć, że go zabije i szedł do niego markując ciosy nożem. Zareagowali dwaj inni pasażerowie, którzy spłoszyli napastnika. Agresywny 31-latek został już zatrzymany przez policję.
Aktualizacja godz. 19:09 Skontaktował się z nami sam poszkodowany kierowca autobusu. Zamieszczamy jego relację dotyczącą zajścia.
- Sprawców było dwóch nie jeden, jednego tylko policji udało się złapać. Rzeczywiście zeznałem, że w momencie ataku nie widziałem co ma w ręce, bo raz, że emocje, dwa jego pięść z przedmiotem była bardzo blisko mnie, ale pasażerowie, którzy mi pomogli, twierdzili, przynajmniej w rozmowie ze mną, jak czekaliśmy na policję, że, tu cytat: "ktoś tam na górze pana kocha, bo atakował pana od tyłu z nożem i nie wiele brakowało, żeby trafił". I gdyby nie jeden z nich, to prawdopodobnie nie byłoby mnie na tym świecie. Jest jeszcze monitoring na którym na pewno widać jak jeden z napastników wraca po chwili z nożem w ręku. Gdyby nie refleks, spostrzegawczość, opanowanie i zdecydowane działanie osób, które mi pomogły, to jestem przekonany, że sytuacja skończyłaby się tragicznie - twierdzi.
Kierowca autobusu najpierw zwrócił mu uwagę, a gdy to nie poskutkowało, wyprosił go z pojazdu. To jeszcze bardziej rozsierdziło 31-latka.
- Agresywny pasażer wysiadł i zaczął kopać w autobus. Gdy wysiadł również kierowca, 31-latek zaczął iść w jego kierunku oraz wykrzykiwać wulgaryzmy i groźby pozbawienia życia. Markował też ciosy - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Na pomoc kierowcy ruszyli dwaj inni pasażerowie. Mając przed sobą nie jedną, a trzy osoby, napastnik zrezygnował z bójki i zaczął uciekać.
- Dyżurny komendy miejskiej skierował na miejsce najbliższy patrol. Gdy mundurowi przyjechali i sprawdzili, że nikt nie potrzebuje pomocy medycznej, ruszyli za sprawcą. Mężczyzna szybko został zatrzymany w pobliżu miejsca zdarzenia. Policjanci sprawdzili także trzeźwość zatrzymanego. Wynik przeprowadzonego badania to ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie - dodaje Chrzanowski.
Choć przy 31-latku znaleziono nóż, a idąc w stronę kierowcy markował ciosy, to odpowie tylko za kierowanie względem niego gróźb karalnych. Według świadków i zeznań samego kierowcy, mężczyzna nie miał bowiem noża w ręce, gdy doszło do awantury.
Opinie (120) ponad 10 zablokowanych
-
2020-04-07 16:13
Teraz kierowca to zawód podwyższonego ryzyka
Moi drodzy i kochani. Szkoda że mnie nie było w tym autobusie A posturą nie grzeszę.. uśmiechu Wam życzę
- 17 8
-
2020-04-07 16:15
I tak dziwne
Że patrol się zjawił. I to do takiego "głupstwa". A być może w tym czasie ktoś chodził po parku lub plaży...
Szacunek dla panów, którzy nie bali się zareagować, z kierowcą włącznie.- 52 1
-
2020-04-07 16:15
Brawo dla dwóch pasażerów
Momentalnie przestał kozaczyć
- 60 0
-
2020-04-07 16:19
1,5 promila to trzeba mu prawko zabrać .
- 8 2
-
2020-04-07 16:20
(1)
Gdańsk to stolica pomorskiej patologii.
- 12 21
-
2020-04-07 19:23
Czyli ty tu mieszkasz.
- 0 0
-
2020-04-07 16:20
Czyli posiedzi w areszcie na nasz koszt i przestępcę wypuszczą.
- 11 2
-
2020-04-07 16:22
pokazać wizerunek!
- 30 0
-
2020-04-07 16:24
Patologia szaleje
Patole szaleją, niedawno w Skm widziałem jak kontrolerzy zatrzymali patusa, który napluł na kobietę...
- 22 0
-
2020-04-07 16:31
Pić trza umić, heeheheheeeeee
Jak w tytule
- 5 4
-
2020-04-07 16:35
Brawa dla pasażerów !!!
Wielkie brawa dla pasażerów, którzy pomogli kierowcy. Nie każdy by się odważył pomóc. ZTM powinno ich nagrodzić.
- 55 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.