• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gwiazdy ponownie rozbłysną w Gdańsku

Jacek Stańczyk
15 maja 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Obcowanie z gwiazdami
W poniedziałek Borys Szyc witał się z Piratem Andrzejem. Za dwa miesiące panowie z pewnością spotkają się ponownie. W poniedziałek Borys Szyc witał się z Piratem Andrzejem. Za dwa miesiące panowie z pewnością spotkają się ponownie.
Premiera "Inland Empire", czyli najnowszego filmu Davida Lyncha, oraz niezwykłego projektu Piotra Uklańskiego to dwa najważniejsze wydarzenia 12. Festiwalu Gwiazd w Gdańsku.

Festiwal to doskonała okazja dla fanów, aby spotkać i porozmawiać ze swoimi idolami. Łowcy autografów z pewnością już się niecierpliwią, ale nie ma co się temu dziwić. Rzadko trafia się okazja, aby w jednym miejscu zgromadzić tyle sław.

Tegoroczna edycja odbędzie się w dniach 5-8 lipca. Głównym miejscem wydarzeń będzie Ołowianka i Długi Targ. Jak co roku nie zabraknie koncertów, wystaw, imprez plenerowych, przeglądów filmowych oraz spotkań z artystami.

Głównym gościem festiwalu będzie David Lynch. W jego najnowszym obrazie "Inland Empire", gwiazdom takim jak Laura Dern i Jeremy Irons partnerują Polacy - m.in. Karolina Gruszka i Krzysztof Majchrzak.

- Choć film ten kręcony był w Łodzi, to jednak jego polska premiera odbędzie się w Gdańsku. Kilka osób nas przez to w Łodzi nienawidzi. - żartował dyrektor artystyczny Festiwalu Krzysztof Materna.

Inne ważne wydarzenie to z pewnością realizacja dzieła mieszkającego na stałe w USA polskiego artysty Piotra Uklańskiego (autora kontrowersyjnych "Nazistów" w warszawskiej Zachęcie). Będzie to logo "Solidarności" utworzone z ... 4 000 żołnierzy. Uklański zrealizował już podobny projekt w 2004 r. Wówczas w Sao Paulo portret Jana Pawła II utworzyło 3500 osób.

Tradycyjnym elementem festiwalu jest odciśnięcie przez zasłużonych artystów dłoni na Bursztynowej Promenadzie Gwiazd. W tym roku zaszczytu tego dostąpią m.in. David Lynch, Krzysztof Krauze, gdański pisarz Stefan Chwin, Piotr Uklański, Mirosław Baka, Grzegorz Turnau, czy Borys Szyc. Ten ostatni uświetnił swoją osobą promujacą wydarzenie konferencję prasową.

- Kiedyś oglądałem festiwal w telewizji marząc, by kiedyś na nim się znaleźć. Teraz moje marzenie się spełnia. Cieszę się, że znajdę się w tak szacownym gronie. - powiedział.

Każdy z dotychczasowych festiwali miał jakiś motyw przewodni. W tym roku jest to Jubileusz 550-lecia wydania Wielkiego Przywileju dla Gdańska przez Kazimierza Jagiellończyka i 750-lecie lokacji Krakowa na prawie magdeburskim. Z tej okazji "Gród Kraka" będzie gościem honorowym wydarzenia.

Przez pierwszych 10 lat festiwal odbywał się w Międzyzdrojach i tam zyskał swoją sławę. Z czasem przedsięwzięcie się rozrastało i ten nadmorski kurort w pewnym momencie okazał się zbyt mały. Stąd decyzja o przeprowadzce do Gdańska, gdzie w roku ubiegłym odbyła się 11. edycja. Wybór naszego miasta nie był zresztą przypadkowy. Związany jest z odejściem organizatora - krakowskiego Stowarzyszenia Instytut Sztuki - od "wakacyjno-plażowego" charakteru festiwalu.

