• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ile zarobimy na Euro 2012?

Marzena Klimowicz-Sikorska
6 października 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Analitycy twierdzą, że na Euro 2012 Gdańsk może zarobić ok. 122 mln zł. Analitycy twierdzą, że na Euro 2012 Gdańsk może zarobić ok. 122 mln zł.

Choć na razie miasta-organizatorzy Euro 2012 liczą głównie pieniądze wydane na przygotowanie do turnieju, to zaczyna się już liczenie spodziewanych zysków, jakie miastom przyniosą kibice-turyści.



UEFA wstępnie oszacowała, że na mistrzostwa do Polski przyjedzie ponad 422 tys. kibiców z zagranicy. Do tego ma być ok. 150 tys. kibiców krajowych, którzy podczas turnieju będą się poruszać po Polsce. Wszyscy oni mają wydać na turniej i okołoturniejowe atrakcje około 870 mln zł. Jak przekonuje portal money.pl najwięcej z tego zostanie w Warszawie, a zaraz po niej - w Gdańsku. Stolica ma zarobić ok. 185 mln zł, Gdańsk natomiast ok. 122 mln zł.

Te pieniądze będą wydawać nie tylko kibice, którzy przyjadą obejrzeć mecze na stadionach, ale także ci, który już się na nie nie dostaną i rozgrywki będą śledzić na telebimach w pubach i barach w strefach kibiców. Według szacunków spółki PL2012, wszystkie polskie strefy fanów odwiedzi w sumie 2,2 mln osób.

Ile w sumie zarobi miasto-gospodarz w dużej mierze będzie zależeć od ilości rozegranych w nim meczów oraz od tego, ilu ugości kibiców. Według PL2012 biorąc pod uwagę doświadczenia z poprzednich imprez w trakcie rozgrywek grupowych liczba wykorzystanych miejsc może osiągnąć nawet 92 proc. A w przypadku ćwierćfinału, który odbędzie się także w Gdańsku, nawet 95 proc.

Czy wierzysz w symulacje przychodów podczas Euro 2012?

Kto wyda najwięcej? Oczywiście VIP-y, a więc działacze UEFA, głowy państw, przedstawiciele korporacji współpracujących z UEFA i oficjalni goście zaproszeni przez PL2012. Szacuje się, że każdy VIP zostawi - choć niekoniecznie z własnej kieszeni - ok. 1,5 tys. zł na dzień pobytu.

Dalej w kolejce są członkowie zarządu i dyrektorzy UEFA wraz z rodzinami i osoby związane z organizatorami, czyli tzw. UEFA Family. Ci z kolei mają wydawać o ok. 200 zł mniej. Kolejni to sponsorzy i dziennikarze, dalej goście narodowych federacji piłkarskich - od 700 do 900 zł.

Najliczniejszą grupę, bo stanowiącą połowę całej widowni, stanowią kibice. Każdy z nich wyda ok. 600 zł dziennie - na nocleg, jedzenie, komunikację, rozrywkę. Turniej zarobi nawet na pracujących dla niego wolontariuszach - nawet oni wydadzą ok. 100 zł każdego dnia.

Money.pl wyliczyło też, że ze wszystkich pieniędzy zostawionych w Polsce, najwięcej zostanie w Warszawie - 185 mln zł. Co ciekawe zaraz po stolicy najwięcej ma zarobić Gdańsk - 122 mln zł. i Poznań - ok. 95 mln zł. Najmniej ma zarobić Wrocław - ok. 91 mln zł.

Ile z tych przewidywań okaże się prawdą, dowiemy się latem 2012 r.

Opinie (211) 5 zablokowanych

  • Tylko co po euro 2012?

    Tylko co po euro 2012?
    Trzeba mieć koncepcję na przyciągniecie imprez...
    żeby obiekt nie był kolejną skarbonką...
    więcej:
    http://mobilnygdansk.blog.onet.pl/

    • 0 0

  • Turniej zarobi nawet na pracujących dla niego wolontariuszach - nawet oni wydadzą ok. 100 zł każdego dnia.

    ZATEM MAMY NAIWNIAKOW!

    • 0 0

  • Zbyt duży stadion pochłonie na przestrzeni lat znacznie więcej pieniędzy niż zyski z niego. (4)

    Te wpływy to przewidywane zsumowane wpływy budżetu, przedsiębiorców i mieszkańców - więc nie będzie na przykład tak, że 122 miliony wpłyną do budżetu miasta i o mniej więcej tyle władze Gdańska obniżą podatki lokalne.

    Ale najważniejsze, że w perspektywie wielu lat dopłacimy do zbyt dużego stadionu znacznie więcej - wystarczyłby na EURO 2012 stadion ponad 30-tysięczny (nie byłoby ćwierćfinału, ale promocja miasta niemal taka sama - nikt później nie pamięta nie tylko gdzie były ćwierćfinały, ale nawet półfinały i finał!). Na skutek ciągłych (rząd Tuska zaczął je w ubiegłym roku, ale to dopiero początek) podwyżek podatków, cen wody, prądu, gazu mieszkańców Gdańska i Trójmiasta nie będzie stać na częste kupno dość drogich biletów na różnego rodzaju imprezy. Poza tym stadion będzie musiał rywalizować o imprezy z nową halą PGE Arena, halą w Gdyni, halą Olivia (jeśli władze Gdańska nie doprowadzą jej do upadku utrzymując na stołku nieudolnego Kosteckiego) czy koncertami, pokazami filmów \"pod gołym niebem\" (jest kilka miejsc gdzie dotąd organizowano różne imprezy). Także wszyscy drogo zapłacimy za gigantomanię Adamowicza i jego platformerskiej ekipy.

    • 6 8

    • (3)

      Rozumiem, że można się ze mną nie zgadzać, ale jak ktoś minusuje to mógłby napisać z czym się konkretnie nie zgadza i dlaczego (nawet anonimowo).

      • 0 3

      • Stawianie minusów przy opinii, której jedyną treścią jest prośba o wyjaśnienie dlaczego stawia się minusy to jakaś paranoja ;/

        Sami sobie wystawiacie świadectwo, swojemu intelektowi (to coś takiego, co ma się w głowie ;)

        • 0 0

      • Szanowny Filipie (1)

        Im więcej piszesz prawdy o tej bandzie developerskiej tym więcej minusów miał będziesz. Inna sprawa że stadion czy hala to marnotrawienie pieniędzy ale dlaczego Ty i Twoja drużyna nie zajmujecie sie konkretnym przestępstwem jakim była zamiana wbrew mpzp, bez ważnych pełnomocnictw (bo takich nie było) i dopuszczenie jeszcze do wypłaty 4,3 mln odszkodowania za cały cyrk pt. Kartuska 5 i Strzelecka 7B. Dlaczego dopiero kontroler NIK-u musiał domagać się ujawnienia wszystkich zamian działek i nieruchomości przez Zarząd Miasta Gdańsk (a być może i tak Adamowicz nie ujawnił wszystkich) a nie potrafił tego zrobić szef Komisji Rewizyjnej. To jest przecież Wasz człowiek. Pytanie - Po co On tam jest ???!!! Albo po co Wam w partii Wiesław Kamiński ?!

        • 0 1

        • Co z tego, że przewodniczący jest z PiS, skoro PO ma przewagę 4:3 i z tego co wiem (nie sprawdzałem, ale wierzę) wszystkie zarzuty radnych PiS są odrzucane. PRzewodniczący by się liczył, gdyby w głosowaniu był remis. Wszelkie wnioski do prokuratury są umarzane. Władzy Adamowicza może zagrozić jedynie demokratyczne głosowanie (przy tym trzeba pilnować komisji wyborczych), żadne przekręty władzy PO w Gdańsku nie zaszkodzą.

          • 0 0

  • dlaczego z moich podatków (5)

    nie rozumiem jednego. jeśli wszyscy !!! chcą zarabiac na inprezie to dlaczego stadiony są budowane z moich podatków? Proponowałbym by te Adamowicze i inne pazerniaki co chcą zarabiac nawet na wolontariuszach- niech sami funduja te stadiony a od moich podatków wara. Ja chce przeszkoli, szpitali, dróg, małych targowisk, itp

    • 18 1

    • a ty myślisz, że wzięliby się za Słowackiego i inne drogi gdyby nie Euro? (1)

      • 0 0

      • może wymień za które to drogi "wzięli się" z powodu EURO?

        I nie mam na mysli przedwyborczych wizualizacji.

        • 0 0

    • To jest główne pytanie. (1)

      Inwestują z podatków, by zarabiali niektórzy - swoi.

      Podobnie jest np. z J.D

      • 5 0

      • Z J.D. to jest zupełna klęska.
        Ci co handlują, zostawiają kasę dla "kolesi" MTG za stoiska a nie miastu zaś sklepy i lokale gastronomiczne w Gdańsku w najlepszym okresie są LEGALNIE okradane z klientów decyzjami rzekomo w interesie miasta, przez podmioty z całej Polski.

        • 1 0

    • tez sie pytam

      nic dla mnie nic dla mnie. a podobno dzis juza nie ma socjalizmu. niech sobie buduja wszystko jak znajda prywatnych sponsorow. bo potem ja dokladam do budowy a do biletow mi nikt nie doklada.

      • 3 0

  • 0 z podatków

    UEFA ustawiłą sobie w kontrakcie zerowe podatki na różne sprawy będące pod jej kontrolą. (miejsca parkingowe? przychody z transmisji?)

    • 0 0

  • "Ile zarobimy na Euro 2012?" pyta pani Marzena z portalu trojmiasto.pl:-) rychło w czas (6)

    nasi bracia starsi, znani w smykałce do interesu, zadają pytanie:
    a ile strace na tym interesie?
    te hipotetyczne 120 baniek, to jest kwota jaka wpłynie głównie do kieszeni hotelarzy, przewoźników lotniczych i kolejowych, trochę do kulawej trójmiejskiej komunikacji, dupnych restauracji itd itp
    gdańsk może liczyć co najwyżej na podatek od tej kwoty, optymistycznie zakładając, że wszystkie wymienione przeze mnie podmioty mają swoją siedzibe w gdańsku i tu płacą podatki
    a przecież taki malusi sopot dysponuje większą liczbą miejsc hotelowych niż gdańsk:-) to my zarobimy na euro-2012, a wam gdańszczanom pozostanie niesmak i czkawka na kolejne 20 lat
    w sumie smutne to jest
    bardzo smutne:-)

    • 27 3

    • jak zwykle g@llux - pan picuś (2)

      Największą liczbą miejsc
      noclegowych dysponują hotele zlokalizowane na terenie Gdańska 23,3% ogółu miejsc hotelowych województwa, Sopotu - tylko 13,4% (na podstawie informacji GUS)

      • 1 0

      • Tyle że (1)

        Gdańsk jest ok. 9 x większy więc jak sobie łatwo policzyć żeby Sopotowi dorównać musiałby ich mieć o. 4 x tyle.
        Po drugie, liczone są wszystkie hotele a więc także te z w kierunku Oruni, Chełma, Jasienia, jak również Sobieszewa czy Świbna. To wszystko jest przecież GDAŃSK a chyba łatwo stwierdzić skąd bliżej jest czy z Sopot czy z Sobieszewa na ten przykład.
        Po trzecie, takie statystyki (w porównaniu z powyższym tekstem) są dobre może w Burkina Faso albo na Falklandach, gdzie Gdańsk to kropeczka na mapie czyli właśnie wskazują że jest :
        - prawda
        - półprawda
        - kłamstwo
        i
        - statystyki

        • 0 2

        • prawda, półprawda, g... prawda, a na końcu jest g@lluxs

          • 0 0

    • g@llux od pani Marzenki to Ty się odczep

      bo jeszcze się nam zdołuje i odejdzie - a szkoda by było najładniejszej części portalu :-)

      • 2 0

    • Ja wam mówię, Galuuux nie jest głupi. (1)

      uhm

      • 3 1

      • no, jest baaaaaaaaaaaaaardzo głupi

        • 0 2

  • Po Euro 2012 Gdańsk będzie miał długi (18)

    Wszystko zależy od tego, czy budowane np. drogi zaliczymy do kategorii trwałej, czy "made in PRL". Czy te nowe drogi i tory tramwajowe będą nam służyły przez wiele lat, czy też zaczniemy je remontować zaraz po zakończeniu mistrzostw Europy.

    • 59 20

    • I ciekawe dlaczego nic 'na kościóły' nie dajo na to Jełro jooo? (17)

      Ty znowu kadzisz tutaj-weź wykopyrtnij sie do kościółka, ok?

      • 7 9

      • (15)

        A ten kośćiół, za Twoje zbudowany jest, że bredzisz farmazony ?!

        • 6 5

        • (8)

          Oczywiście, że za jego! Za jego, za twoje, za moje... kościoły i ich budowy są dofinansowywane z budżetu państwa.

          • 4 2

          • (4)

            Gówniana tak pewnie napisała a ty po prostu kłamiesz.

            • 1 1

            • (3)

              Niedouczony jesteś. Na świątynię opatrzności z budżetu państwa idzie kilkadziesiąt milionów. Jest wiele kościołów, do których państwo dopłaca. nie chce mi się ciebie uczyć, ale możesz to sobie sam sprawdzić w googlach.

              • 2 1

              • (2)

                Wskaż jeden spośród tych wielu.

                • 0 0

              • gdańskie Św. Katarzyny i św. Jana, katedra oliwska, kościół garnizonowy w Sopocie... (1)

                • 0 0

              • wymieniasz kościoły, które są jednocześnie zabytkami i dotacje dotyczyły nie tyle obiektów sakralnych co zabytkowych, przez turystów odwiedzanych

                • 0 0

          • Tia. Poza tą warszawską Opatrzności Bożej, wskaż jeden w Gdańsku. (2)

            Aha, i nie licz dofinansowania do restauracji zabytków, bo z tego co zauważyłem to jest jedyny fundusz, który się dokłada, ale to chyba wątpliwości raczej nie powinno budzić.

            • 1 1

            • (1)

              Już samo dopłacanie do tej opatrzności jest świństwem. Lepiej wydać te pieniądze na MONAR albo leczenie anonimowych alkoholików.

              • 0 1

              • Za czasów rządów PiS przyznano przez Sejm 30 mln zł na budowę tej jednej świątyni. Potem nie można było tych pieniędzy do budowy wykorzystać z powodu jakichś zawiłości prawnych choć przyznaję, że szczegółów tej sprawy nie pamiętam.

                Gdyby i dzisiaj Sejm przyznał na budowę jakąkolwiek kwotę to łatwo się domyśleć jaka byłaby lewicowa burza. Czyli na dzień dzisiejszy świątynia ta budowana jest wyłącznie ze składek darczyńców.

                • 1 0

        • Na szczęście nie za moje człowieku bo ja nie chodzę do kościoła i i nie słucham bredni pseudoksięży (5)

          ...tylko szkoda mi zagubionych, którzy czuja potrzebę ich słuchania i dają się wykorzystywać. No ale nie o tym był temat.
          Ponadto weź sie zepnij bo ja tylko kręcę beczke z kolesia,ówy-'To Ja'. Fajne są jego smieszne wypowiedzi z 'naszego dziennika' i lubie jego odpowiedzi.

          • 5 8

          • (4)

            a np z Twojej Matki też można "pokręcić beczkę"?
            chyba możnaby było prawda?
            w końcu wszystkich powinny obowiązywać te same standardy.
            pisz sobie swoje jak określasz "brednie" i naśmiewaj z "pseudoksięży" i ludzi chodzących do Kościoła
            obelgi pod adresem Chrześijan w Polsce i na tym portalu są modne i bezkarne
            poczuj się lepszy

            • 4 6

            • "modne i bezkarne " (3)

              Fakt. Powinno się za nie karać łamaniem kołem i paleniem na stosie. Wow!

              • 5 1

              • k..wa co za p...bani ludzie-chrześcijaninem sie jeszcze zowie osioł... (2)

                weź sobie współczuj i nie zaśmiecajcie każdego portalu 'waszym' wszechobecnym g..wnem, to bedzie spokojnie. A najlepiej to weź idź bronić krzyża palancie...i dorzuc pare złotych na tacke po drodze:) pfffbuhahaha
                i mówię jeszcze raz: nie napiajie sie tak bo wam wszystkim kiedyś żyłka smierdząca peknie i dopiero pod tymi krzyzami i w kościółkach bedzie ambaras...

                • 4 5

              • (1)

                Strasznie jesteś czerwony, a chociaż wiesz o co ci chodzi?

                • 1 5

              • DDD

                Co charakteryzuje post pogan czy "nowoczesnych" katolików? Jęk zawodu i zgrzytanie zębów. Bo przecież ateizm i feminizm jako "postępowy" miał być "powszechny", a ewentualne niedobitki "beretów" mieli wstydliwie siedzieć cicho podświadomie czując swój "ciemnogród" i zacofanie. A tu oni mówią?!

                • 0 1

      • Quo vadis, człowieku?

        "Quo vadis" jest nie tylko "najsławniejszą polską powieścią na świecie", ale i ukazuje współczesną mentalność zagubionych ludzi.

        • 6 9

  • euro już przyniosło największy zysk...budowa nowych dróg i autostrad..reszta to dodatkowe porfity :-) (14)

    • 235 18

    • ULICA SŁOWACKIEGO

      ZGADZAM SIE .
      PS ZAJMIJCIE SIĘ ULICĄ SŁOWACKIEGO W GDAŃSKU CZAS JĄ ZMODERNIZOWAĆ I WYBUDOWAĆ CZASU MAŁO.TEMPUS FUGIT.

      • 0 0

    • na przykład Nowa Słowackiego i inne :P (8)

      • 15 19

      • nic nie zarobimy, stadion jedynie zostanie za który PGE będzie od nas brać kasę... (7)

        taka prawda. Co to znaczy zarobimy? Jak kraj z wielomiliardowym długiem i etapem gospodarczym z przed 20 lat na tle unii może zarobić? Możemy co najwięcej otrzymać wkład ze składki unijnej w postaci drogi czy grubszego remontu, a te 30-40% co się uzbiera nie możemy nazywać zarobkiem. Gdyby nie było euro to opinia publiczna nie zgodziła się na takie priorytety i Budyń z bandą nic by nie zrobił a można by było zrobić to samo albo i więcej.

        To jest tema rzeka więc lepiej nie traktować tego jak zarobek:)

        • 22 14

        • coś Ci się (6)

          popier....ło, bo PGE daje kasę za stadion a a nie bierze

          • 12 17

          • daje kasę na stadion, owszem ale nie popierdoliło się tylko Ty dajesz na ten stadion, (3)

            PGE to nie jest fundacja kolego, zapłacisz jak i ja za to w rachunkach:)

            • 15 10

            • chyba nie masz pojęcia jak działa biznes energetyczny

              • 0 0

            • PGE tak czy inaczej wydało by kasę na promocję siebie, jak nie na ten stadion to na inny, albo reklamy w TV

              • 2 2

            • Chcesz powiedzieć przez to, że jakby stadionu nie kupili, to rachunki byłyby niższe? O naiwności.....

              • 8 3

          • olo (1)

            • 1 2

            • zgadza się

              olo

              • 1 0

    • Coś o euro (2)

      Mecz Polska - Brazylia. Piłkarze Brazylii wchodzą do szatni. Patrzą, a tam tylko jedna koszulka - dla Ronaldinho. No to mówią mu:
      - Ronaldinho, dobra będziesz grał sam.
      Reszta drużyny poszła do pubu na piwo. Ronaldinho sam bez bramkarza nieźle się spisuje. Reszta drużyny w pubie po jakimś czasie włącza telegazetę, żeby zobaczyć, jaki wynik. A tam: 0:1 (34` Ronaldinho). No to się cieszą. Jakiś czas później patrzą, a tam koniec meczu i wynik 1:1 (83` Rasiak). Następnego dnia spotykają się z Ronaldinho i pytają:
      - Ej, stary, czemu strzelili ci bramkę? Przecież tak dobrze ci szło?
      - No wiecie panowie - odpowiada Ronaldinho - w 46` dostałem czerwoną kartkę.

      • 55 8

      • Filipku, trochę kontyngenty pomyliłeś ;)

        • 4 0

      • coś o euro... Polska - BRAZYLIA

        • 12 1

    • Nie da się zbudować dróg bez ME?

      Kiedy w Polsce będzie normalnie? Drogi, koleje buduje się na potrzeby mieszkańców, zakładów pracy, rekreacji. Sprawny transport przyczynia się do rozwoju kraju. U nas jakaś prowizorka żeby dojechać na 4 mecze. Nawet 3 km torów dla SKM nie można odbudować. Najtańszy, najsprawniejszy transport kolejowy. Bez wykupywania gruntów. Potrzebna tylko wymiana torów i peron!

      • 13 1

  • Proponuję dla uczciwości napisać jeszcze ile dopłacimy do EURO 2012 (13)

    spłacając kredyty zaciągnięte przez ekipę budyniowego bizancjum.

    • 127 30

    • należy przypomnieć,ile będzie kosztowalo (6)

      utrzymanie stadionu po Euro 2012-wystarczy spojrzeć na Portugalię,która w 2004 roku organizowala Euro,a dzisiaj wladze Coimbry,czy innych miast zastanawiają się nad wyburzeniem stadionów przynoszących straty...

      • 16 5

      • ale sa plusy dodatnie i plusy ujemne tego wszystkiego, jak to mawial Lech W. (5)

        na otarcie lez mozemy pomyslec o tym, ze ta impreza sportowa bedzie calkiem niezla promocja Gdanska, ktora to moze latami pozniej procentowac.. wiec nie ma co tak do konca narzekac. przeciez lepiej dla nas bedzie jesli, bedzie tam stadion anizeli ogrodki dzialkowe, albo wysypisko starych tapczanow i opon samochodowych

        • 3 2

        • Używasz idiotycznych argumentów (4)

          Jesyt wiele miejsc w których nie toczy się impreza sportowa czy artystyczna. Gdańsk ma swoją bogatą historię, ma też trochę, wcale nie tak mało zabytków, do tego jest miastem portowym i miastem stolicą światowego bursztynu. Żadna z powyżej wymienionych argumentacji nie jest promowana tak jak mogłaby być a Ty śmiesz twierdzić że piłka nożna odmieni wszystko. Złudnbe nadzieje. Dla Mnie np. Klagenfurt kojarzy się tylko jako miejsce przejazdu na narty do Austrii czyli z turystyką (i tak jest w istocie gdyż to duży świetnie położone miejsce) a taki Linz z wielką hutą VOEST Alpine. To są trwałe rzeczy a nie jedna impreza w życiu.

          • 1 1

          • hmm (3)

            ale on ma racje w tym względzie, że piłka nozna to "kultura" masowa przyciągająca rzesze, które nigdy nie rzuciłyby okiem na przywołane przez Ciebie atrakcje gdyby nie ściągnąć ich na mecz....oczywiście i tak nie wszystkich to zainteresuje

            • 1 0

            • internauta o nicku "pozdrawiam" napisal dokladnie to, o co mi chodzi (2)

              tu nie chodzi o PILKE, tu chodzi o tabuny ludzi, ktorzy przetocza sie przez gdansk i zobacza, co miasto ma do zaoferowania, dzieki czemu "sprzedadza" ta wiadomosc innym ludziom ze swoich krajow.

              • 3 0

              • Złudne nadzieje (1)

                Na to samo liczyły Austria i Szwajcaria i kraje te się zawiodły. Nie wierzysz - zapytaj w Pl.2012

                • 0 1

              • moze po prostu w takich miastach jak Wieden czy Zurych nie ma nic ciekawego

                a na narty ludzie beda jezdzic i tak niezaleznie od tego, czy beda tam imprezy sportowe czy nie

                • 0 0

    • Chcesz si ę dowiedziec ile dopłacimy (1)

      Zmień miasto 21 listopada masz głos decysujący

      • 9 3

      • Głos desysujący ?

        Może Ty masz decysujący. W takim razie decysuj ile wlezie!

        • 0 0

    • jakie kredyty są brane przez budynia apropos euro? (3)

      wymień jakieś konkretne...

      • 1 6

      • (1)

        "W środę rano władze Gdańska i przedstawiciele Pekao SA podpiszą umowę forfaitingową. Miasto sprzeda na rzecz banku wierzytelności zależnej spółki Biuro Inwestycji Euro Gdańsk 2012 (BIEG). Ta ostatnia instytucja zajmuje się realizacją stadionu w dzielnicy Letnica. To kluczowe przedsięwzięcie stolicy Pomorza, które będzie gościć kibiców oraz finalistów mistrzostw Europy w piłce nożnej. Umowa jest warta 375 mln zł. BIEG będzie regulować wierzytelności do 2024 r."

        źródło: Puls biznesu z kwietnia

        jeszcze domyśl się z czego będzie spłacać wierzytelności spółka miejska BIEG.

        • 9 1

        • z umowy z PGE

          • 0 1

      • W ubiegłym roku RIO

        zaskarżyła uchwałę Rady Miasta i Zarządu o zaciągnięciu - uwaga 1,1 mld złotych. Dwa lata temu NIK zadał zapytanie skąd gmina Gdańsk poweźmie środki na budowę stadionu w wysokości ok. 170 mln złotych, nie mając żadnych gwarancji na zabezpieczenie takiej kwoty. Robi się tu i w innych miastach deal stulecia, w myśl zasady, Po Nas choćby potop.

        • 2 0

  • Zyski (12)

    Redaktor w pierwszym zdaniu mówi o zyskach, a później podaje tylko potencjalne przychody, a zysk nie równa się przychód, zysk to przychód minus koszty, zatem podsumujmy:
    122mln (przychody, prognoza)
    645mln (koszt stadionu http://www.euro.gdansk.pl/)
    -523mln (zyski, a raczej straty...)
    Tak w zasadzie to spore uproszczenie, bo pieniądze na inwestycje wydaje podatnik, a z tych 122mln przychodów w postaci podatków to wpadnie 22%VAT + 18% dochodowego - zatem znacznie mniej, no i oczywiście stadion będzie służył nam dłużej (to jednak wiąże się ze sporymi kosztami).

    To jest po prostu taki "Miś" na miarę naszych możliwości, "Miś" który otwiera oczy niedowiarkom... czy jakoś tak było ;)

    • 109 12

    • (10)

      Przez najbliższe 10 lat stadion jest dzierżawiony, spółka która dzierżawi stadion ma obowiązek wpłacać 2 mln złotych rocznie (o ile dobrze pamiętam) + 7 mln od sponsora za nazwę + koszty utrzymania ponosi spółka dzierżawiąca obiekt, więc w ciągu najbliższych 5 lat stadion zarobi ponad 40 mln złotych. A więc jakie są wydatki? W innych polskich miastach budowane są nowe stadiony mimo, że euro tam nie ma. Jak zwykle narzekanie silniejsze od rozumu.

      • 12 15

      • (5)

        Co za brednie !!!
        Zapomniałeś dodać że miasto wspiera sekcję piłkarską Lechii (czyli de facto operatora) kwotą ok. 1,5 mln złotych rocznie, więc spokojnie od tych 40 baniek możesz odjąć 15. Czyli zostaje 25 mln i - 523 mln to daje deficyt w kwocie 498 mln + odsetki o których jakby wszyscy zapomnieli.

        • 7 8

        • (2)

          Po pierwsze co ma sponsoring klubu do stadionu? Miasto wspiera tak samo kulture jak i sport tak wiec sie tak nie goraczkuj. Dodam jeszcze ze jestem z Gdyni (oczywiscie za Arka) wiec wisi mi to czy Gdansk wspiera Lechie, ale z drugiej strony wspieranie klubu to takze wspieranie rozwoju mlodziezy itp. Po drugie nikt nie mowil ze stadion sie kiedykolwiek splaci. W Polsce nie ma zespolow ktore by na kazdy mecz przyciagnely pelny stadion, ale ci kibice ktorzy chodza + sponsorzy tytularni + jakies koncerty powinny taki stadion utrzymac. A to w zupelnosci wystarczy

          • 10 9

          • te jak to zwiesz "jakieś koncerty"

            są organizowane z funduszy miasta, więc nie wiem jakim cudem utrzymają taki stadion...

            • 1 0

          • "Po drugie nikt nie mowil ze stadion sie kiedykolwiek splaci"

            Zatem czy nie łątwiej ogłosić np. tak: - wszyscy robimy zrzutę na wille dla (tu odpwiednie nazwisko i imę) bo się i tak to nigdy nie zwróci.
            Szanowny kolego, jeśliby to dotyczyło np. dostaw wody a więc spraw związanych z funkcjonowaniem miasta i jego obywateli to tutaj nie ma żadnych sprzeciwów, jeśliby to miały być np. wały przeciwpowodziowe tak samo, nawet inwestycje drogowe czy szynowe jako część systemu komunikacyjnego. To jest wszystko dla KAŻDEGO mieszkańca miasta, KAŻDEGO ale stadion już nie. Więc jest to tylko czysta błazenada i Bizantyjska rozrzutność cudzym kosztem. Uzasadnienia dla wydania takich pieniędzy zupełnie brak.

            • 5 0

        • (1)

          Miasto nie może wspierać spółki akcyjnej, pieniądze idą na szkolenie młodzieży i nie jest to 1,5 mln, tak samo jak wspiera siatkówkę czy koszykówkę. Tak więc 40 mln w ciągu 5 lat, możliwe, że jeszcze więcej w ciągu kolejnych 5. Nikt nie ukrywał, że stadion zarobi na swoją budowę bezpośrednio. 5-10 koncertów rocznie to kilkadziesiąt tysięcy osób na każdym, każdy (tak jak na euro) gdzieś się musi zatrzymać i gdzieś jeść. Spójrzmy na to z innej strony, budujemy drogę, przejazd bezpłatny czyli droga przynosi same straty, bo remontować trzeba.

          • 4 5

          • młodziez sama się wspiera zapytajcie ile rodzice bulą aby ich pociechy mogły trenowąć chyba coś 150 zł/m-c

            • 0 1

      • (3)

        a społka jest PRYWATNA czy PAŃSTWOWA?
        czyli wszystko z PODATKÓW i to dla ciebie jest zarobek?

        • 2 0

        • (2)

          Prywatna, więc ani grosza z podatków których i tak nie płacisz, mózgu zero, jak was nauczyli komputery włączać? Wystarczy odrobina dobrej woli, żeby poszukać informacji.

          • 1 4

          • (1)

            pge prywatna?
            tak kwestia mózgu jak najbardziej trafna odnośnie twojej osoby

            • 1 0

            • Pytanie było o spółkę operatora, PGE sponsoruje też z twoich podatków (o ile płacisz) drużyny piłkarską i siatkarską z bełchatowa. Poza tym PGE to nie spółka państwowa, tylko spółka akcyjna.

              PS Nie jestem z PO

              • 1 0

    • Gdańsk zarobi ... ale przedsiębiorcy, a nie miasto!

      Miasto Gdańsk wyda setki milionów na stadion i na tym zyski się właściwie kończą (no, nie licząc może zarobku za logo PGE Arena).

      Jak kibice przyjadą, to zapłacą lokalnym firmom. I to przesiębiorcy zgarną conajmniej 80% kasy. Podatek VAT trafi do budżetu centralnego a nie miasta (miasto ma głównie zarobek z podatków gruntowych). Co więcej, ponieważ trzeba będzie jakoś przyjąć te kilkaset tysięcy kibiców, to szybko powstanie szara strefa typu budki z hot-dogami itp, więc państwo zarobi jeszcze mniej...

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane