- 1 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (178 opinii)
- 2 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (122 opinie)
- 3 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (53 opinie)
- 4 Pozostałości baterii mającej bronić portu (69 opinii)
- 5 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (121 opinii)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Historyczne dokumenty w ścianach komendy miejskiej policji w Gdańsku
Podczas remontu dachu Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku znaleziono historyczne dokumenty i gazety. Najstarsze znalezisko pochodzi z 1791 roku. To prawdopodobnie dopiero początek odkryć. Budynek zbudowany przed I wojną światową czeka kapitalny remont.
Więcej o historii budynku przeczytasz w artykule: Stulatka na Nowych Ogrodach
Podczas trwającego kompleksowego remontu dachu KMP przy ul. Nowe Ogrody , robotnicy kilka dni temu w ściankach wykuszy znaleźli kilkanaście dokumentów i starych gazet.
- Te dokumenty zwyczajnie wypadły ze ściany. Okazało się, że najstarsze z nich są datowane na 1791 rok. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że nasi pracownicy nie wyrzucili tego, tylko je nam przekazali. Dokumenty te prawdopodobnie zostały użyte do izolacji - wyjaśnia Tomasz Balcerowski, prezes firmy Ekoinbud, która wykonuje remont.
Znaleziono około 60 kartek formatu A4, a także kilka przedwojennych gazet, w tym polską Gazetę Handlową z 16 maja 1930 r., napisana niespotykaną obecnie polszczyzną. Są też pruskie świadectwa szkolne, jest wniosek o regulację stawów w Tucholi. Najciekawszy wydaje się dokument z 1791 roku, czyli okresu przed zaborów, gdy w Rzeczypospolitej rządził jeszcze król Stanisław August Poniatowski.
Dokumenty w czwartek na gorąco analizował historyk. - Po pobieżnej analizie wygląda na to, że ten najstarszy dokument to korespondencja o sytuacji w Prusach Wschodnich związana z pracami rolnymi. Ale ciekawe wydają się też akta z XIX wieku, z registratury pruskiej, które dotyczą spraw wychowania religijnego. Wiele ze tych znalezionych dokumentów związanych jest z edukacją - podkreśla Marcin Westphal, historyk na co dzień związany z Muzeum II Wojny Światowej.
Jeden z dokumentów dotyczy Reinholda Krigera, który ukończył najpierw seminarium nauczycielskie w Malborku, a następnie ubiegał się o pracę w kolegium szkolnym prowincji Prus Zachodnich. Są też dokumenty z registratury ministerstwa spraw duchownych i medycznych i dotyczą spraw związanych z religią.
- Na razie trudno ocenić ich wartość historyczną, ale sam fakt odnalezienia ich tu w tym miejscu jest dużą ciekawostką. Interesujące jest to, że zachowały się w dobrym stanie mimo złych warunków przechowywania - podkreśla historyk.
- Znalezisko to dla nas ogromna niespodzianka, ale z drugiej strony znając historię tego budynku, zostanie tu odkryta jeszcze nie jedna tajemnica. Ujawnią się pewnie w kolejnych etapach remontu. Docelowo planowany jest remont podłóg, ścian i elewacji - zapowiada mł. insp. Zbigniew Pakuła z KMP w Gdańsku.
Znalezione dokumenty w myśl prawa należą do właściciela budynku, który może nimi swobodnie dysponować. Policja planuje jednak przekazać je któremuś z gdańskich muzeów.
Siedziba Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku powstała w latach 1911-13. Przed I wojną światową gmach przy Nowych Ogrodach zajmowany był przez Weichselstrombauverwaltung (Zarząd Budowy i Regulacji Wisły). Od 1921 do 1939 r. znajdował się tu Komisariat Generalny Rzeczypospolitej Polskiej w Wolnym Mieście Gdańsku. W czasie wojny mieściła się tu siedziba Gestapo, po wojnie miejska komenda milicji obywatelskiej, a następnie policji.
Miejsca
Opinie (58) ponad 20 zablokowanych
-
2011-11-24 18:20
Super
Dziwne tylko, że ludzie przechowywali gazety dwa wieki! Żeby w końcu Prusacy użyli ich do izolacji ścian...
- 4 0
-
2011-11-24 16:44
Zawsze myślałem, że takie rzeczy zabezpiecza się w laboratorium i przegląda specjalnymi, delikatnymi narzędziami. (1)
- 62 2
-
2011-11-24 17:53
A byłeś kiedyś na budowie gamoniu?
- 4 13
-
2011-11-24 17:24
Brawo policja (2)
nareszcie policja się czymś wykazała :)
- 5 2
-
2011-11-24 17:30
matołku to nie policja remontuje! (1)
Policja się wykazała ,jako prawowity właściciel chęcią oddania tych dokumentów do jednego z muzeum, czytaj ze zrozumieniem!
- 0 0
-
2011-11-24 17:52
za to ty sie nie wykazales :)
myslenie nie boli
- 1 0
-
2011-11-24 17:21
Tez mi odkrycie...
ja rozwalając kiedyś futrynę i wstawiając nowe drzwi odkryłem gazety z 1980 roku, pożółkłe, ale fajne wspomnienie czasów komunistycznych w murach budynku
- 2 2
-
2011-11-24 17:09
przecież on na naszych oczach niszczy te dokumenty
nie można ich brać ot tak w łapska. Co to za historyk?? !!!
- 18 0
-
2011-11-24 17:03
ciekawe odkrycie.
pamiętam jako dziecko że w moim dawnym domu w Nowym Dworze Gd cały strych był obklejony "werder zeitung " czy jakoś tak. niestety większość pewnie juz nie istenieje a szkoda...
- 12 0
-
2011-11-24 16:48
w sopocie mialem to samo
podczas remontu poddasza i dachu w stropie jako wypelniacz znalazlem mase gazet i dokumentow z okresu II wś
- 23 1
-
2011-11-24 16:39
wow
tylko tyle mam do powiedzenia :) sama chętnie bym to przejrzała
- 46 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.