- Pomysł realizacji festiwalu w Gdańsku został entuzjastycznie przyjęty zarówno przez władze trójmiejskich miast, jak i przez mieszkańców. Wpisuje się również w jeden z naszych celów, jakim jest pełnienie roli jednego z ważniejszych ośrodków kultury - mówi prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.

Wydarzenia

Opinie (66) 2 zablokowane

  • Zlotowa

    A Tobie to nie żal? Cóż za rozrzutność!A może rodzice bogaci, hę?

    • 0 0

  • To ja mam chyba pecha

    Jak nie objadę Starego Miasta ze 3 razy to jest cud!

    A kasy, owszem, żal mi, bo raz, że w Gdyni są parkingi za darmo, dwa, że w Gdańsku na jakieś 30 prób załadowania parkometru tylko z 5 skończyło się pozytywnie- czyt.parkometr wypluł kwitek. A raz....he he he...myślałam, że umrę ze śmiechu...na kwitku widniała data dwa dni do przodu!!!!Powrót do przyszłości?! Jaja!



    Jeszcze cuś. Gdynianie chętniej wpuszaczają przed siebie samochody. W Gdańsku robi się straszna chamówa. Czy ktoś w ogóle widzi kierunkowskaz? albo pamięta z kursów, że wpuszcza się jeden na jeden? I tyle. Można sobie stać i migać, a jak już mnie ktoś wpuści to na pewno nie ktuś z gdańskimi rejestracjami.Zwróciłam na to uwagę.Ślepa nie jestem. I nie mówię tego złośliwie, tak jest, i wstyd mi za chamskich rodaków. Naprawdę powoli zaczynam wymiotować Gdańskiem.Chyba sobie kupię helikopter. A lądowiska w Gdańsku są? bo jak nie to sory, ale na żadną imprezę do Gdańska nie lecę.



    Ostanio przejazd przez Gdańsk zajął mi dokładnie godzinę!!!!No na to, żeby sobie na Gdańsk pozwolić to trzeba jeszcze mieć czas, do tego gazety w samochodzie, zestaw gier komputerowych albo z****iście wypaplane towarzystwo obok.

    I może dla kogoś kto ma Gdańsk obcykany parkowanie nie jest problemem. Ja w Gdyni też znam tajne podwórka.He he...tak. Dla forinerów to tak oczywiste niestety nie jest. To dziwaczne, że nie potraficie spojrzeć na to obiektywnie.Poptrzecie na oznaczenia nie biorąc pod uwagi jazdy na czuja.I o tego trąbiący z niecierpliwości na moim tyłku znerwicowani kierowcy- wpienieni faktem, że nie mogę się zdecydować w ułamku sekundy czy skręcić w lewo czy w prawo. Nie wiem..chyba trzeba wszystkich wysłać na testy psychologiczne bo sytuacja robi się chora.



    A w innych miastach to tak łatwo Wam się parkuje? He he...wątpię!Już widzę jak zaparkuję na imprezce opisanej powyżej...hi hi...bo tego moje pisanie dotyczy...chyba pojadę dzień wcześniej i pośpię w samochodzie.Może jakieś pole biwakowe na T.Węglowym? Nooo...niezły pomysł?



    Drugi raz amen.

    • 0 0

  • Gdynianin

    Choć jestem Gdynianinem, to uważam, że Gdańsk to jedno z najpiękniejszych miast. Tak cudownej i bogatej "starówki", choć wiemy, że Gdańsk ma Główne Miasto - nie ma w całej Polsce, no może Wrocek ma podobną. Dodając do tego przepiękną Oliwę i Wrzeszcz, marzenie. Owszem miasto zaniedbane, ale mniejmy nadzieję, że to się będzie zmieniać. Z drugiej strony sądzę, że Gdynia może stać się ostoją nowoczesności w Trójmieście, ma ku temu wszelkie przesłanki i fantastyczne położenie. Całe Trójmiasto ma potężny kapitał bycia liderem w Polsce, w bardzo wielu dziedzinach, ale cóż... niestety duża część osób, woli wyliczać przewagi Gdańska nad Gdynią i na odwrót. Mamy takie położenie, jesteśmy zdani na siebie, a zresztą razem będzie nam łatwiej. W tym byciu razem, jest miejsce dla wszystkich, ale przede wszystkim najważniejszy jest szacunek do siebie nawzajem.
    Trójmiasto, w szerokim pojęciu a Warszawka, Kraków, czy Poznań - MY NAPRAWDĘ MAMY WSZYSTKO OD KULTURY PO PRZYRODĘ - TYLKO NIE UMIEMY TEGO POKAZAĆ RAZEM, A SZKODA.

    • 0 0

  • parkingów ci unas dostatek

    - na szerokiej można zaprakować i po legalu wjechać
    - na Długich Ogrodach aż po samą Motławę można zaparkować nawet TIRa i to za darmo!
    - nad Motławą przy Stągiewnej,
    - na Targu Węglowym od czasu do czasu w przerwach między Jarmarkami, tudzież w sąsiedztwie mniejszych parkingów dostatek (przy Zbrojowni, na Targu Rakowym, przy UM na 3Maja za darmo!)

    • 0 0

  • Jozefo Gdynianko!

    Na Boguslawskiego jest parking i obok przy teatrze- tylko kasy ci zal , he?

    • 0 0

  • No no..

    Na jednym Festiwalu Humoru w Gdańsku byłam i mało ze śmiechu nie umarłam! To chyba moje jedno z najbardziej pozytywnych wspomnień z tamtego miasta.

    A'propos cichej wojny. Wolę mieszkać w Gdyni. A jak mi się będzie chciało pojechać na coś do Gdańska to sobie pojadę (przedtem wezmę tylko coś na uspokojenie, bo te gdańskie korki doprowadzaj mnie do szału- czy w końcu ktoś się za to cholerstwo weźmie?).Może i Gdańsk ma parę imprez, ale na nie dojechać i zaparkować to istny koszmar. Jak mam się wkurzać po to, żeby łyknąć 100ml kultury to wolę włączyć tv i spokojnie wypić przy tym piwko.Żeby robić imprezy to jeszcze trzeba pomyśleć o dojeździe.Stare Miasto? He he...chyba tylko autokarem i podreptać. Bo tam nie wolno wjechać, tam nie wolno wjechać, tam jednokierunkowa, ni cholery nie wiadomo którędy. Masakra! Amen

    • 0 0

  • czym się różni Gdyni???? Ja nie lubię tego miasta - tam nie ma klimatu. Kupę brudnych kamienic. Same sklepichy z lat 40. Nie wiem, ale ja nie czuję w Gdyni klimatu. Sopot to co innego ......

    • 0 0

  • Festiwal Gwiazdorów powinien zostać w Międzyzdrojach

    Gdynia to wiocha, a Gdańsk tylko nieco lepszy. Festiwal Gwiazdorów powinien zostać w Międzyzdrojach. Podkupili festiwalik, a tam miał swoją tradycję i klimat. Zero własnego pomyślunku tylko niesmaczne gapowanie i podkupywanie pomysłów. W Międzyzdrojach i tak robią konkurencyjny festiwalik. Te pomysły na Festiwal Humoru i Festiwal Gwiazdorów to zupełna żenada. Jedyny dobry Festiwal czyli Festiwal Polskich Filmów Fabularnych Gdańsk bezmyślnie dał sobie odebrać i odbywa się w GDYNI. Ktoś powinien za to beknąć !!!

    • 0 0

  • Robert mądre konkretne słowa

    Gdynia od dawna zachowuje się jak szkodnik.
    Niech przyjmą do wiadomości że Gdańsk dominuje i jest rozpoznawalny żadne kompleksy czy strojenie fochów tego nie zmienią

    • 0 0

  • syc naprawde jest taki chudziutki i malutki

    moj narzeczony tez jest taki jak on, sa strasznie podobni
    kocham ich obu:-)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane