- 1 Boże Ciało. Procesje w Trójmieście (542 opinie)
- 2 Pościg za nastolatkami. Znaleziono pistolet (417 opinii)
- 3 Tyle będzie zarabiać Aleksandra Kosiorek (265 opinii)
- 4 Fontanny, które kiedyś zdobiły krajobraz (16 opinii)
- 5 Nowy przystanek kolejowy na granicy miast (145 opinii)
- 6 Nie miał prawka i chciał oszukać system (59 opinii)
II edycja projektu "Kobiety w IT"
"Kobiety w IT" to jeden z ciekawszych projektów realizowanych przez gdański Powiatowy Urząd Pracy. Jeden z ciekawszych, bo odpowiada na realne potrzeby rynku i daje faktyczne wsparcie w znalezieniu pracy. W projekcie udział może wziąć 10 kobiet, które pasjonują się nowymi technologiami i swoje życie zawodowe chciałyby w najbliższych latach związać z testowaniem oprogramowania.
Pierwsza odsłona projektu z początku roku okazała się strzałem w dziesiątkę. Dzięki niemu z 65 kobiet, które zgłosiły swój udział 10 dostało szanse odbycia szkolenia i trzymiesięcznych praktyk na stanowisku Młodszego Testera Oprogramowania. Ostatecznie osiem z nich znalazło stałe zatrudnienie w jednej z firm z branży IT na terenie Trójmiasta. Statystyki i zainteresowanie zdecydowały o kolejnej edycji.
Niestety w kolejnej edycji urząd nie zostawił sobie zbyt wiele czasu na znalezienie zainteresowanych kandydatek. Rekrutacja kończy się 23 listopada. Sam projekt rozpocznie się na przełomie stycznia i lutego 2015 r. Część szkoleniowa razem z praktyką zamknie się w czterech miesiącach. Tak jak w ubiegłej edycji, tak i teraz w projekcie ma wziąć udział 10 firm, co oznacza, że ponownie rekrutacja wyłoni 10 kobiet, po jednej do każdej z firm. Swój udział w projekcie potwierdziły Gforces, Kainos, Playsoft, Otago, XTrack oraz Smart Media i Atena.
W sumie za cały okres trwania projektu na każdą z uczestniczek przewidziane jest stypendium w wysokości ok. 4 tys. zł brutto, a także bezpłatny catering.
- Ale największym atutem tego projektu jest samo szkolenie, z którego uczestniczki korzystają całkowicie bezpłatnie. Wartość rynkowa takiego szkolenia, w przypadku gdyby ktoś zdecydował się na nie poza usługami naszego urzędu, wynosi 5 - 6 tys. zł - informuje Lidia Metel z Powiatowego Urzędu Pracy w Gdańsku.
Osoby, które zaliczą egzamin kończący projekt i dostaną pozytywną ocenę od firmy, która przyjęła je na praktyki dostają umowę o pracę.
- Wynagrodzenie na stanowisku Młodszego Testera Oprogramowania waha się w granicach 3 - 4 tys. zł brutto - mówi Justyna Mirska z Experisa, który specjalizuje się w rekrutacjach dla branży IT.
Jak dokładnie wygląda rekrutacja do projektu? Cały proces zamyka się w trzech etapach, a udział w nim mogą wziąć te kobiety, które w momencie aplikowania do projektu są zarejestrowane w Powiatowym Urzędzie Pracy w Gdańsku. Żeby dostać się do pierwszego etapu trzeba poprawnie wypełnić formularz rejestracyjny dostępny pod adresem https://kobietywit.traffit.com
- Wybrane kandydatki zostaną zaproszone na rozmowę do siedziby gdańskiego PUP-u. Podczas niej nasi doradcy dokonają wstępnej analizy kompetencji osobowościowych. W drugiej części rekrutacji sprawdzana będzie poprzez test znajomość języka angielskiego (w projekcie wymagana jest znajomość na poziomie B2). W trakcie ostatniego etapu wszystkie uczestniczki, które pozytywnie przejdą dwie wcześniejsze części, zostaną zaproszone na rozmowę ze specjalistą ds. rekrutacji z firmy Experis IT, specjalizującej się w rekrutacjach dla branży IT - opowiada Lidia Metel. - Dodatkowo ostatni etap będzie w części prowadzony po angielsku, co pozwoli na zweryfikowanie znajomości tego języka w trakcie konwersacji.
W projekcie największe szanse mają kobiety, które aktywnie interesują się sektorem IT i nie chodzi tu o doświadczenie zawodowe, wystarczy pasja i samodzielne próby zdobywania wiedzy. Duży nacisk położony jest także na predyspozycje osobowościowe i kompetencje społeczne, takie jak: zdolności interpersonalne, nastawienie na współpracę, komunikacja czy analityczne myślenie. Istotnym twardym kryterium jest znajomość języka angielskiego co najmniej na poziomie B2.
- Ważna będzie również motywacja kandydatek, nie tylko na poziomie uczestnictwa w samym projekcie, ale przede wszystkim chęci związania swojej przyszłości zawodowej z pracą testera oprogramowania. Ten aspekt może mieć nawet decydujące znaczenie, ponieważ na najlepsze uczestniczki, po zakończeniu projektu, czeka wymarzona praca - zauważa Metel.
Panie, które wzięły udział w poprzedniej edycji podkreślały, że samo uczestnictwo w projekcie poza otrzymaniem stałej pracy dało im dużo nowych doświadczeń i pomogło w nawiązaniu relacji, które trwają, choć projekt dobiegł końca.
- Wspierałyśmy się i mówiłyśmy, że nie ma mowy, żebyśmy nie zdały wszystkie testu i się udało. Teraz co jakiś czas staramy się spotkać na kawie, żeby porozmawiać i wymienić się doświadczeniami - mówi Marta Nogga, jedna z uczestniczek, która rozpoczęła pracę w Smart4Aviation.
Więcej informacji o projekcie można znaleźć na stronie http://kobietywit.fundacjaecd.pl
Miejsca
Opinie (70) 3 zablokowane
-
2014-11-19 17:48
testerka do porąbanej Komisji Wyborczej
najlepiej bezzębną
- 3 1
-
2014-11-19 17:06
A gdzie równouprawnienie?? Jest przecież!! Wszyscy do 67 roku życia do roboty.
- 13 3
-
2014-11-19 16:51
Co z parytetami w zatrudnieniu!
Obłuda i tyle to całe równouprawnienie!
- 10 2
-
2014-11-19 13:13
10001 bezsensowny projekt w serii "Jak wyszarpnąć kasę z UE". (2)
- 50 9
-
2014-11-19 13:49
(1)
Unia sie niestety sama o to prosi. Nie dziw się więc że polaczek cwaniaczek wyszarpie coś dla siebie.
Z drugiej strony, gdyby zamiast miliona bezsensownych szkoleń typu howto dać zamówienia na konkretne produkty i usługi, to uwierz mi 90% bezrobotnych przestałoby być bezrobotnymi a część z nich pewnie nawet by własne firmy pozakładała i (o zgrozo) uczciwie z nich żyła. Ale tego już za wiele by było dla urzędników z Brukseli i Warszawy.- 2 3
-
2014-11-19 14:44
Ja bym nie dawał nawet na zamówienia tylko zwyczajnie
obniżył podatki. Armia+policja+4 uniwersytety i niezbędna administracja
do zebrania funduszy na trzy pierwsze pozycje...
Reszta won do uczciwej roboty- 6 3
-
2014-11-19 12:57
Już za chwileczkę, już za momencik..... (2)
...ziści się największy koszmar przedsiębiorców - zostaniecie sami ze swoimi firemkami.... nikt nie będzie chciał pracować dla was (nie pisze że za psie grosze bo już teraz za pół-darmo nikt nie chce robić)..... jeszcze rok lub dwa dokręcania śruby a potem rynek zafunduje wam niezłą terapię szokową. Nie dość że będziecie musieli godnie płacić, to jeszcze będziecie musieli szanować pracowników. Z niecierpliwością czekam na tę chwilę.
- 83 10
-
2014-11-19 13:10
jeżeli w tej branży pracowników szuka się we współpracy z pośredniakiem (1)
to oznacza, że pora na podwyższenie płac testerom. Chcecie minimalizować ryzyko błędów w swoich produktach, obniżać koszty drożeń i poprawek itd. - to sięgnijcie po rozum do swojej głowy a po pieniądze dla pracowników do swoich kont.
Będziecie robić jakieś dziadowskie oszczędności i zacierać ręce, że znajdziecie kogoś o 100-200 złotych taniej ale przy pierwszym większym projekcie przekonacie się że nie zrekompensuje to kosztów jakie poniesiecie przez np nie zatrzymanie w firmie lub nie zatrudnienie ludzi lepszych ale przez to droższych.- 25 1
-
2014-11-19 13:46
niestety to jest właśnie tak jak mówisz... realia nie wymuszają innowacyjności ani jakości. Obawiam się jednak, że zmiana nie nastąpi z dnia na dzień - no chyba że bomba atomowa albo znów epidemia dżumy jak w średniowieczu.
- 11 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.